Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Beta Demigod przetestowana

40 postów w tym temacie

Demigod to pozycja must have jesli o mnie chodzi :) wiem, ze to ''zrzynka'' z doty (w ktora sie ogralem ho ho :)), ale taki powiew swierzosci jest nam potrzebny :) wroze jej dluga i swietlana przyszlosc na arenie sieciowych rozgrywek :)
nurtuje mnie pytanie, na ktore nie znalazlem odpowiedzi w tekscie. czy nasz Demigod zostaje zapisany po kazdej walce, i pozniej rozwinietym i podpakowanym mozemy zaczac kolejna rozwalke, czy za kazdym razem jest od zera do bohatera? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2009 o 10:36, ashar napisał:

Demigod to pozycja must have jesli o mnie chodzi :) wiem, ze to ''zrzynka'' z doty (w
ktora sie ogralem ho ho :)), ale taki powiew swierzosci jest nam potrzebny :) wroze jej
dluga i swietlana przyszlosc na arenie sieciowych rozgrywek :)
nurtuje mnie pytanie, na ktore nie znalazlem odpowiedzi w tekscie. czy nasz Demigod zostaje
zapisany po kazdej walce, i pozniej rozwinietym i podpakowanym mozemy zaczac kolejna
rozwalke, czy za kazdym razem jest od zera do bohatera? :)


Nie powiedziałbym, że to ''zrzynka'' z doty. Dużo podobieństw jest (w końcu zainspirowany dotą), ale jest też bardzo dużo różnic.

Co do bohatera. Jest jak w docie, tzn. w każdej grze zaczynasz od pierwszego lvla (chyba, że host ustawi inaczej - można zaczynać od: 1, 5, 10, 15 i 20 (max) lvla iirc). Zaczynasz oczywiście bez itemów. Jedyne przedmioty, które są zapisane to Favor Items.
Je można odblokować za Favor Points zdobywane w czasie gry (np. za największą ilość killi, kupionych upgradów Cytadeli, najmniejszą ilość śmierci...) i za achievementy (typu zabicie w sumie 50 Demigodów, zabicie 25 Demigodów w jednej grze, itp.). Odblokować można 1 Favor Item na grę (trzeba dotrwać do końca tej gry jeszcze), ale później można wybrać ten item za darmo. Jednakże jak już wybierzesz, którego Favor Itema chcesz używać, to nie możesz go zmienić do końca tej gry (w następnej oczywiście możesz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.03.2009 o 19:32, WoytaZ napisał:

Nie powiedziałbym, że to ''zrzynka'' z doty. Dużo podobieństw jest (w końcu zainspirowany
dotą), ale jest też bardzo dużo różnic.


dlatego uzylem cudzyslowow. nie chcialo mi sie ukladac tego w inne slowa, ze to inspiracja, ze sie na tym wzorowali, itd. wolalem w skrocie ;)

a i dzieki za rozwianie watpliwosci o lvlu i itemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś to głupie.. Zabójca chyba nie powinien mieć armii a generał tak. Z tekstu wychodzi że generał jest szefem samego siebie :/ Czy to błąd tekstu czy tak jest na serio???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2009 o 15:19, necron1501 napisał:

Coś to głupie.. Zabójca chyba nie powinien mieć armii a generał tak. Z tekstu wychodzi
że generał jest szefem samego siebie :/ Czy to błąd tekstu czy tak jest na serio???

Błąd autora, teraz jestem pewien. Piszecie, że Zabójcy mają trzy dodatkowe skróty dla przywołanych istot. Z zapowiedzi wynikało, że to Generałowie mają przywoływać potwory, poza tym z jednego screena wynika, że Queen of Thorn jest Generałem, a ma 3 sloty na innym screenie. Tak więc porąbali Wam się Zabójcy z Generałami ;)
Co do samego pomysłu podziału postaci- boję się o balans rozgrywki. Mam wrażenie, że jednak Generałowie z prywatnym oddziałem będą silniejsi od Zabójców, ale cóż, zobaczymy.
Co do czasu na odrodzenie- 20 sekund to wystarczająca kara za błąd. To nie jest gra, w której się ginie, jak Quake 3. W Docie doświadczony gracz rzadko ginie, bo wiąże się to z ogromnymi stratami, a czas na powrót do gry sięga czasem nawet półtorej minuty! W takich grach nie chodzi o to, by w bohaterskiej szarży rzucić się na oddziały wroga, lecz taktycznie i z rozwagą wspierać własne, nie narażając się za bardzo na obrażenia.
Co do teleportów razem z jednostkami- moim zdaniem to jest dobry pomysł, gdyż te potwory mają stanowić raczej straż przyboczną Generała. Ale fakt, powinna być jakaś opcja pozwalająca na zostawienie ich na placu boju.
PS: 8 bohaterów to IMO malutko, szczególnie gdy to przyrównać to jakichś 90 (dawno nie grałem właściwie) bohaterów w Docie. Wiem, więcej skilli, bardziej dopracowani, ple ple. Ale jakieś 20, czy choćby 15 można by było wycisnąć, tak myślę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.03.2009 o 00:12, Teokrata napisał:

mylisz się
obie gry to RTS z elementami h&s w których wybierasz bohatera/dowódce, levelujesz go
i wyposażasz w przedmioty by ze wsparciem jednostek pokonać przeciwnika w wybranym trybie
walki...
tyle, że DOW II jest dużo lepszy pod względem wyglądu i rozgrywki...
no chyba, że ta gra zmieni się bardzo od czasu bety...

Ty się mylisz :) Zagraj w Dotę, zobaczysz dlaczego. To są zupełnie inne gry. DoW jest taktyczny, sterujemy oddziałami, eliminujemy przeciwników. Tutaj tak naprawdę to nie Ty niszczysz wrogom bazę i żołnierzy, lecz armia, którą wspierasz. Jeśli ta gra jest tak podobna do Doty, jak sądzę, to to bardziej wygląda tak, że biegasz po całej mapie, zabijasz jednostki wroga, by nabić lvl i pieniędzory oraz organizujesz z kolegami zasadzki na bohaterów przeciwnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2009 o 15:36, Madoc napisał:

Ty się mylisz :) Zagraj w Dotę, zobaczysz dlaczego. To są zupełnie inne gry. DoW jest
taktyczny, sterujemy oddziałami, eliminujemy przeciwników. Tutaj tak naprawdę to nie
Ty niszczysz wrogom bazę i żołnierzy, lecz armia, którą wspierasz. Jeśli ta gra jest
tak podobna do Doty, jak sądzę, to to bardziej wygląda tak, że biegasz po całej mapie,
zabijasz jednostki wroga, by nabić lvl i pieniędzory oraz organizujesz z kolegami zasadzki
na bohaterów przeciwnika ;)


Pytanko co to jest DoT??? IMO zabójcy powinni być wystarczająco silni aby móc pokonać Generałów bez wojska własnego a z żeby miał jakieś szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2009 o 18:43, necron1501 napisał:

Pytanko co to jest DoT??? IMO zabójcy powinni być wystarczająco silni aby móc pokonać
Generałów bez wojska własnego a z żeby miał jakieś szanse.

Dokładniej DotA- Defend of the Allstars, mod do Warcrafta 3 stworzony przez fanowską ekipę IceFrog. Polecam, bardzo fajny, oparty na tym samym schemacie co Demigod właśnie, stanowił inspirację dla twórców. Trzeba tylko rozegrać z 6-7 meczy, żeby załapać, o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2009 o 19:17, Madoc napisał:


> Pytanko co to jest DoT??? IMO zabójcy powinni być wystarczająco silni aby móc pokonać

> Generałów bez wojska własnego a z żeby miał jakieś szanse.
Dokładniej DotA- Defend of the Allstars, mod do Warcrafta 3 stworzony przez fanowską
ekipę IceFrog. Polecam, bardzo fajny, oparty na tym samym schemacie co Demigod właśnie,
stanowił inspirację dla twórców. Trzeba tylko rozegrać z 6-7 meczy, żeby załapać, o co
chodzi ;)


Spróbuję zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W betę Demigod-a nie grałem, ale za to widziałem naprawdę dużo filmików z gry, oraz przeczytałem niejedną "recenzję" (hands-on, preview, first look itp.). Na razie jedyne co mogę powiedzieć, to to, że Demigod będzie okrojoną wersją DotA. Ale po kolei...

Niezaprzeczalnie Demigod (DG) ma lepszą grafikę. Wszystkie te efekty specjalne, shader-y itp. naprawdę robią wrażenie; nie wspominając o ilości polygon-ów przypadających na każdą postać. Każdy z bohaterów ma o wiele bardziej rozbudowany system skilli niż w DotA, co daje możliwość stworzenia naprawdę odmiennej postaci. Pomysł z upgrade-owaniem jednostek (a nie niszczeniem budynków przeciwnika) wydaje się być ciekawym rozwiązaniem dodającym kolejny wątek strategiczny. Dodatkowe tryby rozgrywki również urozmaicają grę, chociaż nie wiem na ile rozgrywka w każdej z nich będzie odmienna od pozostałych. Niestety na tych zaletach, lista DG się kończy. Dlatego przejdźmy też do wad, lub raczej błędnych (imho ofc) założeń/koncepcji DG.

W grze mamy do wyboru jedynie 8 postaci! Z tego wniosek, że w każdej standardowej grze (5vs5) będą przynajmniej dwaj powtarzający się bohaterzy. Powiem szczerze, że walczenie przeciwko sobie samemu nie jest czymś ciekawym. Fakt, każda gracz będzie mógł zastosować swój build, ale nawet zakładając, że liczba permutacji danego bohatera wyniesie 5 (tj. efektywnych build-ów), to 40 build-ów w porównaniu do 93, bądź co bądź, odmiennych bohaterów to wynik dość słaby. Nie wiem jaka jest liczba item-ów w DG, ale cosik wątpię by była to liczba cokolwiek bliska 103 (DotA).

Pewnie wielu się zapyta: po co komu 80 tych samych postaci z 100 itemami, gdzie połowa nie jest wykorzystywana? Prawdą jest, że około 40 bohaterów jest regularnie wybieranych, a reszta raczej nie zdobyła serc graczy. Nie znaczy to oczywiście, że jacyś bohaterowie nie są w ogóle wybierani - praktycznie każdy gracz DotA ma przynajmniej jednego niestandardowego bohatera, którym lubi grać. Warto też pamiętać, że każdy niesztampowy heros, to zaskoczenie dla przeciwnika i problem ze skontrowaniem go. To samo tyczy się przedmiotów.

W DG mamy parę map, które teoretycznie mają urozmaicić rozrywkę (przepraszam za nadużywanie tego zwrotu). Chyba nie muszę nikomu mówić jak różne rodzaje map wpływają na rozgrywkę w Quake-u, CS-ie czy Warcrafcie III. Problem z mapami w DG jest taki, że są one strasznie małe. W DotA lane-y są od siebie dość mocno oddalone i w 3 sec. nie jest się na drugiej stronie mapy (nie mówię oczywiście o teleportacji. Dodatkowo dochodzą takie elementy jak ganki (z zaskoczenia), junglowanie i zwodzenie przeciwników poprzez chodzenie między drzewami itp. W DG mapy są tak małe, że praktycznie nie ma znaczenia w którym lane-ie się znajdujemy - mapa jest prosta i płaska jak tylko się da. Wszystko widać, a jeśli akurat nie widać przeciwnika, to w 90% można powiedzieć gdzie za chwilę się pojawi. Porównując ilość map w DG do DotA, muszę powiedzieć, że jedna, dobrze zaprojektowana mapka bije na głowę wszystkie mini-mapki.

Rozumiem, że panowie z GasPowered Games (GPG) chcą ułatwić rozrywkę i postawić bardziej na akcję, ale moim zdaniem nie tędy droga. Jest tylko jeden rodzaj gier, który przetrwał (i nie ma znaczenia czy to RPG, RTS itd.). Otóż są to gry, które wymagają od gracza poświęcenia. Żeby grać w CS-a, trzeba długo szpilać, by wyćwiczyć celność, taktykę i reakcję. To samo w Quake-a. Gdy gramy w DotA, musimy znać buildy, umieć kontrolować lane-y, wiedzieć jak skontrować danego herosa itd. Każda gra, która nie miał tzn. "czynnika replayability" i nie wymagała od gracza pracy, prędzej czy później odchodziła w niebyt.

P.S. Ciolkmen: Supreme Commander II został zapowiedziany, a producentem będzie nie kto inny jak Square Enix :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

upgradeowanie jednostek było już w BattleTanks (innej mapce do Warcrafta 3), ale jak widać IceFrog nie zdecydował się tego wprowadzić, co prawda można zniszczy baraki przeciwnikowi ale to jakby nie to samo (raxy znajdują się w bazie wroga => dochodzi do tego tylko w lategame i służy tylko dobiciu wroga)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nic nowego. Coś podobnego było wymyślone już w pewnym modzie do WarCrafta 3. Wybieraliśmy jeno bohatera, levelowaliśmy go i kupowaliśmy nowe przedmioty. Wojska same się poruszały i walczyły, a od współpracy różnych bohaterów (których było coś koło 30, każdy inny) zależał wynik starcia, więc jakiegoś specjalnego wrażenia ta gra na mnie nie robi. Aha, grało się w systemie 4on4, czy tam 5on5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2009 o 19:17, Madoc napisał:


> Pytanko co to jest DoT??? IMO zabójcy powinni być wystarczająco silni aby móc pokonać

> Generałów bez wojska własnego a z żeby miał jakieś szanse.
Dokładniej DotA- Defend of the Allstars, mod do Warcrafta 3 stworzony przez fanowską
ekipę IceFrog. Polecam, bardzo fajny, oparty na tym samym schemacie co Demigod właśnie,
stanowił inspirację dla twórców. Trzeba tylko rozegrać z 6-7 meczy, żeby załapać, o co
chodzi ;)


DotA- Defend of the Allstars ?? xD Proponuje google.pl A jesli chodzi o dote to sam gram i szczerze polecam mapka świetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2009 o 10:24, Zen napisał:

DotA- Defend of the Allstars ?? xD Proponuje google.pl A jesli chodzi o dote to sam gram
i szczerze polecam mapka świetna.

Ancients, dzięki. Po prostu jest DotA Allstars, to się pomyliłem. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy powtarzają, że Demigod to zrzynka. Fani Doty powinni się raczej cieszyć, bo wygląda na to, że ze zwykłego moda do Warcrafta utworzył się nowy gatunek gier.
Może rzeczywiście przydałoby się trochę więcej postaci (liczę na dodatek), ale poza tym właściwie nie mam zastrzeżeń i szczerze polecam.
Już ktoś o tym mówił, ale autorzy recenzji pomylili Generałów z Zabójcami, wypadałoby to poprawić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować