nazgul47
Gramowicz(ka)-
Zawartość
3164 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez nazgul47
-
Jedz mniej, a częściej. Największym posiłkiem powinno być śniadanie, reszta powinna być sukcesywnie zmniejszana. Bardzo dobrze że się ruszasz, ale wolniej ci się znudzi jeśli urozmaicisz ćwiczenia o coś innego np. biegi (nie mówię że musisz, ale będzie lepiej). Jeśli mówisz że tłuszczu masz mało - serdecznie polecam dodanie a6w do ćwiczeń (mało zajmuje czasu, daje świetne efekty).
-
No, to ciekawy chapter się zapowiada. Byle do jutra...
-
Mi też się podobają. Może i kreska nie należy do najlepszych ale za to mają ciekawą akcję i fabułę, co się liczy, gdyż ostatnie odcinki (przedfillerowe) bleacha mnie usypiają...
-
514. Za nową klasę!
-
Też o tym myślałem, ale nie pamiętałem, jak to się nazywa :p
-
Padłem xD A tak ogólnie: trudnośc tego ćwiczenia bardziej polega nie na samym podniesieniu, ale zachowaniu przy tym równowagi. A że jest dość oryginalne... ważne że skuteczne, nie?
-
Pewnie chodzi o Kid Cudi - Day And Night.
-
Linków dawać mi się nie chce, jak ktoś chce znaleźć to znajdzie ;P Slipknot - "Scream", "Pulse of The Maggots", "All Hope Is Gone" Pain - "Bye, Die" Sabaton - "40:1" Metallica - "Dirty Window" The Prodigy - "Omen", "Invaders Must Die"
-
Trenuję pływanie wyczynowo. Mam dwa treningi dziennie (pon - piątek: rano 1h, popołudniu 2h), w sobotę jeden trening 2h. We wtorek i czwartek dochodzi jeszcze godzina siłowni. Choć sport inny, to można mieć aż tyle treningów, a nawet więcej.
-
Kurcze, toria o masce Aizena, Tousena i Gina wydaje mi sie coraz bardziej prawdopodobna. Wyobraźcie sobie: Espada pokonana, wszyscy żucają się na tą trójkę, wielkim wysiłkiem zdobywają małą przewagę, a tu panowie w bieli zakładają maski. ''Suprise, motherfuckers!''
-
429. Za Hunterfest!
-
Równiez popieram a6w. Robię drugi raz, świetne. A co do jedzenia - bardziej ważniejsze od czego, jest jak się je. Jedz często, lecz mało. 4-6 małych posiłków dziennie. Takich byś nie był głodny, a nie "nażarty" - nie możesz czuć pełności brzucha. Tylko tyle, by zaspokoić głód. (Nie jestem w tych sprawach specjalistą więc pewnie zaraz Budo lub kto inny mnie zgnoi, ale ja tak robiłem i pomogło)
-
Byłoby przyjemnie zobaczyć jakiś nowy bk, wkońcu już ze 3 tygodnie nie widzieliśmy nic nowego.
-
A miało być "God of Awr na Pc"... szkoda. Choć może kiedyś...
-
Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]
nazgul47 odpisał Keroth na temat w Na każdy temat
Zdecydowanie D. Jeszcze nigdy nie widziałem tak wspaniale zagranego szaleństwa. I pewnie już nie zobaczę. Poza tym, inni Jokerzy byli dla mnie nieco zbyt grzeczni: Pan Ledger był brutalny, nieprzewidywalny i nieobliczalny, a przede wszystkim - totalnie po... jechany. -
Jak to wyraził Aizen: Tousen był jego wspólnikiem ponieważ... nie mógł go zahipnotyzować. Jedyny warunek jego absolutnej hipnozy to ujżenie uwalnienia jego miecza - Tousen nie mógł tego zrobić, bo jest niewidomy :) Więc jeśli Aizen nie przyją go pod swe skrzydła to ze względu na swoje bezpeiczeństwo, by go nie wydano.
-
Sonda #91: Jaki wyświetlacz najczęściej używasz do grania?
nazgul47 odpisał Gram.pl na temat w Gry i zabawy
Może zostanę potępiony, ale powinno chyba być "Jakiego wyświetlacza najczęściej używasz do grania?" -
Zakończenie pierwszej części było najlepsze, jakie kiedykolwiek widziałem, a cała trylogia piasków jest poprostu przemiodna (zwłaszcza część druga). Lecz moim zdaniem porównywać część 4 do innych owszem można, ale raczej z dużym przymrużeniem oka. Ubi nie chciało zrobić kolejnej PoP tylko zupełnie nową grę - jedynie szyld i marka są te same. I choć tylko te dwie rzeczy są już na tyle zobowiązujące by dostarczyć grę genialną,to chyba nie jest aż tak źle, nie? W końcu najnowszy PoP nie jest gniotem, tylko dobrą grą - choć inną.
-
414. Za moją matkę, która ma dziś 43 urodziny!
-
408. Za miesiąc na plaży jako ratownik :D
-
Ano niestety, bo pojawiłaby się kolejna szansa na pokazywanie Ban-kai'ów także ze strony Vizardów, chociaż te może zobaczymy podczas walk z Aizenem. Będzie się działo.
-
Nawet jeśli nie będą przyjaciółmi, to myślę że Gotei 13 raczej nie wykona pierwszego ruchu poprostu ze strachu. Vizardzi są na razie poza zasięgiem siły chyba każdego z kapitanów. (No, Unohana, Yamamoto, Ukitake i Kyoraku może daliby radę, ale reszta raczej na pewno nie.)
-
Na pewno mogą przestac być mili, nie musza od razu go atakować. Ale może być to na zasadzie "przyjaciel naszych wrogów też jest naszym wrogiem." I choć nikt z Gotei 13 nie powiedział że Vizardzi są wrogami, to myślę żę nie będą to przyjazne relacje.
-
A może Gotei 13 wkurzy się na truskawę za tekst "We''re on Ichigo''s side."?
-
Codziennie basen po 1h (ok. 3,5 km) i siłownia, 1,5h. Dodatkowo a6w w domu. Brać ją chcę ponieważ przez branie pewnego leku przytyło mi się nieco, a chcę nadmiar zgubić jak najszybciej. A krew, pot i łzy to ja dobrze znam, bo w roku szkolnym mam dwa treningi pływackie dziennie :/ To naprawdę boli, jak się wstaje 5:20...