Kretoszczur

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    933
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kretoszczur

  1. Nikt nie szuka dwóch wydawców w jednym regionie, uwierz mi. Gdyby tak było, mielibyśmy gry pewnie 50% taniej. Błędem CDP było podpisanie umowy z THQ przed rozwianiem wątpliwości z Namco, ale nie wypowiadałbym się aż tak ostro. Biznes to biznes, jeśli THQ dało im dobre warunki umowy, to łapali okazję. Nie ma ich co mieszać z błotem.
  2. Kretoszczur

    Gry roku 2011 - wyniki plebiscytu

    Hm, Ty właśnie chcesz rozszerzać tę kategorię, tak przynajmniej wynika z Twojej wypowiedzi.
  3. Otóż kupiłem dzisiaj tablet Wacom Bamboo Fun Pen&Touch Medium, oczywiście jestem zadololony itd., ale przy okazji miałem dołączony software, między innymi Photoshop Elements 8. No i ściągam, ściągnęło się, na dysku 22 GB wolne, próbuję rozpakować i wyskakuje: Podczas wypakowywania archiwum wystąpił błąd. Proszę pobrać adobe photoshop elements 8 ponownie. Więc pobrałem, i znowu, i znowu pobrałem, i znowu mi to wyskoczyło. Więc powiedzcie proszę jak to można naprawić? Dzięki z góry. PS: w googlach nic nie znalazłem...
  4. Ja też. Nie ma możliwości zrobienia livestreama?
  5. Jest iWork, jest Adobe Ideas, notatniki też są - aż tak tragicznie nie jest. No i masz rację, to jest po prostu Fajne.
  6. Ciekawie by było w Mongolii. Japonia do mnie nie trafia
  7. No cóż... Nie będę udawał, że się cieszę z małej porażki, ale faktem jest, że nagroda główna była całkiem zasłużona. Choć mimo to mój faworyt (nie, nie ja :) )się na tej liście w ogóle nie znalazł, a szkoda.
  8. Ja to bym chciał, żeby działo się w San Fierro, żeby było tak odwzrorowane jak LC z GTA IV.
  9. Ok, zgadzam się, nie odbieram nikomu prawa do uprzedzeń (?). Nie rozumiem tylko, co komu daje wygłaszanie tych uprzedzeń publicznie - tak więc "Polaczki" dla niektórych użytkowników mogą być raniące i podchodzą też pod złamanie regulaminu. Termin "hAmerykanin" jest szydzący z regulaminowych "innych osób" ( w tym wypadku Amerykanów) a nawet ich obraża, więc też łamie regulamin. Pewnie, sam przed chwilą przeczytałem jakieś kolejne "złote myśli" Donalda Trumpa (wiem że on nie jest decyzją, ale chodzi mi o to, że mam świadomość, że w USA istnieją głupi ludzie), ale to nie jest cały naród. W Polsce też podejmuje się idiotyczne decyzje. Nie zawsze, ale zdarza się to. @up: Niestety masz rację, ale pytanie czy lepiej się poddać, czy też próbować, jak się samemu da.
  10. A jeśli przeczytamy, że Radio Maryja jest polskie to rozsądnym jest wygadywanie, że cechą charakteryzującą Polaków jest fanatyzm religijny? Zresztą nie dyskutujmy już o tym. Wiem, że to ja zacząłem tą nic nie znaczącą dyskusję, ale jakoś nie wytrzymuję w takich momentach. Bo potem za określenie "Polaczek" ostrzeżenia się rozdaje, a "hAmerykanie" to już się dla Wojmana nie kwalifikuje pod jakiekolwiek restrykcje. (Jeśli Wojman kiedykolwiek dał komuś ostrzeżenie za takie określenia jak "hAmerykanin", to proszę go, żeby usunął tę część posta i poczuł to, jak zwracam mu honor)
  11. Też racja, w zasadzie nie powinno się na pierwszy plan wyciągać najbardziej brutalnych okładek.. A może nawet macie rację... Nie wiem, ale mi osobiście takie posunięcie nie przeszkadza i dla mnie argumentacja taka nie jest bez sensu - choć w sklepie może to nie odgrywać rzeczywiście większego znaczenia. No i nie chce mi się już tego pisać, ale źle się bez tego czuje - wkurza mnie zarzucanie wszystkim Amerykanom pruderyjności tylko dlatego, że ESRB skasowało taki nic w zasadzie nie znaczący szczegół.
  12. Wiesz co, może ze mnie pruderyjny (ch)Amerykanin, ale nie chciałbym pokazywać bratu wisielca na okładce - tak się składa, że 5-letnie dziecko może się zacząć pytać, co to jest, a jakbym mu wytłumaczył, to mógłby się przestraszyć. To nie pruderyjność - to po prostu kwestia zrozumienia, że dzieci też widzą okładki w sklepach czy nawet w prywatniej kolekcji kogoś starszego. Czy byłoby dla Ciebie niezrozumiałe, gdyby ESRB zablokowało okładkę jakiejś gry, gdzie jeden człowiek zjada jelito żywcem drugiemu? @up: i dlatego to jest tylko na okładce. Uważasz, że okładki dziecko nie widzi, jeśli jest na niej 18+?
  13. PRACA KONKURSOWA First pretend to be a hero, then you shall become one! Show the Koreans you fist! Bez plakatu oczywiście się nie obędzię :) http://www.flickr.com/photos/60852048@N08/5539583646/
  14. Mój ulubiony twórca gier wideo. Wiem, że grono wielkich fanów Fable nie jest duże, ale ja po prostu ubóstwiam tę serię (oprócz 2. części). Według mnie cokolwiek by Peter nie obiecywał, to i tak okaże się, że jego gry są rewelacyjne, przynajmniej dla mnie.
  15. Ba, wystarczy być bratem :) Co do samej gry, to życzę Techlandowi, żeby im isę udało, ale z drugiej strony gier o zombie jest już tyle, że chyba wszystkim te klimaty zaczynają się powoli przejadać :/
  16. Kretoszczur

    Beta Star Wars: The Old Republic oblegana

    Nie mogę się nadziwić, że ludzie znajdują w sobie tyle determinacji i uporu. I że nie zmieniają swojego numerka (wciąż kultowe 21...) :)
  17. Dziwię się, że dopiero teraz ktoś podniósł ten temat - bo nasuwa się to odruchowo. Mimo to, różnica pewna jest jest. Po pierwsze, wojna w Afganistanie trwa już jakiś czas i nie są to ostatnie wydarzenia, w przeciwieństwie do trzęsienia ziemi, które jest świeże i automatycznie bardziej siedzi w naszej świadomości. Po drugie, na wojnie nie ma dobrych i złych. Tutaj można wyraźnie powiedzieć, kto jest ofiarą, na wojnie każdy jest jednocześnie ofiarą i agresorem. W tym sensie smutek i żal wynikający z wojny nie jest aż tak duży (przynajmniej w moim przekonaniu), bo żołnierze,m którzy na wojnie giną, też przyczyniają się do czyjejś śmierci. Po trzecie, wojna nie jest tak powszechna - poszkodowana wojną jest tylko nieduża część ludzi, a reszta żyje z przekonaniem, że coś się tam dzieje daleko od nas, ale nas to nie dotyczy. I myślą tak nie bez powodu - większości z nich ta wojna zupełnie nie dotyczy. Inaczej jest w przypadku trzęsienia ziemi, które dotyka w mniejszym lub większym stopniu całą populację terenów zagrożonych. Po czwarte, tutaj mamy do czynienia z całkowicie niezależną decyzją wydawcy, tam mieliśmy oburzenie premiera Wielkiej Brytanii. Po piąte, i ostatnie, tam wchodziło w grę blokowanie sprzedaży - w tym przypadku mówimy raczej o przesunięciu premiery.
  18. Nie od dziś wiadomo, że Polacy to banda chamów i prostaków, a także każdy Polak jest katolickim fanatykiem, złodziejem samochodów, o antysemityzmie już nie wspominając. A poza tym każdy Polak ma niedbale utrzymane wąsy, nie myje się i nie używa dezodorantu. I jest postsowieckim rolnikiem. Czy czujesz się zadowolony? Wystarczy na dziś stereotypów i uogólnień?? Powiedz mi czy byłeś w Stanach, czy widziałeś jacy są tam ludzie? To często tryskający optymizmem i dumą (ale taką dobrą i wartościową) inteligenci, którzy nie wyobrażają sobie być nietolerancyjnym. Są też ludzie, którzy tak jak mówisz, są durnowatymi rasistami, ale w tym kraju żyje 300 mln ludzi, do cholery!! Jak w ogóle możesz myśleć, że wszyscy są tacy sami? I gdzie tu logika? Gdyby byli durni, to nie rozwinęliby tak techniki, nie? Twój pecet, cudo XX wieku, został wymyślony przez Amerykanów, bynajmniej nie po to, żebyś teraz przy jego pomocy nazywał ich idiotami. Trochę szacunku i pokory... Amerykanie pisze się z wielkiej litery, jak nazwy wszystkich narodów.
  19. Uczę się, więc próbuję zrobić cokolwiek innego :) O ile dobrze przeczytałem, to cała twoja wypowiedź skupiła się na tym "przytyku". Poza tym nie zarzucam Ci chęci eksterminacji Amerykanów, a jedynie uogólnianie. Poza tym, mocno się przywiązałem do USA, więc publikując coś takiego, mogłeś się mnie spodziewać :) Zastanawiam się, kiedy przylgnie do mnie na tym forum niepisany tytuł "Obrońcy USA", bo wszędzie, gdzie ktoś mówi o Amerykanach jako o kretynach, pojawiam się ja i przypominam, że błąd popełnia :) Ale to mniej więcej tak jak część ludzi, która bardzo jest przywiązana do Japonii.
  20. O kurde, nie lubimy Polaków, bo Polacy to świnie i ciągle narzekają, że Japończycy (zawsze fajni i mili) nie wypuszcają Motorstorma. A to pół-główki! Wybierz: jesteś świniowatym Polakiem, czy też nieświniowatym kimś innym? A może po prostu chciałbyś, żeby Cię postrzegali jako nieświniowatego Polaka? Stop uogólnieniom. Porzućmy ten obrzydliwy nawyk. Ludzie to ludzie i już.
  21. 1. Marketing 2. Nowe zdanie z wielkiej litery 3. "W końcu" piszemy oddzielnie 4. "Ludziom pomóc" też 5. Nagle zmieniasz osobę w zdaniu, o co chodzi? 6. Przecież 7. Podziel tekst na akapity Popełniłeś też wiele innych błędów. Panie, forum to nie gadu gadu czy czat na facebooku, żeby takie byki strzelać. Najpierw naucz się pisać poprawnie i choć trochę składnie (bo sam wiem, że czasem zdarza mi się pisać trochę zawile i niezrozumiale, ale bez przesady), bo póki co jesteś na świetnej drodze do wyrobienia sobie opinii trolla. Aha, chyba nie przeczytałeś całego komentarza Zaitseva. Przeczytaj uważnie 3. akapit po wizualizacji braku słów, potem przeczytaj swój komentarz, tez uważnie. Masz wrażenie, że coś jest nie tak?
  22. Zgadzam się z tobą, Zaitsev. Mnie też wypowiedzi typu "Żałosne, wielki minus dla Sony" cholernie wkurzyły i gdybym miał możliwość zrobienia tego, to też napisałbym podobny artykuł-komentarz. @SarenkaB, weź się opanuj. Polaczkowość to jest takie właśnie używanie tylko k*rwa, k*rwa i k*rwa...
  23. Mimo tego, że sam nie czuję się adresatem Twojej wypowiedzi, to jednak fajnie by było, jakbyś napisał, jakie są te różnice kulturowe, na czym opierasz swoje przekonania itp. Nie mówię tego tonem ofensywnym, a jedynie sugeruję, że oni będą nadal ignorantami, dopóki im się nie powie, dlaczego nimi są.
  24. Co ty człowieku za nacjonalistyczne bzdury wypisujesz? Rozejrzyj się dookoła, policz ile rzeczy masz polskich, a ile niepolskich. I co? Jesteś niepolakiem? Jaki masz procesor? Intel? AMD? Amerykańske g*wno, od durnych (c)hamburgerów?! Jak ty możesz, nie wspierać naszego, tylko jakieś USA pełne cholernych bogaczy? Czasem zwykła chęć przeczytania czegoś w miarę wartościowego powinna wygrać z żałosnym nacjonalizmem.
  25. Ale nic chyba się strasznego nie stało - gra wyjdzie, ale później. Gdzie tu paranoja? Paranoja to by była, gdyby wydawcą było EA, MS czy Ubi, ale Sony ma jak najbardziej podstawy do wstrzymania takiej produkcji o trochę - po prostu Japończykom nie wypada - zginęły tam 3373 osoby, a zaginęło 6746. Gdyby przyjąć, że połowa zaginionych się odnajdzie (co jest raczej cholernie optymistyczne), to ofiar śmiertelnych byłoby ponad 70 razy więcej niż w Smoleńsku, po którym co niektórzy wciąż płaczą (i nie mam tu absolutnie na myśli bliskich zmarłych, u których jest to jakoś uzasadnione). Wyobrażacie sobie teraz, że tydzień po katastrofie polski wydawca wydaje symulator lotu, gdzie jedną z misji jest przelot samolotem rządowym? Gdyby wydawca był z Polski, uznałbym to za lekki... no, nietakt, z tego prostego powodu, że powiązanie byłoby oczyiwste - mimo wszystko takie rzeczy zagnieżdżają się na dobre w umysły ludzi i bardzo łatwo zbudować od razu takie skojarzenie. Gdyby zrobił to wydawca zagraniczny, to choć nie powinien przez pewien czas wydawać tego w Polsce, to w innych krajach nie miałbym nic przeciwko temu. A teraz uświadomcie sobie, że w Japonii zginęło jakieś 70 razy więcej ludzi, doliczcie do tego straty materialne i zrozumiecie, o co chodzi... Po prostu solidnie im to trzęsienie namieszało w kraju, a i tak trzeba ich podziwiać za to, że się nie poddali. Gdyby u nas to się zdarzyło, to ciągle bałbym się, że zanurzymy się głęboko w naszej traumie, szczególnie że zrobiliśmy to po małej (w porównaniu z tym) katastrofie smoleńskiej. I jeszcze raz powtarzam, żeby nikt mnie nie zinterpretował źle - dla rodzin i bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej zupełnie zrozumiała jest trauma i smutek, dla którego mam szacunek. Nie rozumiem zaś, dlaczego traumę musi przeżywać połowa narodu, szczególnie, że przed katastrofą to mogła ofiary wyzywać od najgorszych.