Kaleka_Mentalny
Gramowicz(ka)-
Zawartość
1555 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kaleka_Mentalny
-
"Pure" to ciekawe gra, w której zasiadamy na kierownicę quadów, czyli czterokołowych motocykli, w których poruszamy się po trudnym terenie. Producenci gry przygotowali wiele atrakcji, wśród których wymienić można m.in. możliwość wykonywania efektownych powietrznych akrobacji, zlokalizowanych na różnego rodzaju skoczniach. Premiera gry: wrzesień 2008r. [żródło Gry-Online.pl] Pure może być bardzo dobrą grą. Zapowiada się ciekawie. Niezła grafika, multum podniebnych akrobacji, wiele modeli quadów oraz różnorodne trasy. Czego chcieć więcej? Jest to temat ogólny o tej grze. A oto zapowiedzi Pure z serwisu gram.pl i Gry-Online.pl: http://www.gram.pl/art_8AzlGe1_Pure_zapowiedz.html http://gry.onet. pl/3995,1475872,,Pure,zapowiedz.html Premiera: 2008 Gatunek: symulacyjne Developer: Disney Interactive Studios Producent: Black Rock Studio Platformy: PC, PS3, Xbox360
-
Sea of Dreams to kontynuacja wydanej w 2007 roku gry, BioShocka. Łączy w sobie elementy FPSa z grą Role-Playing. Akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, a za produkcję odpowiada tym razem studio 2K Marin. Gra ma się ukazać przed listopadem 2009 roku, twórcy obiecują, że latem. Moim zdaniem premiera odbędzie się w październiu bieżącego roku. Jedyny dostępny na razie teaser gry: http://www.youtube.com/watch?v=nj2hewPBQh0
-
Tydzień temu nabyłem pamięć USB 4 GB. Działała do wczoraj, gdy to moje oba komputery przestały ją wykrywać. Pokazuje się komunikat, że pamięć jest uszkodzona i system nie może jej odczytać - Nieznane urządzenie USB. Można jakoś zaradzić?
-
Niedźwiedzie.
-
Niespodzianka, grałem na klawiaturze i myszce. Z tego co pamiętam był to klawisz odpowiedzialny za podnoszenie przedmiotów albo uniki, nie wiem jak na padach to wygląda.
-
Plomieć piromancji jest gdzieś w grze. Z tym wisiorkiem skończyłem grę i nic nie zauważyłem, a naiwnie go wybrałem licząc na jakieś wypasy.
-
Konkurs na premierę Dredd 3D - zgarnij filmy na DVD
Kaleka_Mentalny odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
z mamą muminka -
Wygląda jak Zenek Zombie. Sprawdzę w łikend.
-
Nie, tylko walka kontaktowa. Kiedyś się podobno dało, teraz się skubana regeneruje, ale stosunkowo łatwo ją położyć kozikiem przy odrobinie farta.
-
Nie, popylasz po gałęziach i tam w kilku miejscach są drabiny. Są jakieś bonusy czy coś, w sumie nie bardzo się w to bawiłem. Fajne jest bractwo tych kniaziów z lasu i polowanie na innych graczy. To właśnie jak przyłączysz do przymierza tego sierściucha to pojawi się taki wielki samuraj. Musisz go zabić i masz pierścień, ale wszyscy się zeźlą i będą cię bić. Czyli jak wcześniej.
-
Mi halabardę czarnego rycerza wydropiło gdzieś w Grobowcu Gigantów o ile pamiętam. Pokonałem nią zresztą ostatniego bossa.
-
Ja za to byłem pod wrażeniem, bo widocznie miałem farta, że właściwie zawsze, kiedy jakiś upiór wpadał na kawkę to najpierw dawał mi dokończyć walkę z potworkami, potem ukłony, uściski i wymiana grzeczności, a dopiero po tym całym ceremoniale wypruwał mi flaki.
-
Aj, to jednak ci nie pomogę, bo mam 103 poziom. Nie wiedziałem o tych ograniczeniach. Sif nie jest trudny, wystarczy trzymać non stop uniesioną tarczę, unikać tego ataku jak się kręci dookoła i próbować wbić mu między nogi.
-
Mógłbym wpaść, daj szatański nick na GfWL.
-
Ja w zręczność władowałem bardzo mało, mam jakoś 20-21 pkt ledwie. Najwięcej w siłę, a dalej witalność i to odpowiedzialne za udźwig.
-
Japończycy.
-
Fabuły prawie nie ma, a przynajmniej jest bardzo nieoczywista i te szczątki, które twórcy przygotowali, i tak można przegapić. Słabe strony? Jak dla mnie jedynie właśnie brak fabuły oraz okazjonalne tyrady kamery przy skakaniu między celami podczas namierzania. Plusy? Genialny model walki, wymagająca, satysfakcjonująca rozgrywka, fajnie rozwiązany tryb sieciowy, świetne walki z bossami...
-
Gram jakieś dwie godziny, w czwartej rozgrywce mój Gimbodrom poległ w pierwszej walce z krążownikiem federacji. Przed chwilą, w piątej rozgrywce mój USB Klocuch pokonał statek-matkę, odnosząc wiekopomne zwycięstwo. Na normalu oczywiście.
-
Jest dokładnie tak, jak mówi Lord_Riven - szybkie naciśnięcie w i niemal zaraz LPM lub PPM. Sam to wykombinowałem po jakichś 15 godzinach gry.
-
Ja tego demona wykosiłem bardzo wcześnie, chociaż tłukłem go długo i uparcie. Taktyka była frajerska, bo zwabiłem go do schodów, kiedy rzucał piorunem zasadzałem mu kosę i uciekałem do kowala. Powtarzać do skutku i zadziałało. @vegost W przypadku Capry najgorszy jest jego pierwszy atak, kiedy rzuca się na nas zaraz po wejściu. Jak się tego uniknie i na schodkach ubije psy to można go zabić łatwo tak, że pakować mu cios-dwa, kiedy spadnie za nami z tych schodów (podczas animacji wstawania jest bezbronny). Trochę bawiłem się w polowanie na graczy w lesie i jak na razie tylko ja byłem zwierzyną. Za słaby skill, żeby walczyć z żywym przeciwnikiem, ale fajnie jest. Chociaż trafił mi się jakiś koleś, który wypuścił dziwną-magię-jakieś-czaszki-czy-inne-śmierci-omeny i to mnie zjadło na hita.
-
O, to dobrze, ale już się boję, ile będzie mnie to dusz kosztować (zabijałem trochę graczy i dwóch npców).
-
Ja mam zapędy masochistyczne chyba albo jakąś zwiększoną odporność, bo gram już 38 godzin myszką + klawiaturą i gra mi się całkiem znośnie. Nie pamiętam czy ta laska dała mi jakiś przedmiot, czy po prostu zniknęła. Nie zdziwiłbym się, gdyby twórcy zablokowali mi w ten sposób nową zawartość (chociaż dla mnie wszystko jest nowe), bo taka to gra, która nic nie wyjaśnia i wszystkiego trzeba się uczyć metodą prób i śmierci.
-
Taurusa można lamersko zabić, zeskakując na niego 3-4 razy z wieży. Tylko wcześniej trzeba ubić dwóch kuszników.
-
Teraz farmię dusze i migoczący tytanit w Ash Lake, bo przesiadam się na zbroję srebrnego rycerza oraz boską orlą tarczę +5. Co do PTDE - rozumiem, że jeśli odpoowiedziałem nie tej kobiecie to przesrane i już w tym podejściu tego nie mam szans zobaczyć? Tak samo ten kot w Darkroot Garden mnie nazywa tchórzem, bo za pierwszym razem się nie zgodziłem, więc chyba możliwość polowania na graczy w lesie mi przepadła. A szkoda.
-
A gdzie jest ta nowa zawartość? Na razie jestem w New Londo Ruins (otworzyłem bramę do Doliny Smoków) i ci dziwni czarni rycerze młócą mnie aż miło. Doszedłem do wniosku, że moja ulepszona rycerska tarcza i ulepszona zbroja złodzieja z początku gry robią się w tym miejscu nieco za słabe.