akodo_ryu

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1509
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez akodo_ryu

  1. akodo_ryu

    Moja prywatna gra roku - Diablo III

    Nie jest to jakaś szczególnie kontrowersyjna opinia IMO - Diablo III działa znakomicie na konsoli i granie w nie w taki sposób to sama przyjemność. Gry roku co prawda nie dostała AFAIK nigdzie, ale kilka osób w różnych podcastach o niej wspominało.
  2. Chodziło mu o to, że umowy na wyłączność nikomu nie służą z perspektywy twórcy gier/na rynku gier indie. Nie chodzi w tej wypowiedzi o studia 1st party, ani nawet o duże, ekskluzywne gry - mowa jest o tym, że sprzedanie permanentnej wyłączności na swoją grę nie da twórcy niezależnemu, na dłuższą meŧę, lepszych wyników, niż ograniczona wyłączność/multiplatforma.
  3. Wszyscy się jarają, jakby to było drugie nadejście Chrystusa. To tylko nowa dystrybucja Linuxa, tym razem z preinstalowanym Steamem i innym softem od Valve, pozwalającym na streamowanie i inne pierdoły. Pewnie, może dać trochę dobrego, bo producenci kart graficznych będą mieli Linuxa, na którym będą mogli się skupić - może poprawki to trochę sterowniki. Biblioteka będzie marna: gry Valve, idSoft czy niektóre indyki będą oczywiście wychodzić regularnie, ale większość dużych studiów operuje dziś na rozwiązaniach bazujących na DirectX = nie będzie można w nie grać na SteamOS, co najwyżej streamować z komputera z Windowsem. Wcześniej jak za pół dekady nic znaczącego system Valve nie zrobi, a i żeby uzyskać taki timeline musiałby być oszałamiającym sukcesem. SteamOS to tylko efekt paranoi Gabe''a związanej z Windowsem 8, której wtóruje też Notch i wszyscy zaczynają powtarzać i wmawiać sobie nawzajem. No i faktem, że będą potrzebowali OSa do SteamBoxa = kosztującego poniżej $100 małego pudełeczka, które będzie pozwalało szybko i bezproblemowo streamować gry do pokoju ala PSvitaTV.
  4. Masz racje, machnął się z ceną. Przecież nie ma sensu kupować PS+ za 200, jak klucze są praktycznie wszędzie po 170. Czyli za 14pln.
  5. Skądś kasa na nowe marki musi wpływać. Ubi daje radę. 3 nowe gry, AAA (Division, Watch_Dogs, The Crew) w ciągu +/- 3 lat + regularny AC, Rayman, trochę mniejszych gierek i pewnie coś jeszcze, czego nie pamiętam/nie zapowiedzieli.
  6. > Gry są na zawsze, ściągnąć możesz tylko w czasie trwania abonamentu, grać możesz puki > masz grę na dysku :] Nie jest to prawda - każda aplikacja na PS3 ma czas dzierżawy, który odlicza ważność oprogramowania w odniesieniu do wewnętrznego zegara konsoli. Przy rzeczach z PS+ masz ważność do końca abonamentu, i jest ona odświeżana, kiedy takowy przedłużysz. Jak wejdziesz we właściwości danej gry, to zobaczysz pole "termin ważności" lub coś w ten deseń.
  7. Kij z Finalem. Będzie to będzie. Wreszcie oficjalna zapowiedź Kingdom Hearts III i to w najlepszym momencie w historii chyba. Sephiroth vs. Vader? One winged angel vs. marsz imperialny? Yes, please. Jak tylko zapowiedzieli, że pojawi się na scenie Nomura, wiedziałem co nadchodzi - KH to jego dziecko w końcu.
  8. akodo_ryu

    Forza Motorsport 5 w 60 FPS i 1080p

    > W 2013 roku i dopiero FULL HD na konsolach, a na PC standardem za niedługo będzie 4K. No, za niedługo, czyli jakieś 5-6 lat pewnie najbiedniej - do tego czasu będzie też prawie nowa generacja konsol. Poza tym po co komu 4k na monitorze? Zupełny bezsens i sztuka dla sztuki - chyba że grasz na czymś, co ma 60"+
  9. Ktoś widzi potrzebę robienia nowego silnika, patrząc na to jak wygląda The Last of Us na PS3? IMO grafika jest już praktycznie na poziomie, na którym dalszy rozwój jest zbędny, nowa generacja dorzuci trochę efektów, lepsze tekstury tam, gdzie dotychczas nie starczyło pamięci, poprawi framerate i tyle od niej chcę - znacznie chętniej zobaczę nowe rozwiązania w AI, bardziej rozwiniętą fizykę itp. rzeczy, które często potrafią wywołać większy dysonans w odbiorze gry, niż tekstury ściany, na które i tak nie zwracasz szczególnej uwagi. Myślicie, że Frostbite 3, czy UE4 różnią się aż tak znacznie od obecnych wersji swoich poprzedników? Sam Epic mówi, że UE4 skupia się głównie na nowych narzędziach, w celu ułatwienia i lepszej efektywności używania nowoczesnych efektów, nie na dodawaniu jakiś przełomowych technologii. FB3 to też, nie okłamujmy się, FB2 z poprawionymi zniszczeniami i pewnie narzędziami dostosowanymi do bibliotek i metodyk next genów. Na pewno zmiana nie jest na tyle znacząca, żeby usprawiedliwić pełny przeskok wersji. Poza, oczywiście, efektem marketingowym, który jak widać działa - teraz jak ktoś powie, że nie robi nowego silnika, to od razu go na pal.
  10. Gram nic do tego nie ma - a to nie plotki, tylko fakt. Jedyny gość, który mówił po prezentacji XO z jakimkolwiek "autorytatywnym" tonem (zapomniałem nazwiska) dosłownie potrafił przeczyć sam sobie na przestrzeni dwóch różnych wywiadów tego samego dnia. Nie mówiąc o tym, że to w czym sam sobie nie zaprzeczał, zaprzeczyły mu później oficjalne kanały supportowe MS i inni przedstawiciele prasowi. To wszystko wygląda tak, jakby Microsoft sam nie wiedział co chce zrobić i testował co wywoła najmniejsze wzbudzenie, równocześnie chcąc się z tym całym bajzlem zmieścić przed E3.
  11. Biorąc pod uwagę, że funkcja jest praktycznie trzonem architektury systemu, to pewnie będzie wystarczyło przygotować przeskalowane UI i schemat sterowania i puścić wyjście wideo na OUT dla remote play - to i tak tylko streaming +/-, który konsola będzie wspierać sprzętowo. Raczej nie widzę dlaczego mieli by to specjalnie utrudniać.
  12. Co jak co, ale dezinformacja jest iście komiczna. Od samej konferencji praktycznie z wywiadu na wywiad podawane są sprzeczne informacje, często przez tę samą osobę. MS na pewno na takiej sytuacji nie zyska, szczególnie wśród pasjonatów, Sony wprost przeciwnie. A wystarczyło powiedzieć "bez komentarza, więcej informacji przed/podczas/po E3".
  13. Poczytaj trochę zanim napiszesz; średnie zarobki w branży gier w US to bodajże $84k, a to obejmuje też małe studia, gdzie ludzie zarabiają dużo, dużo mniej. W studiach które produkują mniejsze gry, różne tie-iny itp. też pewnie jest poniżej średniej. Ergo duże studia muszą zarabiać sporo więcej, szczególnie te robiące gry o najwyższym profilu. Myślisz, że branża utrzymała by tylu programistów, gdyby zarobki były niskie? Szczególnie, że w softwarze użytkowym mogą zarobić znacznie więcej. Microsoft produkuje milionerów niemal taśmowo (jeśli feature, który opracował Twój team trafi do ostatecznej wersji oprogramowania, premie są astronomiczne).
  14. Niezaprzeczalną zaletą devu w Polsce jest to, że jest tanio. W US $25k/rok to psia pensja, a ludzie w studiach AAA jak jeden mąż koszą $100k+. W Polsce $25k rocznie to prawie 5k PLN miesięcznie na rękę. Podnieśmy to do $35-40k rocznie i mamy pensję, którą mało kto pogardzi. ~1/3 ceny, ta sama praca. Nieruchomości też są znacznie tańsze, niż za oceanem. Czyli można taniej zrobić dużo więcej, a i zarobić na tym potem łatwiej.
  15. akodo_ryu

    Nowy Kinect również trafi na PC-ty

    Bardzo dobrze. Kinect 2 + Oculus Rift może wyprodukować bardzo, bardzo ciekawe doświadczenia w wirtualnej rzeczywistości.
  16. To, że obniżenie ceny nie przyniosło rezultatów to opinia Sony, czy autora? Bo w pierwszym tygodniu po obniżce sprzedało się więcej Vit, niż 3DSów, a nawet teraz konsola jest na 2 pozycji i sprzedaje się lepiej niż PS3 i 2x lepiej niż przed obniżką, w porywach do 3x. Brakuje jeszcze killer appa, żeby zawojować Japonię, ale na zachodzie, gdzie rynek działa nieco inaczej, pewnie sporo by zwojowali obniżając ceny konsoli, a przede wszystkim kart pamięci.
  17. To nie ma nic wspólnego z piractwem akurat. Poza tym na urządzeniu z Androidem i tak 99% aplikacji będziesz brał z Play store. Google wychodzi tutaj naprzeciw deweloperom (i graczom) i tworzy na androidzie zunifikowaną usługę. Kiedyś ludzie jeździli konno, to nie znaczy, że jest to najlepsza forma transportu, jaką kiedykolwiek wymyślono. Nie ma nic wspólnego z aplikacjami w tzw. chmurze. Poza tym gdzie Sony a gdzie Google - stwierdzenie, że to nie ta sama liga to bardzo duże niedomówienie. A czemu mają nie mieć autozapisu? Tu nie chodzi o zapisywanie tylko w chmurze. Tu chodzi o zunifikowane repozytorium dla zapisów gier - i tak masz podpięte do telefonu konto Google, więc to tylko rozszerza funkcjonalność, nic nie odbiera. Dziwny jakiś jesteś - wolisz szukać pendrive, sprawdzić czy ma miejsce, szukać zapisów gier, przenosić na pena, potem z powrotem u kogoś. Bezsens. Jak już, to zapisuje się takie rzeczy na czymś ala Dropbox, czyli w chmurze właśnie, tyle że tutaj wszystko będzie szybko, łatwo i przyjemnie. A poza tym tu nie chodzi o "noszenie tego", tylko o to, że jak sobie pograsz w Jetpack Joyride na Ouya, a potem będziesz sobie chciał na kiblu pograć, to będziesz miał zapisany postęp na telefonie. Jw. konto i tak masz podpięte, po protu brakuje zunifikowanej usługi do gier - zamiast niej jest kilka pomniejszych niezależnych, które raz działają, a raz nie i to podkopuje pozycję Play jako platformy mobilnej w stosunku do AppStore. Ale nie ma co się rozpisywać, bo widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz, tylko się czepiasz, żeby się czepiać.
  18. Żeby mieć współdzielone zapisy na każdym z urządzeń? W czasach rzeczy jak Ouya i innych dedykowanych urządzeń na Androida, poza standardowym telefonem (i ewentualnie tabletem) coś takiego jest niezbędne, żeby platforma mogła poprawnie funkcjonować i się rozwijać. Gdzie słyszałeś o jakichkolwiek problemach z danymi w chmurze? Trudno znaleźć lepiej zabezpieczone dane, jeśli technologia jest zrobiona poprawnie.
  19. Może i wymusza - musi być realny content na przykład, a nie pierdółka, szczególnie że gra jest single player. IMO przyzwoite rozwiązanie - jeśli będzie naprawdę hardcoreowy, tak jak mówią, to max 10% odbiorców będzie nim zainteresowana. Lepsze to, niż na przykład From Ashes - tu dostajesz pełny dostępny content - a i rozwiązanie BioWare nie było strasznie inwazyjne. Że niby jak? Zakup zza granicy okupujesz albo tygodniową dostawą, albo ogromnym kosztem wysyłki (30-50% kosztu gry+) i znaczna większość odbiorców nie rozważa nawet takiej opcji. Jedyna forma zakupu dla przeciętnego konsumenta to sklep wewnątrz kraju, lub wydanie cyfrowe. Poza tym co ma reszta świata, do rynków US+UK, gdzie pewnie sprzeda się 80-90% nakładu - tam też działają negocjujące warunki sieci. Jaki pewniak? Koch będzie zapewne zadowolony, jak gra sprzeda się w 1-1.5 milionowym nakładzie. Niezła sprzedaż, ale ciężko to nazwać hitem i nie daje szczególnie mocnej pozycji, biorąc pod uwagę kto wydaje. A i sklepom wcale nie zależy na wystawieniu Twojej, nowej gry na półkę, bo praktycznie nic na tym nie zarabiają - to Ty musisz ich przekonywać, dlatego rynek jest w takim, a nie innym stanie. Za to skupienie od graczy używek i sprzedaż tych nie wymaga żadnych umów i daje czysty zysk. >nie tylko nie stawia żadnych warunków ale kapituluje Pewnie, że to "miękkie faje", a skąd mają mieć jakąś pozycję? Co takiego wydają, żeby móc negocjować? EA wypuszcza średnio przynajmniej 1 dużą grę na miesiąc, pewnie i więcej, ale nie chce mi się liczyć. A Koch? 3 na rok? Może. Koch dla EA czy Acti to jak Supergiant Games vs. Ubisoft Montreal. Dziwi mnie ten baraż ataków na wydawcę czy deweloperów, a nikt chyba w całym wątku nie powiedział, że to wina sklepów i tego jak negocjują, nie pozostawiając pola do popisu. PS. Hint, linkowanie do filmików by AngryJoe nie pomaga waszej argumentacji; raczej ją dyskredytuje.
  20. > ciekawe czy jak dioda zdechnie to caly pad bedzie do wymiany :D Raczej wątpię, biorąc pod uwagę że każdą część DualShocka 3, chyba poza samą "płytą główną", można bez problemu wymienić za grosze.
  21. Pewnie jak zwykle - tłumaczenia i zatwierdzenie gry przez SCEE. Choć może to być po prostu typowe opóźnienie, dla wszystkich gier Atlusa - z przyczyn niewyjaśnionych. Może dostaniemy grę na konsolach gdzieś po wakacjach.
  22. *cough* Shingeki No Kyojin *cough*
  23. akodo_ryu

    Czy to już koniec EA Partners?

    > No i dobrze... niech idą do Rockstar, bo to najlepsza firma ;D! Najlepsza w czym? Zgoda, robią fajne gry, ale jakim kosztem? Historie o tym jak R* wyciska z pracowników wszystkie soki obrastają już w legendy. Ponoć po każdym projekcie ludzie odchodzą falami, bo wydanie fajnej gry nie jest warte poświęcenia całego życia przez dobre 3 lata.