Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Stary kotlet w starej panierce - recenzja The Elder Scrolls V: Skyrim - Special Edition

10 postów w tym temacie

> /ciach/
Jednakże sam fakt takiego zabiegu jest dziwny, gdyż większość achików wpada sama za robienie zadań i przechodzeniu fabuły - jednakże sam używam kilku modów, bo uważam je za przyspieszające rozgrywkę, np. szybkie wydobywanie rud, podświetlanie tychże, podświetlanie nieprzeczytanych książek, skasowanie loga Beth przed uruchomieniem gry i właściwie tyle. :D

A co do samego remastera: ja się z niego bardzo cieszę - gra jest dużo bardziej stabilna, a 64 bitowy klient umożliwi zrobienie do niej takich modów, że oko będzie bielało. :D Tutaj jest to pięknie wytłumaczone: https://www.youtube.com/watch?v=GXOjkr4ewcA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile Fallout 3 był zjadliwy i w sumie z przyjemnością dobrnąłem do końca jako fan klasycznych części o tyle Skyrim nie kupił mnie niczym, drewniana mechanika, tona nic nie wnoszących questów, kolejny przepakowany zawartością sandboks z szczątkową tak na prawdę fabuła, ale to moja opinia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na przestrzeni ostatnich 13 lat Skyrim był jedyną grą Bethesdy, która naprawdę mogę uznać za bardzo dobrą. Jak na swoje czasy oczywiście, bo częściowo zgadzam się z zarzutami i porównaniami zawartymi w recenzji (choć powiedziałbym, że jeśli chodzi np. o nagradzanie eksploracji czy w ogóle tzw. "itemizację", różnorodność i użyteczność ekwipunku, Skyrim akurat bije Wiedźmina na głowę). Oblivion był dla mnie zbyt nijaki, Fallout 3 zupełnie mnie do siebie nie przekonał, a czwórka w ogóle dała ciała na zbyt wielu płaszczyznach. Inna sprawa, że zupełnie nie widzę sensu wydawania piątego TES-a ponownie, szczególnie wycenionego tak wysoko. Ale może to dlatego, że poza PS4 mam też peceta i kiedy chcę zawsze mogę odpalić zmodowanego Skyrima, który od Special Edition różni się dość kosmetycznie (i niekoniecznie na korzyść tej drugiej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dałem się skusić ostatnią promocją na XO i mi ten kotlecik posmakował. Pierwsze zdziwienie - polskie dialogi - żeby nie było nie mam problemu z wersją angielską, ale tak jest lepiej. Drugie to grafika. Porównując z oryginałem na X360, to dodatkowe efekty bardzo poprawiły odbiór. Trzeci bardzo miły aspekt to modyfikacje. Pobrałem sobie tylko takie polepszające wygląd i wprowadzające nowe modele i "jej, ale fajnie!". Wreszcie moja elfica jakoś wygląda :> Fatalną mechaniką walki nie przejmuję się, bo praktycznie wszystko odstrzeliwuję z łuku przechodząc lokacje w ukryciu. Jak się nie da schować, bo "smoook!!!", to i tak go odstrzeliwuję XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie w tej grze zawsze bolał balans, moim zdaniem postacie oparte na skradaniu i łuku są zdecydowanie najsilniejsze, jedyne co ma do nich start to magowie ale dopiero tak od 30 lvl. Nie mówi tu oczywiście o której pvp którego tu nie ma tylko o samej łatwości gry. Poza tym rozwój niektórych umiejętności wymaga cierpliwości godnej tybetańskiego mnicha (retoryka, alchemia czy kowalstwo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować