Occulto

Odnośnie pełnych spolszczeń powiem coś Wam strasznego co mnie spotkało. Kiedy w sklepie ujrzałem STAR WARS: Empire At War, jako stary maniak, który wychował się na Gwiezdnych Wojnach, natychmiast dokonałem zakupu tejże gry. Do domu pędziłem swoim autem przez miasto niczym kierowca w NFS:Most Wanted. Wbiegłem do domu, zainstalowałem i MASAKRA. Najgorsze co mogło spotkać starego fanatyka SW. Lord Vader przemówił polskim głosem. Przeżyłem koszmar. Nie mogłem uwierzyć, że LucasArts dało zezwolenie na dubbing. Moja gra na którą długą czekałem leży i się kurzy, a ja nie dam rady w nią grać z powodu dubbingu.

Pozostało teraz już tylko szczęśliwie czekać na pana z poczty...

Masz rację ale na zakończenie pozwolisz, że coś Ci wskażę. Spójrz na ten swój post, właściwie nie zrobiłeś ani jednego poważnego błędu. Nie jest z Tobą tak źle. Wystarczy chcieć i pracować nad sobą. Oby tak dalej. Pozdrawiam

Wiesz, powiem Ci tak. W tych czasach to każdy tłumaczy się, że jest dyslektykiem. W moich czasach matka co każdą niedzielę robiła dyktando i nie było "zmiłuj się". Dzięki temu człowiek nauczył się ortografii. Teraz po prostu zamiast pracy, latwiej załatwić sobie świstek od lekarza.

Pykać to będzie aż nadto w co: DC, W:MOC, Medieval 2, dodatek do STAR WARS, dodatek do BFME2. Normalnie strategiczna zima :-) Jak to portfel wytrzyma.

Nie ma co się zastanawiać, jeżeli grałeś w DOW i WA i się podobało to kupuj. Same ulepszenia.

Reset12: Tobie chyba mózg zresetowali !!! Naucz się języka polskiego poligloto.

Albo sprzedali po wyższej cenie jakiemus niecierpliwemu tajnemu lobby, a my poczekamy sobie do premiery hehe

Hmm, brzmi intrygująco. Zobaczę, ocenię i może zmienię zdanie.

Być może dzień opóźnienia :-(

Rozsądne wymagania sprzętowe: Pentium 4 1.8 GHz, 512MB RAM, karta grafiki 128MB (GeForce 4 lub lepsza), 11 GB HDD, Windows 2000/XP. Tak więc, poza ogromną ilością miejsca na hadeku to nie jest źle.

Ja nie rozumiem po co wydawać kasę na edycje kolekcjonerskie. Przecież to płaci się prawie drugie tyle co gra, za jakieś nikomu niepotrzebne dodatki. To nic innego jak chwyt marketingowy, gdzie się płaci za opakowanie. Uważam, że (Medieval II) to co znajduje się w "podstawce" w zupełności powinno wystarczyć. To oczywiście moje osobiste zdanie. Jeśli ktoś ma nadmiar gotówki i jest fanatykiem jakiegoś tematu to wtedy jest to dla mnie jedyne zrozumiałe wytłumaczenie.