BioShock: Infinite jednak nie będzie miał polskiej wersji językowej, Cenega w zamian zaoferuje graczom Season Passa

[Henrar 2]

Dnia 25.02.2013 o 12:20, Lord_Wojny napisał:

Czy może mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego season passa nie dostaną egzemplarze
gry przy edycjach kolekcjonerskich? O co tu chodzi? Poważnie, jestem cholernie zawiedziony.

Pewnie EK są brane bezpośrednio od wydawcy zachodniego a zwykłe są tłoczone specjalnie na nasz rynek (tłumaczenia okładki, instrukcji i takie tam). Nic nowego, Darksiders II też tak miało.

[Lord_Wojny 0]

Myślałem o tym. W przypadku drugiego Bioshocka, polski wydawca wrzucił do edycji kolekcjonerskiej polskie pudełko z grą (przetłumaczone), mimo iż sama gra była początkowo po angielsku. W przypadku Infinite, Muve do wszystkich edycji dorzuca steelbooka- skojarzyłem więc ten sposób wydania gry ze sposobem znanym z dwójki. Nieznane są kulisy rozdawnictwa season passów, ale nie chce mi się wierzyć, że sprawa jest całkowicie zablokowana i nic się nie da zrobić- przydałoby się chociaż jakieś oświadczenie Cenegi. W tym przypadku mamy do czynienia z prostym przemilczeniem, które podstępnie uderze w dobro konsumenta ;)

[Gorthak 0]

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,13457281,Cenega__Season_Pass_w_kazdej_edycji_BioShock_Infinite.html?bo=1

[nobuyuki 0]

> Najlepsze masz grę po angielsku ale za to masz od razu pełny produkt bo od razu dostajesz
> Season Pass.
> Ale dla niektórych zdaniem lepiej mieć wybrakowaną grę byle była tylko po polsku bo było
> się zbyt leniwym by nauczyć się języka.
Właśnie gra bez polskiej wersji językowej jest produktem wybrakowanym :P W końcu mieszkamy w Polsce i znajomość języka nie ma tu nic do rzeczy. JA płacę za tą grę to JA wymagam i JA mogę być leniwy. I fakt - gryę nie muszę kupować :P
Swoją drogą jestem ciekaw czy podchodzi to pod tą samą ustawę co konieczność sprzedaży z polską instrukcją....

[paraGaladh 0]

Swoją drogą, znowu podwyższyli cenę gry - na początku sugerowana cena na muve.pl wynosiła 120 zł, potem wywindowali ją do 140, a po akcji z passami, jakoś na dniach podskoczyła do 150.

[Gorthak 0]

@nobuyuki
Nie podchodzi. W ustawie o instrukcjach chodzi o informowanie nabywcy o cechach produktu, czyli w przypadku gry będzie to informacja na pudelku (także o tym, że gra jest w języku angielskim). I nie ma obowiązku wydawania w naszym kraju produktów w pełni zrozumiałych dla Polaków. Czyniąc je takimi, zwiększa się grupę nabywców, ale nie ma przymusu.

@paraGaladh
Pamiętaj, że (o ile jest tak jak w newsie) Cenega wtopiła masę kasy w spolszczenie, którego ostatecznie nie mogą umieścić, a w ramach rekompensaty oferuje darmową zawartość o wartości ponad 60 zł. Raczej za darmo jej 2K nam nie dało, Cenega i za to musiała zapłacić, więc są stratni podwójnie. Nic dziwnego, że próbują jakoś zamortyzować koszty.

[paraGaladh 0]

Dnia 26.02.2013 o 22:12, Gorthak napisał:

@paraGaladh
Pamiętaj, że (o ile jest tak jak w newsie) Cenega wtopiła masę kasy w spolszczenie, którego
ostatecznie nie mogą umieścić, a w ramach rekompensaty oferuje darmową zawartość o wartości
ponad 60 zł. Raczej za darmo jej 2K nam nie dało, Cenega i za to musiała zapłacić, więc
są stratni podwójnie. Nic dziwnego, że próbują jakoś zamortyzować koszty.

Nie, ale wygląda to teraz tak, jakby ta rzekoma rekompensata (która mi akurat do niczego potrzebna nie jest, bo i tak grałbym w oryginalnej wersji językowej) w postaci prezentu wcale taka darmowa nie była, nieładnie.

W dodatku spostrzegłem, że i Tomb Raider podjechał do 150 zł. Mają prawo żonglowania cenami, ale w chwili obecnej jestem odrobinę zdegustowany, zupełnie jakby poprzednie stawki nie były wystarczająco nadmuchane.

[Gorthak 0]

Dnia 26.02.2013 o 22:18, paraGaladh napisał:

Nie, ale wygląda to teraz tak, jakby ta rzekoma rekompensata (która mi akurat do niczego
potrzebna nie jest, bo i tak grałbym w oryginalnej wersji językowej) w postaci prezentu
wcale taka darmowa nie była, nieładnie.

W dodatku spostrzegłem, że i Tomb Raider podjechał do 150 zł. Mają prawo żonglowania
cenami, ale w chwili obecnej jestem odrobinę zdegustowany, zupełnie jakby poprzednie
stawki nie były wystarczająco nadmuchane.

Nadmuchane? Przecież Polska ma znacznie niższe ceny w stosunku do zachodu. Możliwe jest, że producenci zaczynają się buntować. Możliwe też, że Cenega próbuje sama z siebie podnosić stawki :) Jakby nie było... fakt, niesmak to pozostawia.

[paraGaladh 0]

Dnia 26.02.2013 o 22:21, Gorthak napisał:

Nadmuchane? Przecież Polska ma znacznie niższe ceny w stosunku do zachodu. Możliwe jest,
że producenci zaczynają się buntować. Możliwe też, że Cenega próbuje sama z siebie podnosić
stawki :) Jakby nie było... fakt, niesmak to pozostawia.

Och, bez wątpienia niższe, ale chodziło mi raczej o ściemę związaną z sugerowanymi cenami na muve. 140 za te nowe tytuły? Raidera? Szczerze wątpię, że w którymkolwiek sklepie znajdę je za więcej niż 120. A tu masz, jeszcze 150.

[pawbuk 0]

Jest coś takiego jak cenowa elastyczność popytu - jeśli by ceny dociągnęły do poziomu cen z zachodu, to nikt by gier na pecety u nas nie kupił :D Podejrzewam, że w tym przypadku wzrost cen o 10% skutkowałby spadkiem sprzedaży o 20% :)

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 26.02.2013 o 23:07, pawbuk napisał:

Jest coś takiego jak cenowa elastyczność popytu - jeśli by ceny dociągnęły
do poziomu cen z zachodu, to nikt by gier na pecety u nas nie kupił :D Podejrzewam, że w tym przypadku
wzrost cen o 10% skutkowałby spadkiem sprzedaży o 20% :)

Jak widać popyt musi być naprawdę duży na nowe: "Tomb Raidera" i "Bioshocka", pawbuk. Inaczej nie podnosili, by ceny nie podnosili mając świadomość, że sprzedaż może spaść skokowo o kilkadziesiąt procent... :)

Założę się i tak, że do lipca oba tytuły zostaną trochę przecenione, żeby zastymulować sprzedaż w okresie popremierowym... :) Tak było w zeszłym roku na wiosnę z PC-tową premierą "Maxa Payne'a 3". Również sugerowana cena na Muve.pl wynosiła prawie 150 zł. Ale już po kilku miesięcy spadła o kilkadziesiąt złotych. Teraz wynosi ok. 90 zł (wydanie pudełkowe). :)

[pawbuk 0]

Dnia 27.02.2013 o 01:58, Janek_Izdebski napisał:

> Jest coś takiego jak cenowa elastyczność popytu - jeśli by ceny dociągnęły
> do poziomu cen z zachodu, to nikt by gier na pecety u nas nie kupił :D Podejrzewam,
że w tym przypadku
> wzrost cen o 10% skutkowałby spadkiem sprzedaży o 20% :)
Jak widać popyt musi być naprawdę duży na nowe: "Tomb Raidera" i "Bioshocka", pawbuk.
Inaczej nie podnosili, by ceny nie podnosili mając świadomość, że sprzedaż może spaść
skokowo o kilkadziesiąt procent... :)

Tutaj sytuacja jest trochę inna, ponieważ większość osób wykorzystuje zniżkę i cena gry wzrasta o jakieś 6 zł, a dla reszty i tak cena jest niższa (z tego co pamiętam 120 zł). Zauważyli, że dużo osób wykorzystuje zniżkę i chcą trochę więcej zarobić. Dla graczy różnica 6 zł jeżeli gra kosztuje poniżej 100 zł będzie bez różnicy :) z jednej strony zrozumiałe zachowanie, z drugiej jednak trochę nie fair w stosunku do klientów.

Dnia 27.02.2013 o 01:58, Janek_Izdebski napisał:

Założę się i tak, że do lipca oba tytuły zostaną trochę przecenione, żeby zastymulować
sprzedaż w okresie popremierowym... :) Tak było w zeszłym roku na wiosnę z PC-tową premierą
"Maxa Payne''a 3". Również sugerowana cena na Muve.pl wynosiła prawie 150 zł. Ale już
po kilku miesięcy spadła o kilkadziesiąt złotych. Teraz wynosi ok. 90 zł (wydanie pudełkowe).
:)

Cena Bioshocka rzeczywiście powinna dość szybko spaść. No ale mnie to nie będzie dotyczyć, ja czekam na swojego pre-ordera :)

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 27.02.2013 o 02:15, pawbuk napisał:

Tutaj sytuacja jest trochę inna, ponieważ większość osób wykorzystuje zniżkę i cena
gry wzrasta o jakieś 6 zł, a dla reszty i tak cena jest niższa (z tego co pamiętam 120 zł).
Zauważyli, że dużo osób wykorzystuje zniżkę i chcą trochę więcej zarobić. Dla graczy
różnica 6 zł jeżeli gra kosztuje poniżej 100 zł będzie bez różnicy :) z jednej strony
zrozumiałe zachowanie, z drugiej jednak trochę nie fair w stosunku do klientów.

Owszem, te 6 zł to cena butelki napoju, naprawdę niewiele. Jednak niesmak i tak pozostaje i rzeczywiście zachowanie nie fair wobec klientów, szczególnie że ma to miejsce na tydzień przed premierą... :(

BTW, pewnie w warszawskich i krakowskich Empikach gra w wersji pudełkowej będzie po 160 zł... W tej sieci są zawsze ceny sugerowane Cenegi + 10 zł... :(

Dnia 27.02.2013 o 02:15, pawbuk napisał:

Cena Bioshocka rzeczywiście powinna dość szybko spaść. No ale mnie to nie będzie dotyczyć,
ja czekam na swojego pre-ordera :)

Ja się niestety spóźniłem i zapłacę o te 6 zł więcej... Ale cóż tak bywa. "Life is brutal naf full of zasadzkas." ;D

[Numenpl 9]

ta a póżniej mamy cyrk jak z B:AC w empiku w dniu premiery preorder o wiele drożej niż premiera.

W dniu premiery dostajemy grę za 99 zł i gratis po premierową wersję DLC z robinem :D natomiast ci co złożyli preorder nawet bez dodatkowego DLC muszą więcej zabulić :\

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 27.02.2013 o 04:54, Numenpl napisał:

ta a póżniej mamy cyrk jak z B:AC w empiku w dniu premiery preorder o wiele drożej
niż premiera.

W dniu premiery dostajemy grę za 99 zł i gratis po premierową wersję DLC z robinem :D
natomiast ci co złożyli preorder nawet bez dodatkowego DLC muszą więcej zabulić :\

Tak, pamiętam to i byłem nieźle wkurzony, że tak podzielono klientów. Jednak to był akurat wyjątek w przypadku Empiku... Teraz zazwyczaj premierówki AAA stoją w Empikach (Warszawa, Kraków) po po 139 lub 149 zł... Ale cóż, izraelski fundusz inwestycyjny, który jest właścicielem sieci Empik musi zarobić... :p