matix00

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    634
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez matix00


  1. Dnia 29.11.2007 o 19:38, glizda101 napisał:

    > Po całej nie ;D bo dzięki nam łącznie z nami ujawniło się 4 mieszkańców ; D

    Co jest, według Ciebie, pozytywne? No nie do końca... Chociażby ujawnienie się Szeryfa, czy
    Sędziego - mimo, że im wierzę - zbyt inteligentne na tym etapie gry nie jest...


    Może nie ale jak bardzo to zawęża krąg podejrzanych. Boimy się, że nasze dni są policzone? ;)


  2. Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

    Możliwe, ale to akurat nie jest w chwili obecnej najistotniejsze, w jakiej frakcji jest skyler,
    skoro obaj zgadzamy się co do tego, że nie jest raczej bandziorem.


    Cieszę się z tego ;)

    Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

    Nie rozumiesz? Gdyby miał coś przeciwko, czyli zaczął go bronić, pogrążyłby się i naraził na
    podejrzenia.


    Tak ale skyler od jakiegoś już czasu zakładał linczowanie deiha.

    Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

    Rozumiem już, o co Ci chodzi, ale chyba w poprzednim poście się przejęzyczyłeś. Bo Fiarot CHCIAŁ
    remisu i sam do niego doprowadził. Ale faktycznie, bardzo możliwe jest, że do ufoli nie należy.


    Nie przejęzyczyłem sie ale w końcu mnie zrozumiałeś. Więc nie ufol/bandyta. Jego aktywność pasuje mi na mieszkańca więc go uniewinniam (po co by się tak męczył z tymi analizami skoro nie zależałoby mu na odzyskaniu posążka?).

    Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

    Nie, nie pasuje. Po co, do ciężkiej cholery, używać ironii? Uwierz, nie sprzyja to dyskusji.
    Uważam, że Fiarot byłby w stanie zaryzykować, bo trochę znam już jego styl gry. Ale jak przeczytasz
    wszystko, co na jego temat napisałem, zobaczysz, że nie jest to mój główny argument wobec niego,
    a raczej swego rodzaju "potwierdzenie" poprzednich. Poza tym - wcale nie uważam go za najbardziej
    podejrzanego.


    Nie widzę w twoich zarzutach w stosunku do Fiarota nic naprawdę konkretnego.

    Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

    Według Ciebie wystarczy być aktywnym, żeby zostać uniewinnionym?


    Nie ale to mafiozi (zbyt się przyzwyczaiłem do FM) raczej rozkręcają sie powoli a nie są aktywny od początku. Chodzi o to, że są tam gdzie muszą być a nie tam gdzie być nie muszą :)


  3. Meine kleine analiza:

    Najpierw pewni mieszkańcy:

    Kalkulator - agent ubezpieczeniowy co tu dużo mówić.
    Deto - Lowelas (pieprzony pojedynek!!)
    Belmundo - Kurtyzan
    Laska-z-Polski - zakręcony Szeryf. Jakby miał jakąś GG-ową rolę to jego kumple by go powiadomili jak się ma zachowywać a tak...
    matix00 - ja - sędzia sprawiedliwy.

    ...potem prawdopodobni mieszkańcy:

    Fiarot - aktywny jak zwykle tylko zwiększył jakby częstotliwość pisania :) Nie pasuje mi do żadnej GG-owej frakcji jak już pisałem więc pewnie miasto.
    mtobi - za bardzo moim zdaniem olewa grę aby być bandytą. Wtedy wolałby raczej kontrolować sytuację.
    WoWmen - szantażowany przez deiha. Nie mam powodów by mu nie wierzyć.
    Scorp - na pewno nie bandyta ani nie ufol (chciał remisu Deih/Yarr). Nie mam też podstaw aby uważać go za indianina. Nie popełnia raczej wielkich błędów.

    ...inni:

    skyler - był za głosowaniem na Deiha więc nie bandyta. Ufol też raczej nie (dość długa kłótnia z Kukowskim). Zostaje miasto i indianin. Ja jestem za tym drugim.
    spider - dziwne, nerwowe zachowanie. Podejrzewa, że skyler jest bandytą (nie byłby za zlinczowaniem Deiha). A kiedy przychodzi do rozmowy ze skylera miga się od tłumaczenia. Możliwy bandyta lub ufol.

    ...z tej grupy wybiorę linczowanego (może remis?):

    glizda - lejwoda... Dziwna analiza Fiarota i mtobiego (nie wiem dlaczego akurat na pewno nie jest bandziorem). O matizie nie napisał nic oprócz tego, że mu nie pogratuluje po edycji :) Pewnie chciał coś o nim dla niepoznaki napisać ale jednocześnie nic złego mu nie wytknął. Parka? Myślę, że jest bandytą z matizem i...
    matiz - pisze bardzo mało, głównie gra fabularnie. Unika raczej rozmów, jakiejś wymiany podejrzeń. Mało stara się odnaleźć posążek. Podejrzany.
    SamFisher - mało aktywny, ryzykowna gra fabularna. Choć w sumie glizda nie rzucał się na niego w swojej analizie. Założył jego bandytowanie ale jednocześnie nazwał go zagubionym. Może być bandytą razem z glizdą i matizem ale mniej jego podejrzewam niż tamtych dwóch. Podejrzany lecz raczej na niego dziś nie zagłosuję.

    Podsumowując: proponuję remis glizda i matiz. Co wy na to?


  4. Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    Tego, czy nie ufol, to nie jestem taki pewien, akurat kłótnia (nie taka kłótnia wcale, sprzeczka
    raczej) z Kukiem wcale tego nie oznacza IMHO.


    Ale długa rozmowa podczas której wytykali sobie błędy raczej nie sprzyja współpracy moim zdaniem

    Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    Deih był już mocno w tym momencie pogrążony, gdyby zaczął go bronić, naraziłby się na podejrzenia.


    No... nie miał w każdym razie nic przeciwko linczowaniu Deiha.

    Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    ?


    Preczytaj jeszcze raz tamte posty...

    Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    Największe ryzyko akurat nie leży w tym, tylko w fakcie, że można "niechcący" zlinczować bandziora
    z posążkiem. Ale, jak znam Fiarota, on akurat mógł to zaryzykować, aby w jednym dniu wyeliminować
    dwie osoby (zbliża to indian do zwycięstwa).


    "Jak znam Fiarota"... A jak znam glizdę to facet lubi lać wodę (jest w tym naprawdę dobry). Pasuje?

    Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    I?


    I to, że działa, nie stoi w miejscu itp.

    Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

    Chodzi mi o to, że nie-sędzia raczej nigdy nie podszyłby się pod sędzię (chyba, że pod koniec),
    ponieważ istnieje zbyt duże ryzyko wpadki.


    Wiem.


  5. Dnia 29.11.2007 o 19:04, glizda101 napisał:

    skyler - Moim zdaniem na 90% nie bandyta, co wnioskuje z jego wczorajszego zdecydowanego
    zwrócenia się przeciw deihowi.


    Ufol też raczej nie bo kłócił się z Kukowskim. Więc kto? Indianin lub mieszkaniec?

    Dnia 29.11.2007 o 19:04, glizda101 napisał:

    Fiarot - Moim zdaniem bandyta, lub indianin. Dlaczegóż? Tak, jak pisałem. Wczoraj bardzo
    agitował za remisem. Indianinowi - wiadomo - byłoby to na rękę (jest to ryzykowne, ale to w
    końcu Fiarot ^^), bandziorowi też - oprócz kompana deiha, zginąłby jeszcze ktoś inny.


    Bandyta nie. Był przecież za zlinczowaniem deiha. Ufol też raczej nie bo chciał remisu widząc, że Yarr jest zagrożony. Indianin też raczej nie bo... chciał remisu! A remis to jest jednak ryzyko bo zamiast zginąć jeden ale NIE-Z-NASZEJ-FRAKCJI może sie niechcąco nawinąć jakiś OD-NAS. Wiesz chyba o co mi chodzi? Poza tym aktywny.

    Dnia 29.11.2007 o 19:04, glizda101 napisał:

    matix - Sędzia. Jemu też raczej wierzę, bo bardzo łatwo można to sprawdzić, mówiąc mu,
    aby anulował zmienił wynik pojedynku. Co za tym idzie kłamstwo w takim wypadku byłoby bardzo
    ryzykowne.


    Mocy raczej nie użyje bo nie ma po co. I tak Kalk wygra w pojedynku bo jest na pewno niewinny. Więc nie wiem co ja mam tu w ogóle zrobić. Wspomóc go mogę jedynie głosem :) Moc użyje później jeśli mnie nie sprzątną.


  6. Dnia 29.11.2007 o 18:50, Fiarot napisał:

    Z kolei odnośnie matixa to w dalszym
    ciągu będę miał go na oku, co prawda napisał mi taki oto post z pewnym jednym ciekawym fragmentem
    - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37342, jednak nie oznacza to, że dam mu już
    zupełnie święty spokój. Mam prośbę - napisz coś o swoich podejrzanych, a nie jedynie ograniczasz
    się do obrony przed atakami ze strony innych!


    Dobra poprawie się nie bój nic :) Jestem sędzią to prawda. Coś mi tak chodzi po głowie, że skyler jest indianinem. Ale w końcu nie o niego indian tu chodzi. Zaraz coś o tym napiszę.


  7. Dnia 29.11.2007 o 18:56, matix00 napisał:

    > Póki co kompletnie nic nie napisał matiz, choć on akurat to zapowiadał. Nie zmienia

    > to jednak faktu, że w dalszym ciągu pozostaje on moim numerem 1 do dzisiejszego linczu.
    Zobaczymy
    > co on takiego napisze po swoim powrocie, może jeszcze uda mu się mnie do siebie przekonać.


    Ok jestem sędzią. Wierzysz? Nie musisz - niedługo to udowodnię.


    Lol! To matiz nie matix :P Zaraz odpiszę.


  8. Dnia 29.11.2007 o 18:50, Fiarot napisał:

    Do domu wróciłem i się mocno wkurzyłem... Kalkulator, bo do Ciebie mowa, po jakiego
    grzyba wyzywasz na pojedynek kogoś, kto podaje się za Lowelasa bez uprzedniego wysłuchania
    jego racji?! Nie można było poczekać, aż Deto najpierw powie dlatego to akurat on jest tym,
    za kogo się podaje i ewentualnie obserwować, czy czasem nie pojawi się jakiś drugi Lowelas?!
    No i Deto - też kurde się nie popisałeś, bo skoro podajesz już swoją rolę, to po jaką
    cholerę zgadzasz się na pojedynek?!


    No nie powiem mądre to nie było. Prawdopodobnie oboje (przynajmniej Kalk) panowie są niewinni!

    Dnia 29.11.2007 o 18:50, Fiarot napisał:

    Póki co kompletnie nic nie napisał matiz, choć on akurat to zapowiadał. Nie zmienia
    to jednak faktu, że w dalszym ciągu pozostaje on moim numerem 1 do dzisiejszego linczu. Zobaczymy
    co on takiego napisze po swoim powrocie, może jeszcze uda mu się mnie do siebie przekonać.


    Ok jestem sędzią. Wierzysz? Nie musisz - niedługo to udowodnię.


  9. >> I tak też pozostały mi dwie osoby: matix oraz matiz. Nie będę ukrywał, że to

    Dnia 29.11.2007 o 03:03, Fiarot napisał:

    właśnie oni nie podobają mi się najbardziej. Nie znajduję praktycznie nic na ich usprawiedliwienie,
    czyli coś, co wskazywałoby na ich mieszczaństwo. Pierwszy obrał sobie dość bezpieczną i mało
    kontrowersyjną postać, nie był zbyt aktywny, w dodatku tuż po oddaniu swojego głosu ulotnił
    się z forum - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37244.


    Zawsze chciałem być bogatym ranczerem na Dzikim Zachodzie :) A tak na serio to poprostu wczoraj nie miałem zbyt wielkiej ochoty na grę, więc nie było mnie na forum. Ok 21 weszłem (z trudem odpierając ataki mamy żebym wyłączył kompa) na gram.pl i nie miałem czasu by czytać wasze wszystkie posty (mama...) więc wylosowałem "ofiarę".

    Dnia 29.11.2007 o 03:03, Fiarot napisał:

    15. matix00 - możliwy bandyta (jednak zapewne w oddzielnej frakcji niż matiz)


    Czy w oddzielnej frakcji czy razem z matizem to nie wiem, ponieważ należę do tej frakcji, w której z kompanami na GG się nie rozmawia. Jestem jednym z mieszkańców, którzy mają możliwość udowodnienia swej niewinności :P


  10. Dnia 29.11.2007 o 00:15, skyler napisał:

    15. matix00 - olał nas ok 21 głosując na matiza, argumentując strzałem. Zastanwia mnie takie
    ostentacyjne odejście i "umycie rączek" od ewentualnych wydarzeń.


    Strzelałem no fakt. Ale to był pierwszy lincz a chyba wiesz jak takie dni wyglądają. Strzały na ślepo, ewentualnie jakieś słabo uzasadnione podejrzenia (no z tymi deihem i Yarrem to się nam udało:P) więc nie rozumiem twoich podejrzeń.


  11. Dnia 28.11.2007 o 19:22, matiz123 napisał:

    - Witam panów tego pięknego dnia! Słyszałem, że ostatnio został skradziony posążek. Chcecie
    może o tym porozmawiać? Może razem uda nam się dojść do jakichś sensownych wniosków? A tak
    poza tym, to stawiam kolejkę.


    - Ano jak tak to witam. Jeśłi chodzi o posążek to nie wiem zbyt wiele. Ludzie różnie mówią a co jedna wersja to mniej prawdopodobna. A za kolejkę dziękuje. Nigdy nie odmawiam procentów!


  12. John Matix siedział przy stoliku w barze PADNIJ sącząc powoli szklankę whisky. Widział w tym barze pełno zmęczonych, skacowanych ale również podnieconych kowbojów. Zwróził uwagę na niejakiego Mariana skarżącego się na duże podniecenie wywołane kradzieżą posążka. Podszedł do niego i rzekł:

    - Witam panie! Mnie też trochę denerwuje, że nie mogę sobie pogadać z kolegami o bydle itp... Ale cóż - ten posążek to była duma naszego miasta a teraz go nie ma. Musimy pomyśleć jak go odzyskać!


  13. John Matix był ranczerem w Bum-bum City. Był to bogaty jegomość w średnim wieku, z bogatym życiowym doświadczeniem, żoną i dziećmi. Mieszkał w Bum-bum City od urodzenia i nie rwał się raczej do podróży - był typowym spokojnym osadnikiem zadowolonym z własnego życia i miejsca zamieszkania. Czasem pożyczał też pieniądze na procent ale rzadko i nie zdzierał ze swoich dłużników zbyt wiele. Wolne chwile spędzał doglądając pracy swoich kowbojów lub też w saloonie. Dzisiejszego dnia wstał jak zwykle wczesnym rankiem lecz ze zdziwieniem zauważył, że prawie całe miasteczko jest już na nogach. Wszyscy biegali jak opętani krzycząc:

    - Posążek! Ukradli posążek!
    - Co? Jaki posążek? - zapytał niewyspany Matix - Aaa... TEN posążek... COO??!! Ukradli posążek??!! Jak to możliwe?


  14. Myślałem, że zaczniecie w czasie mojej nieobecności ale widzę, że się myliłem. Lekcje odrobione, wszystko załatwione więc chyba zapisze się ponownie. Najwyżej nie przejdę selekcji cóż za problem. I tak przyjemnie jest być z wami w liście rekrutacyjnej, nie ważne czy zagramy:)

    MG - Demrenfaris

    1. Kalkulator12
    2. Sam Fisher
    3. Deto
    4. Laska-z-Polski
    5. Neban
    6. Phelela
    7. Glizda
    8. mtobi
    9. Spider88
    10. Scorp2005
    11. Kukowsky
    12. skyler
    13. Keroth
    14. matiz123
    15. Remember_The_Name
    16. boogie85
    17. Fiarot
    18.WoWmen
    19. mefiperes
    20. Fimar
    21.matix00 - reaktywacja!

    Edit: Zapomniałem wspomnieć, że przekonali mnie do tego Fimar i demrenafis. Brawa dla nich!!


  15. Przepraszam za lekkie zamieszanie ale nie zagram z wami. Nie będzie mnie jutro cały dzień, a pojutrze (niedziela) wrócę dopiero wieczorem więc nie chcę wam psuć zabawy. Życzę miłej gry!

    MG - Demrenfaris

    1. Kalkulator12
    2. Szerszeń
    3. Sam Fisher
    4. Deto
    5. Laska-z-Polski
    6. Neban
    7. Phelela
    8. Glizda


  16. Dnia 22.11.2007 o 15:38, Sam Fisher5 napisał:

    W ferie zaklepana, i to jeszcze nie przeze mnie, przez kogoś innego ;P


    Przez kogo niby?! No nic najwyżej zrobi się kiedy indziej. Może w wakacje? ;) Przynajmniej zdążę fabułę dopracować i regulamin...


  17. Dnia 22.11.2007 o 14:42, Fimar napisał:

    Dlatego bycie MG to bardzo odpowiedzialna rola. Taka osoba, która chce prowadzić edycję powinna
    mieć przygotowany solidnie regulamin na wszystkie możliwe sytuacje. A teraz dzięki mojemu (bądź
    przeze mnie zależy jak to kto odbiera) zagraniu użytkownicy będący MG będą mogli się wystrzegać
    takich sytuacji i wpisać w regulamin, że takiego zachowania nie podzielają oraz, że będzie
    to karane wykluczeniem z rozgrywki. Dlatego przytoczyłem LifaRowi miszczowanie Fiarota, który
    zabezpieczył się przed podawaniem screenów. I dzięki takiemu rozwiązaniu nikt nie miał prawa
    tak się zachować.


    Nie ma to jak poczucie własnej zasługi :) Ale może faktycznie coś w tym jest. Mam zamiar poprowadzić edycje FM w ferie zimowe i dzięki tobie mogę już dodać do mojego regulaminu punkt, który zabrania takich wykroczeń :)


  18. Dnia 21.11.2007 o 18:54, demrenfaris napisał:

    Zawsze chciałem eMGować :P Co powiecie na edycję Forumowego Ktuló? Może by się Kuki skusił
    :) I spider, bo już widzę, że go skręca, że nie gra już troszkę czasu. Więc nieśmiało, bo nieśmiało,
    ale proponuję swoją kandydaturę :P


    Nie znam ktulu :(

    Dnia 21.11.2007 o 18:54, demrenfaris napisał:

    @Fimar - powiedz mi na gg - 8799901 - ocenię, czy można to dać na forum :P


    Cenzurka tak? Komuna wraca...


  19. Dnia 20.11.2007 o 22:56, demrenfaris napisał:

    Śmieszył mnie matix - pisał
    ciągle, że jestem niewinny, aż go skrytykowałem dogłębnie - zmiana postawy o 180 stopni.


    Poprostu uparłem się, że tak aktywny gracz nie może być mafiosem i mam za swoje :P A zmieniłem zdanie w stosunku do ciebie kiedy w końcu zrozumiałem, że Fimar nie pisałby takich rzeczy gdyby był mafiosem i gdy ujrzałem twoje puste i (bez obrazy) debilne analizy, które miały nam wskazać dlaczego akurat nie ty a Fimar jest mafiosem. Szło wam fajnie - bo prawie nie myśleliśmy. Ale zastanów się nad swoją grą - przeczytaj swoje posty i błędy (troche je późno zauważyłem ale...) i zrozumiesz, że już dawno tak słabo nie zagrałeś.

    Pozdrawiam - Matix


  20. Dnia 20.11.2007 o 22:50, windows00 napisał:

    > No pomysł świetny moim zdaniem. Ale dokładnie o której godzinie jutro będzie "koniec"
    (ten
    > pierwszy:D)?
    Jak dałoby się załatwić to nawet zaraz ;]
    A poważnie mówiąc - jestem otwarty na propozycje. Później skonsultuję je z MG i nie powinno
    być problemów.


    To ja proponuję ok 17-18.

    Dnia 20.11.2007 o 22:50, windows00 napisał:

    > No teraz to już nie wypada podejrzewać Fimara więc sprawa jest chyba prosta.
    Tego nie byłbym nadal pewien :P


    No wiesz... myślę, że jednak Fimar swój honor ma.