Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Metro: Last Light nie wymaga znajomości fabuły Metro 2033. Nowe szczegóły

5 postów w tym temacie

Patryk Purczyński

- Nie chcemy, by nowi gracze czuli, jakby brakowało im połowy opowieści - mówi jeden z przedstawicieli THQ. Opowiada też o zmianach, jakie zajdą w Metro: Last Light względem poprzedniczki.

Przeczytaj cały tekst "Metro: Last Light nie wymaga znajomości fabuły Metro 2033. Nowe szczegóły" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ważne jest też dla nas to, by nowi gracze mogli przystąpić do zabawy w Metro: Last Light nie czując przy tym, że brakuje im połowy scenariusza.
Wkurza mnie takie gadanie. Jeżeli komuś brakuje połowy scenariusza to niech, no nie wiem, zacznie może od pierwszej części? Jak obejrzałem "Ultimatum Bourne''a" to jakoś nikt mi nie raczył wytłumaczyć o co tam w ogóle chodzi. Dlatego sięgnąłem po poprzednie części i dopiero wtedy przystąpiłem do wspomnianego filmu ponownie. Z grami powinno być tak samo. Kiedy wyszło "Metro 2033"? 2008? 2009? Chyba nie ma problemu ani z dostępnością, ani z ceną? Z resztą samemu znam to z autopsji: zainteresowały mnie materiały nadchodzącego Metro: Last Light, ale nie grałem w pierwszą część. Dlatego kupiłem ją za grosze na eBay''u zamiast liczyć na to, ze twórcy wszystko mi streszczą w M:LL. Gdyby chodziło o serię, która zatrzymała się w latach 90-tych, to rozumiem. Nie każdego, kto chce wejść do jej świata, przekonuje wszechobecna pikseloza i archaiczna mechanika gry. W takich przypadkach, witanie nowych graczy w opisany sposób jest IMO wręcz ukłonem w ich stronę. Ale robienie tego samego z młodziutkimi seriami sprawia, że czuję odcisk developerskiego buta na dupie, a w uszach słyszę ich szyderczy śmiech. Dobra, przesadzam. Ale wiadomo o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie coś miało by sens gdyby robili kontynuacje np.System Shocka, albo innej gry której nie da się dostać inaczej jak na eBayu kilka razy drożej niż w dniu premiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację Sandro. Mnie też denerwuję takie gadanie. Chyba nie po to zagłębiamy się w fabułę książki albo w tym przypadku gry aby w 2 części dostać coś innego, tylko urywkami przypominające to czego jest kontynuacją. Jestem z lekka zawiedziony tym co słyszę ponieważ naprawdę polubiłem ten tytuł i myślałem że to będzie po prostu kolejna część. Nie wiem co o tym sądzić , wszystko okażę się w następnym roku po wydaniu gry. No i oczywiście serdecznie polecam książkę Dmitra Glukhovskiego* dla tych którzy tylko grali a nie czytali. Mam jednak wielką nadzieje że druga część nie będzie porażką a sukcesem studia 4A-Games.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować