DziaDD

Nie znam szczegółów co do miejsc, w których będzie odbywała się akcja serialu, ale wzmianka o ciepłych klimatach, Teneryfy itd. przyniosła mi na myśl Toussaint.

Od kiedy znam fabułę książki metro 2035, jakoś moje zainteresowanie tym uniwersum zmalało. Jednak czekam na ten "otwarty" świat, czuję, że nie będzie on taki jaki powinien być, wyczuwam wiele "niewidzialnych ścian" i nie interakcyjnych przedmiotów, których nawet atomówka nie oderwie od stolika :P Jednak czekam.

Nawet jeśli mówił to pół żartem, pół serio, wybieranie płci ze względu na jej walory ekhmm wizualne, jest dziecinne, takie rzeczy robiło się za małolata, gdy człowiek wybierał kobiecą postać i scrollem chciał zobaczyć co ma pod spudnicą :) Ja przy wyborze płci postaci kieruję się tym jaką klasą będę grał, w jakim uniwersum, czy będę badassem czy rozwiązywał konflikty na spokojnie, czy chodził z 2h swordem czy z łukiem... wszystko zależy od takich drobiazgów... nie zaś od kształtu pixelowej kobiecej dupy.

Przecież postacie kobiece w grach są tylko dlatego, by feministki nie miały sposobności zmieszać grę z błotem... Niby teraz mają, powiedzą, że to świadome posunięcie firmy, że oni wiedzieli, iż płeć męska wybierana jest częściej i dlatego dali płeć przeciwną, aby dyskryminować kobiety...

Nawet niech nie robią kolejnej części, wystarczy jak dadzą remake wszystkich ( trzech ), będę zachwycony.

Sapkowskiego krytykują wszyscy. Jak szary, forumowy Kowalski stwierdzi, że Sapkowski się skur***, to jest cacy, ale jak znany autor książek coś powie, to trzeba do tego jakąś dziwną teorię dorabiać? To chyba nie znasz świata, skoro jeszcze nie wiesz, że wszystko kręci się wokół pieniędzy. Zobacz jaką burzę wywołały jego słowa, nagle wszyscy mówią o autorze książek Metro, strony związane z grami nagle pod takimi tematami dają linki do kupna gier czy książek z tego uniwersum. Jedno zdanie a potrafi wygenerować miliony złotych.

Nie ma to jak krytykować kogoś innego tylko z zamiarem "przypomnienia" o sobie. "Oooo, kim jest Pan Dmitry Glukhovsky, aaaaa to on napisał książkę, taką podobną do tej gry, yyyy chyba muszę kupić"...

Pewnie jakieś mobilne g*wno ;)

Przestańcie, w dzisiejszych czasach lepiej dać ocenę 96 niż 69... potem same problemy i pozwy a nikt nie chce wyjść jak Sapkowski na mydle.

Szczęśliwi czasu nie liczą, a Tobie życzę wszystkiego dobrego :) Wzajemnie :)

Cieszę się, że kochasz FPP... chcesz za to Nobla ? REDzi mogliby chociaż dać możliwość przełączania kamery, a Ty jeśli chcesz to ubierz sobie niemiecki Hełm i graj w Tetrisa przez kinecta. Dziękuje ! Dobranoc ! A Tobię życzę byś czekał/a 20 lat na moda wprowadzającego kamerę TPP. Dziękuję! Dobranoc!

Ile to razy mało szlag mnie nie trafił gdy z kamerą TPP wchodziłem do ciasnych pomieszczeń i gów.. było widać a o pracy kamery już nie wspomnę. Skoro w grze ma być duza ilość pomieszczeń/budynków etc. jaki problem mają ludzie z kamerą FPP, inna by tylko wk***.... Swoją drogą, TES'a, czy Fallout'a zawsze ogrywałem z kamerą FPP.

Jak napisała Pani Małgorzata " Wszystko zależy nie tylko od pomysłu i wykonania, ale też osobistych preferencji i doświadczeń każdego gracza", Kierując się osobistymi preferencjami, Wieśka stawiam na dalszej pozycji, nie wywołał u mnie konkretnych emocji, łez, utożsamienia się z postacią, tego właśnie oczekuję od gry do której podchodzę na poważnie. Dlatego według moich kryteriów, pierwsze miejsca należą i będą należeć zapewne do końca, do trylogii Mass Effect.

"nowe gamingowe słuchawki" skasować słowo "gamingowe" i cena spada o połowę :) No ale pro gracze jak zwykle skuszą się z racji tego słowa bo jak wiadomo, taki gracz będzie miał +100 do skilla.

Tyle gier na podstawie których mogłoby wyjść naprawdę dobre kino... chciałbym obejrzeć coś w stylu Obcy izolacja, gdzie główną rzeczą byłoby osaczenie bohatera, klimat niesamowity, Dead space, tak jak Obcy, im mniej bohaterów tym lepiej, Crysis 1 z większym naciskiem na obcych i wiele wiele więcej. To będzie jak zwykle film na raz i do zapomnienia minutę po seansie. Ale o czym ja gadam, muszą zrobić coś takiego by każda grupa wiekowa mogła to obejrzeć.

Come mongrels, join my army, it will be very painful, but less than raise against me.

Chciałbym pozwać wszystkie osoby mające tak samo na imię i nazwisko jak ja, wymagam 300 mln $

"Bardzo się cieszę, że możemy w końcu pokazać MASS EFFECT światu. To bardzo ważna gra dla BioWare, ważna gra dla EA, jako firmy, ważna też dla mnie osobiście, ponieważ angażuję się w nią; motywuje mnie, by pozostać w przemyśle gier i dawać z siebie wszystko." Tak to mogło wyglądaćc

Może podejme się znalezienia kompromisu, ME Andromeda jest grą przystępną, nie jest zła jak twierdzi duże grono ludzi, jest zwyczajnie przystępna, gra mi się przyjemnie, klimat jest lekki, misje są dosyć fajne, tyle, brak jej jednak polotu, klimatu trylogii, tych wielu wzruszeń, które mi towarzyszyły, klimatu miasta, gangów na Omedze, poziomu trusności, czasem elementów horroru ( wrrrrr, na samą myśl o banshee, zombie czy innym plugastwie przechodzą mnie ciarki ), genialnie dobranej muzyki, czuć w trylogii ten ciężar, przytłoczenie, współpracę gatunków, slumsy, czuć tą walkę o przetrwanie, sam nie wiem jak to napisać... strasznie mi brakuje tego w Andromedzie, niby tak daleko od Drogi Mlecznej a i tak czujesz się jak w domu... brak tego klimatu walki o lepsze jutro, brak miasta typu Cytadela, Omega gdzie uwielbiałem tam przebywać i robić misje, taki Steampunkowy klimat. Jednak ME Andromeda coś w sobie ma co sprawia, że mam uśmiech na twarzy zawsze jak w nią gram.

Ludzie się takimi gównami żywią, każdy wyleje swoje banialuki przeczytane gdzieś indziej na forum i jest zadowolony, zamieści śmieszne materiał yt i z preordera można zrezygnować. Dobrze, że mam własne zdanie i zanim się nim podzielę, przetestuje grę, każdy jej aspekt. Mam dziwne wrażenie, że w większości przypadków coś co mi się podoba ludzie oceniaja słabo i odwrotnie, coś co mi się wydaje mierne, ludzie są tym zachwyceni, przykładowo mam tak z większością filmów, chce obejrzeć Interstellar czy Arrival, ale większość komentarzy sugeruje, by nie oglądać, jednak jak wejdzie się na profil takiej osoby, ocenia ona produkcje typu American Pie na 10 a w sygnaturce na forum ma "sentencję" "szlacha nie pracuje" etc. Także przejde do rzeczy, nie oceniajcie gry czy nie rezygnujcie z preordera tylko dlatego, że ktoś nie jest grą zachwycony, nawet bugi można przeboleć... jestem po 10h trialu i jako fan ME jestem usatysfakcjonowany. Gdybym rezygnował ze wszystkiego co inni uważają za słabe ominęłaby mnie cała trylogia ME gdyż większość znajomych uważa ją za słabą, tak samo gdybym miał zaczynać przygodę z ME dopiero teraz, raczej bym nie grał z racji opinii na temat zakończenia ME3, które o dziwo, mi się podobało. Także nie wchodzcie w te "niebieskie napisy" przekierowujące na inne strony, oceńcie sami, chyba że wydanie 200zł jest tak wielką inwestycją, że oczekujecie perełki, wtedy zrozumiem.

Ale Wy kur.. znawcy, słucham Was, jaka jest odległość w centymetrach z Ziemi do Tuchanki, albo ile quarianek da rade wziąć na raz kroganin... jak ja nienawidzę takich ludzi co za zwykłą pomyłkę człowieka wyśmiewają etc. @Tydus, Ty to zapomniałeś o słowniku... @NemoTheEight A Ty to chyba jesteś zwykłym koniobijcem... Nie można zwyczajnie zwrócić uwagi jak DaveQrwar ?

Ta gra będzie do bani, zwykłe porno sf, gorsza gra od poprzednich części, tragedia gameplay, system walki itd... zaraz, ja nawet w to jeszvze nie grałem...

PS4 Pro różni się tym od PS4, czym PC z GF4 od PC z przykładowo GTX 1080. Także przesiadaj się na PC by nie kupować nowej konsoli co rok.

Każdy tylko psioczy, ja czekam z nadzieją na arcydzieło.

Wiadomo też, miało serwisów to podaje z tego co czytałem, bohaterowie nowego ME zostali wysłani do Andromedy po wydarzeniach z ME 2 chwilę przed ME 3, jednak po dotarciu minęło 600 lat od wydarzeń, które miały miejsce w ME 3. Niby samemu można było dojść po trailerach, jednak dużo osób twierdziło, jako że bohaterowie wysłani zostali po atakach Reaperów.