Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Deep Silver nie jest zainteresowane własnym DRM-em; chce po prostu robić dobre gry

28 postów w tym temacie

Patryk Purczyński

- Nie zastanawiamy się nad tym, czy trudno jest tworzyć gry na komputery, ponieważ PC to dla nas numer 1 - deklaruje szef Deep Silver. Mówi też o swoim oryginalnym podejściu do kwestii piractwa.

Przeczytaj cały tekst "Deep Silver nie jest zainteresowane własnym DRM-em; chce po prostu robić dobre gry" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ignorują? No jak się gry sprzedaje w ilościach hurtowych, trzepiąc na tym kasy jak lodu, to może i można ignorować... Ale piractwo w wielu przypadkach zaszkodziło nie tylko grom ale i developerom, jak na przykład w przypadku Split Second: Velocity. Ta gra ma wielką bazę fanów, sęk w tym że niewielu kupiło oryginalną wersję gry, a zdecydowana większość ma pirata... Dzięki temu Blackrock jest teraz zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chwileczkę, Czy oni mówią, że nie zamierzają wprowadzać do swoich gier DRMu typu uPlay... w tym samym momencie, w którym wszystkie ich gry korzystają z IDENTYCZNEGO systemu DRM jakim jest Steamworks? Osobiście nie przeszkadza mi ani jeden ani drugi, ale wypowiedź szefa Deep Silver mocno wieje hipokryzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm dobrze chociaż mniej mówią "biją nas piraci konsolowi/PC" bo to już powoli nudne staje .
p.s:pewnie bez piratów te same straty bo ludzie tylko grali wersje DEMO lub unikali gier bez dema .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Chwileczkę, Czy oni mówią, że nie zamierzają wprowadzać do swoich gier DRMu typu uPlay...
> w tym samym momencie, w którym wszystkie ich gry korzystają z IDENTYCZNEGO systemu DRM
> jakim jest Steamworks? Osobiście nie przeszkadza mi ani jeden ani drugi, ale wypowiedź
> szefa Deep Silver mocno wieje hipokryzją.
Hipokryzją?
A w którym miejscu? Używają steamworks bo w tej chwili steam to największa pecetowa platforma dystrybucji cyfrowej. Jaki to drm który można złamać w kilka chwil? Gra wydana na Steam musi być z tą platformą powiązana, zobacz jakie drmy stosują inne firmy dystrybuujące gry przez Steam. Np. Ubisoft. Oprócz steam, zmusza cię do instalacji Uplay, Batmany zmuszają do instalcji GFWL a dodatkowo systemu aktywacji online, jakby sam steam nie wystarczył. Wydaje mi się że źle pojmujesz idee Steam po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i git, co raz więcej producentów odchodzi od tego niechcianego tałatajstwa.


Edit i znów 2x ten sam post ;<. Jak jest możliwośc prosiłbym o skasowanie posta przez jakiegoś moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> hmm dobrze chociaż mniej mówią "biją nas piraci konsolowi/PC" bo to już powoli nudne
> staje .
> p.s:pewnie bez piratów te same straty bo ludzie tylko grali wersje DEMO lub unikali
> gier bez dema .
Naprawdę? Same straty bez piratów? Proszę, opowiedz mi więcej, zaciekawiłeś mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Chwileczkę, Czy oni mówią, że nie zamierzają wprowadzać do swoich gier DRMu typu uPlay...
> w tym samym momencie, w którym wszystkie ich gry korzystają z IDENTYCZNEGO systemu DRM
> jakim jest Steamworks? Osobiście nie przeszkadza mi ani jeden ani drugi, ale wypowiedź
> szefa Deep Silver mocno wieje hipokryzją.

No tak bo steam to taki straszny DRM, raz aktywujesz grę, pobierasz patch o ile jakiś jest a potem spokojnie można grać w trybie offline.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Hipokryzją?

Tak, Hipokryzją.

> Używają steamworks bo w tej chwili steam to największa pecetowa platforma
> dystrybucji cyfrowej.

Czy popularność systemu DRM sprawia, że przestaje on być systemem DRM? Nie sądzę

> Jaki to drm który można złamać w kilka chwil?

System uPlay też można złamać w kilka chwil, więc znowu, nie widzę różnicy.

> Gra wydana na Steam
> musi być z tą platformą powiązana,

Gdy kupujesz ją przez sklep Steam, to owszem, musi, ale gry pudełkowe ze Steamworksem powiązane być nie muszą. A coraz częściej są.

> zobacz jakie drmy stosują inne firmy dystrybuujące
> gry przez Steam. Np. Ubisoft. Oprócz steam, zmusza cię do instalacji Uplay, Batmany zmuszają
> do instalcji GFWL a dodatkowo systemu aktywacji online, jakby sam steam nie wystarczył.

Czyli DRMy innych firm są złe, a Steamworks jest w porządku?

> Wydaje mi się że źle pojmujesz idee Steam po prostu.

Wydaje mi się, że nie ma tam wielkiej idei do zrozumienia, a twoje argumenty są mało przekonujące. Steamworks (zauważ, że mówię "Steamworks" a nie "Steam", Steam to sklep i program do jego obsługi, Steamworks to wbudowany w niego DRM) to taki sam system DRM jak uPlay, który tak samo wymaga sieciowej aktywacji gier pudełkowych i przypisywania ich do pojedynczego użytkownika, bez możliwości odsprzedaży. Jedyną różnicą między Steamworks a uPlay jest niezrozumiała popularność tego pierwszego. Co prawda mi ani jeden ani drugi szczególnie nie przeszkadza, ale wypowiedź pana Kundratitza "Nie będziemy używać czegoś takiego jak uPlay", podczas gdy wszystkie gry Deep Silver wymagają rejestracji w Steamworks jest czystą hipokryzją.

> No tak bo steam to taki straszny DRM, raz aktywujesz grę, pobierasz patch o ile jakiś
> jest a potem spokojnie można grać w trybie offline.

No tak, bo uPlay przecież wymaga stałego połączenia przez cały czas trwania gry. Nie, zaraz, nie wymaga! W uPlay raz aktywujesz grę, pobierasz patch o ile jakiś jest, a potem spokojnie można grać w trybie offline. Tak samo jak w Steam! NIESAMOWITE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> No tak bo steam to taki straszny DRM, raz aktywujesz grę, pobierasz patch o ile
>> jakiś jest a potem spokojnie można grać w trybie offline.

Dnia 26.10.2013 o 23:14, Lemonardo napisał:

No tak, bo uPlay przecież wymaga stałego połączenia przez cały czas trwania gry. Nie,
zaraz, nie wymaga! W uPlay raz aktywujesz grę, pobierasz patch o ile jakiś jest, a potem
spokojnie można grać w trybie offline. Tak samo jak w Steam! NIESAMOWITE!


Inna sprawa, że każda nowsza gra Ubi wymaga Uplay niezależnie od tego, czy korzysta już ze Steam czy nie. Steam akceptuję, ale dwóch DRM-ów na pokładzie - nie. Poza tym Uplay wraz z Ubi zaliczyli już sporo solidnych fuck-up''ów (a to włam, a to kłopoty z save''ami, a to z aktywacją, a to z połączeniem czy działaniem samych gier etc.). Uplay to główny powód, dla którego nie kupiłem żadnej gry Ubisoftu od kilku lat. Dopóki z niego nie zrezygnują kompletnie, dopóki nie będę ich gier kupował. Ja na tym nie tracę, tracą wyłącznie oni. Żadne Watch Dogs nie zmusi mnie do zmiany zdania. Steam też ma swoje grzechy, ale przynajmniej oferuje coś sensownego w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Inna sprawa, że każda nowsza gra Ubi wymaga Uplay niezależnie od tego, czy korzysta już
> ze Steam czy nie. Steam akceptuję, ale dwóch DRM-ów na pokładzie - nie. Poza tym Uplay
> wraz z Ubi zaliczyli już sporo solidnych fuck-up''ów (a to włam, a to kłopoty z save''ami,
> a to z aktywacją, a to z połączeniem czy działaniem samych gier etc.). Uplay to główny
> powód, dla którego nie kupiłem żadnej gry Ubisoftu od kilku lat. Dopóki z niego nie zrezygnują
> kompletnie, dopóki nie będę ich gier kupował. Ja na tym nie tracę, tracą wyłącznie oni.
> Żadne Watch Dogs nie zmusi mnie do zmiany zdania. Steam też ma swoje grzechy, ale przynajmniej
> oferuje coś sensownego w zamian.
Jeśli kupisz grę wymagającą uPlay przez Steam, to bezproblemowo możesz w nią grać na samym uPlayu, bez włączonego Steama, więc argument o "dwóch DRM-ach na pokładzie" jest absurdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2013 o 15:39, Lemonardo napisał:

Jeśli kupisz grę wymagającą uPlay przez Steam, to bezproblemowo możesz w nią grać na
samym uPlayu, bez włączonego Steama, więc argument o "dwóch DRM-ach na pokładzie" jest
absurdem.


Nie jest, bo z szajsu zwanego Uplay korzystać nie zamierzam. Skoro grę kupuję via Steam, to nie chcę już instalować niczego innego. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2013 o 17:57, Vojtas napisał:

Nie jest, bo z szajsu zwanego Uplay korzystać nie zamierzam. Skoro grę kupuję via Steam,
to nie chcę już instalować niczego innego. Tyle.


Winić możesz tylko i wyłącznie Gabena, to on wymaga, by każdy sprzedawany za pośrednictwem Steam tytuł uruchamiał klienta Valve w tle.
Rozwiązanie jest proste: nie kupuj w sklepie Steam. Wersja pudełkowa (czy z Gamersgate) zawiera tylko i wyłącznie uPlay (który "szajsem" nie jest, to naprawdę dobrze przemyślana rzecz z sympatycznym systemem osiągnięć, pozwalającym na zakup bonusów do jakiejkolwiek gry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2013 o 00:01, Noxbi napisał:

Nikt z tych, którzy wylewają swe bezsensowne żale na Origin i Uplay już nie pamięta jak
zaczynał Steam. Smutne.

Steam zaczynał 10 lat temu. Origin i Uplay miały 10 lat, żeby wziąć się do roboty i nie popełnić tych samych błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2013 o 21:09, maurras napisał:

Nic więcej w tym momencie nie ciśnie mi się na usta, jak okrzyk: Santo Subito!


I Spirytus Rektyficus :P

Co do DRMu to w sumie dobrze, myślę że kierunek jest dobry, jeszcze jakby rynek chciał odejść od DLC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ignorują? No jak się gry sprzedaje w ilościach hurtowych, trzepiąc na tym kasy jak lodu,
> to może i można ignorować... Ale piractwo w wielu przypadkach zaszkodziło nie tylko grom
> ale i developerom, jak na przykład w przypadku Split Second: Velocity. Ta gra ma wielką
> bazę fanów, sęk w tym że niewielu kupiło oryginalną wersję gry, a zdecydowana większość
> ma pirata... Dzięki temu Blackrock jest teraz zamknięte.

Gołosłowie. Wlasnie tym jest twój post. Posługujesz sie stwierdzeniami "więkoszość", "niewielu" itd. Podaj źródło. Na jakiej podstawie stwierdzasz takie rzeczy? Jesli jest to gdzieś poparte to podaj źródło. Inaczej jest to zwykły domysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować