Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wakacyjnie półmetkowo, czyli neutralne ogórkowo

49 postów w tym temacie

Stary, if you have one shot, one opportunity - would you capture it? Or just let it slip?

Skoro dostałem szansę napisania tej soboty, chciałem napisać Wam coś zupełnie innego, coś co może podnieść na duchu i zainspirować, szczególnie gdy się spojrzy na tekst pod kątem formy przekazu, a nie ''zabawiacza''.

Ale gdy ktoś znajdzie jakiekolwiek inne wytłumaczenie istnienia tego felietoniku, również pozytywne - niech się z niego cieszy. Bo akurat ze znajdywania ogromu błędów nie należy być dumnym, ale z tego że widzi się w kupie szlamu lśniący zarys perełki już na pewno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...wróciłem z wakacji wypoczęty, a żeby jakoś zinterpretować ten tekst straciłem dosyć długą chwilę i od razu się znudziłem i stałem się zmęczony ;-]. Kto temu czemuś pozwolił ujrzeć światło dzienne? Miało chyba wyjść inteligentnie. Wyszło idiotycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o listę rzeczy które wyszły idiotycznie - samo wywołanie u mnie świadomości spartaczenia tekstu, choć pod wieloma względami kuszące, za wiele nie daje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 20:27, lurynowicz napisał:

Jak znajdziesz chwilkę (a skoro jesteś altruistą to pewnie znajdziesz)
- proszę, podlinkuj te "górnolotne" posty, chętnie się z nimi zapoznam i dogłębnie przeanalizuję
(bez ironii, powaga). Ciekaw jestem!

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39671&pid=17 i pozostale, ktore zaczales pisac po zaangazowaniu sie w projekt Soboty Community...

Dnia 02.08.2008 o 20:27, lurynowicz napisał:

@Gothicheep - z tego co się orientuję to na graszu nie pisze kto dany cytat zatwierdził. Tych, które
dodawałem w większości nie potwierdzałem, bo byłoby to w mojej ocenie nie fair. Tak więc argument do
skreślenia. Szczególnie, że moda na Graszu mam już lekko koło roku, a większość cytatów które ja puściłem
dalej ma dosyć wysokie noty.

A druga strona medalu? Grasz swiruje i nie moge sie przez to dodac do zbioru wszystkich dodanych przez ciebie cytatow, ale zapewniam cie, ze duuuzo z nich (jak nie wiekszosc) ma oceny srogo na minusie. Zreszta, wiem co sie dzieje, co ludzie gadaja na ircu podczas twojej nieobecnosci... ;-) Ale niech to zostanie moja slodka tajemnica.

Dnia 02.08.2008 o 20:27, lurynowicz napisał:

Co zaś do rozgramionych - nie mów ''hop'' ;-)

Aha, czyli jak ty sie za to zabierzesz to git, jak ja chcialem, to bee? ;>

Reszta twego posta to typowe pitolenie traktujace o braku rzeczowej krytyki... Ale do jasnej ciasnej, czego ty pragniesz, skoros sam popelnil tak nierzeczowy tekst?! xd W skrocie, jest on totalnie bez sensu i od rzeczy, nijak zaintersowal gramowiczow. Pasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 21:35, SSj2- napisał:

Gratulacje Sephie ;) Pisz dalej! :P

Esesjocie drogi, chce cie w tym momencie pochwalic. Na twoj tekst rzucilem tylko okiem, ale jestem pewien, ze lepiej by mi sie go czytalo. ;] Poza tym obrazki miales lepsze. ;f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 21:54, gothicsheep napisał:

> Gratulacje Sephie ;) Pisz dalej! :P
Esesjocie drogi, chce cie w tym momencie pochwalic. Na twoj tekst rzucilem tylko okiem,
ale jestem pewien, ze lepiej by mi sie go czytalo. ;] Poza tym obrazki miales lepsze.
;f


Czyżby dlatego, żem o Tobie wspomniał? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od początku.

Modzi na Graszu dodają te teksty, które ich śmieszą. Mnie śmieszy niewyobrażalna ilość rzeczy na świecie i niesamowicie się cieszę, że mam tak skrzywioną psyche. Tak więc czepanie się cudzego gustu to napraaaaaawdę podrzędnej jakości argument :)

Ktoś po mnie jeździ za moimi plecami? Jedynie mogę mu braku jaj współczuć. Spotkałem już wielu ludzi, którzy mi w twarz powiedzieli co im we mnie nie leży - po mniej niż godzinie problem leżał dobre sześć stóp pod ziemią i razem się rechotaliśmy. Ale jak ktoś woli mieć tę namiastkę władzy z robienia świni po cichu - jego strata i głupota :)

Co do rozgramionych - jak mówiłem - nie mów ''hop''. Są pewne pomysły wskrzeszenia idei, na razie niejasne i lekko trącące eterycznym niebytem. Chodzi mi o sam fakt, że być może idea kiedyś tam wróci.


I jako koniec - stary, nie wiem co do mnie masz ale weź sobie schłódź głowę :) Gramiczów on zainteresował - zobacz ilu ludzi go przeczytało, skoro się wypowiada ;> Bez sensu też nie jest - dostałem przed chwilą na gg gratulacje, że niesamowicie ten film przypomina cykl dialogowy z nowego filmu Woody''ego Allena - Życie i Cała Reszta. No, my mate, dla takiej pochwały już wystarczyło ten tekst popełnić :) Od rzeczy nie jest również, bo pomimo MAKSYMALNEGO sezonu ogórkowego znalazło się pare linków do podpięcia w, jak nie patrzeć, podsumowaniu tygodnia.

Pasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co jak co, ale Sephirath potrafi się wypowiadać. :). Świetnie ubiera w słowa własne myśli. Idę na twoją stronę Sephirath :). Daruj mi te wcześniejsze wypowiedzi, i tak nie poparte żadnymi argumentami :):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 21:42, Miluś napisał:

Miało chyba wyjść inteligentnie. Wyszło idiotycznie.

Głupi jesteś. Brzydki jesteś. Twoja mama cie nie kocha.
Widzisz - ja też tak umiem.
Powiedzmy sobie szczerze - tekst dziełem genialnym nie jest, ale litości - każdy czasem popełnia błędy, każdy też kiedys zaczynał, prawda? Nie można gnoić człowieka za każdy niezbyt-udany tekst.
Nie, nie bronię tekstu ani autora, tylko mówię, że zamiast pisać "Zły tekścior - wą" możnaby powiedzieć CO jest źle - i chodzi mi to o powiedzenie CZEMU, a nie ŻE go nie zrozumieliście.

Dobra, to błąd (jeden, acz duży): rzeczywiście, troche to wszystko niezrozumiałe, a to wina zbyt długich i skomplikowanych zdań. Trudno nie odnieść wrażenia, że Seph zwyczajnie zapominał, co chciał powiedzieć w połowie pisania jakiegoś kolosalnego zdania.

No, ale co mogę powiedzieć - pisz dalej, pracuj nad swoim warsztatem pisarskim. Najważniejsze - nie zniechęcać, się! ;)

PS. ale tekst i tak jest do pupy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 21:45, Sephirath napisał:

Poproszę o listę rzeczy które wyszły idiotycznie - samo wywołanie u mnie świadomości
spartaczenia tekstu, choć pod wieloma względami kuszące, za wiele nie daje. :)


Bo Tobie nie miało niczego dać. Po prostu wyraziłem swoją opinię. A pisania i błędów w nim zawartych nie można wziąć pod kreskę. Wybacz. Po prostu tekst jest słaby. Tyle ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A u mnie w mieście praktycznie przez całą pierwszą połowę wakacji było słońce a teraz zaczął padać deszcz , zresztą teraz w większości miast w Polsce zaczęła się pogarszać pogoda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak więc widzisz wzrost poziomu tekstów np. mojego autorstwa gdy wszyscy jedynie napiszą "słabe" i się wylogują?

I tekst nie jest słaby, jedynie nie podoba się Tobie. To różnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak - tradycyjnie jak to w Polsce, od razu po pojawieniu się zaczęły się narzekania.

Może na początek, moje trzy grosze na temat tego felietonu. Osobiście znam styl pisania Sephiratha i mi przypada mi on do gustu - radosny, lajtowy i z przekazem. Ten tekst jest tylko potwierdzeniem tezy, że nie warto martwić się tym, co było - trzeba iść do przodu, iść z biegiem czasu. Wierzyć, że ta nasza (nieznajoma) przyszłość ułoży się na korzyść naszej ręki.

Kilka osób stwierdziło, że nie rozumie jednego ze zdań, a konkretniej tego: Tylko, że właśnie jest tyle rzeczy do robienia, często naraz, że nie powinniśmy się zajmować niczym zewnętrznym.. Zupełnie nie rozumiem, czego tu można NIE zrozumieć. Przekaz jest według mnie w pełni zrozumiały, a jeżeli ktoś po prostu ma kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem - to już niestety nie moja wina.

Taki felieton to według mnie świetna metoda na to, aby trochę oderwać się od "twardych" recenzji gier, artykułów traktujących poważne tematy. Wszystko napisane w luzacki sposób, moim zdaniem idealnie odpowiadający wakacjom - w końcu w tym okresie na naszych twarzach ma pojawić się jak najwięcej uśmiechu, jak najwięcej radości podczas roku.

Sporo osób na IRC jak i forum narzeka, że Sobota Community podpada. Owszem, sam również zauważyłem, że niestety nie jest ona aż tak świetna jak było to na początku. Ale kurcze, zamiast gadać, trzeba działać - każdy z nas może wysłać artykuł do ekipy Gramowej, a jeżeli przypadnie on im do gustu - zostanie opublikowany. Ludzie z Gramu pracują i harują dnie i noce - my po prostu nie umiemy docenić tego, co mamy. A to jest sztuką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 22:02, Sephirath napisał:

Modzi na Graszu dodają te teksty, które ich śmieszą. Mnie śmieszy niewyobrażalna ilość
rzeczy na świecie i niesamowicie się cieszę, że mam tak skrzywioną psyche. Tak więc czepanie
się cudzego gustu to napraaaaaawdę podrzędnej jakości argument :)

To po cos sie tam pchal skoro byle cytat mozesz zaakceptowac...?

Dnia 02.08.2008 o 22:02, Sephirath napisał:

Ktoś po mnie jeździ za moimi plecami? Jedynie mogę mu braku jaj współczuć. Spotkałem
już wielu ludzi, którzy mi w twarz powiedzieli co im we mnie nie leży - po mniej niż
godzinie problem leżał dobre sześć stóp pod ziemią i razem się rechotaliśmy. Ale jak
ktoś woli mieć tę namiastkę władzy z robienia świni po cichu - jego strata i głupota
:)

Ta, mowi to osoba, ktora jak juz przyjdzie co do czego odsyla na priva... Ja tam nie mam nic do ukrycia, co powszechnie widac, nie zamierzam lazic po katach i wykonywac query jak leci, bo w tym przypadku musialbym ta czynnosc powtarzac wzgledem co drugiej osoby. :/

Dnia 02.08.2008 o 22:02, Sephirath napisał:

Co do rozgramionych - jak mówiłem - nie mów ''hop''. Są pewne pomysły wskrzeszenia idei,
na razie niejasne i lekko trącące eterycznym niebytem. Chodzi mi o sam fakt, że być może
idea kiedyś tam wróci.

A nad czym tu myslec? Jedynie mozna pomysl ulepszyc, bo tamta inicjatywa byla naprawde w porzadku. Sam sie chcialem za to zabrac, ale zarzucono mi brak kreatywnosci i odgrzewanie kotletow. Wiec co, mam pisac o bzdurach, ktore nic ciekawego nie wnosza? No comment.

Dnia 02.08.2008 o 22:02, Sephirath napisał:


I jako koniec - stary, nie wiem co do mnie masz ale weź sobie schłódź głowę :) Gramiczów
on zainteresował - zobacz ilu ludzi go przeczytało, skoro się wypowiada ;> Bez sensu
też nie jest - dostałem przed chwilą na gg gratulacje, że niesamowicie ten film przypomina
cykl dialogowy z nowego filmu Woody''ego Allena - Życie i Cała Reszta. No, my mate, dla
takiej pochwały już wystarczyło ten tekst popełnić :) Od rzeczy nie jest również, bo
pomimo MAKSYMALNEGO sezonu ogórkowego znalazło się pare linków do podpięcia w, jak nie
patrzeć, podsumowaniu tygodnia.

Nie mam dostepu do twojego gg, wiec slowa niczym nie poparte traktuje inaczej, delikatnie to ujmujac... A forum? Oblicz sobie stosunek negatywnych i pozytywnych opinii, masz przeciez kalkulator w kompie, enjoy! I wtedy zastanow sie czy innym, czyli czytalnikom to

Dnia 02.08.2008 o 22:02, Sephirath napisał:

Pasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tekst nie jest na poziomie Mickiewicza ale da się przeczytać (i tu bez jaj) cały. Wszystko zrozumiałem i w prosty sposób ogarnąłem. Problem jednak leży w tym, że to powinno mieć jakąś ścisłość. Bo takie pisanie dla samego pisania, choć przyjemne, innym większej radości nie daje. Przydałoby się czymś zainteresować forumowicza, przykuć jego uwagę tak żeby nie mógł się oderwać od tekstu (wiem wiem, nierealne) aż do ostatniej litery. Jeśli to twój pierwszy taki tekst (nie przypominam sobie żebyś wcześniej coś takiego tworzył na forum) to większość powinna być skłonna darować sobie co poniektóre komentarze - wyrobisz się. Dochodzi jeszcze sprawa, że ostatnio coraz więcej osób narzeka na "wyeksploatowanie" soboty community do cna. Jeśli napisałby to Lurr, na pewno tyle osób by tego nie przeczytało a reszta narzekałaby na wtórność. A tak, że pisałeś Ty można było sobie ponarzekać, z czego dużo osób skorzystało, na coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2008 o 21:51, gothicsheep napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39671&pid=17 i pozostale, ktore zaczales pisac
po zaangazowaniu sie w projekt Soboty Community...

dałeś linka do posta, który napisałem po twojej odpowiedzi. A jak mniemam, wnioski wyciągasz z postów które dotychczas napisałem, a nie, które dopiero napiszę.

Dnia 02.08.2008 o 21:51, gothicsheep napisał:

Aha, czyli jak ty sie za to zabierzesz to git, jak ja chcialem, to bee? ;>

http://www.gram.pl/sobcomm_zgloszenie - rączki chyba nie bolą, nie?

Dnia 02.08.2008 o 21:51, gothicsheep napisał:

W skrocie, jest on totalnie bez sensu i od rzeczy, nijak zaintersowal gramowiczow. Pasi?

Moja prośba - nie wypowiadaj się w imieniu innych i to nie tylko akurat w tej kwestii, którą aktualnie poruszamy, bo prawdę mówiąc troszkę mnie to drażni (i jak się domyślam, pewnie nie tylko i mnie). Generalnie nie ma to nic wspólnego z savoir vivrem dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować