elmartin

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1780
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez elmartin


  1. >
    > > Taka jest prawda.
    > > Buczą, buczą a jak przyjdzie co do czego to i tak X1 sprzeda się w USA najlepiej.
    >
    > > Ale to tylko moje zdanie :)
    >
    > No właśnie nie buczą, tylko zagłosowali(Oczywiście nie tylko oni) portfelami i MS zmiękł.


    Skoro zaprojektowali "ustrojstwo" X1 z Kineckt as one, to nie po to, wywalili miliony, żeby tak porzucić swoje dziecko.
    Prędzej czy później wyjdzie szydło z worka.
    Ja nie ufam im za grosz.
    Znajdą wymówkę, żeby "niechcący zmusic" graczy do always online.
    Oczywiście już po przemierze, jak setki tysięcy X1 bedą już stały u graczy w domach :)

    Ale tutaj już za daleko odeszliśmy od tematu :)
    Mój pierwszy wpis dotyczył Kinecta dla Windowsa.


  2. > > To wiele wyjaśnia.
    > > Stąd pomysł, podłączonego na stałe Kineckta i stąd był pomysł always online.
    > > Chyba tylko Amerykanie to łykną, tak jak wszystko łykają.
    >
    > Rzeczywiście, tak to wszystko łyknęli, że to głównie przez nich Microsoft musiał się
    > obrócic o jakieś 360 stopni i zrezygnowac ze swoich durnych pomysłów.
    >

    Taka jest prawda.
    Buczą, buczą a jak przyjdzie co do czego to i tak X1 sprzeda się w USA najlepiej.
    Ale to tylko moje zdanie :)


  3. Calkiem zrozumiala analiza, na nasze szczęście.
    Przecież w rękach graczy są miliony konsol obecnej generacji i nie sadzę, żeby którakolwiek firma mogła sobie pozwolić na całkowitą olewkę ich właścicieli.
    Z pieniędzy płynących z gier na obecną generację, powstaną nowe tytuły/części gier na nowa generację.
    Poza tym dostaniemy więcej czasu na zebranie kasy na nowe zabawki i będziemy mogli zaobserwować, czy nowe konsole nie mają jakiś "ukrytych zalet".


  4. Chociaż już od dawna nie gram na PC, to wspominam to jako bardzo dobry okres w moim "growym" życiorysie.
    Zdaję sobie sprawę, że prędzej czy póżniej dojdzie do całkowitego przejścia na dystrybucję cyfrową, nawet na konsolach.
    Mam tylko nadzieję, że to jeszcze nie w nadchodzącej generacji.

    Będzie tak jak z synem mojej kuzynki.
    Spytał: "Mamo, czy to prawda, że kiedyś były telewizory bez pilota?"
    Za jakiś czas ktoś zapyta: "Tato, czy to prawda, że kiedyś sprzedawali gry na jakiejś płycie?"


  5. > bawi mnie ten wasz komfort psychiczny
    >
    > w obecnych czasach większość tytułów AAA wymaga jakiejkolwiek formy rejestracji internetowej
    > (jednorazowej rzecz jasna), jeżeli nie po prostu przypisania klucza Steam, ordynarnie
    > siedzącego w pudełku
    >
    > jeżeli nie mówimy o grach prawdziwie wolnych od jakiejkolwiek formy DRM (vide Wiedźmin)
    > kupować w pudełku się zwyczajnie nie opłaca i psychologia "trofeów" jest gucio warta

    Może Cię bawić, ale jakoś sobie nie przypominam, żeby którakolwiek z moich gier na PS3 czy na Xbox360 potrzebowała internetu.
    Żadna z moich konsol nie była nawet na 1 minutę podłączona do sieci a jakoś gram we wszystkie single, czasem koopy z córką.

    Jeden pali papierosy, drugi pije "bezalkoholowe", trzeci "upiększa" swój samochód a jeszcze inny kupuje gry w pudełkach.
    Jeszcze raz powtarzam, niech żyje wolny wybór :)


  6. > > Brawo, brawo i jeszcze raz brawo Sony.
    > > Ja Wam dziękuję, jestem jednym z tych co kupują w pudełkach i zapewniam, że będę
    > tak
    > > robił, jak długo będzie dystrybucja w pudełkach.
    > > Niech żyje wolny wybór.
    >
    > xboxy tez mialy miec pudelka przeciez,pc tez wiec za co dziekujesz sony ?


    Dziękuję Sony bo temat dotyczy Sony.
    Mam też gry na PC i na Xbox360 i wszystkie w pudełkach i za tamte też dziekuję :)
    Mimo tego, że na PC-tach już nie gram.


  7. Śiwetnie, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
    Zmienili zdanie raz, mogą je zmienić pięć razy.
    Jeżeli mieli gotowe rozwiązanie "swoje i najlepsze" to nic nie stoi na przeszkodzie żeby je wprowadzili już po premierze X1 np. rok po.
    Poza tym jeżeli nie odłącza fizycznie Kineckta i nie będą sprzedawali X1 bez tego inwigilatora to nic z tego.


  8. @Rafalinda_san

    Zastanawiam się, po co właściwie zaglądasz na posty o SONY, skoro tak nie cierpisz tej marki.
    Chyba jesteś masochistą, albo Trollem.
    Może masz za niskie ciśnienie i zamiast kawy podnosisz je sobie czytając newsy o wpadkach Sony.

    Tak na marginesie, Twój nick kojarzy mi się właśnie z krajem kwitnącej wiśni.

    A co do tematu. To rzeczywiście bardzo niefortunny moment na taką wpadkę, ale to właśnie utwierdza mnie w tym, że nie podłączam moich konsol do sieci w ogóle.
    Wszystkie ewentualne potrzebne uaktualnienia, do singla, zawsze są na jakiejś kolejnej płycie z grą.

    I to jest jedna z małych rzeczy, które mnie odsunęły od X1, chociaż ma Xbox360 i jestem z niego zadowolony.


  9. @Rafalinda_san

    W moich postach, umieszczanych pod różnymi wątkami dotyczacymi nowych konsol, wielokrotnie już tłumaczyłem dlaczego nie podoba mi się podejście MS i to co proponuje w X1.
    Jak do tej pory, tak mi się wydaje, używałem raczej argumentów i nie obrażałem nikogo.

    Mam przekonanie, że żyję raczej w sposób nowoczesny i korzystam z dobrodziejstw internetu, ale na własnych zasadach.

    Zarzucając krytykom X1 że jestesmy zacofani, czy może mamy mniejsze poczucie własnej wartości, to jest dopiero kpina.

    Czy oglądałeś "na żywo" obie konferencje z E3 : MS i SONY?

    Czy widziałeś i słyszałeś reakcję dziennikarzy na sali SONY?
    Czy chcesz powiedzieć, że było tam kilka tysięcy zakompleksionych polskich dziennikarzy, którzy mają w sobie mocno zakorzenione poczucie zacofania?
    Czy może było tam kilka tysięcy dziennikarzy z całego swiata?

    Widziałeś, a może czytałeś, komentarze internautów, pisane "na żywo" w trakcie konferencji np. na GT TV?

    Tam były opinie różne, ale więcej raczej negatywnych, pisanych z różnych krajów, z FB Twitter-a i Skype.

    Itp. itd.

    Nie uogólniaj.
    To, że czasami jakiś forumowicz napisze coś nigrzecznego to prawda, ale w wiekszości chyba raczej krytycy X1 czujemy rozczarowanie i żal.
    Bo ja sam chciałby nowego X1, ale go nie kupię, nie będę sponsorem "Wielkiego Brata".

    Pozdrawiam.


  10. Do Zajanki.

    Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz.

    Przecierz z żadnym przedmiotem, fizycznym czy też programem nie możesz robić tego co zarzucasz SONY.

    Kupując np. film, program komputerowy, samochód, spodnie, czy telewizor możesz to wszystko sprzedać lub urzyczyć, ale nie kopiować na sprzedaż.
    Dla mnie wydaje się to oczywiste, ale ja nie pochodzę z kraju na dalekim wschodzie gdzie podrabianie jest częścią biznesplanu, więc mnie to nie dziwi.
    Wydaje mi się, że Ciebie też nie powinno.


  11. >
    > > Dlatego, że Amerykanom właściwie nie przeszkadza bycie permanentnie obserwowanym
    > i śledzonym.
    > > Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że bez tego czuliby się źle.
    > > Oni praktycznie "żyją w internecie" i mogliby mieć kamerki w domach nonstop online
    > :)
    > >
    >
    > Ostatnia afera z PRISM i podsłuchami na fb i innych serwisach społeczościowych chyba
    > przeczą twojej tezie.


    Chyba jednak nie do końca.
    Na 260 milionów Amerykanów skala jest nie za duża, a śmiem twierdzić, że skończy się na niczym.
    Kogo trzeba zakneblują i będą dalej śledzili FB, Skype i co tylko jeszcze mogą.
    A X1 to im tylko ułatwi.

    Dlatego trzymam się jak najdalej od wymalazków typu FB i żadne promocje, konkursy i rabaty z różnych firm, mnie do tego nie przekonają.