Bobo

Nie no, bardzo inteligetna rozmowa sie zawiazala. "pedofili rozszarpac, a ten polityk co wykorzystal prostytutke i nie zaplacil, ale jaja" "dobra, ide spac, super lapcie gejow i pedofili" - widac, ze mamy.. bedzie ze 13 lat i mamy do powiedzienia naprawde interesujace rzeczy. Jak czytam te wypowiedzi to po prostu widze w wyobrazni jak ich autorzy sie normalnie podniecaja. Dobra, ja sie wylaczam z tad.

Co to w ogole za temat?! Na tym forum siedza przewaznie 12 - 16 latki, co oni maja do powiedzenia? Ludzie, lepiej gadajcie o grach, bo tylko takie tematy sie na to forum nadaja. A (sorry) temat zaczal pewnie jakis < 15 latek, ktory nie wie gdzie wejsc... banujcie takie tematy na tym forum...

Gra jest dostepna od kilku lat. To stara gra jakby co. Na jakiejs tam stronie, byla w 2003 roku. Oczywiscie tez platna. A jeszcze co do tych dlugich godzin przed ta gra - wiem, ze mozna sie bardzo nudzic, no ale bez przesady z tymi dlugimi godzinami...

Tworca gry, ktory wlasnie ma talent, dostal swoja dole, i gwarantuje Ci, ze nie byla tak duza. Teraz cala kasa idzie dla MS, po prostu za nic. Za to, ze od niego kupili. Swoja droga, ciekawe czy ktokolwiek tu na forum naprawde kupil ta gre za 20$. Ja daje 100%, ze nikt.

X360 i PS3 mnie interesuje pod wzgledem technologii - chcialbym poprogramowac sobie na te konsole, ale Revolution... na tym urzadzeniu to chcialbym zagrac. Ten kontroler - pilot, mnie bardzo ciekawi. A podobno konsola ma byc dosc tania, moze sobie nawet kupie? :]

Cena gry wiaze sie z kosztami produkcji, a uwierzcie, ale duzo nie trzeba zeby takie cos napisac. Kapitalizm.. ta. Dlaczego na tym forum wszyscy bronia tego, ze wszystko jest cholernie drogie? Czy Wy ludzie macie kase z nieba? A moze rodzice was utrzymuja i sypia kase na wszystkie strony, wiec nie kumacie, ze 20$ to drogo??

Normalnie sie wkurzylem no. Swiat wedlug MS jest naprawde piekny. Ale jak masz duzo, duzo kasy. Zeby im ją dawac. Wtedy wszystko jest piekne, latwe i przyjemne! Ale jak nie masz, to sorry, nic nie zrobisz. A zeby tak zyc wedlug ms, to trzeba byc cholernym milionerem.

Jeszcze powiem: to jest gierka flash! 20$... skonam ze smiechu!! buhaahhahaha, co za materialisci. Przyszlosc wedlug MS to wszystko sterowane komputerem. Dom sterowany kompem. Chcesz spuscic wode w kiblu, ale sorry, bo skonczyl Ci sie "free trial time", musisz kupic abonament!

OMG, ze sie tak wyraze. Gierka faktycznie fajna, taka smieszna, ale od razu widac, ze to MS. Za takie g..., ktorych podobnych amatorskich gierek jest setki w necie, chce 20$, a jak nie to mozna grac tylko godzine. 20$? To po prostu genialnie opisuje ich cala taktyke finansowa. Koszt wyprodukowania tej gry w ogole nijak sie ma do jej ceny. Tak jest z kazdym produktem MS. I dlatego MS to najbogatsza firma na swiecie.

Nasuwaja mi sie dwie mysli: - dlaczego bron jest legalna? niech postrzeleni ludzie wywra nacisk na panstwach! - siec torrent jest oficjalnie uzywana przez Blizzarda do rozprowadzania patchy i innych plikow, np. filmikow z WoW.

O masz... z tego co widze wiele forumowiczow pisze fajne posty, wydaja sie fajni, wygadani itd. A tu prosze... okazuje sie, ze siedza w domu w sylwestra przed kompem... oj ludzie ludzie. Jestescie wirtualni. Za duzo kompa, za duzo netu. Juz wylaczac to forum, jutro sobie przejrzycie. A kysz gdziekolwiek na impreze jakakolwiek!

Ostatnia moja wypowiedz: Smug to antyfan. Antyfan wszystkich. Nigdy nie przyznal sie jakiegokolwiek bledu czy zlego stwierdzenia. Wszystko co nie tak jak on chce, to "be". Dokladna definicja antyfana.

Gra GENIALNA! Psycho na maxa. A ten glos dziewczynki czytajacy opcje w menu? Poezja! Polecam gre kazdemu. A dobra solucja jest (tam gdzie wszystkie solucje) na IGN. Wpisz w google: "sanitarium walkthrough" i wybierz link do IGN.

Zobaczcie, gdzie sie smug pojawi tam klotnia. Ten czlowiek po prostu sa sciaga na siebie klotnie. Cios za cios, a wyzwisko za wyzwisko to zupelnie co innego. Ty sie po prostu lubisz klocic. Caly czas. Ty tym zyjesz. Ja bym chyba zwariowal, jakbym codziennie odpisywal, wyzywal, zjedzal (nawet kulturalnie) kilka osob, oni mnie, a ja znowu ich. Ile to agresji sie rodzi? Moze nie jestem psychologiem, ale jakos czuje, ze masz w sobie ogromne ilosci agresji, ktora gromadzisz (bo wszystko to czytasz) i przelewasz odpisujac na durne obelgi. Chamstwo pozostanie chamstwem, nie da sie go zmienic, a odpisujac na obelgi tylko daje sie przyzwolenie na kolejne , bo cel obelgi to przeczytanie jej i reakcje - reakcja znaczy, ze przeczytales i w jakis sposob do Ciebie to trafilo. To jak spam - jak wysylajacy spam zobaczy, ze kliknales na link to Ci wysle 10 kolejnych spamow. I tak lawinowo ta liczba sie powieksza. A dodatkowo, w jakis sposob kreujecie spoleczenstwo (graczy). Gracz, ktory lubi czytac cos o grach, widzac, ze na rynku sa ledwo dwa pisma, cos kupi (np. CDA, bo jest najwieksze), i to co tam znajdzie na niego wplynie. Nie mow, ze nie musi kupic - on musi kupic bo lubi czytac pisma o grach, wiec kupi. To jak z telewizja. Ktos mi powiedzial, ze to widzowie kreuja telewizje. A guzik prawda! Przecietny widz, wlacza telewizje, zeby odpoczac, popatrzec na co tam leci, cokolwiek, i sobie siedzi i odpoczywa. Jak w TV leci sam shit to ten widz i tak bedzie ogladal, bo jest zmeczony i nie chce mu sie np. czytac ksiazki. I to co leci w TV bedzie go kreowac, az w koncu shit stanie sie standardem. Teraz nikt nie wyobraza sobie filmu bez reklam, i to bez chamskich reklam, puszczanych wbrew prawu co, czasami, 20 minut. Jak jakas stacja przerywa film reklamami tylko raz na 50 min to jest to dobra stacja, uczciwa, porzadna. To telewizja kreuje widza, a nie na odwrot.

Ja Wam powiem, ze na BN to teraz tylko palanty siedza. Tylko wyzwiska (takie k**wy leca, ze to glowa mala) na kanalach ogolnych + spam handlowy (offer costam need costam). Zero klimatu czy czegokolwiek. Cala gra sie sprowadza do robienia komus taxi (przechodzenie z nim gry, ciagle i ciagle na tych samych levelach, tak, zeby on nabijal levele, przewaznie za "kuznie", czyli za runy jakie wyleca z rozbicia kamienia Mefista) - tak sie robi 80 lvl w jeden dzien, i zbierania run. Po co komu? I tak kazdy kto gra tak maniakalnie ma ist-y i zed-y, wiec po co ta bieganina.. rzadza posiadania wiecej :/ Ja ostatnio z kolega zaczalem pykac w D2 na BN, tak we dwoch i powiem Wam, ze bardzo przyjemnie jest tak sobie po prostu isc zeby zarabac Diablo, nie tam przedmioty (przeciez to tylko wyzsze cyferki! i to generowane losowo), ale tak, zeby pograc.

Co to za temat? Porabalo kogos? Moze od razu wyciagnac kałachy i zrobic krwawa sieczke? Takich tematow sie nie robi. Nie ma "co lepsze" - taka odpowiedz nie istnieje. Jak tu sie nie rozpeta wrzawa wyzwisc, ktore tylko gwiazdkami beda przykryte to sie zdziwie.

!!! Co to za odglos jak podczas gry sie przekreca konsole?! To jest naprawde niebiezpieczne. Ale taka to wada stojacych konsol - moga sie przewrocic. Jak PC z rozkreconym cd przekrecimy to efekt moze byc podobny.

Nie da sie wybrac gry wszechczasow... Nie da. I juz :) Dla mnie gra, ktora pamietam i (prawie) ciagle o niej mysle to The Longest Journey. Starsze gry, mimo, ze genialne, jednak nie mysle o nich ciagle. Bo przewaznie nie mialy tak zakreconej fabuly. Ale oczywiscie C&C, Diablo, Prince of Persia i wiele, wiele innych sa fenomenalne.

Widze, ze nikt z Was nie gral w Red Alert 1 po LANie... zagralibyscie, to byscie juz wiedzieli jaki jest najepszy RTS :D RA na siec rzadzi!!!

Jeeee! Ponarzekalem przed chwila, i .. bombka! heh! Dzieki! Wlasnie sobie marzylem o Antologii Blizzard... jest szansa! Ale bede sie cieszyl (juz to robie!) z czegokolwiek!! YEE!!

Rezygnacja z kampanii? Ha! Kampanie juz sie toczy od dawna! Ten news jest najlepszym przykladem - czymze on jest, jesli nie promocja? Robi szum wokol PS3 i to wystarczy. PS3 jest na pierwszych stronach codziennie z jakas nowoscia, nie wazne jaka. Oni i tak dobrze wiedza co robia.

A ja chodze po tych stronach, przegladam "normalnie", nie szaleje i... nic :/

A mnie FF 9 wydal sie nudny, lezalem sobie i gralem, w jednej rece pad, i tylko X... X...X... 15 minutowe dialogi gdzie non-stop trzeba klikac X doprowadzily mnie do snu. Fabula fajna, ale to jak ogladanie filmu - tylko gorsze, bo trzeba czytac i co jedna linijke tekstu klikac X. Jak najbardziej nie. Nie mowilem, ze na PC wszystkie gry sa dlugie, a juz na pewno nie FPP. Po prostu wszystkie HITY na konsole to rozne Zeldy, Finale, i takie gry. A to tylko zrecznosciowko-X-klikaniny. Dobra, widze, ze nikt nikogo nie przekona. Choc fajnie tak sie poklucic troche, ja moge juz skonczyc :) Po prostu byly pewne HITY dla mnie na PC, ktore sa dla mnie najnajnajlepsze, i nie ma lepszych gier, a jak probowalem grac w konsolowe super hity (gry legendy - Zelda - bieganie, bieganie, bieganie.. i juz) w ogole mnie nie porwaly, a nawet odepchnely, to mam takie zdanie o konsolach. Co kto mowil, ze "zagraj to, zagraj w tamto" - probowalem, a to wszystko, mimo e obroslo legendą przez genialna fabula i postacie, to ciagle bylo lubudubu. Do tego stworzono pada... Jako ergonomiczne urzadzenie do szybkiego nawalania. Tak zupelnie na marginesie to wole klawiature.. wiecej guzikow, lepsze rozlozenie w dloni (pod dlonia). Na padzie nie wiem jak kto, ale ja w nawalanki nie moge grac i kciukiem wciskac wszystkich czterech przyciskow pod tym palcem, bo po prostu robie to za wolno, a potem kciuk boli (kciuk Playstation). W bijatykach biore palec wskazujacy i srodkowy na te przyciski i wtedy kombosy wychodza same z siebie. Ale nie do tego zostal pad zaprojektowany!! Te cztery guziki maja byc obslugiwane przez kciuk - ale to niewykonalna z taka predkoscia. Myslalem, ze to moze ja cos nie-teges, ale patrze, ze niektorzy moi koledzy dokladnie tak samo trzymaja pada. Podejrzewam, ze wiekszosc graczy tak trzyma. A nawet w naawlanki wole klawiature - wiecej palcow do obslugi klawiszy, szybsze komba, wygodniej. Jedyna zaleta pada to to, ze jest maly i mozna go sobie trzymac w reku przed TV, czego z klawiatura raczej sie nie da zrobic. No i myszka... niezastapiona.

Jak mozna wyrazniej napisac? Moze masz zle czcionke w przegladarce? Patrz: "nie, ze wszystkie gry na PC tego wymagaja, ale zgadzaja sie takie" - co znaczy, ze czasem jest jakas, ktora wymaga pomyslenia. A dokladniej to chodzi nie dokladnie o "myslenie", a "cos wiecej niz tylko walenie w pada". No zasadniczo sie rozni. Baldur''s Gate i Final Fantasy ? Dwie totalnie inne gry. W japonskich rpgach (mowie szczegolnie o serii FF) sie prawie tylko... klika X na padzie. Owszem fabula swietna, klimat, muzyka - tak, ale gra sie sprowadza do klikania X na dialogach... Chodz zagramy po sieci, ja na myszce, a Ty na padzie. Oczywiscie, bez zadnych ulatwien, jak auto-celowanie w FPP na konsole. Na pdzie nie da sie w ulamek sekundy przycelowac precyzyjnie w glowe bez zadnych "pomocy" ze strony gry. Mam pada od PS2 i wiem, ze precyzyjnie sie nie celuje. No jasne, dlatego ja przechodze singla w fpp i starczy. Nie gram w to wiecej. Potem najwyzej troche z kolegami gram przez siec. - tak jak z nimi moge pograc w wyscigi. To jest fajne. Ale nie samemu ciagle. Na konsole sa tylko japonskie rpgi, a to roznica. A "prawdziwych" przygodowek na konsole tez nie ma. Sa tylko te... konsolowe. Konsole z zalozenia sa "action". Przykladem Fahrenheit - nowatorska gra, ale jak to na konsole, bez poteznych wstawek "action" sie nie obylo - to klikanie prawo, lewo, lewo, lewo itd. w grze jest zupelnie zbedne. Gdyby nie to gra bylaby (krotsza) lepsza.

No 40 to juz OK. SA chyba wiecej nie mialo? Przynajmniej dla mnie. Ale taki podzial istnieje. Konsolowe sa przewaznie na pada i nie wymagaja precyzji, (sorry) myslenia (nie, ze wszystkie gry na PC tego wymagaja, ale zgadzaja sie takie), itd. Nie ma zadnych strategii, przygodowek, teraz niby sa FPP, ale FPP na padzie?!? Na konsole sa bijatyki, wyscigi, platformowki i japonskie rpg. To jest podzial. Jak dla mnie to w wyscigi sie gra az sie znudzi. A nie, zeby przejechac wszystko. Gre wyscigowa mozna przedluzac bez konca - dajac najpier 1 okrazenie, potem 2, 3, 4...20, a potem trasa zmirrorowana, potem do tylu, do tylu zmirrorowana, potem z paroma innymi przeciwnikami itd... Ale to ciagle wyscigi. To samo. Nic nowego tam nie ma. Nie gralem, ale to bijatyka nie? Gralem w dwojke. Bijatyki to tylko na kilka osob. Single w nich nudzi sie po chwili. A moze tam sie idzie do przodu i kosi setki przeciwnikow? Wrzucasz setke wrogow i gra dluga... ale rozrywka (mnie) nudzi po 10 min.