KrzysztofMarek

Na forum zostałem oną (ją?). Póki byłem paziem, giermkiem albo rycerzem, to nic nie mówiłem, ale jak zostałem lady to nie zdzierżyłem. Napisałem z prośbą o zmianę płci i rzeczywiście zmieniono mi na lorda, ale system dał mi bana. To była systemowa dyskryminacja!

No proszę, siedział w więzieniu a potem pił brudzia z tymi, którzy (nie osobiście, to przenosnia) Go tam wsadzili. To o co tak naprawdę chodzi? Jemu też dali coś w zamian? Napisz, co Mu dali i za co.

Przecież po to gram, żeby oderwać się od codzienności, w tym latania codziennie (może nawet 10x dziennie) do pralni...

Tak, ja tego też nie wiem. Zważ jednak, że czas był taki, że nie było wiadomo, co by było, gdyby było, teraz wiemy dużo więcej ale wtedy groźba interwencji radzieckiej była realna, w każdym razie wydawała się bardzo realna. Polska była pierwszym krajem, który wyrwał się z obozu socjalistycznego, przedtem próbowali tego Niemcy, Węgrzy, Czesi... wiadomo z jakim skutkiem. A NRDowcy aż palili się do wejścia, Czesi też (chociaż o tym to cicho...).

/.../ No, może nie, ale żeby zdradzała Ciebie z Vivekiem, no to jeszcze rozumiem, ale ze zwkłym śmiertelnikiem, w dodatku podwładnym, to już naprawdę nie wypada...

Magdalenka była już długo po tym, jak skończyły się strajki, długo po tym jak organizowała się Solidarność i mniej długo po tym, jak działacze-yntelygenci objęli czołowe stanowiska wyślizgując z przywództwa dużą część organizatorów Solidarności. Taki, przykładowo, Michnik, w strajku w Stoczni udziału nie brał a w Magdalence był i brudzia z Kiszczakiem i Jaruzelskim pił.

W 1980 roku nie było mnie w Gdańsku (a długo tam mieszkałem) ale byłem w 1981 i rozmawiałem w 1981 z ludźmi, którzy tam byli w tym czasie. Wałęsa był jednym z organizatorów, bodaj najważniejszym, miał autorytet i to niekwestionowany, wśród robotników i ludzi z wyższym wykształceniem. To raczej wielu "intelektualistów", byłych komunistów, jak .... (cenzura własna, o zmarłych dobrze, albo wcale) przypisywało sobie zasługi w tworzeniu postulatów, porozumień sierpniowych - weź i przeczytaj te postulaty, ile tam naiwności, żaden nawet półinteligent tego by nie wymyślił. Mam do dzisiaj ulotki, odbitki pieczątek komitetu strajkowego, tak, że nie mogę zgodzić się z Twoim poglądem.

/.../ Kobietą?! Ty jesteś wcieleniem Nerevara, 100% mężczyzny, a Almalexia jest Twoją żoną! Chociaż, bo ja wiem... może wdową po Tobie? A w dodatku miała kochanków! Utłuc cholerę!

Ja się tak nie bawię! Ja nie chcę grać w te, jak im tam, Simsy, Simpsy czy tak jakoś...Co utłukę orka - do pralni, smoka, do pralni, ludzie, nieeee...

I chyba na szczęście, bo musielibyśmy oddawać koszule do wirtualnej pralni za wirtualne pieniądze... Tylko strata czasu i pieniędzy.

Eee tam, mój monitor nie ma kamery a Ty nie jesteś Wielkim Bratem (najwyżej Siostrą) bo już miałbym naganę za siedzenie przed monitorem w niekompletnym stroju...

/.../ Zmieniłem jednorazowo, potem powróciłem do starych/nowych ustawień. Też uważam, że ten jest lepszy.

Ha! Jestem z siebie dumny, raz jestem lepszy od Ciebie. Poradziłem sobie prosto z brakiem guzika odpowiedź: zmieniłem ustawienia i przycisk się pojawił.

Nietypowy jestem. Na plusie jest Korwin Mikke 52% (tylko!) i Kaczyński - 14%. Reszta na minusach a Borowski aż minus 62%. To co, mam teraz głosować na Kaczyńskiego? a figę, gdyby był jeden, to pewnie bym tak zrobił, ale ich jest dwóch, a to znaczy, że o jednego za duzo.

Drodzy samozwańcy i inna zdegradowana czy zdeklasowana szlachto! Wszyscy, albo niemal wszyscy deklarują, że nie, że nie zależy im na tytułach. a popatrzcie, który wątek cieszy się największym powodzeniem? Tak! Dobrze widzicie! to ten wątek o tytułach! Zatem śmiało do boju o przywrócenie tytułów, albo chociaż o nowe ordery, srebrne i złote krzyże za zasługi dla forum, ordery dla walecznych rycerzy w RPG, ułaskawienia dla więźniów z Gothic''ów i tak dalej...Do boju! Wasza sprawa jest słuszna i Was jest większość (na razie)!

Tego nigdy nie będziemy wiedzieć. Pozostaje wiara, a ja wierzę, podobnie jak Ty, że by mu się nie udało, ale z innego powody, mianowicie tego, że, jako prezydent, nie miałby realnej władzy, a nie z dlatego, że wprowadzałby złe reformy. Musiałby mieć za sobą poparcie lojalnego premiera i większość sejmową a do tego nigdy nie dojdzie.

/.../ Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest, uznaję Twój autorytet w tej dziedzinie. Ja nadal jestem słaby, ale ostatnio powgrywałem sobie kilkanaście razy sterowniki ATI, z tym, że po pierwszym, trochę nieudanym, to odinstalowywałem, czyściłem DiverCleanerem i jeszcze przed instalacją nowych uruchamiałem WinDoctora z narzędzi Nortona. Być może dałoby to jakiś pozytywny efekt przy przejściu z ATI na nVidię, bo, podobno, WinDoctor kasuje zbędne wpisy w Rejestrze. Co do szybkości w grach, to nie mam zdania, ale podtrzymuję, że Catalyst 5.3 to chyba ostatnia "pełna" wersja, następne są robione dla najpopularniejszych rozdzielczości, a te mniej popularne są olewane. Być może na wyjściu analogowym monitor LCD zachowywałby się inaczej, ale skoro mam kabel DVI to go używam.

Po dokładnym rozważeniu za i przeciw rezygnuję z kandydowania na prezydenta. Towarzystwo na forum bardziej mi odpowiada niż to, z którym miałbym do czynienia jako prezydent. No i nie mógłbym grać w TES V Gothica IV i Wiedźmina II. Ale dziękuję za poparcie.

Lepiej dla wszystkich, że się wycofał. Wiedział co robi i dlaczego, my się możemy domyślać. A niezależnie o tego, gdzie Ty widzisz prawicę? Gospodarczo to sama lewica, z odchyleniem centrowym PO. Jedyna prawica to Korwin Mikke ze swoim niewielkim elektoratem w granicach 2-3%, zresztą już zniechęcony do polityki, a szkoda, bo to chyba ostatni politycznie niepoprawny.

Zgadza się. Chyba ja wyraziłem się niezbyt precyzyjnie i zbyt skrótowo. Powinienem był napisać, że niezależnie pod stanu wiedzy w czasie pisania Bajek robotów, stanu dzisiejszej wiedzy i ekstrapolacji tej wiedzy w dającą się jako tako przewidzieć przyszłość, Bajki robotów pozostaną literaturą z etykietką SF, właśnie dlatego, że są to bajki robotów

No, to wyjaśnia sprawę definitywnia. W Nocy Kruka ubiłem Ożywieńca tylko raz, mieczem jednoręcznym paladyna, a o tym, że Szpon Beliara nie działa na Ożywieńca przeczytałem na starym forum i nie zauważyłem sprostowania (może przegapiłem). Ale i tak nie lubię Szponu Beliara (chociaż go nie oddałem ani nie wyrzuciłem). Paladyn walczy mieczem paladyna!

Pewnie coś w tym jest, bo najpierw chciałem napisać 128, ale to by było za mało i dałem od razu 256... Jak przeczytałem Twój post i potem mój własny to mnie skręciło ze śmiechu.

A jak idzie walka ze Smokiem Ożywieńcem? Bo słyszałem (pewnie to tylko wrogie plotki), że Smok Ożywieniec od Szponu Beliara dostaje łachotek i jeśli zdycha, to głównie ze śmiechu...

Jest w grupie trzymającej władzę. Co do sensu "ciszy wyborczej" nie będę się wypowiadał, bo jeśli jest w tym sens, to jest go niewiele. Tym niemniej pomyśl sobie: twoja smpatia wyborcza to XXXXXXX (cenzura moja!) i wygrywa 256 głosami a konkurent wnosi skargę o złamanie ciszy wyborczej na forum publicznym (to jest forum publiczne!) i wybór zostaje unieważniony. O ile w przepisach większego sensu nie widzę, to jednak rygoryzm kNOT''a ma jakiś sens; w końcu przecież tylko pogroził nam paluszkiem...

/.../ /.../ Wiesz, ja też grałem w Noc Kruka i miałem ten miecz. I, jako paladyn, wolę miecz paladyna i to jednoręczny, niz Szpon Beliara.