Zaloguj się, aby obserwować  
Sheleila

ZJAZD forumowiczów ! [m]

10075 postów w tym temacie

Dnia 16.03.2008 o 11:46, szerszeń45 napisał:

Dziwię się im zresztą, bo moi rodzice są szczęśliwi jak mnie w domku nie ma.

u mnie bylo tak samo:D BYLO bo jush nie jest gdyz z chwila kiedy skonczylem 18 lat wynioslem sie z domu na swoje:) i tak o to robie w tej chwili co mi sie podoba:)

Dnia 16.03.2008 o 11:46, szerszeń45 napisał:

Kilka dni
bez syna, który musi sam od siebie zadbać, a że synek nie ma z tym większych problemów
to się nie zamartwiają. :) Bycie pełnoletnim ma swoje plusy wbrew pozorom. :)

Bycie pelnoletnim owszem... ale czasem nachodzi mnie mysl by wrocic do... przedszkola:D ewentualnie podstawowki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:23, Samildanach napisał:

u mnie bylo tak samo:D BYLO bo jush nie jest gdyz z chwila kiedy skonczylem 18 lat wynioslem
sie z domu na swoje:) i tak o to robie w tej chwili co mi sie podoba:)


I ja również planuję coś podobnego, tylko skończę szkołę i znajdę jakąś pracę. Samodzielne życie daje sporo satysfakcji.

Dnia 16.03.2008 o 12:23, Samildanach napisał:

Bycie pelnoletnim owszem... ale czasem nachodzi mnie mysl by wrocic do... przedszkola:D
ewentualnie podstawowki:D


Tak, bo jest odczuwalnie mniej czasu na to co by się chciało robić. Takie życie, taka cena niezależności. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:23, Samildanach napisał:

Bycie pelnoletnim owszem... ale czasem nachodzi mnie mysl by wrocic do... przedszkola:D
ewentualnie podstawowki:D


Oj przydalo by sie, przydalo jak nie wiesz jak sie pisze wyraz "juz"...

A wbrew pozorom zycie na swoim wcale nie jest takie sielankowe. Popracujecie troche to zatesknicie za szkola. A do zjazdu czasu troche jeszcze jest, wiec spokojnie namawiajcie swoich rodzicow na zgode na udzial. Bo bedzie fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

A do zjazdu czasu troche jeszcze jest, wiec spokojnie namawiajcie
swoich rodzicow na zgode na udzial. Bo bedzie fajnie.


ja mam ten plus, że zgoda i tak jest, bez większego względu na oceny. pojechać pojadę, pytanie tylko za czyją kasę. jak ocenki i świadectwo będą ładne, zapłacą za mnie rodzice, w innym przypadku będę sam się musiał wykosztować...
ale cholera wie co ich napadnie, może w czerwcu im się odwidzi... póki co gwarancja 100% jest ;D oby tak dalej ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

Oj przydalo by sie, przydalo jak nie wiesz jak sie pisze wyraz "juz"...

to bylo celowe. mam taki nawyk jakos ostatnio. "jush", "tesh":) ale chyba tego sie domysliles prawda?:)

Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

A wbrew pozorom zycie na swoim wcale nie jest takie sielankowe. Popracujecie troche to
zatesknicie za szkola.

zgadzam sie absolutnie i wlasnie o tym mowilem uzywajac slow o tesknocie za przedszkolem lub szkola pdst. i beztroskim zyciem... teraz widze jak to jest i musze powiedziec ze nie jest tak rozowo...

>A do zjazdu czasu troche jeszcze jest, wiec spokojnie namawiajcie

Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

swoich rodzicow na zgode na udzial. Bo bedzie fajnie.

no ja na zeszlym nie bylem bo nie bylo mnie jeszcze na forum:) ale mam taka nadzieje iz tak bedzie:) i ja sie jush nie wycofam bo zabieram samochodem 4 osoby z wawy:D wiec nie moge:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

Oj przydalo by sie, przydalo jak nie wiesz jak sie pisze wyraz "juz"...


Czepiasz się... :P Te błędy to taki wyraz nostalgii, tęsknoty za dawnymi czasami, w których jeszcze ortografia była mistyczną dziedziną nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

A wbrew pozorom zycie na swoim wcale nie jest takie sielankowe.


Ja tam nie mówię, że jest sielankowe, tylko, że satysfakcjonujące i dla młodego człowieka to niezłe wyzwanie wkroczyć w dorosłość.

Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

Popracujecie troche to
zatesknicie za szkola.


Możliwe, że tak. Jednak bardziej zatęsknię za czasem wolnym w czasie szkoły, niż za samą szkołą...

Dnia 16.03.2008 o 12:38, Wojman napisał:

A do zjazdu czasu troche jeszcze jest, wiec spokojnie namawiajcie
swoich rodzicow na zgode na udzial. Bo bedzie fajnie.


Na szczęście tego problemu nie mam. Mam inny związany z kasą (w tym miejscu uśmiecham się do Urzędu Skarbowego, który wisi mi 314 złotych :)), ale myślę, że i z tym wyjdę na plus (zwłaszcza, że po maturze znów podejmuję jakąś pracę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2008 o 12:48, lurynowicz napisał:

Czepiasz się... :P Te błędy to taki wyraz nostalgii, tęsknoty za dawnymi czasami, w których
jeszcze ortografia była mistyczną dziedziną nauki.

to nie nostalgia:) tylko zle nawyki i milosc do makaronizowania:) a z ortografia "niestety" nigdy nie mialem problemow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 12:48, lurynowicz napisał:

...w których jeszcze ortografia była mistyczną dziedziną nauki.


to tak jakby nadal nią nie była... :P

Samildanach
a z ortografia "niestety" nigdy nie mialem problemow:D

żałuj :P teraz mógłbyś wspominać piękne chwile pisania życia przez rz, bo wtedy jest dłuższe... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sumie z kasą problemu nie będzie - bo nawet jeśli nie dostane stypendium, to mam już odłożone 150 peelenów, a i na zakończenie roku coś pewnie wpadnie ;) A poza tym u mnie koszty dojazdu to coś koło 20 zł w 2 strony, czyli śmiesznie mało (przynajmniej w porównaniu do niektórych ;))
Gorzej z rodzicami. Niby się zgodzili, ale mruczeli przy tym, że byliby spokojni, gdybym pojechała z bratem. A on raczej nie ma ochoty na zjazd. No ale nic, jakoś zniosą to że 5 dni będę przebywać całe 60 km od domu, jakoś ich uspokoję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 13:07, YOUlia napisał:

U mnie w sumie z kasą problemu nie będzie - bo nawet jeśli nie dostane stypendium, to
mam już odłożone 150 peelenów, a i na zakończenie roku coś pewnie wpadnie ;) A poza tym
u mnie koszty dojazdu to coś koło 20 zł w 2 strony, czyli śmiesznie mało (przynajmniej
w porównaniu do niektórych ;))
Gorzej z rodzicami. Niby się zgodzili, ale mruczeli przy tym, że byliby spokojni, gdybym
pojechała z bratem. A on raczej nie ma ochoty na zjazd. No ale nic, jakoś zniosą to że
5 dni będę przebywać całe 60 km od domu, jakoś ich uspokoję ;)

caaaaaale 60km? nigdy w zyciu bym nie pozwolil:D toz to koniec swiata:D:D:D nie no nie moze byc by sie nie zgodzili:)
Pizmak666 w sumie prawda ale pamietam wystarczajaco kolege ktory napisal "suhy hlep":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 13:10, Samildanach napisał:

Pizmak666 w sumie prawda ale pamietam wystarczajaco kolege ktory napisal "suhy
hlep":D


suhy hlep xD ostro. jeśli miał mniej niż 8 lat, to ok :P
ja pamiętam kiedy nie potrafiłem się nauczyć, że słońce piszę się przez ń i non stop u mnie w zeszycie widniało: słonice świeci. :D
i chyba skończmy na tym ot :p

YOUlia
60 km to dość blisko... myślę, że to powinno działać jakoś na ich psychikę. w razie co, mają Cię pod ręką. ale przecież nie będzie żadnego ''w razie co'' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 13:22, Samildanach napisał:

60km?! toz to drugi koniec swiata!:D:D:D


tyle, to ja miałem raz na imprezę do koleżanki, w jedną i w drugą stronę było po +/- 30 km. i nie było żadnego problemu żeby iść :D

bartek
nie wiem, jakie dziwy Ty tu widzisz, ale wszystko jest na prawdę... ufo i atlantyda też. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2008 o 13:26, bartek002 napisał:

czy to jest naprawde?


Pytasz o zjazd? Dziwnie formułujesz pytania. Pamiętaj, że forum to nie czat.
Pewnie, że naprawdę, były już dwa zloty, to i następne będą. Info w przypiętym poście, wypada przeczytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2008 o 13:26, pizmak666 napisał:

tyle, to ja miałem raz na imprezę do koleżanki, w jedną i w drugą stronę było po +/-
30 km. i nie było żadnego problemu żeby iść :D

ja w zeszly wekend jednego dnia pojechalem do gdanska z olsztyna... rowerem:) a jest to 200km w jedna strone (okolo) :)))

Dnia 16.03.2008 o 13:26, pizmak666 napisał:

bartek
nie wiem, jakie dziwy Ty tu widzisz, ale wszystko jest na prawdę... ufo i atlantyda też.

cuda na kiju:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja mam 60 km w JEDNĄ STRONĘ! Nie wiem czy będę zdolna tak bardzo oddalić się od domu, moja psychika chyba tego nie zniesie... no ale czego się nie robi dla zjazdu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować