Zaloguj się, aby obserwować  
Jakli

tes: Morrowind gra słowna

621 postów w tym temacie

Nagle ze strony gór ujżeli orka biegnącego w ich kierunku. Nie wyglądał jakby chciał ich zaatakować raczej jakby od czegoś uciekał. Nie miał broni ani pancerza. Wbiegł do obozowiska i padł na ziemię. (oczywiście ten ork to ja.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Delis podbiegł do wyczerpanego orka. Był ciekaw co on tu robi.
- Co jest? Uciekałeś przed czymś? - spytał


[Tak, żebyś nie miał kłopotów to jestem Leśny Elf/Łowca, z zamiłowania również bard. Życzę miłej gry]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielka armia... armia orków... z gór... idą zabiją wszystkich... - powiedział przestraszonym głosem Pawlo - ratujcie się... oni... ja... nie zgadzałem się z nimi... nie chciałem walczyć z nimi...- po czym ponownie padł na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na południu jest wiele jaskiń możemy schronić się w jednej z nich- powiedział ork- po czym wstał na nogi otrzepał się i ruszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2006 o 19:43, pawlo131 napisał:

Na południu jest wiele jaskiń możemy schronić się w jednej z nich- powiedział ork- po czym
wstał na nogi otrzepał się i ruszył.


-Dobrze, prowadź Pawlo. Tylko mam nadzieję, że nie chcesz nas zdradzić, co? Nie patrz tak się na mnie... sam jesteś orkiem, oni są orkami... no wiesz... ale jeśli doporwadzisz nas do bzpiecznego miejsca, zaufam ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Assasin lepiej się pilnujmy wyczuwam w nim coś niedobrego a jeśli jest z gór to skąd wie że na południu są jaskinie- powiedział nadal podejrzliwy Kahan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze chodźcie za mną- powiedział i ruszył przed siebie.
Drużyna po krutkim marszu dotarła na skraj lasu. Był bardzo gęsty , tródna było się im przez niego przedzierać.
Pawlo zatrzymał się i powiedział:
-mógłby ktoś uzyczyć mi miecza? Nie mogę przecież przedzierać się przez tą dżungle gołymi rękami. - po czym wyciągnął do przodu pokaleczone ręce z których spływała krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować