ReNeG4De

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    593
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez ReNeG4De


  1. Dnia 09.09.2007 o 20:07, skyler napisał:

    Przeglądałem wczorajsze wypowiedzi i rzuciła mi się w oczy taka oto wypowiedź Gaderene
    http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32173
    Pokazuje ona to że gość ów czuje się bardzo pewnie pouczając Phelelę. Na taką reakcję myślę
    mógłby sobie pozwolić mafiozo. Nie wiem jak się na to zapatrujecie ale jestem gotów zlinczować
    dziś Gaderene - jeśli znajdę poparcie zmienię głos, jeśli nie głos zostanie przy drugim podejrzanym.


    Ojjj chłopie, pocieszną parkę z Budo byś sobie stworzył :) Powtórz, bo nie do końca zrozumiałem - Jestem dla Ciebie podejrzany bo zwróciłem Pheleli uwagę na błąd ortograficzny kłujący w oczy takiego wielkiego patriotę jak ja? I nawet jesteś gotów mnie zlinczować? Mam nadzieję, że robiłeś sobie jaja tym postem, bo jak nie to strasznie tracisz w moich oczach :] A czuję się pewnie bo jako prawdziwy patriota uważam na lekcjach języka ojczystego ;-D

    ~~~~~~

    Co do linczu to mam lekki dylemat Budo - Spider. Kogoś zaraz wybiorę :P


  2. Dnia 09.09.2007 o 18:22, Budo napisał:

    Nie dostrzegam, ponieważ ten drugi jednak jest nieco bardziej aktywny w moim odczuciu- wybrałem
    z grupy podejrzeń Seby, nie swojej...


    Jest milczkiem a "Lincz na milczku nic nam nie da... mafia nie może sobie pozwolić na aż taki brak aktywności.. " przed chwilą chciałeś linczować mnie albo Fiarota, nagle wolisz Spidersona. W żadnym wypadku nie próbuję go bronić, bo jest dla mnie również mocno podejrzanym graczem, ale widzę tu brak logiki (Tak, wiem, że wybierasz z listy Seby, nie musisz mi tego pisać, bo wiem, że będziesz miał ochotę po przeczytaniu tego)


  3. Dnia 09.09.2007 o 18:17, Budo napisał:

    Lincz na milczku nic nam nie da... mafia nie może sobie pozwolić na aż taki brak aktywności..
    a linczując molczącego nic nie zyskujemy, stoimy dalej w miejscu. Proponowałbym spidersona
    z grupy którą wymieniłeś...


    Zgadzam się co do pierwszej części posta ... natomiast nie dostrzagasz pewnej sprzeczności w tym co napisałeś dalej?


  4. ***

    Dnia 09.09.2007 o 17:57, Liqid napisał:

    - Proponowałbym jednego dnia zrobić remis. Jeśli doszłoby do teoretycznego, najlepiej też przerobionego
    w praktyce finału, będzie łatwiej.


    W przypadku remisu ''zwycięzca'' jest losowany. Remis doprowadzi tylko do tego, że będziemy mieli mniejszy wpływ na to kogo ukatrupimy. Bez sensu, że tak powiem.

    ***


  5. Dnia 09.09.2007 o 17:38, Budo napisał:

    Póki co nie mam i nie rzucam słów na prawo i lewo ;]
    Postaram się dzisiaj przeanalizować wczorajsza sytuację, bo, było- nie było, stało się coś
    ciekawego. Trzeba sie tylko zastanowić, czy korzystne dla mafii byłoby mieszanie się w lincz
    na pawledomarze.


    Dobrze, że się przyznajesz :) No to czekam na twoją analizę (chciałbym jeszcze zobaczyć co Kuk ma do powiedzenia, ale chyba się nie doczekam...)


  6. Dnia 09.09.2007 o 16:47, Budo napisał:

    Nie no, brniemy dalej w absurd? Prosze bardzo- wiesz, wnoszę akurat trochę spokoju, bo rzucanie
    bezsensownych i fabularnych argumentów uznając je za podstawę do pisania do kogoś "zdrajco"
    to przeginka.


    Przeginka? Raczej ciekawość twojej reakcji. To, czy ktoś uzna je za bezsensowne - jego sprawa - ale fabularne na pewno nie są. Fabularne są dobre na pierwszy lincz.

    Dnia 09.09.2007 o 16:47, Budo napisał:

    Przeczytałem go i własnie takich użyłeś.


    Widać nieuważnie. No cóż ... pewnie masz lepsze argumenty - a więc - czekam :)


  7. Dnia 09.09.2007 o 16:31, Budo napisał:

    Hehhee, dzięki, a to dobre :P


    Ależ proszę bardzo.

    Dnia 09.09.2007 o 16:31, Budo napisał:

    A Ty co wniosłeś? Powiedz mi, która to Twoja edycja?


    Nie liczyłem :-( A czy coś wniosłem? Nie mogę powiedzieć, że ja wniosłem, bo to się jeszcze okaże, ale Ty na razie na pewno nie wniosłeś - bo nawet nie próbowałeś.

    Dnia 09.09.2007 o 16:31, Budo napisał:

    Naprawdę nie widzisz, czy może nie chcesz widzieć, że jeśli teraz zaczniemy budować nasze podejrzenia
    na argumentach takich jak Twoje, to za dwa dni będziemy krzyczeć "Budo na pewno jest w mafii,
    bo ma sweter na lewa stronę!"


    Jakbyś przeczytał mojego posta w całości, wiedziałbyś, że właśnie takich argumentów nie chcę używać.

    Dnia 09.09.2007 o 16:31, Budo napisał:

    Co do Pheleli to imo jest niewinny, mafioso nie może grać aż tak źle od początku edycji ;]


    Co do Pheleli - wystarczy poczytać jego posty, żeby zobaczyć, że on zawsze tak gra - jak by był mafiozem, grałby pewnie tak samo jak zawsze - w końcu to najlepszy sposób, żeby nie zwrócić na siebie uwagi (vide Kuk) :> Ale i tak nie sądzę, żeby był winny.


  8. Dnia 09.09.2007 o 14:28, Budo napisał:

    To czysty bełkot, pisząc takie coś jesteś po prostu śmieszny. "Strzelił nie wychylając się"
    normalnie rotfl. A co więcej mam pisać? Twoje wypociny są bezużyteczne, nie wiem czy mają mydlić
    oczy, czy na siłe chcesz sprawić wrażenie jak to ciężko pracujesz nad ubiciem mafii. U mnie
    wywołują uśmiech.


    Bezużyteczne, bo wskazują na ciebie zdrajco? :-) Co masz więcej pisać - spójrz na swoje posty i zastanów się nad tym, a nóż widelec coś mądrego ci do głowy przyjdzie, bo na razie nic nie wniosłeś do gry.

    Kalkulator
    Głos na siebie i pisanie ciągłe o auto linczu, rozumiem niewinny chce jak najdłużej przetrwać, ale od razu po pierwszej zmianie głosu zagłosował z prądem na Domara który okazał się niewinny. A dzisiaj jest z tego właśnie powodu moim głównym podejrzanym, ponieważ jako mafia mógłby postawić wszystko na jedną kartę aby tylko nie zginać

    Chyba nie za bardzo zrozumiałeś o co chodziło :) Phelela zagłosował na Domara, bo dałem mu szansę uratowania swojej dupy. Nie mnie bogi skarzą jeśli to był błąd, ale Phelela nie zagłosował z prądem, tylko dlatego bo wymusiłem to na nim (o ile chciał przeżyć).


  9. Doc. Gaderene rzucił ostatnie, przelotne spojrzenie na cialo Domara - "A jednak niewinny. Czy można było to przewidzieć? Na pewno nie ... ktoś musiał zginąć. Miałem nadzieję, że będzie winny, ale do pewności było bardzo daleko. Trzeba w końcu zabrać się porządnie do roboty i dorwać morderców, ciągle mam dreszcze od siedzenia w tym cholernym zamku. A i żarcia za dużo nie zostało.

    ~~~~~~~~

    Powiedzialem porządnie? No to jedziemy ...
    Na początek zajmijmy się Domarem. Nie będę ukrywał - nie żałuję zbytnio swojego głosu na niego, chociaż był niewinny. Gdybym zostal przy Pheleli możliwe, że zupełnie inaczej akcja by się wczoraj potoczyła - i nic by z tego głosowania nie wyniknęło. Mogłem jeszcze zagłosować na Budo - to być może to byłoby lepsze wyjście ... tak czy inaczej mamy wcale ciekawą sytuację, z której będzie można coś wyciągnąć.

    Fiarot
    Z głosujących na paweldomara zostaje jeszcze ReNeG4De. Cóż, on z kolei postanowił zawierzyć słowom Pheleli i zmienić głos na kogoś innego. Czemu akurat na paweldomara? Nie wiem. Oddając ów lincz wspomina on o swojej liście podejrzanych, na której podobno znajdowała się połowa graczy. Sęk w tym, że wcześniej nic o niej nie mówił, więc była ona tajna. Głos oddany przez niego na paweldomara był drugim z kolei po moim.

    Lista jest tajna, sekretna i trzymana w mojej skrzyni zamkniętej na pięć kluczy :) A jest ona ukryta bo są (a raczej były) to podejrzenia raczej intuicyjne (czytaj - mające sens zapene tylko dla mnie) i odkrywanie ich tylko by mieszało. Po zagłosowaniu zmieniłem zdanie (jeśli to był błąd, niech smażę się w piekle dla graczy w mafię :) i nie chciałem zabijać Pheleli - aby on mógł się uratować musiałem wybrać kogoś z grupy osób mających wtedy po jednym głosie - Fiarot, Seba, Skyler, Budo, Domar. Głosowanie na któregoś z trzech pierwszych nie miało sensu, chyba, że dlatego "bo ma nóż w rękawie", albo "zjadł szynkę na śniadanie", zostali Budo i Domar. Nie miałem wielkiego wyboru - jeden albo drugi, zdecydowałem się na Domara, który wydał mi się bardziej podejrzany. Po mojej zmianie głosu zmienił natychmiast Phelela - chyba nie powinno to nikogo dziwić, w końcu o to właśnie chodziło, żeby on zmienił. - Dalej Skyler (W tym momencie Domar 3 : 2 Phelela), tak jak obiecał:
    http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32167
    http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32188
    Ten głos nie miał wpływu na śmierć Domara - i to mnie dziwi - bo Skyler chciał ''sprawdzić'' Domara wcześniej, ale zdecydował się dopiero, kiedy Domar jedną nogą stał w grobie. I na samym końcu mamy Liqida:
    http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32190
    Jego głos tak, czy inaczej nic nie zmieniał, co prawda tutaj widać pewną ''znieczulicę'', ale zrobić i tak nic nie mógł. Wygląda to tak, jakby tak bardzo zawierzył pozostałym w linczowaniu Domara, że nie przejmował się, czy może być on winny, czy nie.

    Podzielam zdanie Fiarota w tym, że mafia linczuje graczy niedoświadczonych - a więc można w mafii spodziewać się gracza doświadczonego - sam chciałem to zauważyć, ale cóż poradzić - o 1:55 to ja kulturalnie śpię :) Nie wydaje mi się też, żeby wśród linczujących Domara byli zdrajcy. Domara linczowali, po kolei - Fiarot, ja, Phelela, Skyler, Liqid. Fiarot pisze prawie tyle, co wszyscy inni razem wzięci, z sensem, nie widzę żadnego haka na niego, jak jest zdrajcą - trudno, nie wiem jak do tego dojdę :) Ja - cóż siebie raczej nie podejrzewam (Dziwne to chyba nie jest :), Phelela - nie po to ratowałem mu dupsko, żeby go teraz oskarżać. Prawie na pewno (W końcu pewne nic nie jest) nie jest zdrajcąi przy tym zostaję raczej do końca. Skyler & Liqid - pisalem już wyżej.

    No i w ten piękny sposób zostaje nam pięciu graczy:
    Kukowsky---->Skyler
    Spider--------->Renegade
    Ninja Seba---->Budo
    Kalkulator12->Phelela
    Budo---------->Skyler
    I na tych osobach zamierzam skupić się dzisiaj.
    Kuk -> prawie w ogóle się nie wypowiada (5 krótkich postów na całą edycję), nie ma czasu, czy co? Na pewno ma dość, żeby nabazgrać więcej, niż nabazgrał :). Yarr nie zabronil wyciągać wniosków na podstawie poprzednich edycji więc wyciągnę jeden. Mianowicie Kuki zawsze jęczał, że ginie szybko, bo gra aktywnie i wyróżnia się z tłumu, więc logiczne byłoby, gdyby zagrał teraz odwrotnie, żeby nie dostać głosu mieszkańców. Do tego strzał na Skylera. Tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32207 poparł Fiarota w tym, w czym ja w tym długaśnym poście, którego czytacie teraz :-) No i nic poza tym nie napisał - na razie czekam na więcej jego postów.
    Spider -> pojawia się niemal w środku wczorajszej zawieruchy po prostu wylosował mnie (następna tradycja się tutaj tworzy :), potem znika i nie zajmuje stanowiska w sprawie Domara ... Pojawia się dzisiaj rano i wynika z tego niewiele.
    Budo -> Zadeklarował chęć dyskusji - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=32152 i ... zniknął, potem wrócił, zemdlał, strzelił nie wychylając się. Dzisiaj znowu dwa słowa i znika. Mógłby napisać więcej, ale jakoś nie próbuje. Podejrzany.
    Seba -> Pisze z sensem, nie wydaje mi się zbyt podejrzany - w każdym razie nie mam na razie żadnego haka na niego :)
    Kalkulator -> Kompletna cisza.

    Mój głos najprawdopodobniej poleci do Budo - wszystko jeszcze zależy, jak potoczy się dzisiaj akcja.


  10. Dnia 08.09.2007 o 19:33, Phelela napisał:

    Choć twój głos i tak nic nie zmienia to dzieX ;];]
    Jeśli ktoś jeszce zagłosuje na kogoś to będę musiał się ratować i jutro udowodnić wam że jestem
    niewinny , no chyba że mi niedacie tej szansy :)


    Taak? No to zobaczmy - niech rozgrywka się trochę ożywi :-)

    ***
    Zmiana -> Domar
    Niech będzie on, jest na mojej liście podejrzanych. Szkoda, że stanowi ona jakąś połowę graczy..


  11. Dnia 08.09.2007 o 19:00, Budo napisał:

    "Jesteśmy zgubieni" pomyślał Budo, po czym zemdlał.


    A temu co? - spytał Gaderene patrząc, jak Prof. Budo-Budo wychodzi na środek sali i przewraca się - demonstracja przeciwko uciskowi niedożywionych chomików i Iraku?


  12. Proszę bardzo, jak pisałem tamtego posta, twojego jeszcze nie było.

    Dnia 08.09.2007 o 18:48, Phelela napisał:

    To powiem ci że dobry jesteś skorto po pierwszym fabularnym dniu umiesz wysuwać sensowne argumenty
    :]


    Myślisz, że nie mamy lepszych argumentów niż:
    Bo zagłosował jako drugi. ;) A dodatkowo dawno na niego nie głosowałem. :PAlbo: bo zaczął pierwszy głosować ;)
    Osobiście nie lubię opierać się na czymś takim i nie zamierzam.

    Dnia 08.09.2007 o 18:48, Phelela napisał:

    Budo nie Pomyłka jest 2 razy Budo i 2 razy ja. A a ty wcale byś nieratował własnego tyłka gdybyś
    wiedział że jesteś niewinny


    Przecież to właśnie napisałem. A otwarte przyznanie do ratowania własnej dupy uznałem za argument na twoją korzyść. Za słaby rzecz jasna - widać po moim głosie.

    Dnia 08.09.2007 o 18:48, Phelela napisał:

    Prosze bardzo , ale i tak zgrzeszysz jak to zrobisz ;];] Bedzie to grzech przeciwko mieszkańcom


    Trudno, wszyscy gracze pójdą do piekła :)

    Dnia 08.09.2007 o 18:48, Phelela napisał:

    Czyli nic :D:D


    Możesz uznać, że to nic - i dalej będziesz ginął w pierwszym linczu.


  13. Dnia 08.09.2007 o 18:19, Phelela napisał:

    Hmm to może stąd ta agresja , zobacz że strzelałem w swoim linczu co napisałem obok sądze że
    każdy strzelał bo w pierwszy dzien nijak można kogoś oskarżyć o coś bo poprostu niema dowodów
    ;]


    Prawda jest taka, że mimo, iż minął dopiero pierwszy dzień, to można wysnuć na parę osób w miarę sensowne argumenty - zauważył Gaderene, który był dosyć zaskoczony tym, co działo się przez ostatnie kilka godzin - dobrze, że przynajmniej przyznałeś, że chcesz uratować własne dupsko. Tylko czy ono jest takie cenne? Na razie mamy: 2x Ty, Budo, 1x Skyler, Seba. Budo nie podoba mi się o tyle, że deklaruje chęć do dyskusji, po czym kompletnie znika z forum (pff największy spamer na forum, dziwne :) ). Gdybyś miał remis z kim innym oddałbym na ciebie głos bez wahania. Zrobię to mimo wszystko, ale z dużo mniejszą pewnością.

    Fariot- wiesz nielubie padać w 1 linczu szczególnie wtedy gdy jestem niewinny ;]
    Wiesz, że jeśli będziesz zachowywał się tak nierozważnie to zawsze będziesz padał w pierwszym linczu??


    Jeśli jesteś niewinny, to mogę powiedzieć ci dokładnie to samo, co matix.

    ***
    Lincz -> Phelela


  14. O cholera, w tym biedaku nie została chyba nawet kropelka krwi - odezwał się John Gaderene, nie tyle mówiąc, a mamrocząc między odruchami wymiotnymi - w życiu nie widziałem tyle krwi, nawet w podręcznikach z obrazkami o rewolucji francuskiej - w końcu John z trudem oderwał wzrok od ciała Fisher''a (tak to jest, kiedy patrzy się na coś, czego nie chce się widzieć, a mimo to trudno powstrzymać się od spoglądania). Wszyscy powoli odchodzili od miejsca zbrodni, a i John nie widział powodu, by zostawać tu dłużej i do tego samemu.

    Doc. Gaderene wrócił za pozostałymi do sali. To co tam usłyszał nie było ani trochę weselsze od śmierci Fisher''a.
    - Oni zginąć muszą byśmy My ŻYĆ mogli. - przeczytał jej treść Kukowsky. - Euzebiuszu, wybierz dwóch, którzy nam w tym pomogą. L.C.
    - Chwila – Fiarot przerwał dyskusję pozostałym historykom. – Przecież na tamtej kartce jest napisane, że jakichś dwóch ma komuś pomóc. Może to Mershnuruf i Impostor?
    - Zaraz, zaraz, ich już nie ma. Zniknęli. To ktoś z nas.

    Tylko kto? O miejscu zbrodni nic nie można było powiedzieć, Sam zginął od swojej własnej broni, a morderca nie zostawił żadnych śladów. ... brrr, John''owi zupełnie nie uśmiechała się perspektywa zobaczenia wycelowanej w siebie myśliwskiej kuszy ... Zanim John zdążył przypomnieć sobie dokładnie, co wiedział o pozostałych historykach i pomyśleć, który mógł być mordercą, usłyszał słowa dr hab. Spiderson''a.

    Jako naukowiec nie wierzę w żadne czary-mary .Co do cholery się dzieje !!! Ukryta kamera ?? Ci od efektów specjalnych musieli by stanąć na bardzo wysokim poziomie aby coś takiego zrobić . Ja w czymś takim udziału brać nie chcę .Moje życie jest bardzo cenne , cenne dla świata .Nie zamierzam wystawiać go na jakieś zabawy paranoika.
    Kolego, pohamuj się trochę i nie wrzesz na ścianę, to ani tobie, ani nam w niczym nie pomoże. Zdecyduj się, czy to są efekty specjalne, czy ktoś naprawdę chce nas załatwić. Chyba sam na razie nie wiesz co mówisz. Odechnij głęboko i dopiero powiedz, co o tym sądzisz. Doc. Gaderene widząc, że Spiderson nie kwapi się z odpowiedzią, odwrócił się w drugą stronę.

    - Hola, hola! Co chcesz zrobić z tym nożem złociutki? - zapytał się Kukowsky.
    John dopiero po chwili zobaczył o czym mówił dr. Kukowsy. No cóż ... nie mógł winić Skyler''a, sam bał się o siebie i zastanawiał się, jak mógłby się w razie kłopotu obronić ...

    No nic ... trzeba coś w końcu przekąsić, nie jadłem nic od wczorajszego obiadu - pomyślał John i skierował się do kuchni, gdzie znalazł kawałek już lekko suchego chleba i trochę wędliny, którą mógłby na niego położyć. Miał tylko wielką nadzieję, że przez cały posiłek nie będzie miał przed oczami zwłok Sama Fishera. Zabrawszy jedzenie Gaderene wrócił do sali. Cały czas przechodziły go dreszcze .... ten brak okien był cholernie niepokojący, nie wiem, jak to się stało, że nikt nie zauważył, że cało światło w zamku pochodzi z tlących się świec ... lepiej, żeby nie zgasły ...


  15. Dnia 07.09.2007 o 18:06, Kalkulator12 napisał:

    > Proponuję zbudowanie z zapałek wiernej kopii twierdzy w Malborku ;p
    To świetny pomysł! Panie kolego Spiderson jest pan zaprawdę genialny!


    Jak chcecie się za to brać, to lepiej zacznijcie teraz, bo jeszcze po parę łyczków wódki wypijecie i zamiast twierdzy w Malborku będziecie z zapałek gołe kobitki budować ;-) (Historyczne rzecz jasna) Co do mnie to zostane przy herbatce, z moją głową po dwóch kieliszkach opowiadam ciekawsze bajki niż Phelela :)


  16. Dnia 07.09.2007 o 17:41, WorldWar3PL napisał:

    Jeżeli chodzi o Corta X-2 - grałem i mi się podoba.
    Niektórzy polecają tego LP II ale na nim nie miałem przyjemności grać. I to pomiędzy tymi dwoma
    gitarami toczy się teraz ''bitwa''.


    Różnica między tymi gitkami jest naprawdę drastyczna, LPII to gitara z średnio-wyższej półki, i jeśli uda ci się wyrwać używkę za te 500-600 złociszy to da radę dwa razy lepiej od corta. Tyle, że możesz nie chcieś używanej, albo po prostu się nie trafi okazja - różnie bywa. Jeżeli się trafi to nawet się nie zastanawiaj :-)


  17. Dnia 06.09.2007 o 21:00, Sam Fisher5 napisał:

    No, panie Gaderene, jestem ciekawy, co pan powiedziałby o zbroczach w broni siecznej. Czy pana
    zdaniem wystarczy jedno zbrocze, czy też dwa są absolutnie potrzebne?


    Co do realnej potrzeby, wystarczy jedno zbrocze, aczkolwiek jestem estetykiem (to widać choćby patrząc na moją kuszę) i lubię symetrię, a zatem dwa zbrocza.


  18. Nie mieliśmy okazji na dłuższą wymianę uprzejmości, więc pozwólcie, że się przedstawię. Jestem Doc. John Gaderene, słynny ( ... no w każdym razie wśród znajomych ...) historyk z Wysp. - Odezwał się z dumą doc. Gaderene - Specjalista od wszystkiego co ma co najmniej piąty krzyżyk na karku (metaforycznie rzecz jasna). Przede wszystkim od wszelakiego uzbrojenia, zwłaszcza starożytnego i średniowiecznego. Widzę, że panowie Domar i Fisher również zainteresowani są w tych tematach. To bardzo dobrze, będziemy mieli o czym rozmawiać. No i pewnie zainteresuje panów moja praca. Panowie pozwolą, zademonstruję pewne cacko, które wykonałem w swoim warsztacie - John wyjął ze swojej obszernej torby zgrabną i dosyć niewielką kuszę - Piękna replika broni myśliwskiej z XIV wieku, nie sądzicie? Starałem się nad dokładnością i wydaje mi się, że wyszło całkiem nieźle. Z takiej zabawki każdy może strzelać niczym Wilhelm Tell. Nawet ja byłbym w stanie bez problemu trafić z niej jabłko na czyjejś głowie. Oczywiście nie będę próbował - Jonh Gaderene uśmiechnął się dobrodusznie, a zmarczki w kącikach jego ust i oczu ułożyły się w zawiłą strukturę. - No to tyle o mnie - John zakończył swoją dłuższą wypowiedź pięcioma krótkimi wyrazami, po czym zwilżył gardło łykiem ciepłej herbatki z piersiówki.


  19. Dnia 05.09.2007 o 18:41, Bumber napisał:

    Rozwiązanie jest banalnie proste, a mianowicie... Zostań MG! ^^


    First! ;-D
    +1

    MG - Yarr
    1. Phelela
    2. Sam Fisher5
    3. Liquid
    4. paweldomar1
    5. Kukowsky
    6. Spider
    7. matix00
    8. skyler
    9. windows00
    10. Renegade
    11. Fiarot - mogę cię dopisać chyba? ;-)


  20. Dnia 05.09.2007 o 18:29, Fiarot napisał:

    No i to jest kolejny problem, ponieważ ja bym chętnie zagrał, ale tak jak mówiłem - jeśli nie
    zaczniemy do piątku to powrót do FM będę musiał niestety jeszcze odłożyć na jakieś dwa tygodnie
    :/ . A jak wiadomo bez MG nie zaczniemy...


    No i rozwiązanie samo mi się nasuwa - zostań miszczem gry ;-)


  21. Ojjj widzę, że rok szkolny zabił w naszej rodzinie chęć do gry...

    MG - No właśnie kto? Jest jakiś fra... eee doświadczony gracz chętny do prowadzenia? :P
    1. Phelela
    2. Sam Fisher5
    3. Liquid
    4. paweldomar1
    5. Kukowsky
    6. Spider
    7. matix00
    8. skyler
    9. windows00
    10. Renegade