Sulphuriel

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    91
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sulphuriel

  1. Jak komuś grafika przeszkadza w wywoływaniu emocji, to najwyraźniej po prostu sobie z tym nie radzi. Amnesia jakoś była w stanie wywołać u mnie konkretne emocje, a grafikę miała raczej słabą :p
  2. Na PC ludzie grają i grać będą. Nie każdemu odpowiada 30 FPS i gówniana rozdzielczość. Tam już pal licho czy grafa jest przestarzała czy nie, bo nie każdy jest graficznym onanistą. Ale jak ktoś kupuje wyścigi, a tam gra mu śmiga w 30 klatkach to coś jest nie tak.
  3. Origin jest broken, odradzam wszystkim korzystanie z tego gówna. Nie trudno naciąć się na coś, co nie działa, support nie istnieje - ciężko się z kimś skontaktować, a nawet jak już się uda, to i tak nic z tego nie wynika.
  4. EA nie dostanie odemnie - w takiej czy innej formie - złamanego grosza, chyba, że już naprawdę nie będzie wyjścia i nie będę miał alternatywy. Niech zabierają odemnie te swoje chciwe łapska.
  5. @Metus84 "Ludzie zapominacie o najważniejszym fabuła, postacie i klimat." Wiesz, nie każdy jest analfabetą. Jak będę chciał fabuły, postaci i klimatu to biorę KSIĄŻKĘ. Fabułę, postacie i klimat HR oceniam bardzo słabo. Fabuła: 4/10. Postacie: 4/10 Klimat: 3/10
  6. Tylko na youtube ekskluzywna opcja przewijania nudnych fragmentów.
  7. Ten tytuł graczom do generalnie nie ma nic do zaoferowania. Dość ciężko brać na poważnie gameplay robiący z gracza małpę, która tempo patrzy się w ekran, po to, żeby od czasu do czasu wcisnąć guzik, którego symbol pojawił się na ekranie.
  8. Zombie, które podnoszą broń to żadne Zombie. Co oni ćpają w tym Crapcomie?
  9. Model F2P jest najdroższy ze zwszystkich możliwych i najmniej korzystny dla klienta.
  10. Wsparcie tytułu, a dojenie kasy to 2 różne sprawy. O wspieraniu gier można mówić w przypadku firmy Blizzard, która wydaje patche udoskonalające grę i (np. w przypadku Starcrafta 2) nowe mapy, ALE robi to za free.
  11. W końcu jakaś gra, która ma stawia na gameplay, a nie na skrypty i tanie efekciarstwo.
  12. Kratos ma być miły, Dead Space mniej straszyć (jakby DS2 straszyło). Cyrk. Swoją drogą meteriały z nowego GoW są tragiczne. Ci sami przeciwnicy co w GoW I tylko w innych skórkach i Kratos walczący tą samą bronią, którą walczył w GoW I, wykorzystując w dużej mierze ciosy, który były już w GoW I. Słabo nawet jak na kolejny mission pack.
  13. Sulphuriel

    Sins of a Dark Age - poznajcie Vallamere`a

    Wygląda... kiepsko.
  14. Nie, nie chodzi o to, że później musisz płacić, tylko chodzi o to ILE musisz płacić. Bo nagle okazuje się, że jak nie zapłacisz, to dalej nie ruszysz, więc bach! 5 zeta. Zapłaciłeś? No to dostajesz na twarz następną ścianę. Tym razem przeszkoda jest do ominięcia za dychę. A na końcu patrzysz i okazuje się, że wydałeś na jakąś "darmową " gierkę 500 zeta, ale nie możesz cieszyć się rozgrywką, bo masz przed nosę następną ścianę. Oczywiście możesz sobie kupić dopalacz, który pozwoli ci pójść dalej już za 15 zeta...
  15. Downpour był akurat fatalnie oceniany... choć to bardzo dobry horror jest. Momentami w gre wychodzi niski budżet i niedociągnięcia techniczne, ale i tak Downpour był dobry.
  16. @Ekonochrist Dead Space 1 to znacznie więcej niż wyskakujące nagle potwory. Tytuł umiejętnie budwał napięcie przeplatając chwile spokoju z akcją. Było sporo dobrze zrobionych horrorowych momentów, chociażby przejażdżka kolejką linową, gdzie faktycznie udało się świetnie zrealizować horrorowy klimacik. Oczywiście jestem daleki od twierdzenia, że Dead Space 1 to jakiś horror-majstersztyk, ale uważam, że było nieźle i choć w grze nie brakowało strzelania, to jednak horroru także było sporo.
  17. Dead Space 1 był grą, która jakoś tam równoważyła horror ze strzelaniem. I z odrobiną dobrej woli można było się wczuć i poczuć niepokój. I wolałbym, żeby na Dead Space 1 ta seria się skończyła. W Dead Space 2 wszystko jest zrobione pod strzelanie. Zwiększenie paska życia, akcja przytłaczająca motywy straszące, których było malutko w porównaniu do DS1. W dwójce Isaac swobodniej się porusza - w DS1 czuć było ciężar kombinezonu, który był niezbędny, ale jednocześnie był trochę jak więzenie. W DS2 tego nie ma. Czuć swobodę, wrogów masakruje się na potęgę jak zwykłych leszczy. Czas na Dead Space 3, gdzie staraszenie zapewne ograniczy się już zupełnie do prymitywnego wyskakiwania potworów z jakiś tam miejsc, a cała gra pójdzie jeszcze bardziej w stronę prymitywnej rzezi.
  18. Wii miało sens, bo coś wnosiło. To coś, to były śmieci dla casuali, ale nie od dziś wiadomo, że to oni żądzą światem gier. Tymczasem tabletotablet nie wnosi nic. Brak multitoucha sprawia, że nie da się na nim zrobić niczego szczególnego. Ekran na padzie to poroniony pomysł - przecież nikt nie będzie jednocześnie patrzył na 2 ekrany, co więc za różnica, czy dany element (mapka/radarek) zostanie wyświetlony na padzie, czy na TV? Przez ten ekran wszystkie elementy sterujące zostały porozrzucane po brzegach tego prostokąta, o wygodnym graniu na tabletopadzie można więc zapomnieć.
  19. Przez casualizacje, to już nawet w większość FPSów się nie da grać, bo jednoczesne przemieszczanie się i strzelanie było za trudne - teraz jest super moda na cover system, dzięki któremu gameplay polega na przytulankach do murków. BTW, nowością w DS3 będzie cover system, a oprócz necromorphów gracz powalczy też tym razem z ludźmi chowającymi się za murkami. Taki ukłon w stronę fanów Call of Duty. Jak tak dalej pójdzie to wszystkie gry będą robione na jedno kopyto. Jeszcze trochę i Resident Evil nie da się odróżnić od Battlefielda.
  20. Dead Space 1 był mariażem horroru i strzelaniniy, Dead Space 2 to już w zasadzie strzelanina, więc, że EA zlewa ciepłym moczem fanów horrorów to wiedziałem od dawna. Tylko przeraża mnie ta obługa i zakłamianie - "to nie jest skok na kasę, gracze tego chcą, przeprowadziliśmy ankietę". Dead Space jako horror było przyzwoitą grą, jako strzelanina to zwykły crap jest.
  21. Fajna dynamka. Jeśli system walki będzie sensowny, to będzie znakomita mordoklepka
  22. Raczej LoL ich wykańcza.
  23. Pieprzy jak potłuczony. Od pierwszej części Kratos delektował się zabijanie i przemoc wobec kobiet także była obecna. I to nie tylko kobiet-przeciwników. Chociażby GoW I - wystarczy sobie przypomnieć jaki Kratos był miły dla wieszczki w lokacji przed pustynią z syrenami. Istotą GoW i jedynym powodem jego sukcesu jest wpatowanie efekciarską przemocą. Przecież kolejne częście to zwykłe mission packi z tym samym płuciutkim systemem walki. Jedyne co ciągnie ten tytuł to tryskająca jucha i brutalne egzekucje.
  24. Może dlatego, że Diablo III to gra popularna? Blizzard stara się naprawić Diablo III, narzekają zapewne ci, co w DIII nie grają. Jedyne do czego można się przyczepić, to stan w jakim był Diablo III na premierę. Ta gra wyszła za wcześnie.
  25. Ja chciałbym EA podziękować za zrobienie z Dead Space, który był survival horrorem, strzelaniny, jakich setki.