Klimos

A nic specjalnego: 55-250 f/4-5.6 IS od Canona.

Exactely, to te rejony. A jeśli chodzi o ścisłość, to most z pierwszej fotki to Fredensbro; druga zaś robiona w kierunku właśnie Osterbrogade. Teraz mieszkam w Herlev, czyli tam gdzie psy d... szczekają. Wszędzie daleko: do pracy, do centrum, do jakichkolwiek znajomych... Ale za to mam pod nosem sklep otwarty w niedziele, co wcale nie jest takie oczywiste w tym kraju, jak zapewne się orientujesz. Daj znać jak już coś będziesz wiedział, do początku sierpnia jestem na pewno. Wyskoczymy zwiedzić Carlsberga ;) I tak przy okazji: Też mam wczorajszy Księżyc :)

W ten sposób rozumując, to każdy obiekt prędzej czy później wyj(e)dzie z kadru (o ile oczywiście ma taką możliwość). Jeżeli miałby weń dopiero wjechać, to po prostu by go tam jeszcze nie było.

Auto ma mordkę skierowaną ku środkowi kadru. Co więcej stoi z górki, a więc tak jakby przez cały kadr miał dopiero przejechać (albo wręcz stoczyć się samoistnie zgodnie z prawami fizyki). Nie wiem gdzie ty tu żeś zauważył, że UAZik wyjeżdża. Że co, na wstecznym?

UAZ: Coś w tym zdjęciu jest. Mnie się podoba. CORVETTE: Tu już gorzej - przepalone niebo, dolną 1/3 kadru (beton) można w ogóle wyciąć, i te refleksy na aucie :/ FIORANO: Pomysł na kadr całkiem niezły, ale: przepalona góra i ten Scenic z tyłu psuje efekt końcowy.

Kopenhaga skuta lodem. Zapraszam do "jeżdżenia" po mnie i moich dziełach :) EDIT: Hmmm... coś mi tu nie gra. Po dodaniu fotek na forum kolory jakoś wyblakły, oryginał który wybierałem do załączenia wygląda zupełnie inaczej :[

Tiaaa... kiedyś się wszyscy licytowali na megapiksele. Po osiągnięciu tych 10-12, które mamy obecnie zaczął się wyścig na krotność zooma. Ciekawe przy jakiej granicy się skończy i co będzie później...

Możliwe. Z resztą w Polsce otwierałem jeszcze konta w WBK oraz w LG Banku (obecnie przejęty przez Nordeę) i też nie kojarzę by w którymkolwiek przypadku trzeba było podawać NIP.

Jesteś pewien? Ja konto w mBanku zakładałem zaraz jak otrzymałem dowód, około pół roku po osiągnięciu pełnoletności. NIP był mi potrzebny dopiero na pierwszym czy drugim roku studiów, a więc rok czy dwa później i dopiero wtedy go wyrabiałem.

Sorry, może mnie trochę poniosło. Ale po studiach w Anglii i praniu mózgów na temat plagiatów i praw autorskich mogę mieć nieco wypaczone poczucie rzeczywistości, przynajmniej jak na polskie standardy.

Jak już tak po chamsku kopiuj-wklej robisz, to byś przynajmniej źródło podał, a na przyszłość najlepiej to chyba linka podać do tak szczegółowego omówienia.

A to jakiś problem zgrać pliczek na płytkę?

Staroświecki to jest libero85 focąc na analogu. Niczego mu nie ujmując, bo w jego wypadku to wychodzi na pozytywną cechę. Ty po prostu jesteś leniwy, tak jak Ci smuggler napisał ;) Mało które zdjęcie z cyfrówki jest na tyle udane od razu, żeby nie trzeba było niczego poprawiać.

Między 98 a 98 SE aż takiej dużej różnicy nie było, skoro nawet MS na zmianę cyferki się nie zdecydował - a to jak wiadomo z marketingowego punktu widzenia działa w jakiś sposób na zwiększenie popytu.

Wszystko zależy przez ile czasu taka "promocja" miałaby być dostępna. Jeśli planują wypuścić siódemkę w ciągu 2-3 miesięcy, to za dużo nie stracą. Wakacje to okres najsłabszej sprzedaży sprzętu, a i tak spośród osób które go zakupią na wymianę systemu na własny koszt zdecydowałby się niezbyt znaczący odsetek. BTW: widać, że Microsoft się uczy od niektórych. Gratisowy upgrade systemu miałem rok temu gdy kupowałem MacBooka. Laptop był dostarczony z OS X 10.4 Tiger i dystrybutor oferował darmowy upgrade do 10.5 Leopard jak tylko nowy system się ukazał. Trzeba było zapłacić jedynie za przesyłkę: jakieś 20-30 zł, co w porównaniu do kilkuset za produkt z półki sklepowej jest śmieszną kwotą.

Trochę namieszaliście w informacji o Eee Keyboard. Nie jest ona stworzona z myślą o użytkowniach netbooków Asusa, a w pełni funkcjonalnym komputerem PC, jak z resztą Namaru już wyżej napisał. Tutaj trochę więcej fotek na dowód: http://i.gizmodo.com/5124985/eee-keyboard-an-entire-touchscreen-home-theater-pc

A w jakim formacie masz ten film? iPhone obsługuje jedynie: MP4, H.264, MOV. Nie można odtwarzać na przykład popularnych DivXów, WMV czy zwykłych MPEGów.

Tematów o wPLN trochę już jest, a z większych dwa: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=3926&u=422 http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=122&u=739 Wystarczy tylko umiejętność korzystania z wyszukiwarki.

4 generacja? Shufle o ile dobrze kojarzę, to wyszedł jedynie w dwóch wersjach. Jest opcja używania iPoda jako dysku wymiennego, ale... ...muzyki nie wgrywasz przez kopiuj-wklej. Docelowo służy do tego iTunes, ale podobno istnieją wtyczki np. do Winampa, które umożliwiają kopiowanie muzyki z innych odtwarzaczy. Jedno i drugie, z tym że nie tylko PC, również MAC. I co gorsza, opcja sklepu jest niedostępna dla Polski, musisz założyć konto na Anglię, Stany czy inny kraj, gdzie działa sklep z muzyką. Tu nie ma co opisywać. Program jest bardzo prosty w obsłudze.

Mój jak był mały, podczas pierwszego Sylwestra w swoim życiu w ogóle się nie bał. Był nawet na balkonie i oglądał fajerwerki z wszystkimi. Potem było już coraz gorzej i dziś cały dzień chodził i trząsł tyłkiem :|

Noc jak każda inna... a że jestem chory, to siedzę sobie (jak co noc ostatnio z resztą) przed X360 oraz forum i czas jakoś mija ;)

To w sumie tak jak u mnie. Nigdy Sylwester nie był dla mnie czymś wyjątkowym. W czasach liceum czy studiów, ot kolejna okazja do zorganizowania czy pójścia na imprezę. W tym roku wahałem się czy wrócić wcześniej do Danii, czy zostać jeszcze w Polsce. Ponieważ wszyscy znajomi porozjeżdżali się po swoich krajach, to ja również zdecydowałem się pobyć w domu. Tutaj żadnej okazji do imprezy dzisiejszego wieczora nie było, o większość ludzi ze studiów wyjechała w góry na narty, a ja z moimi zerwanymi więzadłami raczej się na takie rozrywki nie nadaję. Dziś się wyśpię, a poimprezuję w weekend, bo będzie okazja ;)

To w sumie tak jak u mnie. Nigdy Sylwester nie był dla mnie czymś wyjątkowym. W czasach liceum czy studiów, ot kolejna okazja do zorganizowania czy pójścia na imprezę. W tym roku wahałem się czy wrócić wcześniej do Danii, czy zostać jeszcze w Polsce. Ponieważ wszyscy znajomi porozjeżdżali się po swoich krajach, to ja również zdecydowałem się pobyć w domu. Tutaj żadnej okazji do imprezy dzisiejszego wieczora nie było, o większość ludzi ze studiów wyjechała w góry na narty, a ja z moimi zerwanymi więzadłami raczej się na takie rozrywki nie nadaję. Dziś się wyśpię, a poimprezuję w weekend, bo będzie okazja ;)

To co innego w takim razie? Hoya? B+W trochę drogi jest i nie sądzę bym zauważył znaczną różnicę. Nie ukrywam, że kierowałem się m.in. porównaniem na optycze.pl, ale nie wiem na ile można zaufać procedurze testowej.

Moim skromnym zdaniem, to nie była kwestia tego, że W3 był brzydki wizualnie. Tego nie można mu absolutnie zarzucić. Niektórym po prostu nie przypadła do gustu cukierkowa grafika w stylu Blizzarda.