CharName

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    420
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez CharName

  1. Jestem nowa na tym forum. Nie chce mi się czytać 1367 stron... Nie mniej przepełnia mnie ciekawość dotycząca tego wątku... i w głębi mej duszy rodzi się pytanie, które wyrazić mogę tymi litery: WTF? Dziękuję za zrozumienie.
  2. CharName

    Historia magistra vitae

    Na zasadzie: nie zabija palenie papierosów, ale rak płuc?
  3. Myślę, że jednak główny nacisk należy położyć na sferę obyczajową, a nie na socjal, czy opiekę medyczną. Kiedyś w jakimś filmie dokumentalnym sfilmowano zajęcia w "szkole dla dziewcząt" w jednym z krajów arabskich, podczas których zakutane w burki dziewczyny dowiadywały się, że każda z nich urodzi 12 lub więcej dzieci, jeśli tak dopomoże im Bóg i że to normalne, wskazane i godne pochwały. Na dodatek duża część z nich wyjdzie za mąż, kiedy same jeszcze będą dziećmi. Pomijając fakt, że co jakiś czas wychodzi na jaw, że w takiej Jordanii ktoś "skonsumował małżeństwo" z ośmiolatką, to jeśli dziewczyna zacznie rodzić w wieku lat czternastu, to zanim jej się uda umrzeć zdąży narodzić trochę tych dzieci. A jeśli dodać do tego wspominaną opiekę zdrowotną, to okazuje się, że dzieci ziemia nie zabiera i zostają na ziemi. A ja mam 22 lata, nie urodziłam żadnego dziecka, nie jestem nawet w ciąży, nie zamierzam być, nie jestem zamężna, ani nawet zaręczona. Gdybym była muzułmanką, to nic tylko się pochlastać. A tak poza tym - czemu dodatni przyrost naturalny ma być czymś pozytywnym? Oczywiście, że wspiera system emerytalny w naszym wydaniu... (zapożyczanie się u kolejnego pokolenia - gdyby każdy pracował na swoją własną emeryturę, to by było może pięknie i wspaniale :P ), ale jeśli dodatni przyrost naturalny w tym zakresie, jaki panuje teraz na świecie się utrzyma, to za kilka lat będzie nas kilkanaście miliardów na Ziemi. A to wcale nie jest dobrze...
  4. CharName

    Historia magistra vitae

    Kiedyś robili z rtęci całe zastawy, puszki do konserw (z czego jedzenie konserwowano podgrzewając ja zapakowane już w puszkę),w makietach miast rtęciowe były rzeki, ponoć klej do tapet z dodatkiem rtęci spowodował śmierć Napoleona... A teraz biedna rtęć się marnuje w tych termometrach.
  5. CharName

    Jaką grę na komórkę?

    Dostałam z CD Action starter heyah, na który mogę sobie ściągnąć za darmo gry. Zowie się to Cyberstarter i zastanawiam się, czy nie skorzystać - dają pixelozową Krucjatę Bourne''a a la Street Fighter.
  6. CharName

    Fable - Zapomiane Opowieści - Temat Ogólny

    Powinno było Ci też napisać, że musisz przycisnąć odpowiedni przycisk, żeby podświetlić coś na czerwono. W przypadku konfiguracji na klawiaturę numeryczną i strzałki trzeba wcisnąć num 0. Musisz sobie sprawdzić w opcjach, co wciskasz grając na WSAD.
  7. Na niektórych portalach przebąkiwano, że rząd Saakashviliego jest proameryakński, a Rosja dąży do osadzenia rządu prorosyjskiego, a przede wszystkim do osłabienia Gruzji, która na dzień dzisiejszy jest sojusznikiem USA. Proamrykańskość i sojuszniczość były jednakże przedstawiane raczej jako zalety... w końcu - hipokryzją byłoby ruganie rządu gruzińskiego za taką postawę, czyż nie? ;-) Tak czy owak - biedna ta Gruzja, jak każdy kraj o "strategicznym położeniu"...
  8. Moją arcypesymistyczną opinię oparłam też na porównaniu amerykańskiego You Can Dance z polskim. Byłam pod wrażeniem pierwszego i wspominając go obejrzałam pierwszą polską edycję... i byłam na prawdę rozczarowana. Wiadomo - im więcej ludzi, tym więcej szans na ludzi utalentowanych. Nas jeszcze przetrzepały okupacja i emigracja, a na dodatek jest o wiele mniej ludzi, którzy swoją przyszłość wiążą z czymkolwiek "artystycznym"...
  9. CharName

    Braki w dzisiejszych grach

    Starość nie radość. Mój komp jest także w grupie kwalifikowanych do emerytury/złomowania, więc i ja jadę głównie na seriach w stylu "Bestsellera" itp., bo nie mam co marzyć, że przed zakupem nowego sprzętu odpalę którąkolwiek z nowinek. Nie mniej już bardzo dawno nie natknęłam się na żadną grę, którą byłabym szczerze oczarowana - ostatnio to był właśnie Morrowind. Potem już się grało, ale tak bez tego "drżenia w sercu". Mam wrażenie, że w moim zasięgu (i większości śmiertelników) byłoby tylko stworzenie gry przeglądarkowej. Ah, gdzie Ci uzdolnieni ludzie z zapałem, ah, gdzie? i co się stało z przygodówkami?
  10. CharName

    Fallout 2 - temat ogólny

    W Cafe of the Broken Dreams twierdzili, że w wersji europejskiej nie ma dzieci :-> Polska bądź co bądź "przyrost" naturalny ma już przykładnie ujemny.
  11. CharName

    Braki w dzisiejszych grach

    Po to, żeby dowiedzieć się, że na świecie są także inni starzy gracze, którzy sądzą to samo, by znaleźć bratnie dusze i nie czuć się już więcej samotnym. Po to, by sobie ponarzekać. To w końcu sport narodowy. Jest wiele powodów, mniej lub bardziej oczywistych. Nota bene - jeśli ktokolwiek ma coś do służby zdrowia w Polsce, to niech zoperuje się sam! W końcu często się widuje na ulicach amatorów autoanestezji ;-)
  12. CharName

    Fable - Zapomiane Opowieści - Temat Ogólny

    W Fable podczas wykonywania zadania nie zachowuje się gra, ale sam bohater. Czyli, jeśli zanim ukończysz misję (zanim pojawi Ci się okno o ukończonej misji, zagrają fanfary i naliczy Ci expeki) wyjdziesz z gry, to potem jak wczytasz ją, to będziesz na samym początku zadania. Może to to?
  13. CharName

    Fallout 2 - temat ogólny

    Tyle, że one w plecakach nie zawsze mają to, co ukradły, tylko jakieś kamyki, kwiatki itp.
  14. CharName

    Fallout 2 - temat ogólny

    Hmm... a ja się na Falloutach nauczyłam angielskiego. To się nazywa "aspekt edukacyjny". W tamtych zamierzchłych czasach nie było spolszczeń i bardzo się z tego powodu cieszę. > Teraz mam kolejny problem: w Norze załatwiłem dzieciakom sierociniec, zabiłem złodziejaszka Flicka, a bachory > dalej stoją przy drziwach i mnie okradają :/ Z czegoś muszą ten sierociniec utrzymywać... A tak poza tym - nawet w wersji F2 niezmodyfikowanej było często tak, że dzieciaki wykonywały charakterystyczny ruch rękami, a nic nie ginęło z plecaka.
  15. Poczekaj, poczekaj - niech się rozluźni ramówka, niech minie program, a popastwią się jeszcze publicznie na przegranych. A jak nie, to będzie na uTubie. Widziałam na uTubie fragmenty Britain''s got Talent ze sprzedawcą komórek śpiewającym operę i jestem trochę przygnębiona, że jakoś w porównaniu chyba Poland hasn''t got Talent :-/
  16. CharName

    Wywiadówki - czy trzeba się ich bać?

    Bałam się raz, może dwa razy wywiadówki i to w podstawówce. Za każdym razem po jakiejś bójce. A tak poza tym, to miałam taką konkurencję w postaci kompanów w klasie i dostatecznie dobre oceny, że nie było szans, żeby się mną wychowawczyni zainteresowała. Musiałabym zamordować dentystkę i podpalić szkołę chyba.
  17. CharName

    Subkultury młodzieżowe

    kiedy pojechałam na wymianę do Niemiec w glanach, dowiedziałam się, że jestem podłym neonazistą, a gdybym miała do tego białe sznurówki, to definitywnie kwalifikowałabym się do zamknięcia. Na szczęście miałam zielone, co mnie trochę ratowało...
  18. CharName

    Fajne gry RPG (temat ogólny)

    Ze starszych : definitywnie Fallout 2, Baldur''s Gate, The Elder Scrolls : Morrowind. Z nowszych: dowolnie wybrane MMORPG, oczekiwanie na Fallout 3, ponoć nowe King''s Bounty jest niezłe, The Elder Scrolls: Oblivion.
  19. CharName

    Fabryka Gwiazd - Polsatowski program

    Z tego co widziałam zrobili castingi, które pozostają świetnym pomysłem na promocję i zwiększenie oglądalności programu. Za kilka miesięcy ramówka wypełni się zestawieniami występów ludzi, którzy najbardziej się ośmieszyli tym swoim "parciem na szkło". I to jest ta część wspólna z Idolem. Z Big Brotherem wspólne ma zamknięcie w jakimś domku.