CharName

Ej, "zazwyczaj", a nie "zawsze". Dzieci są fajne - grzeczne, cudze, w małych dawkach, przez krótki czas. Chyba nie było poza tym dowodów na to, że Jack Sparrow, Captain Jack Sparrow! nie miał dzieci. Są dowody natomiast na to, że brakowało mu części uzębienia. Nastąpiła stereotypowa feminizacja tego wątku. Było o związkach. Teraz jest o dzieciach. W związku z tym postuluję o przejście już do tematu gotowania.

Wzbudziwszy ciekawość musisz teraz powiedzieć - jaki jeszcze?

W rzeczywistości jest parą 35-letnich lesbijek! Albo nie - w rzeczywistości jest kanibalem preferującym cielęcinę! Albo nie - w rzeczywistości jest faerie i chce podmienić ludzkie dzieci na changellingów! Albo nie - w rzeczywistości jest członkiem chińskiej mafii poszukującym dawców organów! Albo nie - w rzeczywistości jest Babą Yagą!

??? Czy mam to poczytywać jako groźbę? :->

Ależ skąd. Łamiesz stereotypy! Na dodatek najwyraźniej nie boisz przyznawać się do swoich niestereotypowych przekonań. Aczkolwiek faceci zazwyczaj zaczynają chcieć mieć dzieci i mówić o tym... po 30tce? Jakoś tak.

Przedwczesne dojrzewanie?

... nawet przez najgorszą na świecie piosenkę ... zegar biologiczny tyka?

jestem święcie przekonana, że Twój operator pisze do Ciebie regularnie :P

... Może zadośćuczynienie z serii - przed wyjściem D3 i po masa atencji w stronę kobiety? Poza tym - bez jaj, będziesz musiał co jakiś czas przestawać grać i to nie tylko na rzecz czynności fizjologicznych, więc będziesz w stanie w czasie miesiąca wyjść dwa razy z kobietą.

U mnie odwrotnie. Nie mogę ich okładać, a biją :-/ Wolałabym Twój bug :P

Serio, idźcie pić. W co drugim poście jest coś o piciu. Po co nie pić, jak można pić? Ja tymczasem, zgodnie z przepowiednią, udam się na zasłużony odpoczynek. Do przeczytania w przyszłości :P

Intuicja na pewno okaże się pożywna. Czy to aby nie do Zapomnianych Krain vel Forgotten Realms?

Hmm... zapewne nie :P

W zasadzie mogłabym to zinterpretować, że masz teraz 10 lat. A 10 lat miałam w 1996. Wtedy bodajże wychodziło Diablo.

Zgodnie z amerykańskimi statsami 41% graczy to kobiety :P [zawyżone przez casual gamersów i tzw. gry społecznościowe, przez które rozumiem Farmville itp. ale pewna nie jestem]... Ale na etapie, kiedy grałam w Diablo 1 nie mogłam się jeszcze zaliczać do kobiet. Miałam 10 lat.

Zaaagraj w Baldura!

"Kamień dusz płonie ogniem piekielnym podczas gdy ponura poświata rozmywa twój wzrok. Świeża krew wpływa do Twoich oczu i zaczynasz słyszeć udręczone szepty potępionych. Zrobiłeś to, co wiedziałeś, że musi zostać zrobione. Esencja/istota Diablo została opanowana... na razie. Modlisz się, że stałeś się dostatecznie silny, by utrzymać demona w sobie i opanować go. Choć Twoja przygoda zahartowała Cię, wciąż czujesz go, jak próbuje wyszarpać się z ciemnych zakamarków Twojej duszy. Gdy walczysz by zachować kontrolę, zwracasz myśli ku starożytnym, mistycznym krainom dalekiego wschodu. Może tam na spustoszonej pustyni Oranok znajdziesz odpowiedż, a być może ... zbawienie. " Tekst z Diablo. Ach, stare dobre czasy, kiedy się młodym dziewczęciem było.

Ojh, jak na mnie 50+ postów to bardzo dużo. Partner w cudzysłowu, bo znane są mi przypadki osób, które z jakiegoś powodu krytykują nazewnictwo z serii partner/partnerka. A tak w ogóle - czego miałabym się konkretnie wstydzić? :>

Chciałabym powiedzieć, że znalazłam w sobie miłość do własnego zdrowia i zaczęłam się wysypiać... ale nie. "Partner"... dom praca kot i drinki na mieście.

Ta, źlem klikła. Nie została, ale jeśli już coś, to wróciła :P Założyłam to konto z jakieś 3-4 lata temu i tylko w tym okresie siedziałam nocami na forum.

Zgódź się zanim poznasz zadanie - brzmi jak pułapka :P

Men in Black.

Wątku Widm/Spectrów? Shepard przetrzebia grono Widm.

Cóż, mitologia indyjska jest mi w pewnym zakresie o wiele lepiej znana niż wymienione przez Ciebie, apoza tym przynależy do cywilizacji , która wyprodukowała kanalizację 5 000 lat p.n.e. Nie wiem, czy w tym czasie na obszarze Europy było cokokolwiek mitologicznego.

Postanowiłam po raz enty przejść BG2. Poszłam na ichnie Wichrowe Wzgórza, porozmawiałam z lokalnym ex-lordem i mam iść do Firkraaga, ażeby odzyskać swoją wątpliwą reputację. I okazuje się, że nie mam możliwości wejścia. Kursor się nie zmienia, mogę sobie tylko podejść pod bramę. WTF? Mogę coś z tym zrobić?