Zaloguj się, aby obserwować  
Renzov

Xbox One - temat ogólny

1856 postów w tym temacie

Dnia 02.07.2013 o 20:55, Sigu napisał:

Jestem anty narkotykowy, więc... Good job Xbox One!

Taaa, a Kinect 3 będzie miał alkomat. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 20:55, Sigu napisał:

Jestem anty narkotykowy, więc... Good job Xbox One!


Pewnie trochę czasu minie, zanim zdasz sobie sprawę, jakie głupoty tu wypisywałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.07.2013 o 21:37, Hubiqq napisał:

Pewnie trochę czasu minie, zanim zdasz sobie sprawę, jakie głupoty tu wypisywałeś.


On jest jak Kaczyński, żyje we własnym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 22:50, Sigu napisał:

Zrozumiałem, ale to jest wyolbrzymianie problemu, którego i tak nie ma.


Niestety to mógłby być realny problem, gdyby więcej geniuszy twojego pokroju potulnie zgodziło się na inwigilację, stałe połączenie z internetem i inne idiotyzmy microsoftu. Na szczęście odzew normalnych ludzi, którzy na konsoli chcą grać, a nie oglądać telewizję i być jednocześnie szpiegowanym, wyraziło natychmiastowy sprzeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 22:37, Sigu napisał:

1.) Narkotyki są złe

To tylko opinia.

Dnia 02.07.2013 o 22:37, Sigu napisał:

i nielegalne

Nie wszystkie. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi uwierzyć w to, że normalni ludzie tak bardzo boją się żyć w XXI wieku. Dobrze w takim razie, że nie jestem normalny. Microsoft ma wystarczająco moich danych, jeśli chcą zbierać więcej, nie mam się czego wstydzić i czego brać.

Chodzi o to, że zazwyczaj krzyczą osoby, które robiły coś nielegalnego. Za MegaUpload krzyczeli ci, którzy nielegalnie pobierali pliki, za ROM/emulatorami krzyczą piraci, za możliwie nieprzerabialną konsolą MS krzyczeli zapewne też ci, którzy chcieli robić coś nie do końca legalnego.

Może ciebie wtedy jeszcze nie było, ale wspominałem, że każdy kto ma smartphone''a naraża siebie na "inwigilację". One też mają mikrofony, mają kamery. Ludzi to nie przeraża, że w laptopach też są. Przeraża, że w konsoli, do która jest lepiej zabezpieczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 00:22, Sigu napisał:

Może ciebie wtedy jeszcze nie było, ale wspominałem, że każdy kto ma smartphone''a naraża
siebie na "inwigilację". One też mają mikrofony, mają kamery. Ludzi to nie przeraża,
że w laptopach też są. Przeraża, że w konsoli, do która jest lepiej zabezpieczona.

Przeraża ich to, bo konsola wymaga podłączonego Kinecta 24/7. Przerażało ich to bardziej, bo konsola wymagała też stałego połączenia z Siecią, w przeciwieństwie do smartfona (gdzie wyłączenie kamery nie sprawia takiego problemu), czy też laptopa (gdzie kamerę wyłączyć łatwiej, nawet jeśli ktoś nam ją zhakuje). Kiedy always-online zeszło, problem przestał być aż tak bardzo palący.

Zabezpieczenia konsoli nie były do tej pory szczególnie dobre, szczególnie że na X360 niemal każdy, kto chce albo hakuje w grach, albo w samym systemie konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale alwas-online będzie trzeba wprowadzić prędzej czy później, dlaczego więc później. Nikt nie może temu zaprzeczyć, usługi lokalizacji są wszędzie, niemalże każdy człowiek nosi przy sobie urządzenie, które może zbierać dane, dlaczego więc popadać w paranoję? Należałoby się powoli zacząć godzić z usługami lokalizacji w urządzeniach, wymaganym podłączeniem do Internetu i urządzeniami, które rozszerzają możliwości innych i posiadają możliwość szpiegowania. Bo to, możliwość istnieje, nie oznacza, że możliwość stanie się faktem.

Odnośnie zabezpieczeń, to chodziło mi o bezpieczeństwo przed włamaniem do urządzenia, przechwytywaniem danych i tym podobnymi bajerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 01:25, Sigu napisał:

Ale alwas-online będzie trzeba wprowadzić prędzej czy później, dlaczego więc później.

To bez koniecznie podłączonego Kinecta, poproszę. Dopóki ktoś nie da mi dobrego powodu na taki wymóg, jak always-online, always-Kinect czy always-cokolwiek, do tego momentu mam pełne prawo olać i korzystać z konkurencji, która albo takich wymagań nie ma, albo znacznie lepiej je argumentuje niż "TO PRZYSZŁOŚĆ, ZOBACZYCIE".

Dnia 03.07.2013 o 01:25, Sigu napisał:

Nikt nie może temu zaprzeczyć, usługi lokalizacji są wszędzie, niemalże każdy człowiek
nosi przy sobie urządzenie, które może zbierać dane, dlaczego więc popadać w paranoję?
Należałoby się powoli zacząć godzić z usługami lokalizacji w urządzeniach, wymaganym
podłączeniem do Internetu i urządzeniami, które rozszerzają możliwości innych i posiadają
możliwość szpiegowania. Bo to, możliwość istnieje, nie oznacza, że możliwość stanie się
faktem.

Jak pisałem, nie. Nie ma co się godzić na sytuację, w której płacisz za dodatkowe restrykcje i wymagania wobec Ciebie, nie dostając właściwie nic w zamian. Steam dał mi dobry powód, żebym nie przejmował się używanymi grami (a i tak mają pewne plany wobec ich wdrożenia) i brakiem pudełek. PlayStation Plus dało mi dobry powód do płacenia abonamentu na PS3. Kinect, cóż, póki co nie ma do zaoferowania nic w zamian.
I nie, wprowadzanie kodów przez QR przyłożony do kamery takim dobrym powodem nie jest.

Dnia 03.07.2013 o 01:25, Sigu napisał:

Odnośnie zabezpieczeń, to chodziło mi o bezpieczeństwo przed włamaniem do urządzenia,
przechwytywaniem danych i tym podobnymi bajerami.

Yeeeah, zrozumiałem już wcześniej - osobiście inwigilacją przejmuję się akurat najmniej (w większości z powodów, które już wymieniłeś), więc w tej sprawie nie będę się wypowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 00:22, Sigu napisał:

Trudno mi uwierzyć w to, że normalni ludzie tak bardzo boją się żyć w XXI wieku. Dobrze
w takim razie, że nie jestem normalny. Microsoft ma wystarczająco moich danych, jeśli
chcą zbierać więcej, nie mam się czego wstydzić i czego brać.


Dla ciebie "życie w XXI wieku" polega na uzależnieniu wszystkiego, co tylko się da od przymusowego połączenia z internetem i to najlepiej 24/7? W takim wypadku najlepiej zrobisz przeprowadzając się do Ameryki. Tam 99% społeczeństwa to bezmyślne "hamburgery", którym do szczęścia wystarczy nażreć się czymś tłustym w MCdonaldzie/Burger Kingu, przyjść do domu, powalić z butami na łóżko i mieć na wszystko wywalone. Tam praktycznie każdy "hamburger" musi mieć konsolę z prostego powodu - jest za głupi, żeby obsługiwać smartfona, o PC-ie nie wspominając. Jeśli zapomni pinu do telefonu komórkowego, to kupi sobie nowy, bo będzie myślał, że go zepsuł. Biernemu społeczeństwu ze stanów więcej do szczęścia nie potrzeba. Dla nich kolejna szpiegująca kamerka, czy mikrofon w xboxie to nic nowego, bo i tak mają w domu całą masę podobnego syfu.

Microsoft chciał upodobnić Europę do "wspaniałej" Ameryki, więc dostał od graczy kopa w tyłek. Bardzo słusznie. Nie pozwólmy przenosić ich zwyczajów do Polski.

Zaraz, zaraz. A może Ty mieszkasz w Stanach i dlatego jako jedyny propsujesz nowego xboxa?

Dnia 03.07.2013 o 00:22, Sigu napisał:

Może ciebie wtedy jeszcze nie było, ale wspominałem, że każdy kto ma smartphone''a naraża
siebie na "inwigilację". One też mają mikrofony, mają kamery. Ludzi to nie przeraża,
że w laptopach też są. Przeraża, że w konsoli, do która jest lepiej zabezpieczona.


To może Ciebie jeszcze nie było, gdy wychodziły normalne gry z normalną instalacją? W sumie to bardzo prawdopodobne i być może dlatego uważasz dzisiejsze rozwiązania za "fajne" i "normalne". Wyobraź sobie, że kiedyś wychodziły gry pudełkowe z normalną instalacją. Bez przymusowego połączenia z internetem, bez tysiąca aktualizacji i bez badziewia pokroju stimów, srimów, originów, uplayów itp.

I nie porównuj "inwigilacji" w smartfonach do tego, co oferuje Microsoft. Używając telefonu nie muszę być "always online", bo inaczej komórka przestaje działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2013 o 10:15, Hubiqq napisał:

Microsoft chciał upodobnić Europę do "wspaniałej" Ameryki, więc dostał od graczy kopa
w tyłek. Bardzo słusznie. Nie pozwólmy przenosić ich zwyczajów do Polski.

Oni nam też nie pozwolą, bo Xbox One póki co w Polsce nie wychodzi.

Ależeśmy się zgadali z Microsoftem w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz czasami po prostu zobaczyć co to będzie robić? Olać wszystkie strachy, olać wszystkie promocje i po prostu się przekonać? "Xbox One, Xbox Music, Xbox Play Random". To jest dla mnie wystarczające usprawiedliwienie Kinecta.

Rozumiem, że w kwestii grania graczom się on nie podoba, bo przecież oni wszyscy wolą CoD i DC nie jest dla nich, ale ludzi w to też grają, ludzie używają Skype, ludzie oglądają TV na konsoli. Ja nie korzystam z aparatu w telefonie, niemalże nie wysyłam SMSów, ale czy to źle, że mam taką możliwość? Może czas potraktować Kinect jako część konsoli, a nie zbędne peryferium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 13:21, Sigu napisał:

Nie chcesz czasami po prostu zobaczyć co to będzie robić? Olać wszystkie strachy, olać
wszystkie promocje i po prostu się przekonać? "Xbox One, Xbox Music, Xbox Play Random".
To jest dla mnie wystarczające usprawiedliwienie Kinecta.

Rozumiem, że w kwestii grania graczom się on nie podoba, bo przecież oni wszyscy wolą
CoD i DC nie jest dla nich, ale ludzi w to też grają, ludzie używają Skype, ludzie oglądają
TV na konsoli.

Dobrze. Poproszę o jedną grę, która dobrze wykorzystywała mechanikę Kinecta. Sprzętu, który w 4 miesiące rozszedł się w ilości 10 milionów sztuk, na rynku jest niemal 2,5 roku, więc musi mieć przynajmniej jedną, naprawdę przyjemną grę, która w pełni korzysta z możliwości (choć patrząc na pierwszą wersję Kinecta, to mocno ograniczonych ze względów technicznych) sprzętu. Przecież jej wymienienie nie może być "aż tak" trudne.

Nie pytam o Skype, nie pytam o TV, nie pytam tez o produkcje typowo CoDowe. Wymień mi proszę konkretne, dobre i pełne gry, z dobrą fabułą i/lub dobrym gameplayem - póki co pomińmy party game i skupmy się na grach dla jednego gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To chyba ty mieszkasz w USA, że tyle wiesz o obywatelach. Twoja mowa... mowa, która wygląda jak nacjonalistyczna mowa nienawiści, która nie niesie żadnego przesłania.

Dnia 03.07.2013 o 10:15, Hubiqq napisał:

To może Ciebie jeszcze nie było, gdy wychodziły normalne gry z normalną instalacją? W
sumie to bardzo prawdopodobne i być może dlatego uważasz dzisiejsze rozwiązania za "fajne"
i "normalne". Wyobraź sobie, że kiedyś wychodziły gry pudełkowe z normalną instalacją.
Bez przymusowego połączenia z internetem, bez tysiąca aktualizacji i bez badziewia pokroju
stimów, srimów, originów, uplayów itp.


Warto zauważyć, że to nie były najlepsze jakościowo gry. Dlaczego czepiasz się aktualizacji? Zresztą tak jak większość graczy. Gra nie działa, źle. Wychodzi do niej patch, gorzej. I wiem o czasach, kiedy Steam nie był wymagany. Tęsknię za tymi czasami, bo lubię pudełka, dlatego gry na przyszłe konsole będę kupował w retailu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli mówiąc "to nie były najlepsze jakościowo gry"? Przypominam, że były to czasy, kiedy kontrola jakości była znacznie surowsza ze względu na brak możliwości dostarczenia łatki do wszystkich graczy, stąd jakość gier musiała być właściwie nieskazitelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale Kinect jest stworzony do party games. Trudno zrobić grę fabularną na Kinecta, to one wymagają chodzenia, a gdy nie masz przycisków, to ta czynność może być trudna. Za Kinectem idzie nico głębsze przesłanie niż za Wiimote i Move. Tam zamieniasz jeden kontroler na inny, tutaj nie masz kontrolera.
Jedyną grą fabularną jest chyba Fable: Journey, czy jak ona się tam nazywała.
Ciekawym jest jednak jak inne gry korzystają z Kinecta. Cały Skyrim, poza sterowaniem, można obsługiwać Kinectem. Implementacja kontrolera w NBA 2k13, gdzie możesz otrzymać kary za przeklinanie przed telewizorem. GRFS, gdzie cały Gunsmith wspiera Kinecta.

<edit>
Nie pamiętam teraz konkretów, ale było wiele gier, które stały się legendarne z powodu poziomu i ilości błędów, chyba jakaś Ultima, TES: Daggerfall...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować