Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Ja chodzę do klasy 2 gimnazjum. I mówisz że jak nie chce to żebym nie szedł fajnie jest powiedzieć tylko że w praktyce sie tak nie da po prostu trzeba iść i tyle nie ma NIE !. A jeśli chodzi o sprawdziany to jakbym bardziej słuchał na lekcjach to bym sie mniej na pewno uczył w domu ale my zawsze na lekcjach coś robimy z kolegami i nie słuchamy czasami :P ale to sie zdaża każdemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to jak na razie dla ciebie ocena 4 i wzwyż to oceny satysfakcjonujące, to naprawdę widać, że jeszcze jesteś w 1 klasie :) Wybacz, ale w 2 będziesz wątpił w 4 z niektórych przedmiotów, a niektóre totalnie olejesz. W 3 klasie czeka cię zamordyzm, czyli- wybór przyszłej szkoły, wybór drogi życiowej i test gimnazjalny. Oczywiście dołączy się jeszcze do tego krótszy czas nauki (CAŁY materiał trzeba przerobić na dzień przed egzaminem końcowym, ja już wysiadam :P), czyli praktycznie rok szkolny trwa jakby 2 miesiące krócej. W moim przypadku dodatkowo dochodzą różnorakie testy, a to po 1,2 i 3 klasie, albo całościowy po 3 klasie. Z polskiego i matmy mamy jeszcze testy "kompetencji", które mają utrwalać naszą wiedzę, super :/
Zapomniałem jeszcze dodać, że jak nadal będziesz postrzegał 4,5 ew. 6 jako oceny dobre, to czeka Cię przeprawa przez mękę z 2 sprawami- ZDW oraz przygotowanie do egzaminu, bez tego się nie obejdzie. Dołoży się do tego jeszcze zakuwanie bez opamiętania i w konsekwencji zwiększony stres przed każdą lekcją. Kochajmy szkołę.
Jeżeli natomiast jakoś uda Ci się ( czego szczerze życzę) przetrwać ten okres to znaczy, że jesteś niebanalny i ponadprzeciętny i śmiało możesz startować do lepszych szkół wyższych. Trzeba pamiętać, że w szkole ważna jest też odporność na stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 18:44, Dekerinho6 napisał:

Ja chodzę do klasy 2 gimnazjum. I mówisz że jak nie chce to żebym nie szedł fajnie jest
powiedzieć tylko że w praktyce sie tak nie da po prostu trzeba iść i tyle nie ma NIE
!. A jeśli chodzi o sprawdziany to jakbym bardziej słuchał na lekcjach to bym sie mniej
na pewno uczył w domu ale my zawsze na lekcjach coś robimy z kolegami i nie słuchamy
czasami :P ale to sie zdaża każdemu :P

Tak samo jak ja chodzisz do drugiej gim. Kiedyś 5 klasa wydawała się trudna, a teraz wydaje się, że 5 klasa jest łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2008 o 19:03, DanekZiom napisał:

> czasami :P ale to sie zdaża każdemu :P
Tak samo jak ja chodzisz do drugiej gim. Kiedyś 5 klasa wydawała się trudna, a teraz
wydaje się, że 5 klasa jest łatwa.

Tak szczerze mówiąc to żadna klasa nie jest łatwa. No nie mówiąc już od 1-3 klasy podstawowej nauczyciel wymaga zawsze tak samo i nic nie popuszczą. Taką mają prace ale cóż my nic nie zrobimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 18:44, Dekerinho6 napisał:

/.../

Jesteś w 2 klasie i narzekasz? Napiszę do Ciebie za rok, ciekawe co powiesz :P
Oj no sorry i powiedz: To szkoły winma ze tyle wymaga? Nie, to tylko Twoja, bo ty nie słuchasz i Tobie się wydaje że jest dużo, straszno i okropnie, a naprawde jest do przeżycia. "Robimy cos z kolegami'' - to może powiesz nam co takiego?
Podzielam zdanie Kłejka chociaż jestem dopiero w 3 gim. Osoby które są poniżej tego to uwierzcie ze nie macie co narzekać, szkoła później wam da w kość jeszcze bardziej.
Edit: Każda klasa jest łatwa, trzeba tylko chcie. No i coś tam jeszcze ale najważniejsza jest cheć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 19:22, wip_01 napisał:

> /.../
Jesteś w 2 klasie i narzekasz? Napiszę do Ciebie za rok, ciekawe co powiesz :P
Oj no sorry i powiedz: To szkoły winma ze tyle wymaga? Nie, to tylko Twoja, bo ty nie
słuchasz i Tobie się wydaje że jest dużo, straszno i okropnie, a naprawde jest do przeżycia.
"Robimy cos z kolegami'' - to może powiesz nam co takiego?
Podzielam zdanie Kłejka chociaż jestem dopiero w 3 gim. Osoby które są poniżej tego to
uwierzcie ze nie macie co narzekać, szkoła później wam da w kość jeszcze bardziej.

Wiem że da w kość bo kiedyś rozmawialiśmy na ten temat z innymi użytkownikami Co robimy na lekcjach rozmawiamy naprawiamy różnego typu przynoszone z domu ja sie oczywiście temu przypatruje nic nie przynoszę ani nie naprawiam inni to robią :P. I tak schodzi ale wiesz może narzekać nie mam co ale leżeć to też nie leże że tak to ujmę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś był taki dzień po którym dochodzę do wniosku, że moje życie jest do rzyci. Najpierw klasówka z II wojny. Gośc przedtem podał 20 tematówi definicji których trzeba sie nauczyć, a na teście nie było ani jednej z wymienionej rzeczy. Były śladowe pytania o Kursk, MIdway, Stalingrad, zamiast tego było pytanie np. o polskiego pułkownika służacego w Norwegii. PO kiego to, jak są ważniejsze kwestie? Będzie trója.
Dalej wyniki z kartkówki z polaka z 2 pytań z lekcji. Napisac co to postmodernizm, i pytanie dotyczące przeczytanego tekstu. Sprawdzone, ale prace do wglądu będą jutro. Mimo że jestem pewien że oba mam dobrze, ja i inne 22 osoby dostały minusy. Minus to nieprzygotowanie, które mam wykorzystane. Przynajmniej jeszcze nie wpisała, ja jutro zamierzam się wykłócać. Zawsze jest jednak szansa, bo powiedziała, że gdy napiszemy podanie w imieniu klasy, nie wpisze MOŻE tych minusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hehe, a kto nie narzeka? :)
imo nauka nie jest rzeczą przyjemną, a przynajmniej dla większości :P
OK. nauka z własnej woli, z własnej chęci poznania czegoś nowego - bez przymuszania - to jeszcze ''zrozumiem'' ;D

Ja też jestem teraz w drugiej klasie gimnazjum i... narzekam :D ... Leniuch jestem i tyle - nie chce mi się uczyć ;]] ( Średnią uważam, że mam dobrą - mało się uczę, za to sporo zapamiętuję z lekcji + nauka łatwo mi przychodzi ;) )... Mamy od groma nauki + ja spędzam 12h więcej w szkole niż inne klasy ( do sportówki chodzę ;P )
a ... 3 gim to się już doczekać nie mogę :P ... u mnie w szkole jest to na 100% ''łatwiejsza'' klasa niż drugi rok nauki - mniej godzin lekcyjnych z poszczególnych przedmiotów ścisłych ( chyba każdy po 1 w ciągu tygodnia - teraz mamy np. po 2 ... ) + technika odpada ;))
Czyli taki ''lajcik'' w miarę będzie, bo nie będziemy dostawali tyle zadań domowych co teraz :)
Choć nie twierdzę, że 3 klasa gimnazjum jest łatwa ... imo uważam, że jest mniej nauki ( a przynajmniej w mojej szkole, tak jak napisałam wyżej ;) )

... Jednak jak pomyślę, co będzie ... niedługo - bo te dwa/+ latka zlecą bardzo szybko i nadejdzie liceum... później studia ... W zasadzie to powinnam się cieszyć chwilą ;D - że nie muszę jeszcze AŻ tyle zakuwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 19:22, wip_01 napisał:

> /.../
Jesteś w 2 klasie i narzekasz? Napiszę do Ciebie za rok, ciekawe co powiesz :P
Oj no sorry i powiedz: To szkoły winma ze tyle wymaga? Nie, to tylko Twoja, bo ty nie
słuchasz i Tobie się wydaje że jest dużo, straszno i okropnie, a naprawde jest do przeżycia.
"Robimy cos z kolegami'' - to może powiesz nam co takiego?
Podzielam zdanie Kłejka chociaż jestem dopiero w 3 gim. Osoby które są poniżej tego to
uwierzcie ze nie macie co narzekać, szkoła później wam da w kość jeszcze bardziej.

> Edit: Każda klasa jest łatwa, trzeba tylko chcie. No i coś tam jeszcze ale najważniejsza

Dnia 27.03.2008 o 19:22, wip_01 napisał:

jest cheć.

Święta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko czwartek za mną.

Lekcje zaczęliśmy od chemii. Nauczycielka opieprzyła mnie za brzydki zeszyt xD Później był angielski, na którym słuchaliśmy jakiegoś tekstu i robiliśmy ćwiczenia. Na fizyce, nauczyciel ochoczo nas poinformował, że kamera jest w klasie (czego nie można było nie zauważyć) rozwiązywaliśmy zadania z padaniem światła. Na matmie oddałem wciąż rozwiązywaliśmy zadania o stożkach. Oddałem figurę, za którą dostałem 5. Całe szczęście, że na biologii przyszli nauczyciele z ekologa na małą prezentację swojej szkoły. Mieliśmy mieć kartkówkę :P. Na muzyce nauczycielki nie było, więc w ramach zastępstwa robiliśmy pracę z plastyki. Dodatkowo z kolegami graliśmy w D&D :P Na historii mówiliśmy o Bitwie o Anglii i oglądaliśmy film o tym wydarzeniu. Na WFie graliśmy w dwa ognie co nie było dobrze przez nas przyjęte. Jednak jakoś ten WF minął xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 18:44, Budyn napisał:

W 3 klasie czeka cię zamordyzm, czyli- wybór
przyszłej szkoły, wybór drogi życiowej i test gimnazjalny.


Akurat co do szkoły - zarówno liceum jak i studiów to już mam mniej więcej wybrane :)

Dnia 27.03.2008 o 18:44, Budyn napisał:

Oczywiście dołączy się jeszcze
do tego krótszy czas nauki (CAŁY materiał trzeba przerobić na dzień przed egzaminem końcowym,
ja już wysiadam :P), czyli praktycznie rok szkolny trwa jakby 2 miesiące krócej.


Hm, będzie można zacząć wcześniej się uczyć, dajmy na to miesiąc - dwa miesiące przed i robić sobie codziennie jakieś zadania, przypomnienia z niektórych przedmiotów. Oczywiście w praktyce to wiadomo jak to wychodzi, ale silna mobilizacja i wola - czemu nie?

Dnia 27.03.2008 o 18:44, Budyn napisał:

W moim
przypadku dodatkowo dochodzą różnorakie testy, a to po 1,2 i 3 klasie, albo całościowy
po 3 klasie. Z polskiego i matmy mamy jeszcze testy "kompetencji", które mają utrwalać
naszą wiedzę, super :/


U mnie to standard szczerze mówiąc :) Dzisiaj Pani od techniki wymyśliła sobie, że przez 4 tygodnie na każdej lekcji będzie nam robiła test próbny na kartę motorowerową, off korz na ocenę. Idiotyzm, bo ja na przykład nie będę zdawał na kartę motorowerową.

Dnia 27.03.2008 o 18:44, Budyn napisał:

Dołoży się do tego jeszcze zakuwanie bez opamiętania i w konsekwencji
zwiększony stres przed każdą lekcją. Kochajmy szkołę.


Co do stresu - to i obecnie go mam przed lekcjami. Co prawda nie każdą, ale przy większości jest, bo nigdy nie wiadomo, czy nauczyciel powie ''no to wyjmujemy karteczki''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 20:23, DanekZiom napisał:

Święta prawda.

Skomentuje krótko: Jesteś spamer i nabijacz głupich postów, nie uwłaszczajac :)

A ja miałem egzaminy próbne pare tygodni temu, wyniki mat-prz juz dostałem. I tak jak isę spodziewałem 23/50 :/ Jutro pewnie dostane z humanistycznego, tu już licze na więcej. A ja chce do LO gdzie jest 120-130 punktów wymaganych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 21:54, wip_01 napisał:

A ja miałem egzaminy próbne pare tygodni temu, wyniki mat-prz juz dostałem. I tak jak
isę spodziewałem 23/50 :/ Jutro pewnie dostane z humanistycznego, tu już licze na więcej.
A ja chce do LO gdzie jest 120-130 punktów wymaganych :(

Lekka kaszana jest z tymi próbnymi testami. Gdy miałem pierwszy próbny miałem 42 pkt z humana i 33 z mat-prz. Jakiś miesiąc temu miałem drugi, z którego miałem 43 - human, 38 - matematyczno-przyrodniczy. Poza tym w tamtym roku klasy, które odchodziły ode mnie ze szkoły mówiły, że próbne testy były o wiele trudniejsze niż ten prawdziwy ;) Jeszcze dobrze Ci pójdzie! ;) Poza tym zachowanie, wolontariat też kilka punkcików dodają i jeszcze ocenki z przedmiotów profilowanych. W Zielonej Górze cały problem polega na tym, że od tego roku w mieście liceów profilowanych nie będzie, a licea muszą ograniczyć liczbę klas. Jeszcze progi punktowe zostają podwyższone, ale teraz za przedmioty profilowane dostawać będzie się znacznie mniej punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 22:04, Earthshaker napisał:

/.../

To mnie podtrzymuje na duchu, ze próbne sa trudniejsze. Chociaż patrzac na ten postawówkowy to próbny też mi nie poszedł, a kończowy na max, wiec tu chyba historia może się powtarzać (ale bez max oczywiście:). Zachowanie to wzorowe czyli zwiekszy, wolontariat brak. Oceny jako tako dobre-bardzo dobre, trzeba liczyć tylko na egzamin. U mnie w Łodzi pozostawili jesscze profilowane na rok, w następnym likwidują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Heh, kolega z rocznika. W zupełności się zgadzam z tym co napisałeś. Teraz to jest w ogóle istna mordownia. Nauczyciele muszą realizować tematy szybciej niż to "ustawa" przewiduje, a co za tym idzie, jest o wiele więcej sprawdzianów. Codziennie praktycznie uczę się na kilka przedmiotów na raz, ażeby utrzymać tę 4 czy 5. Ja mam takie cholerne szczęście, że mogę usiąść i się trochę pouczyć, t.j. mam odrobinę samowoli, potrafię się zmotywować. Na szczęście do egzaminu mam taki okres, gdzie praktycznie nie ma sprawdzianów, więc mogę się spokojnie przygotować. No nic, trzeba to jakoś napisać. Skoro wszyscy mówią, że próbny jest trudniejszy, to skrycie będę liczył na jakieś 80-85 punktów z obu części głównego - na próbnym miałem chyba 75, co uważam za co najmniej satysfakcjonujący wynik. Do tego dochodzi pasek, punkty za oceny z przedmiotów itp., więc może ze 130 - 140 punktów się nazbiera. Oby. No nic, Tobie też życzę powodzenia, mimo że egzamin dopiero za niecały miesiąc :) Byle do wakacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

J mam fajnie, dzięki temu, że mój brat sobie skręcił mięsień w karku (mięśnie mu się zastały i nie mógł ruszać szyją, jak pech to pech) nie poszedłem dziś do szkoły! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2008 o 11:20, Ghoster7 napisał:

J mam fajnie, dzięki temu, że mój brat sobie skręcił mięsień w karku (mięśnie mu się
zastały i nie mógł ruszać szyją, jak pech to pech) nie poszedłem dziś do szkoły! :D

Ja też dziś siedzę bo jestem przeziębiony ;) Przynajmniej się wyspałem i mogę sobie nadrobić zaległości w grach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2008 o 11:22, 143872 napisał:

> J mam fajnie, dzięki temu, że mój brat sobie skręcił mięsień w karku (mięśnie mu
się
> zastały i nie mógł ruszać szyją, jak pech to pech) nie poszedłem dziś do szkoły!
:D
Ja też dziś siedzę bo jestem przeziębiony ;) Przynajmniej się wyspałem i mogę sobie nadrobić
zaległości w grach :P


No, racja :D
A ja dawno nie napisałem tyle postów jednego dnia xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2008 o 11:23, gothicerofan napisał:

a ja ? siedzę se na informatyce i piszę tutaj !!


jak ja jestem na infie też zawsze na forum gram.pl wchodzę, a koledzy się ciągle pytają co tak stukam w klawiaturę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować