Renchar

Faktycznie jest na kim pokładać nadzieje i patrzeć na sprzedaż ludzie. Przecież w tym kraju praktycznie 70% dobrze wypromowanych gier się tam sprzedaje i wskakuje na 1 miejsce. Nie mówię że The Order jest do kitu bo nie grałem, ale to że u nich wskoczy na podium można było przewidzieć rok wcześniej.

> Ja obserwuję grę i chociaż zawsze byłem w obozie miłośników Qwaka a nie Unreala, to wygląda > to bardzo zachęcająco. Ale te pojazdy :/ Większość będzie grać na normalnych planszach bez pojazdów. czopor Ta mała wersja gry na steamie ma bardzo dużo pozytywnych opinii. Sporo moich znajomych już by w to grało gdyby udostępniono więcej map. Wróżyłeś z fusów czy kart że nie wróżysz sukcesów. Większość osób olewa teraz bardziej nowego unreala po beznadziejnej 3 i do tego jeszcze ma być F2P blee. Co do recenzji ( Po trzecie bronie mogłyby dawać lepszego kopa.) W którymś uaktualnieniu specjalnie zmniejszono obrażenia kliku broni bo były zbyt przesadzone na przykład rakietnica. (Teraz niektóre z nich jawią się jako plastikowe zabawki, a nie potężne karabiny, nie czuć ich mocy.) Jest trochę racji karabinek i śrutówka na przykład ich wygląd nie pasuje do ich potęgi. Są stanowczo za małe i nie oddają efektów przy strzale.

Jak Spawn wystąpi w grze nawet w postaci dlc kupuje MK :D Przydała by się jakaś dobra nowa gra ze Spawnem :(

ojoj to kraj wiśni dostanie Disgaea 5 26 marca a my dopiero pod jesień. Spodziewałem się opóźnienia, ale aż takiego.

> 5 godzin gry, 30-40% samych cutescenek, ktorych nie da sie przeskoczyć, reszta to QTE > czy strzelanie w korytarzach Piszesz coś czo było wiadome 3 dni temu. > > Najlepsze jest "Gaming Trend" - "The Order jest kinowym arcydziełem." ... co za idiotyczna > recenzja, chyba pomylili dzial, moze i interaktywny film w miare dobry, ale gra jest > do ..... Recenzja do kitu racja, ale w grę nie grałeś tak samo i ja to nie masz na czym poprzeć tej perfekcyjnej własnej opinii. > > a niech graja, dzięki bogu oszczędzono bólu graczom na X1/PC (z drugiej strony gra by > dostała jeszcze gorsze noty gdyby wyszła na PC) Sam byś leciał pierwszy do sklepu jak by to na Pc wydawali. Z Xboxone Ryse Son of Rome się nie sprzedało bo miało 4 ciosy na krzyż konsolowcy poznali się na gniocie a pc wchłonęli to jak świeże bułeczki. Cieszą się, ale gra łatwa w obsłudze miecz, miecz, blok, wykończenie to jest gra prawda. na konsoli noty 5-7/10 na pc bo za grafę oczywicho trzeba dodać7-8/10. Jak wydadzą Bloodborne przygotuj się na migrenę bo pewnie bul będzie nie do wytrzymania ^^ no niestety na Pc nie wydają

> Silnik graficzny z poprzedniej generacji ma się nijak do tego, czy gra się będzie zacinać > czy nie. Racja bo to nie możliwe by ta konsola go nie udźwignęła wada musi być z czego innego. Jednak pośmiać się można :D

> Przydał by się jeszcze Arnold Schwarzenegger :D hehe dobre jeszcze chuck noris i jego słynny kop z pół obrotu powtarzany 4 razy jako wykończenie :D Sporo by takich fajnych osób znalazł, ale to już raczej inna gra musiała by być ^^

> > Najpoważniejsze wady to brak odpowiedniego rytmu rozgrywki oraz przerywniki filmowe > > > > > przerywniki filmowe miały byc perełka tytułu a ktoś pisze że są wadą :D > > > odarłeś to zdanie z kontekstu ..... trzeba je zacytowac całe - "przerywniki ... i QTE...są > zdecydowanie nadreprezentowane..." - pomijając, że to słowo jest kretyńskie, to jednak > uzmysławia, co autor miał na myśli ..... a miał na myśli, że jest tego więcej, > niż rozgrywki właściwej .... nie chodziło mu o jakość. Nie wspomniałem że filmiki mają słabą jakość. Prawda mogłem bardziej rozwinąć zdanie ,ale sam autor napisał ( Najpoważniejsze wady ) To co tu dużo mówić wada to wada. Jakość swoją droga bo filmiki mogą być bardzo dobre. :D Dokładnie i tak nie wiem ile jest gry a ile scenek.

Najpoważniejsze wady to brak odpowiedniego rytmu rozgrywki oraz przerywniki filmowe przerywniki filmowe miały byc perełka tytułu a ktoś pisze że są wadą :D

Gra na silniku graficznym z poprzedniej generacji wiesza się na nowym Xboxie :D inaczej mówiąc starsze lepsze hehe Grafa jednak nie powala już tak samo wygląd aren. Fajniej wyglądały dla mnie te z Doa3 i 4 niż te z 5

> Komentujcie ile wlezie. Powtórze - po prostu dziwnie się czyta o skreślonej grze, która > jeszcze nie wyszła a której nikt z komentujących nie widział zapewne na oczy. Ktoś ją skreślił po prostu ludzie stracili trochę zaufania do nich i zapał dp gry nic więcej .

1:54 płaszcz gościa zmienił kolor :D

> "To szokujące, że ktoś śmie wyrazić własną opinię o ich grze. :D" > > A grali ze oeceniaja? Nie grali. Masc na bol doopy hejterom Wiesz jak by podali długość przejścia raz nie było by sprawy, ale oni 2-3 razy dodatkowo jeszcze o długości mówili skracając tą przygodę. Tu zaczęły się rodzić pytania czy ta gra jest warta wydania sporej kasy. Sami sobie strzelili w kolano. Dopóki gra nie wyjdzie ludzie maja aktualnie dobry powód by im nie ufać na słowo.

Szkoda że nie dodają w kolekcjonerkach płyty tylko klucz do pobrania cyfrówki ehh.

> > Głupie to jest ktoś wymyśli produkt ma to kilkanaście > > lat i bach brak opłaty i co koniec ktoś sobie to inny przejmuje. Bezsens totalny. > Bezsens? To wyobraź sobie, że przychodzi sobie pan milioner i zaklepuje wszystkie słowa > ze słownika. I koniec. Nie możesz już zrobić gry/filmu/książki o danym tytule bez zgody > (i pewnie sporej opłaty na rzecz) pana milionera. > > Jeżeli ktoś nie używa nazwy i "nie interesuje" go przedłużenie praw, to nazwy po prostu > nie potrzebuje. Tak wyobrażam sobie nazwę produktów w którym są wszystkie słowa ze słownika zaklepane, trochę odjechałeś gościu. Po za tym tytuł zawsze możesz nazwać np: Ublez Kutyjun samemu wymyślić coś bez sensu zaklepać i co komu do tego. Nawet wykupienie całego słownika guzik milionerowi da. Dalej stwierdzam że to głupota.

Ładnie to chodzi nawet ta pikseloza ma swój urok.

Kiedyś to się grę specjalnie przechodziło na różnych poziomach trudności by odblokowywać nowe gadżety i stroje. Teraz płacić za takie udogodnienie karzą, lub są za darmo jak kupi się w ciemno :D bez jaja świat schodzi na psy.

> A ja czekam napalony. I mi zwisa. Uwielbiam Londyn, wilkolaki i ten klimat. Po prostu > miod. Przejde dwa razy i wymienie na Bllodborna Raczej sprzedaż the order i kupisz bloodborne. Nie wiem czy znalazł byś kogoś kto by się wymienił z kilku dniowej naparzanki dającej pełnie miodu z przejścia kolejnego etapu za grę dającą 5 godzin rozgrywki. Pewnie musiał byś dopłacić by ktoś przystał na taką wymianę. Obie gry mi się podobają, ale ja bym się nie wymienił nie te ligi.

Ja tu czegoś nie łapie za te własne wymyślone nazwy maja firmy jeszcze płacić co jakiś czas czy je uaktualniać gdzieś tylko. Głupie to jest ktoś wymyśli produkt ma to kilkanaście lat i bach brak opłaty i co koniec ktoś sobie to inny przejmuje. Bezsens totalny. Zrozumiał bym po śmierci twórcy czy sprzedaży marki.

eeee dobre to u mnie ciągle by mieli wypadki :D

> Serio? zawsze wydawało mi się ze Darksiders 2 był raczej zawodem w porównaniu do 1 części > (która była świetna moim zdaniem). Hmmm.... możę się skusze... Bo lekko był. Nowy DMC też był zawodem dla capcomu, a też próbują wydać znowu to samo z lekką zmianą. Taniej wychodzi wydać to samo i znów mieć niskim kosztem 800tyś kupujących niż wydać miliony za grę i nie mieć pewności.

Ostatnie 3 oceny mają najwięcej sensu. Bez 3 dodatkowych osób z którymi się ciągle gra 70% walk z losowymi osobami w drużynie to pewne porażki. Jedni będą dawać się zabić, niektórzy afk, jeszcze inni grać solo. To jest pewno i nic tego nie zmieni.

> Mortal Kombat X jest chyba jedną z niewielu gier, w przypadku których jestem w stanie > zaryzykować i kupić pełną wersję przed premierą. Gra prezentuje się już teraz świetnie > czy to podczas streamów, czy to w formie trailerów na YouTube i mając na uwadze to, że > przy MK9 bawiłem się świetnie i bawię się do dziś to z MKX może być tylko lepiej :) Ja mam złe wspomnienia z MK9 praktycznie nikt w to w multi nie grał krew mnie zalewała. Czekaniem czasem 6-12 min na gracza. Może dla tego że zakupiłem po premierze, ale zraziło mnie to doszczętnie. W Tekkenie i blazblue czekałem po kilka sekund na kogoś. Nie wiem jak jest teraz w mortalu może mniej się czeka.

Ja tam lubiłem słóchać tych hamskich wyrarzeń miałem zawsze z tego ubaw :D. Bardzie mnie wnerwiało że ludzie albo sami wyłączali ps3 i miało sie braki połączenia po 1-2 walkach albo w opcji konsoli mieli sieć zabezpieczoną która miała niby blokować hakerske włamy, a przeszkadzała grać online jak ktoś nie wyłączył mógł co 4 walke mieć disconecty. Co do postaci arab ma ciosy leko przypominające mi Larsa ,a ta Chloe - Lili i Eddy ogólnie te nowe postacie nie mają chyba jakiegos własnego stylu. Prędzej bym kupił chyba TTT2 jak by był na Ps4 niż T7 ta część mnie odpycha od siebie niż przyciągać.

Gdzieś trzeba szukać naiwniaków :D