L-M

Ekipa Gram.pl
  • Zawartość

    118
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez L-M


  1. 32 minuty temu, Pajonk78 napisał:

    "zdobycie wszystkich osiągnięć wcale nie należy do najłatwiejszych i zwykłemu śmiertelnikowi trudno będzie odblokować je przy pojedynczym przejściu gry" - zdobycie wszystkiech osiągnięć NIE JEST możliwe za jednym przejściem gry, choćby z powodu dwóch zakończeń jak i dwóch przymierzy, które się wzajemnie wykluczają (choć tutaj może jest jakiś myk, którego nie znam), więc grę trzeba ukończyć minimum 2 razy, a właściwie niezbędne do scalakowania jest 2 i pół przejścia, aby móc wykuć wszystkie bronie z bossów, bo dostaje się jedną duszę na przejście, a np. z  duszy Sif trzeba wykuć, aż 3 bronie do achika, więc Panie redaktorze - bez takich...

    Tak czy siak: szacun dla gościa, który zrobił to w czasie poniżej 4 godzin. :)

    Kajam się i biję w pierś za ten niecny błąd. Podwójnie, bo z Dark Souls 1 spędziłem jakieś 200 godzin :( wprawdzie nie wymaksowałem, bo zawsze gdzieś zabrakło Słonecznych Medali do zebrania wszystkich cudów, ale wiem, że nie jest to możliwe za jednym podejściem ;P


  2. 28 minut temu, Noma napisał:

    Co z PC'towcami? Gra wyjdzie na PC kilka miesięcy po całej akcji, czy PC'towi gracze dostaną wszystko co jest teraz do zgarnięcia za darmo czy nie dostaną zupełnie nic. Jakieś informacje na ten temat są?

    Teoretycznie wszystko co ukaże się na konsolach przed premierą na PC dostaniemy w pakiecie, ale nie wiadomo jak ma to się do wydarzeń sezonowych jak np. to z Assassin's Creed.


  3. 6 godzin temu, koNraDM4 napisał:

    Nie chcę się czepiać ale słowo anime odnosi się do produkcji tworzonych w kraju kwitnącej wiśni, na produkcje animowane po za tym krajem mówimy "Serial animowany" lub "Animacja". Pan Shankar użył tego słowa niepoprawnie gdyż poza Japonią termin "anime odnosi" się do animacji japońskiej jak i japońskiego stylu graficznego, no chyba, że jednak styl graficzny będzie bazował na anime. Dlatego nagłówek jest bardzo mylący.

    Jasne, masz całkowitą rację. Tyle, że w oryginalnej wypowiedzi było "create an original story set in it as an anime series", a skoro nie mamy nawet pojedynczego kadru, to postanowiłem trzymać się źródła, chociaż wątpię, żeby w Los Angeles produkowali anime w japońskim stylu.