Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Oldskulowa przygodówka Primordia zadebiutuje w grudniu

10 postów w tym temacie

Dnia 06.10.2012 o 21:10, k13 napisał:

I <3 pixels


piksele jak piksele, ja osobiście wyżej stawiam rysowane plansze

ale dobrze Wadjet Eye postawiło na przygodówki i trzyma zarówno tempo jak i poziom

może wreszcie gatunek się odrodzi ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem turpizmu, co w nim jest takiego pociągającego? Podobnie w tym truchle też nie znajduję nic wartego uwagi, przynajmniej jeśli idzie o stronę wizualną. Bo kto wie, może fabuła i zagadki będą przednie. Zaraz pewnie okrzykniecie mnie lamerem, co to tylko na grafikę patrzy. Otóż ja nie z tych, ale piać peany pod adresem brzydactwa to na pewno nie moja bajka. Ta gra ma brzydki sam styl graficzny, olać już te wasze kochane piksele; design lokacji jest tak mdły, że po obejrzeniu screenów aż musiałem po miskę pobiec, tak na wszelki wypadek.

Trzeba odróżnić robienie gry w starym stylu od gry przypominającej starą grę. Dlaczego gra ma być brzydka? Czy to jakiś wyznacznik jakości dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Co rozumiesz przez odrodzenie?

Powrót legendarnych czasów wymieniania przygodówek jako najlepiej ocenianych i najlepiej sprzedających się gier branży, mnogość studiów tworzących wyłącznie w tym gatunku i przeważnie z sukcesami, wytworzenie się nowej puli ikon gamingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2012 o 22:22, Ostrowiak napisał:

Powrót legendarnych czasów wymieniania przygodówek jako najlepiej ocenianych i najlepiej
sprzedających się gier branży, mnogość studiów tworzących wyłącznie w tym gatunku i przeważnie
z sukcesami, wytworzenie się nowej puli ikon gamingu.


Myślę, że należy pogodzić się z tym, że przygodówki - jako przedstawiciel klasycznego gatunku - pozostaną niszą. Po prostu masy chcą czegoś zupełnie innego. Chcą akcji, wybuchów, strzelania i siekania. Tego przygodówki nie mają, bo nie mogą mieć - wynika to z definicji gatunku. Owszem, mogą powstawać hybrydy i przeróżne wariacje na temat, który znaffcy będą utożsamiać z przygodówkami, ale niczego to nie zmieni. Zapotrzebowanie i tak jest większe - a przynajmniej tak to wygląda - niż jeszcze 7 lat temu. Dystrybucja cyfrowa jest wiatrem w żaglach gatunku, a Kickstarter, czy ogólnie crowdfinding, może sytuację tylko poprawić. Ale w ogólnym rozrachunku nie widzę żadnych przesłanek, które pozwoliłyby stwierdzić, że w przyszłości duże studia znowu zaczną robić nowe klasyczne przygodówki z dużym budżetem, świetną oprawą i scenariuszem pisanym przez najlepszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Vojtas. Bo oni są ignoranci. Nie docenią wartości i uroki gier przygodówki. Ja lubię gier akcji, strategie, RPG, survival-horror i także przygodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować