Bobo

Smieszna sprawa: w sklepie online Cenegi juz jest Dreamfall, ale... "brak na magazynie" :DDDD buhaaha dobre nie? Jak zmienia aktorow to ja nie kupie, i trudno.

Mnie dosc drazni, ze nie mozna sciagnac z szybkiego serwera wszystkich plikow (z pol giga), tylko trzeba podczas gry dociagac. Przez co gramy sobie, a tu pyk i przerwa na loading+downloading. A ze serwery przeciazane to idzie 8 kb/s, i mamy pol godzinne przerwy przed kazda zmiana lokacji.. No kto to wymyslil....

Interface w rts i rpg nie moze byc taki sam. Tutaj interface jest identyczny. Czary - klawisze 1, 2, 3... chodzenie wsad lub dla klawisze myszki, w ogole calutki interface jest taki sam. Jak nie widzisz identycznosci tych dwoch gier to sorry, ale malo widzisz. Gry sa bardzo podobne. Tylko w GW nikt Ci nie mowi po co te questy, co to za swiat i po co, w ogole po co sie gra, gdzie z ta druzyna isc (i po co). O to mi chodzi.

Po to, ze wiekszosc graczy to takie glupki, ktore tylko chca pvp wszystkich, w kazdej grze w jaka by grali. Nie szukaja klimatu, zabawy - oni chca tylko pvp. Lubudubu. Dlatego Blizz robi im Battlegrundy, z dwoch powodow - zeby nie przestali placic oraz zeby sobie poszli na te battlegroundy, tak by inni gracze nie przestali placic, i grali sobie i mieli klimat.

Tu sie chodzi tpp postacia fantasy i tu. Tu sie spotyka setki graczy i tu. Tu interface jest identyczny i tu. No ale to sa dwie rozne gry. To co lubie w ogolnie grach Blizza to to, ze wlaczam gre i pojawia sie npc i mowi o co tu chodzi, potem mam quest i ciagle wiem co robic. Natomiast w wielu innych grach, jak tu teraz w GW, wlaczam, costam robie i nagle znajduje sie na duzym (brzydkim) placu, i nikt, absolutnie nikt nie mowi co robic dalej. No to sie musze pytac graczy, ale po pierwsze - nie zawsze gracze sa, po drugie - nie chca nic mowic, bo szukaja sobie grup i sa zajeci. Czasem "laskawie" ktos powie, o co w ogole w tej grze chodzi.

Gram sobie w ten darmowy weekend i powiem, ze do WoW to ta gra sie nie ma jak porownywac. Grafika lepsza? Nie. Efekty lepsze, ale grafika jako calosc gorsza. Dlaczego? Bo modele terenu sa po prostu proste do bólu, i brzydkie. W WoW z tak malutkiej liczby trojkatow zrobili przepiekne modele, a tu? Kamien to szescian, budynek tez... Moze do PvP GW jest lepsze (choc dla mnie to burdel na ekranie sie dzieje podczas walki i tyle), ale prawde mowiac, do PvP to sa fpp-y, a nie rpg-i... Moze komus sie to podoba, ok, ale nie mnie.

Jak placisz karta to 50 zł. Moze bez paru groszy, albo z paroma groszami wiecej. Ale to nie 55 zl jak bylo pare miesiecy temu ;)

Euro stanialo, abonament to mniej niz 50 zl, a rok temu gralem... cos czuje, ze to czas na powrot! :)

Nie bojcie sie... zaplanowane jest 6 sezonow, czyli 6 lat ogladania. Tylko... 6 sezonow oznacza, ze ciagle nie bedzie nic wiadomo. Coraz wiecej pytan, zadnych odpowiedzi... Moge sie zalozyc, ze scenarzysci sami nie maja pojecia o co tam chodzi. Lacza tylko doskonale wszystko co ludzi ciekawi - emocje, spisek, paranormalnosc, tajemnice. Wyspa cos ukrywa. Kazdy z rozbitkow cos ukrywa. Sa ludzie, ktorzy "wiedza", ale do nich nie ma dostepu (ci "inni"). To wszystko fascynuje. Boje sie tylko, ze w drugim sezonie to zacznie nudzic... a trzeciego i ... i szostego sobie nie wyobrazam :/

Mi nie przerwalo i zajmuje 60 mb. Wszystko wyglada jakby bylo ok. Sam ciekawy jestem o co chodzi. 60 mb to bardzo malo. A skad Ty masz 200?!

Juz jutro.. padną darmowe serwey GW :) Sam chce przetestowac gre, jak bedzie dobra, to kupuje od reki. Tam samo bylo z WoW, gralem w open beta i siup do sklepu. Takie darmowe akcje zawsze przyciagaja klientow, powinno byc ich wiecej.

Powiem tak.... darmowa wersja jest do niczego. Ledwo dwa testy, i to takie same jak w 05, tylko wolniej dzialajace... A testy CPU to porazka - na kazdym sprzecie jest max 1 FPS (ja mialem 0.2 FPS), przez co ogladanie tego jest zenujace. Do tego w darmowej wersji nie mozna ustawic nawet shaderow 3.0! Sa tylko w wersji 2.0. Porazka. 30$ za cos co jest ledwo wersja deluxe 05 ? Co roku na rok 3dmark robi sie coraz slabszy. Teraz jest (w wersji pro) tylko jedno nowe demko.. a reszta to poprzednie, ale wiecej trojkatow, wiecej swiatel, lepsze textury... no nie podoba mi sie ta sytuacja. Kiedys (2001 rok) 3dmark robil najlepsze demka, co nowy to nowe zapierajace dech w piersiach dema, a teraz.. jedno, ladne co prawda, ale jedno.

... Nic nie kupuj... po prostu. Znajdz ciekawsze zajecie :) W WoW pograsz dwa miesiace, potem wieje nuda, no, chyba, ze maniak jestes. GW jest tansze, i to chyba tez niezly wybor. Natomiast jesli nigdy nie grales w stare gry Blizza, to Diablo 2 jak najbardziej. Na Battle net wciaga, ze hoho.

Rozwoj technologii za bardzo wyprzedzil umiejetnosc uzytkownikow do jej obslugi.. Sorry, brutalnie, ale ja Ci radze nie uzywaj kompa, bo tylko zagozenie siejesz. Niestety komputery sa BARDZO zaawansowanymi urzadzeniami i ktos malo zaawansowany niepowinien sie dotykac. Tak jak dziecko nie moze uzywac wiertarki, tak ktos kto nie wie o co chodzi nie moze uzywac komputera. To niebezpieczne. Potem sa miliony maszyn zombie, przejetych przez hackerow, ktorzy wyrzadzaja szkody. Albo ktos kto nie wiem o co chodzi uzywa kompa do przelewow bankowych, a potem ktos mu kradnie pieniadze. ... Ja Ci radze zapros kogos, kto sie zna do kompa, i niech Ci usunie trojany, wirusy i zainstaluje antywiry i firewalle. Inaczej bedzie tylko gorzej. ... W takich momentach troche rozumiem, dlaczego Microsoft nie ufa uzytkownikom.. oni naprawde stanowia zagrozenie. Komputer to nie zabawka, to jest tak zaawansowana technologia, ze malo ktos sobie z tego zdaje sprawe. Kazdy mysli, ze komputer to gry i w ogole fajnie jest, latwe to to w obsludze. A to tak nie jest. To jakby kogos posadzic w kabinie samolotu, powiedziec gdzie co wcisnac, zeby sie wlaczyl i niech leci! A, ze siebie i kogos zabije przy tym, no to trudno.

Moglbym sie wymienic na np. Guild Wars (moglbym "troszke" dolozyc) albo Antologie Blizzarda. Ale mowie tylko o nowkach, w folii.

Dzieki CDP, wlasnie dostalem paczke :) Co prawda FEAR, ktorego wygralem, juz mam od miesiaca, ale zawsze to wygrana! Chce ktos sie wymienic? Tylko nie wiem na co...

Ja po prostu w takiej sytuacji sprowadze angielska wersje gry, a polska moze, MOZE, kiedys kupie jak bedzie dodawana do pisemek. Ale jakby byli Ci sami aktorzy, to zamawiac pre-order :)

Dobra, dobra. Nie wymienie teraz. Ujme to inaczej: w konsolowych grach po prostu nie lubie czegos takiego, jak zbieranie kuleczek, jajeczek czy czego tam jeszcze. Wiele gier na tym ucierpialo, np. GTA: San Andreas - swietna gra, dobra fabula, ale zbieranie jakichs jajek caly czas informowalo mnie, ze to zwykla gra arcade. To samo Fahrenheit - genialna fabula i pomysl, ale co chwile jakies karty +5 puntkow... ja sie wczuwam w fabule i klimat, a tu mi wyjezdzaja jakies +5, +10 itd... i od razu wiem, ze to tylko zwykla glupia gra. Takie cos wywodzi sie z konsol i w zasadzie istnieje tylko na konsole. Na PC tylko tytuly konwertowane z konsol maja takie glupoty. Albo element akcji w Fahrenheicie - zupelnie zbedny. To wciskanie lewo, prawo itd. bylo banalne, a tylko ciagle pokazywalo, ze to gra, nie film nawet, tylko glupia gra arcade... Tego nie lubie.

Head-shota na padzie? Bez totalnie zadnego wspomagania? Pokaz mi to. Nie ma mowy. Oczywiscie mozesz przycelowac, ale trwa to strasznie dlugo. Analog w padzie ma tak naprawde tylko 4 polozenia (w kazdym kierunku: gora, dol, lewo, prawo) - zerowe, maxymalne wychylenie, srednie wychylenie (czasami, na lepszych padach) male wychylenie. Nie da analogiem sterowac co do pixela. Ja jestem zwolennikiem wyzszosci PC-ta nad konsolami. Mozecie mnie juz bic. Najlepiej sie nie klucic, i miec PC-ta i konsole i grac jak komu wygodniej, ale moim zdaniem wszystkie gry powinny byc na PC, albo wszystkie gry na konsole, ale do konsoli powinna byc klawiatura i myszka obslugiwana przez wszystkie gry. Mozecie mnie zjezdzac, ale ciagle uwazam (bo nikt mi nie pokazal porzadnego przykladu), ze na konsole sa tylko ... malo wymagajace gry, tzn. lubudubu. Na PC oczywiscie wiekszosc tez taka jest, ale zdarzaja sie inne, a na konsole... nie. Od razu mowie, ze MGS i Final Fantasy to sa dla mnie "malo wymagajace" gry. MGS bo typowy arcade, a Final bo w zasadzie tylko sie klika X (ma genialna fabule, ale reszta nudzi :/).

Zapros 8 osob razem z Toba do domu, postawcie kompy w jednym pokoju, zrobcie LAN, wlaczcie Quake, Unreal, jakiegos RTS... TO jest dopiero impreza :) Macie czego pozazdroscic ;)

Lokalizacja rozpoczeta! Cenega zaczela lokalizacje! Mam wielka (ogromna, gigantyczna, extremalnie wielka) nadzieje, ze postaciom z jedynki uzycza glosu te same polskie gwiazdy. Lokalizacje robi sie przewaznie "tuz" przed premiera, albo po premierze swiatowej. Tutaj Cenega naprawde sie postarala, zaczynajac na dlugo przed premiera gry na swiecie. Wiec... Kiedy premiera? :) Ale spokojnie... nie spieszcie sie, zrobcie porzadnie. Niech za wzor porzadnosci posluzy polska wersja pierwszej czesci gry - tak lokalizacja to najlepsze spolszczenie jakie w zyciu widzialem. Aha, i nie cenzurujcie gry! Niech beda k... i inne mocne texty, tak jak w wersji angielskiej.

Chodzi o to, ze na klawiaturze nie musze sie uczyc grac w bijatyke, zeby grac lepiej niz na padzie. To jest o wiele latwiejsze. A w FPP nie da sie grac na padzie jak na myszce, bo jest to fizycznie niemozliwe. Pad nie ma precyzji. W ulamku sekundy nie wycelujesz z dokladnoscia do pixela. A to, ze na padzie sie gra w FPP to tylko dlatego, ze obracasz sie mniej wiecej do wroga, mniej wiecej w neigo celujesz, a gra sama Ci w niego trafia. Nie ma czegos takiego jak head-shot. Tak jak na przyklad w GTA: San Andreas. Na PC mozesz walic head-shoty od razu, a na konsoli masz cos takiego jak umiejetnosc celnosci. Im wieksza tym celniej strzelasz. A na PC od razu strzelasz tak jak umiesz sie poslugiwac myszka. Na padzie nigdy nie zrobisz w ulamku sekundy head-shota.

Grales na klawiaturze w bijatyke? Widze, ze nie... Jak grasz w bijatyke to musisz wcisnac srednio 10 guzikow na sekunde, zeby zrobic poprawne kombo. Ja nie jestem w stanie zrobic tego prawym kciukiem na pacie, wiec (jak prawie wszyscy) klade na te cztery przyciski (X, kolko itd) palec wskazujacy i srodkowy. Ale wtedy pad nie ma podparcia od dolu i trzeba go na czyms oprzec. Jak sie siedzi to przewaznie na nogach. Na klawiaturze to czterech przyciskow mozesz uzyc czterech palcow, co daje Ci mozliwosc ich nawet jednoczesnego wcisniecia. Na padzie masz max 2 palce na 4 guziki, wiec masz bardziej ograniczone pole manewru... Jak tak popatrzylem na pada to tak zobaczylem co to jest... Ot, takie cos, do sterowania lewo, prawo i kilka guzikow do nawalania... Nie no, prosze, jak to sie moze miec do klaw+myszki? Myszka ma precyzje, dzieki temu mozesz zrobic head-shota, a nie mowcie mi, ze analogi z pada maja precyzje... Nie maja zadnej, co widac jak sie podlaczy pada pod kompa i zobaczy jak sie wychola kółeczko na monitorze jak wychylami gałki pada. Jest zupelnie nieprecyzyjne. Dlatego na FPP w konsolach jest "upraszczacz celowania", ktory sam docelowywuje.

Ja Wam powiem, ze na klawiaturze sie gra wygodniej we wszystko. Szczegolnie w nawalanki. Wlasnie sobie emuluje na PC nawalanke, i testuje czym sie lepiej gra. Od pada juz mnie rece odpadaja, nadgarstki bola. Na padzie nie da sie tak szybko wykonac ciosow, wklepac kombosow, a na klawiaturze... no marzenie. Kombosy to z palcem w ... Klawiatura.. duzo guzikow. W pelni programowalnych. A taki pad... ja naprawde nie wiem jak to to trzymac, zeby rece nie bolaly i zeby dalo sie wciskac 10 guzikow na sekunde, tak by pad byl stabilny w dloniach. A o FPP na padzie to prosze Was, nie mowcie ani slowa, bo mnie atak smiechu trafia... Head shot na padzie bez zadnego auto-celowania przez gre.. ha, dobre!

Strasznie sie tego boje... Gry sa konsole sa bardzo arcade, a szczegolnie EA sie lubuje w grach dla ciemnych mas. Teraz RTS-y stana arcade, co znaczy mnostwo wybuchow, malo strategii. :(