Kretoszczur

Właśnie, chcemy miast i lotnisk! Ale krajobrazy piękne, to fakt :)

Nie zgodzę się, ale nieważne: teraz wstawmy za Hondę jakiegoś Fiata 125p i porównajmy go do nowej serii 5. Wątpię, żeby ktoś stwierdził, że Duży Fiat jest większy, wygodniejszy, ładniejszy, mocniejszy szybszy itd. Oprócz kierowcy tego Fiata, który zamiast starać się o piątkę, poddaje się i próbuje ją zjechać... Co do scasualowienia: tego bym się aż tak nie obawiał, bo jesdnak Bethesda celuje raczej w zatwardziałych gamerów a nie w konsolistów. New Vegas tylko tą tezę potwierdził. Nie oznacza to, że faworyzują pecety, ale po prostu widać że preferują ten "stary" model rozgrywki. A to, że takie gadżety wprowadzają nie oznacza chyba od razu, że Skyrim będzie grą rodzinną na Kinecta, myślę że to raczej taki ukłon w stronę casuaowych graczy, ale maluteńki.

Pod pewnymi względami Mac jest niezastąpiony, a pod innymi Windows czy Linux. To po pierwsze. Po drugie: mówiłem to ze sto razy, powiem sto pierwszy. Ameryka i USA to wspaniałą część świata i przestańcie bez przerwy obrażać Amerykanów. Nie wiem czy chcecie się dowartościować, czy to syndrom ''starej hondy na światłach'', która za wszelką cenę musi wyprzedzić i ''upokorzyć'' kierowcę BMW, żeby pokazać sobie, że jego stara Honda jest lepsza od beemki. Zamiast marzyć o tym, że kiedyś może mieć BMW, będzie sobie wmawiać, że te beemki nie są nic warte bo spokojnie je wyprzedza na światłach swoją starą Hondą. Mam w każdym razie nadzieję, że nie chcesz się tym dowartościowywać. @Emeltener: Zapewne komuś nie pasował, bo go zmieniają. Gdyby nie ta 'zła' komercjalizacja to Skyrim pewnie nigdy by nie powstał.

Fakt, ale właśnie ta nowość i świeżość najbardziej pociąga. Szczególnie że R* podpisuje się pod tą grą. @up: chodzi właśnie o to, że choć Team Bondi robi tą grę, to R* udziela im wsparcia. To chyba tak jak Epic i People Can Fly przy Bulletstorm.

"akceptacja umowy licencyjna" Tak szczerze, to jest z translatora? :) Podoba mi się, że zaczynacie wstawiać oryginalne wypowiedzi - oczywiście, nie szpanuję swoim angielskim (no bo też bez przesady - żaden ze mnie native speaker), ale przyjemnie jest zobaczyć oryginały. W każdym razie - dziękujemy że w końcu to zrobiłeś, Zaitsev.

Nie chcę być pesymistą czy coś, ale wątpię. Rockstar pokazuje ostatnio że z pecetowcami powoli się żegna. RDR może jeszcze wyjść z tego powodu, że używa tego samego silnika co GTA 4 i nie powinni mieć wielkiego problemu z przełożeniem tego na pecety. Z L.A. Noire może być już gorzej, bo nowa technologia itd. więc myślę, że lepiej kupić konsolę zamiast czekać na mało prawdopodobną konwersję. Ale pamiętajcie, że jak zwykle życzę pecetowcom wszystkich najlepszych konsolowych exów :) Ja już to pisałem, ale napiszę jeszcze raz. To będzie gra roku i koniec. Za sam klimat trailerów już teraz jestem w stanie dać jej dychę.

Ale on już zrobił jedną grę na facebooka, więc chyba zajmuje się social games już od jakiegoś czasu.

Przede wszystkim dlatego, że to są głosy aktorów, którzy grają w tej grze. Dosłownie, to ich twarze i głosy :) L.A. Noire to mój faworyt tego roku. Absolutny must-have, bez niego się nie obejdę.

Święta racja, trzeba powalczyć o wyższe kieszonkowe :) PS: Wiążę z tą grą ogromne nadzieje. Uważam, że ma wielką szansę być najlepszą grą 2011 roku, co jest niemałym osiągnięciem. Podoba mi się kierunek, w którym idzie Rockstar - zacynają wydawać i wspierać coraz to ciekawsze gry, i to jeszcze osadzone w USA z początku XX wieku :)

CDA przechodzi znaczną transformację i w tej chwili ta recenzja to nic dziwnego. Wg mnie to OK, warto mieć całe pismo o całej branży. Więc recenzje gier na konsole są tam już regularnie i to nie jest tylko jednonumerowa walka o czytelnika. A komentarz o fanboiźmie bardzo trafny. Masz u mnie +1 punkt

Sam nie jestem bardzo przywiązany do Polaków i Polski ale stać mnie na to, żeby pisać nazwę z wielkiej litery. @Dante_Syn_Spardy: Kiedy przestaniemy z bólem wspominać news związany z Tanyą Jessen? O misiach polarnych poweidział tylko Adrian Chmielarz w ramach żartu, a tu połowa gram.pl wzięła go na poważnie. Swoją drogą, gdzie jest Brunei, albo chociaż Malezja czy głośny ostatnio Jemen? @marcin-malysza: trzymając się potocznego znaczenia ksenofobii twoje zdanie o niej nie ma sensu, choć sama myśl nie jest głupia. @Glief: to jest już magazyn o grach, konsole zawitały tam na stałe (co oczywiście wywołuje lament i frustrację pecetowych fanbojów)

A jakie jest oficjalne stanowisko Blizzarda? Czy to jednak Blizzard się wkurzył?

Możnaby też dodać ''półnagrody'' za optymalizację. Uważam, że Blizzard sobie zasłużył, żeby doceniono jego mistrzostwo w tej kwestii (w wielu innych zresztą też). @Volgarth: Jeśli nie wiesz co to jest to się o tym, proszę, nie wypowiadaj. To nie jest gra, która bawi tylko dzieci. To nie jest stricte gra rodzinna, to jest po prostu ciekawa gra logiczno-zręcznościowa. Czepiać można się tylko tego, że przecież jest to w zasadzie reedycja Angry Birds na iPada i trudno ją nazwać innowacją :)

Fable nie jest cienkie, ale jest specyficzne. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy uważają tak jak ja, ale wg mnie gra jest rewelacyjna (oprócz 2. części, która jest ''tylko'' bardzo dobra). Nie znam gry, która zbierałaby (przynajmniej na tym forum) bardziej skrajne opinie. Spora część twierdzi, że Fable jest beznadziejne, inna część uwielbia tę grę. Ja się w każdym razie z nagrodą bardzo, bardzo zgadzam. Peter Molyneux wg mnie należy do tego wąskiego grona "wieszczów" tej branży (za innych ludzi uważam np. Sida Meiera, Tima Schafera, być może Kena Levine''a itd..)

Człowiek, który to wymyślił musi być teraz rozchwytywany w branży gier na iPhone''a. Przecież to chyba najpopularniejsza gra na gadżety Apple''a! I fajnie, bo Angry Birds są trochę grą indie. To oznacza, że ludzie lubią takie rzeczy.

Cóż, następca najpopularniejszej konsoli na świecie, który jeszcze na dodatek jest cholernie innowacyjny na pewno się sprzeda lepiej niż PSP2, które w zasadzie nie różni się od poprzednika. Świnie zaczynają latać, Pachter gada zupełnie do rzeczy :) @Dared00: Racja

Hmm... Gram właśnie w BioShocka. FPS bez multi. Gra jest rewelacyjna! Niesamowite, wybryk natury. Przy kupnie FPSa, co samo w sobie jest rzadkością nigdy nie zwracam uwagi na multi. Jedyne mulit, które do mnie przemawiają to Starcraft II i Guild Wars. Całkiem mi się podoba jeszcze w L4D ale bez szaleństw. Krótko mówiąc, nie nastawiam się nawet na szczątkową fabułę. Tym razem Crytekowi nie zapłacę - 1. część była dla mnie kolosalnym rozczarowaniem, a druga nawet nie udaje, że celuje w takich graczy jak ja. Dziękuję, poczekam na L.A. Noire.

Już jest. Nie wiem jak to jest, ale dane też pokazują, że wymagania są do pokonania. Pamiętam, że Intel Pentium 3 był wymagany do Kangurka Kao 2. A to było... 8 lat temu!

Może i to marketingowy bełkot, ale mi się zachowanie GF bardzo, bardzo podoba. Zaczynam wierzyć w sukces Reloaded.

Ok, ok... Wiem, że wyszedłem trochę na idiotę, ale po prostu nie byłem pewien. Tylko dlaczego tego jeszcze inaczej nie nazwą?

No właśnie wiem i trochę mnie to dziwi. Ale wycofali czy dodali?

W jakim sensie "ponownie wydają"? W między czasie wycofali grę?

Raczej tak. Myślę, że na zachodzie PC do grania też nazywają konsolą.

Ech... A GTA IV masz/nie masz nic przeciwko posiadaniu? Bo przecież nie dali dema i to nikomu go nie dali!!! Toż to akandal i brak szacunku dla konsumenta! Nie wystarczy wam intuicja i recenzje? Bo mi wystarcza i mnie ten sposób nie zawodzi. Z dem korzystam baardzo rzadko, nie wspominając już o piraceniu które uważam za obrzydliwe i nie fair. PS. Słuchaj, grałem w FPSy na konsoli i było mi wygodnie. Ale ze mnie dziwadełko...

Wiem, że tak nie napisałeś, nie twierdzę, że tak napisałeś. Chodziło mi o to, że bardzo często można się spotkać z taką postawą i jest to dla mnie niezwykle irytujące. Mimo wszystko, sorry, że znalazło się to w odpowiedzi do Ciebie, bo rzeczywiście tak nie twierdzisz. Zresztą, chciałem to potem usunąć, ale minął czas edycji posta. Szkoda, że administrator forum nie może zlikwidować ograniczenia czasowego edycji.