Sinirio

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    616
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sinirio

  1. > Widać, że gra (ta pierwsza) będzie dość przerysowana, powiedziałbym trochę w stylu Tarantino > i przy niej Sons of Anarchy wygląda jak film dokumentalny ;-) Ale to wcale nie jest wada, > zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak dla kogo... Kolejny zawód. Liczyłem na coś głębszego i poważniejszego.
  2. a i tak przynoszą dużo gorsze zyski, bo większość egzemplarzy schodzi w Japonii.
  3. Ten trailer już tu się raz pojawił. Co do pytania to chciałoby się powiedzieć: grać nimi! ale nikt tam na górze chyba nie wpadł, że tyle samo ludzi woli przestępców co bohaterów (jak nie więcej). Grafika w tej grze wygląda jakby była robiona na "odczep się" (macki Octopusa). A dodatkowo jest to najdroższe "Free 2 Pay" jakie widziałem.
  4. >Kiedyś zresztą Co do smego mechanizmu nic nie mam, bo nikt do płacenia mnie nie przymusza, ale jak pojawia się takie coś jak w Camelot Unchained (nie dość, że zbierają kasę aby ufundować grę, to jeszcze by grać trzeba płacić abonament) to przywodzi to na myśl sytuację, w której ktoś Ciebie obraża, a chwilę później podchodzi i prosi o kasę na prostytutkę - niby możesz odmówić, ale jest to bezczelne.
  5. No cóż. Każdy ma inne upodobania :-) Miało by sens. Przecież jakby poprosili o 100mln to by ich nie uzbierali. Mi tez się nie wydaje by to było klapą, same nazwiska i "oldschoolowość" zapewnią niezłą sprzedaż, później będzie hiperoptymizm przy recenzjach a głosy rozsądku przyjdą dużo później (tak jak to było ze Skyrimem). Gra pewnie i tak będzie dużo lepsza niż większość obecnych produkcji 3xA.
  6. Moim zdaniem wygląda brzydko. Miałem wielkie nadzieje, że będzie w 3D jak W2 a tu taki zawód. Nigdy nie lubiłem tego typu grafiki. Kiedyś to miało sens, ale nie teraz... W ogóle, to zauważyłem coś denerwującego - Dzisiejsze gry AAA są coraz głupsze, krótsze i mniej satysfakcjonujące, a z drugiej strony jest Fargo, który napędził tą falę "oldschoolowości". Dobra, ludzie tęsknili za tego typu grami, ale powiedzmy sobie szczerze, Fargo nie dodaje nic do branży, to znaczy nic nie rozwija i nic nowego nie wnosi, jedzie na sentymencie. Są na Kick''u dużo ambitniejsze projekty, ale ledwo potrafią uzbierać zakładaną kwotę (często dużo mniejszą niż te od inXile) albo kończą niepowodzeniem. I w ten sposób gry niezależne mogą skończyć jak gry 3xA. Wiem, że indyki to nie tylko Kickstarter, ale wystarczy spojrzeć wstecz na to co działo się z grami wysokobudżetowymi, aby dostrzec coś niepokojącego w owej tendencji dzisiaj. Niektórzy powiedzą, że nie ma nic złego w sprawdzonych rozwiązaniach i/lub, iż sama idea gry "takiej jak kiedyś" jest czymś dobrym dla branży, ale Fargo przedstawia to prawie jak zbawienie. Pamiętam historię tego Pana. Nie mówię, że ma wymyślać koło na nowo, ale kopiowanie starej gry i zmiana tytułu i paru nazw (że tak się wyrażę) to nie rozwiązanie na trapiącą branżę regresje. Dobry by był to temat na rozkminę tak przy okazji :-) @Zajanski - będą się tłumaczyć małym budżetem w porównaniu do gier od gigantów.
  7. Nie jestem pewien, ale chyba w rozmowie z Destructoidem Ryan Stefanelli powiedział, że to Crytek będzie próbował wykupić Darksiders.
  8. Komiks przyjemny ale Telltale robi gry, które do mnie nie przemawiają.
  9. > > No to teraz nawet do przeglądania internetu będzie trzeba mieć łącze 30MB+ > > w wielu miejscach nie ma z tym problemu juz A jeszcze więcej miejsc ma z tym problem. W Polsce też.
  10. > To jest chyba jedyne MMO, w które zagram w tym roku ;) A nawet w dekadzie. Popieram. Jak do tej pory nie zauważyłem nic innego, co by mnie zainteresowało (FireFall zawiodło), a to wydaje się fajne, dodatkowo styl graficzny przypomina mi kreskówki Warner Bros, które tak lubię :-)
  11. Nic z Bigpoint''u mi nie podchodzi, nie cierpię militarnych klimatów, w MOBA grać nie potrafię. Reasumując gra nie dla mnie. Dobrze, że chociaż dodali parę nowych rzeczy, a nie zmienili jedynie DotA uniwersum. Choć może wyjdzie z tego coś jak pierwszy Sindicate w multi.
  12. > A może prognozowany krach przemodeluje mocno rynek i zadziała ozdrowieńczo na producentów > i dystrybutorów Odgrzewane komplety i zarzynanie marek, day one DLC, always online DRM, > stopniowe przechodzenie w kierunku chmury, odbieranie praw konsumentów za pomocą EULI, > nierealne deadline''y przy produkcji wielkich hitów, słabe porty PC to tylko niektóre > z grzeszków tych korporacji. Naturalny kryzys mógłby wiele naprawić i wreszcie konsumenci > staliby się podmiotem dla wydawców. :) > No i o tym mówię. A obwinianie konsumentów za stratę pracy nie ma sensu. @logray W ''83 ten tort też mały nie był. Po krachu firmy, które wydawały szmiry upadły lub ledwo zipały przez wiele lat, niektóre nauczyły się na błędach (inna sprawa, że znowu popełniają te same błędy teraz - patrz Activision), najlepiej miały się te, które wydawały dobre produkcje - Nintendo praktycznie uratowało branżę. W 2008 znowu rynek podupadł i większość firm w branży walczy o przetrwanie. To właśnie w 2008 na najwyższą skalę zaczął się festiwal śmieciowych produktów i głupich rozwiązań. Owszem wcześniej były wydawane szmiry a później zdarzały się dobre gry ale to w 2008 zaczęło się robić naprawdę źle. Swoje zrobił też ogólny kryzys. Zmierzam do tego, że giganci w tej branży widzą problemy nie tam gdzie trzeba.
  13. > > To już wiemy skąd te nieustanne promocje na "Deus Exa: Human Revolution", > Obawiam się dokładnie tego samego, o czym napisał Vojtas. Nie ma się z czego cieszyć > :| > Z tym kryzysem może być różnie. Ja tam jestem zdania, że taki krach, koniec końców wyszedłby graczom na dobre, bo to co się teraz dzieje to jakaś kiepska parodia. Z drugiej strony po takim kryzysie branża może pójść w chmurę, a ja nie chcę, aby gry były usługą, nie wspominając już o modowaniu w takim wypadku. Zobaczymy co z tego wyniknie. Trzymam kciuki za powtórkę z ''83 :-D Co do newsa to szkoda SE, ostatnio się trochę poprawili. Do tego mam sentyment do Eidos. Z DX:HR i nowego TR nie byłem zadowolony, ale mają potencjał.
  14. "w trakcie powstawania Bioshock: Infinite w zespole narodziło się 18 dzieci (osiem dziewczynek i dziesięciu chłopców)" Kiedyś panował mit o tym iż ludzie spędzający dużo czasu w towarzystwie komputera płodzą w większości dziewczynki, chyba został obalony :-)
  15. > Przeciez to oczywiste, nie wiem po co o tym mowic i robic z tego newsa. To tak jak ze zwiastowaniem śmierci PC na rzecz konsol, a ostatnio konsol na rzecz mobilnych urządzeń i chmury. Paru analityków powie coś o wypieraniu platformy, trochę ludzi da upust swej nienawiści do danego urządzenia, ludzie chcący być na siłę alternatywni zgodzą się z twierdzeniem o wymieraniu i stwierdzą, że jesteśmy głupi nie akceptując wszystkiego co życie przynosi (nieważne jak pozbawionego sensu, bo my "ludzie z niższych sfer" się nie znamy), część motłochu w to uwierzy i mamy doskonałą sytuacje do akcji PR.
  16. > ciach Mam nadzieję, że to o czym piszesz nigdy się nie spełni. Nie każdemu pasuje kupowanie gry w częściach, ani gry, które już teraz są szatkowane, czy to przez DLC czy dziwne rozwiązania. Pamiętaj, że gracze mają różne opinie i upodobania. Co do Gaikai to zauważ, że chmura nie daje Ci produktu, tylko usługę (co, moim zdaniem jest złe samo w sobie), a dodatkowo takiej gry np. nie zmodujesz.
  17. Zgadzam się z Laston. Do tego przyczepię się do paru rzeczy :-) "Otóż Jaguar to ośmiordzeniowy, 64-bitowy procesor o architekturze x86, czyli faktycznie podrasowane serce peceta" Z części przed przecinkiem nie wynika część po przecinku (a dokładnie fakt, że to podrasowany PC). Może jednak chodziło o to, że ma architekturę PC a to, iż jest podrasowane uznajemy za fakt oczywisty. Sam raczej sądzę, że to nie będzie po prostu PC. "Z drugiej strony rozsądny gracz posiada więcej niż jedną platformę, więc pewnie wystarczy w domu mieć duet PC+PS4 lub MAC+X720..." Ironia, ponury żart czy tak na serio? Nie każdego stać aby kupić konsolę, a do tego mieć PC, który "nadąża" z odpalaniem coraz to nowych gier (i nie mam tu na myśli gier na najwyższych ustawieniach), bo patrząc na historię to trzeba będzie go ulepszać. Pomijam już fakt, że to co jest rozsądne to kwestia subiektywna. Ogólnie tekst mi się podoba, choć stronniczy moim zdaniem.
  18. Już się boję... Choć może zdarzy się cud nad Sacramento i San Joaquin :-)
  19. > Najważniejsze, że p. McComb jest odpowiednio podekscytowany. W przeciwnym wypadku można > by żywić uprawnione przekonanie, że coś jest nie w porządku. Dobre :-) No zobaczymy co z tego wyjdzie i czy nas nie zje. Tyle "legend", że aż człowiek się martwi. PS.: Jeśli ktoś zainteresowany, to There Came An Echo zostało sfinansowane. Pisaliście o tej grze chyba miesiąc temu.
  20. Ech... Pamiętam... Świetna gra. Czekam z niecierpliwością :-)
  21. > Co do screenów, jak w Heroes nie przeszkadzała mi cukierkowa grafika tak tutaj wygląda > kiepsko. Nie, nie chce jakieś mrocznej grafy tylko odrobinę "normalniejszej". Ten szkielet > smoka na środku drogi wygląda komicznie. Zupełnie jak by umarł z nudów czekając na podróżnych > których mógłby napaść, a że droga mało uczęszczana to nie dosyć że nic nie upolował to > nawet nikt jego truchła ze środka drogi nie zgarnął, widać nikomu nie przeszkadza w podróżach > :D > Właśnie to samo pomyślałem :-D Nienawidzę FPP, wole aktywną pauzę, a nawet walkę w czasie rzeczywistym od tur (chociaż cenię sobie klasyki przy których się świetnie bawiłem, niemniej miałem to ciągłe wrażenie iż mogło być lepiej, ale uważam, że tury do RPG się nie nadają, takie moje zdanie) i nie leży mi Ashan a o screenach jest wyżej. Ja gram głównie w RPG, ale to nie dla mnie.
  22. > To powiedzenie z patrzeniem na kobiecy tyłek jest bzdurne - po 10 minutach grania przestaje > się zwracać uwagę na swoją postać i skupia się na otoczeniu. To tak jakby patrzeć na > swój karabin z Call of Duty a nie na okolicę w poszukiwaniu wrogów. Zgadzam się. Dodam tez, że uważam takie zachowanie za jakiś problem z seksualnością i/lub poczuciem wartości ;-) @Zajanski Z tym posłuchem w mediach to masz rację. Co do reszty to trzeba też pamiętać iż inny gatunek gry to często inny target i stąd te różnice.
  23. Ja już jakiś czas temu odpuściłem sobie EA. Z odejścia tego Pana mogę się tylko cieszyć. Zobaczymy jak (i czy w ogóle) zmieni się teraz ta firma.
  24. Muzyka podoba mi się, ale była już w poprzednim zwiastunie. Sam Spot nie przypadł mi do gustu, ot to co zwykle. Bardzo podobały mi się te materiały, które naśladowały dokument. Jakbym taką reklamę w telewizji zobaczył, to może nuta by mnie przyciągnęła ale gry bym nie kupił. Szkoda bo gra zapowiada się co najmniej ciekawie (choć za dużo strzelania jak dla mnie), a mówi to osoba, której poprzednie Bioshoki w ogóle się nie podobały.
  25. Sinirio

    Anomaly 2 - pierwsze wrażenia

    Pograłbym w coś w rodzaju Original War w świecie Anomaly. W ogóle pograłbym w coś jak OWar :-)