Burszurasek

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    7330
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Burszurasek


  1. Dnia 23.10.2010 o 13:02, DesMonD__PL napisał:

    > Czyli jak masz 100kg masy to 2gx100kg+200g białka dziennie lub nawet 220
    No tylko skąd tyle tego białka wziąc ;d Hhehe
    Dużo "żre" ale i tak kiepsko...


    Stary, jak Ty nie masz pojęcia na ten temat, to lepiej od razu rzuć siłownię, chyba, że sprawia Ci przyjemność bezcelowe machanie sztangą w górę i w dół.
    http://www.kfd.pl/lista-zakupow-78926.html#entry929978


  2. Miałem ostatnio przyjemność obejrzeć "Hurt Locker : W pułapce wojny" i z przykrością muszę stwierdzić, że ten film nie zasługuje na Oscara.
    Znam za to na pewno podłoże tej nagrody - opowiada o biednych, amerykańskich chłopcach, którzy giną w Iraku. Cóż, wszystko ładnie, spoko i nawet by mnie to wzruszyło, gdyby nie fakt, że każdy z nich jedzie tam dobrowolnie, dostaje dużo pieniędzy i jest okupantem.
    Efekt podobny jak z filmem "Katyń". Przeciętne dzieło łechtające rodaków i z tego względu podniesione do rangi arcydzieła.


  3. Po pierwsze, to naucz się czytać ze zrozumieniem. ;)
    Mówiłem o kontrakcie 2x6, nie o 6-letnim. Nic też nie pisałem o żadnym kolesiu, co został zwolniony po 6 latach. Eh, taki wysoki ( rzekomo ) poziom intelektualny, a elementarnych umiejętności brak. ;)
    Jednak zgodnie z życzeniem, kończymy tą rozmowę. ;) Nie zrozumiałeś o co mi chodzi i się plujesz, cóż, na władzę nie poradzę. ;)


  4. Dnia 06.08.2010 o 19:59, NuGGetos napisał:

    Mam kilka pytań. Czy żeby zostać zawodowym wojskowym trzeba mieć jakieś ''specjalne''
    wykształcenie?


    Tak, wojskowe. Nabywasz je w szkole podoficerskiej lub oficerskiej.

    Dnia 06.08.2010 o 19:59, NuGGetos napisał:

    I jak to jest z tym wyjazdami na ''misje''? Żeby jechać dajmy na to do
    Iraku, trzeba odsłużyć tyle i tyle?


    Jadą ochotnicy lub Ci, których dowództwo nie chce w kraju. ;) Do Iraku już nie polecisz, bo od 2 lat nie stacjonują tam nasze oddziały stabilizacyjne.

    Dnia 06.08.2010 o 19:59, NuGGetos napisał:

    Wiadomo, na początku szkolenie itp, ale potem jak
    to z tym jest? Najlepiej jakby ktoś ogarnięty mi odpisał, bo poważnie zastanawiam się
    nad tym zawodowym wojskowym.


    Normalnie. Jak kończysz oficerkę, dostajesz kontrakt na czas nieokreślony. Jako szeregowy zawodowy, możesz podpisać maksymalnie na 6 lat. Nie pchałbym się w to, bo obecnie MON robi tak, że po 12 latach pozbywa się chłopaków, nie dają im emerytury. Po szkole podoficerskiej masz to samo co po oficerskiej, z tym, że szkolenie trwa około roku, a w oficerskiej 5 lat.