Zaloguj się, aby obserwować  
ciusiek_i_luka

świąteczna zabawa z AMD - stwórz mikołaja - wklejajcie swoje karty postaci !

15 postów w tym temacie

Opis postaci:

Św. Mikołaj (Santa Claus, Dziadek Mróz, Gwiazdka z nieba, Dziad Borowy, Ten od Rudolfa etc. etc.) to osoba o której zapewne wszyscy słyszeli. Tak, tak, chodzi o tego starego dziada w niemodnym fraku i ze sztuczną brodą, który uwielbia szczerzyć protezy. Mieszka on w Laponii, czyli na biegunie północnym, na Grenlandii, w północnej Kanadzie, w niebie, na księżycu i w domu pomocy społecznej, czyli tak naprawdę nie wiadomo gdzie. Niektórzy uważają, iż jakiś facet podobny do niego siedzi w więzieniu za próbę włamania się przez komin, w którym się zaklinował i zanim wrzucili go do paki musieli przeprowadzić rozbiórkę budynku. Oczywiście nikt nie wierzy w tę bajkę, bo nie miał by kto podkładać prezenty pod choinkę (może rodzice?). Św. Mikołaj ma trochę dziwny charakter, ponieważ zabiera biednym, zabiera bogatym i daje dzieciom, którym później też zabiera. Nikt prócz Mikołaja nie wie czemu służyć ma ten - jakże tajemniczy - obrzęd i jak na razie pozostaje nam się cieszyć z tego, co znajdujemy pod świątecznym drzewkiem (@!#%&, kto się zesrał pod choinką?!). Ostatnie plotki głoszą, że Mikołaj ożenił się z panią Mikołajową (oryginalność na wysokim poziomie…), która jest pewnie szpiegiem rosyjskim (ależ on ma gust!). Podsumowując: Św. Mikojłaj to wredny i nieokrzesany typ, którego trzeba unikać na ulicy i w konieczności celować między oczy (to jego słaby punkt). Jeśli kogoś z was będzie nachodził, należy bezwłocznie powiadomić stróży prawa, choć szybciej przyleci FBI ze Stanów niż policja z najbliższego posterunku.

Statystyki pierwszorzędne:

Atak: 4 ( po skubi-chrupkach jest 5);
Obrona: 6 (oczywiście z pełnym żołądkiem - amortyzacja uderzeń);
Wiedza: 2 (jak dostanie w łapę to wie więcej);
Moc: 8 (po meksykańskim żarciu można zauważyć pęknięcia na muszli klozetowej).

Statystyki drugorzędne:

Szybkość:
- przed obiadem: 1.5 (aerobik by się przydał),
- po obiedzie: 0 (i dlatego przez większość czasu jeździ saniami);
Zręczność: 1 ( czasami trudno mu jest trafić łyżką do buzi);
Charyzma: 7 (że też te dzieci są takie naiwne!);
Kreatywność: 3 (Mikołaj tworzy coś tylko po mocnym posiłku);
Siła woli: 2 (jak próbował skrzywić łyżkę myślami to tak się nadymał, że mu żyłka w głowie
strzeliła i leżał miesiąc na orionie);
Magiczność: 0 (on jest czarujący tylko dla swojej z żony);
Inteligencja: 1 (yyy… Mikołaj być głupi…).


Zdolność pierwszorzędna:

Dobre serce - Mikołaj jest osobą o wielkim sercu, która potrafi dawać prezenty i dzielić się miłością z bliźnimi (,,o wielkim sercu” - żołądek większy sercu” - żołądek większy, ,,potrafi dawać prezenty” - zabierać także, ,,dzielić się miłością z bliźnimi” - o oddechu nie piszę…).

Zdolność drugorzędne:

Nieobliczalność - nigdy nie wiadomo co Św. Mikołaj planuje zrobić, swymi poczynaniami zawsze zaskakuje (nigdy nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy).

Ekwipunek:

Głowa: Czerwonobiała czapka z pomponkiem (czyli chełm bojowy z minimaczugą);
Tors: Czerwonobiałe wdzianko (a w niej cały arsenał, za drobną opłatą Mikołaj zrobi ,,Bierz
co chcesz…”);
Dłonie: Białe rękawiczki (nie zostawiają śladów - kupił je w Good Thief’ie);
Pas: Mocny, skórzany, czarny pas (strzeżcie się niegrzeczne dzieci!);
Nogi: Czerwonobiałe spodnie (od kompletu z czapką i wdziankiem, prać ręcznie)
Buty: Czarne, ciepłe buty (z wbudowanymi silnikami odrzutowymi i napędem na jedną
podeszwę);
Inne: Worek bez dna (tam trzyma swoje protezy);
Kolekcja nocników (człowiek bez toi-toi’a ani rusz)
M134 Minigun (yyy… to pewnie… tylko zabawka dla młodego policjanta… tak…);
5 $ (niedawno obrabował polski bank, Mikołaj jest bogaty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro i tak nie można już wysyłać swoich zgłoszeń, to czemu i nie wkleić :)

Imię: Hieronim
Nazwisko: Śnieżek
Przezwisko: Święty Mikołaj/Santa Claus
Rasa: Święty Mikołaj
Klasa: druid/mag/łotrzyk
Statystyki:

SIŁA 80
WYTRZYMAŁOŚĆ 80
INTELIGENCJA 120
SPRYT 130
GŁOS 200

Specjalne Umiejętności:

"HOŁ, HOŁ, HOŁ"
Postać wydaje z siebie dziwnie wesoły i fanatyczny dźwięk, który
oznajmia wszystkim wokół swoją obecność. Pobliskie jednostki
zostają na krotki czas sparaliżowane, odjęta zostaje im inteligencja
(od 20~50 punktów).
Technika "HOŁ, HOŁ, HOŁ" wywodzi się z przed wielu tysięcy lat, kiedy
to święte Mikołaje biegały jeszcze po prerii na wolności, nie zagrożone
przez ludzi. Wtedy to ewolucja wykształciła w nich na tyle pojemne płuca
aby mogly wydać dźwięk tak zajmujący i donośny, że inne stworzenia
zamierały w bezruchu gdy tylko go słyszały.

"PRZYWOŁANIE RUDOLFA"
Mikołaj przywołuje z innego wymiaru starożytne stworzenie - Rudolfa "Red Nose"
Renifera, które uspokaja wszelkie pobliskie istoty umiejętnością świecącego
nosa.
Niewiele wiadomo o Rudolfie. Prawdopodobnie w zamierzchłych czasach pomagał
on rasie świętych Mikołajów w pozyskiwaniu sojuszników w trakcie "Wielkiego
Polowania", ale został z niewiadomych przyczyn przeniesiony do innego wymiaru.

"ZANIMOWANIE ŚNIEGU"
Ta umiejętność pozwala postaci ożywić śnieg, który zamienia się w bałwana
walczącego po stronie Mikołaja. Często służy jako tarcza, ponieważ wielu wrogów
w pierwszej kolejności stara się go zniszczyć.
Ożywianie śniegu jest umiejętnością, która jest przeznaczona tylko dla wąskiego grona
wybranych Mikołajów, którzy przez medytację w dalekich górach północy pozyskali
tą pradawną magię.

"NIEWZRUSZENIE"
Umiejętność pasywna. Mikołaj nie może zostać wyprowadzony z równowagi, znosi wszelkie
obelgi i docinki skierowane w jego stronę, przez co zyskuje poparcie jednostek o przyjaznym
usposobieniu.
Jest to wrodzona umiejętność Mikołajów. Nauczyli się jej już za dawnych czasów, aby znosić
żarty o ich wadze i posturze. Część ras uważa to za dobrą cechę.

EKWIPUNEK:

"DZWONKI CHCIWOŚCI"
Daje sprzymierzonym jednostkom atut "szału kupowania"(+20 do siły i wytrzymałości oraz
przymus kupowania wszystkiego, co ma Mikołaj o 20% więcej niż ich normalna wartość).
Niegdyś Mikołaje miały problemy z handlem i pozyskiwaniem funduszy, co sprawiało im duże
trudności. Poprosili pradawnych bogów o podarunek - ci dali im magiczne dzwonki, które po użyciu
zwrały uwagę stworzeń z wielu miejsc i możliwość sprzedania im każdego bubla jako prezentu po
astronomicznych cenach. Aktualnie zachowała się tylko jedna para takich dzwonków.

"WÓR RÓŻNOŚCI"
W tym worze znajduje się nieskończenie wiele rzeczy, które nic nie ważą, gdy są w nim. Wraz z
dzwonkami chciwości tworzą niezrównaną maszynkę do robienia pieniędzy.
Wbrew pozorom wór ten nie jest wytworem bogów ani nie pochodzi z dawnych czasów. Został
wynaleziony stosunkowo niedawno przez największych uczonych rasy Mikołajów. Wewnątrz
worka znajduje się miniaturowa czarna dziura, która powstała w skutek skomplikowanej reakcji, i
jest podtrzymywana przez dziwne nanourządzenia. Przez ową dziurę można wyjąć całą masę
tanich lub drogich rzeczy niewiadomego pochodzenia.

"ŁAŃCUCH NA KLUCZE BOSKIEGO WOŹNEGO"
Znajdują się na nim klucze do wszystkich miejsc na świecie, tak - wbrew pozorom - Mikołaj
nie wchodzi przez komin tylko normalnie, przez drzwi :P
Był to jeden z podarunków od bogów dla Hieronima, gdy ten postanowił zająć się niewdzięczną
robotą dostarczyciela prezentów.

"STRÓJ ŚWIĘTEGO"
Za dnia to idiotyczne, czerwone wdzianko zwraca uwagę ludzi na noszącego, natomiast w nocy
pozwala mu być niewidzialnym.
Kolejny od bogów dla wybrańca, szczegóły jego powstania nie są znane.

"SANIE"
Pozwalają na błyskawiczne przemieszczanie się do najodleglejszych zakątków świata. Zastosowano
w nich technologię "warp" rodem ze "Star Treka".
Kolejny wymysł uczonych Mikołajów. Prawdopodobnie został stworzony dzięki pomocy rasy z kosmosu,
którzy sami siebie nazywali Volkanami...czy jakoś tak. Jak by nie było sanie pozwalają osiągać
prędkość nadświetlną, przez co wytwarzają się anomalie czasowe, które służą wiadomym celom.

HISTORIA:

Hieronim Śnieżek urodził się wiele tysięcy lat temu, wraz z kilkoma innymi Mikołajami z tego samego
miotu. Dzieciństwo spędził ze swoim stadem daleko od osiedlisk ludzkich, radośnie biegając na golasa
po polach i lasach.
(część informacji została zniszczona, przez co pewien kawałek życia Hieronima nie jest znany)
Dobre czasy dla Mikołajów minęły jednak wraz z nadejściem "Wielkich Polowań".
Pierwsze Wielkie Polowanie:
Ludzie zaczęli polować na Mikołaje, aby używac ich jako niewolników, kilka lat po kontakcie między
owymi gdzieś w dżungli w Kambodży. Wtedy też Hieronim oraz kilku innych śmiałków aby uratować swą
rasę wyruszyli na północ, aby prosić o pomoc Rudolfa "Red Nose" Renifera. Ten dzięki swoim
umiejętnością zażegnał konflikt między ludźmi a Mikołajami. Pobratymcy znaleźli w Śnieżku wybrańca, ale musiał
on najpierw poddać się próbom.
Wraz z Rudolfem wyruszył on do świątyni starożytnych bogów położonej w północnych górach, gdzie nauczył się
sztuki ożywiania śniegu. Jednakże podczas treningu jeden z bałwanów wymknął się z pod kontroli, atakując Rudolfa.
Niedługo po tym wydarzeniu renifer został zesłany do innego wymiaru. Samotny już Hieronim dostał się do świątynii,
gdzie w imieniu swojego rodu poprosił bogów o coś, co by pomogło w pewnych problemach Mikołajom. W ten sposób
każdy z nich dostał "Dzwonki Chciwości", dzięki czemu przez wiele kolejnych wieków żyło się im dostatnie(a trzeba wiedziec,
że przez wyjątkowo wolną przemianę materii, podział komórek i spokojny tryb życia Mikołaje dożywały wieku nawet wieluset lat),
a nasz bohater stał się zbawicielem swojego rodu. Po pewnym czasie, gdy wspomniana wyżej(i jeszcze wyżej) rasa była bogata
w wiele różnych przedmiotów(zdobytych w trochę cziterski sposób), postanowiła w ramach przyjaźni podzielić się nimi z innymi
stworzeniami. Ubrali oni Hieronima w głupawy czerwony strój i dali worek podarków, które miał w nocy zanieść największym
wodzom innych narodów. Niestety gest ten nie został dobrze zrozumiany.
Drugie Wielkie Polowanie:
Ludzie znowu zaczęli polować na Mikołaje, a schwytane osobniki ubierali w stroje podobne do tego, który miał nasz bohater.
Spanikowany naród znowu szukał rozwiązania problemu - tym razem chcieli oni wyjaśnić ludziom swoje prawdziwe zamiary, ale
oni chcieli zobaczyć coś niezwykłego. Hieronim znowóż wyruszył do bogów, od których dostał "Łańcuch na klucze boskiego
woźnego" i "strój świętego" - tak wyposażony ruszył rozdawać prezenty według pierwotnego planu. Ludzie uspokoili się, ale
powoli zaczęli zazdrościć Mikołajom pewnych rzeczy...
Aby zaspokoić głód ludzi na prezenty uczeni Mikołajów zaczęli wymyslać pewne wynalazki - był to "wór różności" oraz "sanie".
Dzięki takiemu wyposażeniu Śnieżek, wybawca swej rasy, stał się pierwszym "Świętym Mikołajem", którego znamy też jako
"Santa Claus"(tak nazywali go ludzie z zachodu). Przez wiele lat wszystko było dobrze, ale głupota popchnęła ludzkość do
nikczemnego czynu znanego jako trzecie Wielkie Polowanie.
Trzecie Wielkie Polowanie:
Ludzie znowu zaczęli polować, tym razem z zazdrości. Upolowane osobniki Mikołajów ubierali i tresowali na "Święte Mikołaje",
aby te bawiły małe dzieci na całym świecie. Jednakże po pewnym czasie Mikołaje zaczęły się dziwnie zachowywać - atakowały
ludzi i zachowywały się agresywnie, co doprowadziło do rzezi. Jedynie Hieronimowi udało się uniknąć niewoli i śmierci, jako że
został on wtedy ostatnim ze swojej rasy bogowie obdarzyli go nieśmiertelnością. Oczywiście ludzie zatuszowali całą sprawę
związaną z wybiciem zagrożonego gatunku Mikołajów, wszelkie ślady tej cywilizacji zostały zniszczone, a nieprawdziwa legenda o
"Świętym Mikołaju", który zanosi dzieciom prezenty nadal krąży.
Tymczasem Hieronim gdzieś w nieokreślonym miejscu planuje zemstę na ludzkości za wyrządzone krzywdy...


Krótkie FAQ:
1. Jaki jest maksymalny poziom postaci?
Maksymalny poziom Mikołaja jest 40, natomiast postać standardowo zaczyna na 20.

2. Do czego się ta postać nadaje?
Jest to postać wsparcia, ale może zostać użyta jako złodziej bądź nawet dyplomata.

3. Czemu Hieronim?
Pochodzenie tego imienia nie jest znane, prawdopodobnie zostało ono znieształcone gdy przechodziło z pokolenia na
pokolenie. Wiadomo tylko, że podczas jednej z podróży Hieronim spotkał prymitywne plemiona, które nauczył mowy mowy
Mikołajów. W ten sposób powstała kultura słowiańska, język łaciński i wiele innych powszechnie dziś znanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rasa; Człowiek
Ludzie są najbardziej rozpowszechnioną i jedyną(grywalną) rasą występującą obecnie na ziemi, chyba, że ktoś chciałby grać małpą (dla hardcorowców). Człowiek to bardzo dziwna rasa, wiecznie niezadowolona i ulęgająca takim emocją jak chciwość; zawsze im mało, ciekawość; zawsze wtykają nos w nie swoje sprawy oraz zazdrość; zawsze komuś czegoś zazdrościli to elfom ich dziewek, to krasnalom ich łbów(oczywiście w czasach kiedy te istoty jeszcze hasały po ziemi ). Człowiekowi przyszło żyć w trudnych i mrocznych czasach, lecz nie przeszkadza mu to gdyż łatwo się przystosowuje i pewnie dlatego przetrwał. Jeżeli zdecydujesz się wybrać tą rasę (w sumie to nie masz wyboru) musisz się pogodzić z tym, że na początku będzie ci trudno(na końcu też), no ale cóż można poradzić.
Umiejętność rasowa; brak
Człowiek nie posiada żadnych umiejętności rasowych, chyba że umiejętnością można nazwać zrzędzenie czy narzekanie.

Klasa; Siewca szczęścia; Polityk
Siewca szczęścia jest klasą dla ludzi, którzy stawiają używanie głowy (nie chodzi o walenie nią we wszystko co znajduje się dookoła) ponad wymachiwanie przeróżnymi kozikami i szyciem z łuku, chociaż od czasu do czasu zdarzy się poderżnąć jakieś gardełko.
Siewcy szczęścia starają się rozwiązywać wszelkie problemy za pomocą swoich wysoko rozwiniętych zdolności dyplomatycznych, są jednak tacy, co próbują robić użytek ze swego ciała...i całkiem nieźle im to wychodzi. Natomiast bardzo rzadko zdarzają się ludzie starający się używać i umysłu i ciała. Jak komuś to wyszło stawał się niewiarygodnie potężny, jednak nie zdarzało się to za często.
Pierwotnymi założeniami tej klasy było dawanie szczęścia wszystkim żyjącym istotą, nie oczekując w zamian niczego no może poza dobrym napitkiem i strawą, aczkolwiek jej główne założenia dość często się zmieniały i dostosowywały do indywidualnych potrzeb, zupełnie jak dziewki(w końcu nie od dziś wiadomo, że kobieta i klasa zmienną jest). Tak wiec powstało wiele podklas Siewcy szczęścia, te najważniejsze to:
-Faceci w pantalonach
Zajmowali się uszczęśliwianiem biednych, efektem ubocznym było jednak to, że unieszczęśliwiali bogatych, co tym drugim za bardzo się nie podobało. Nadziani postanowili więc wyrżnąć pantaloniarzy w pień.
Głównym przedstawicielem Facetów w pantalonach był Rabin Food.
Umiejętność dodatkowa; brak
Zanim pantaloniarze zdołali wykombinować jakąś umiejętność zostali wybici przez bogatych.





-Złodzieje
Do tej podklasy zaliczają się ludzie, którzy obdarowują szczęściem samych siebie. Społeczeństwo niewiadomo dlaczego nie darzy szacunkiem przedstawicieli tej podklasy, zazwyczaj jak jakiegoś spotkają to obcinają mu dłonie tępymi pilniczkami lub wieszają za klejnoty rodowe.
Umiejętność dodatkowa;
Sługa cienia
Sługa cienia zwiększa skuteczność wszystkich umiejętności niegodnych
-Politycy
Ta podklasa miała duży potencjał. Ludzie zajmujący się polityką uważali się za wielkich wizjonerów, snuli plany o lepszej egzystencji. Skończyło się jednak na tym, że zamiast szczęścia przynosili, przynoszą i będą przynosić nieszczęście. Nikt nie wie dlaczego jest to najchętniej praktykowana podklasa, jest to również jedyna podklasa w której można spotkać zwierzęta(lwy , kaczki czy gęsi)
Umiejętność dodatkowa;
Zaawansowana dyplomacja
Zaawansowana dyplomacja zwiększa skuteczność wszystkich umiejętności związanych z dyplomacją.

Istnieje jeszcze wiele innych, czy to mniej czy bardziej znanych podklas, ale szkoda czasu i zdrowia aby o nich pisać.
Podsumowując Siewca szczęścia jest to klasa która ma solidny fundament, ale reszta wygląda tak jakby była robiona przez bandę alkoholików nie za bardzo kontaktujących z rzeczywistością.
Jest jednak światełko nadziei. Chlejący przepowiedział rychłe zmiany w tej klasie, nie zdążył wybełkotać kiedy ma to nastąpić gdyż zachlał się na śmierć z niejakim Bezzębnym, ale miejmy nadzieje że już niedługo.
Umiejętność klasowa;
Szczęście
Umiejętność ta pozwala raz na przygodę uniknąć śmierci bohatera

Imię; Mikołaj
Imię takie dostawali zawsze ludzie naznaczeni, posiadający moc, zdolni do wielkich czynów (niekoniecznie dobrych), zmieniający historię oraz....grubi (już po urodzeniu przybierali rozmiary młodej orki) Imię to było popularne wśród ludzi zamożnych, duchowieństwa jak i również w półświatku przestępczym Ludzie posiadający imię Mikołaj wyrastali na wspaniałych przywódców politycznych i duchownych, pojawiali się także legendarni herosi, przestępcy, mordercy i bimbrownicy. Niektórzy uważają iż to imię zawiera w sobie moc, ale nikomu nie chciało się tego sprawdzać.

Charakterek; Praworządny dobry (prawie)
Praworządni dobrzy bohaterowie starają się dokonywać czynów, które przyniosą korzyści większości, jednocześnie wyrządzając jak najmniej szkód. Z tymi szkodami u Mikołaja to jest różnie, jak każdy człowiek Mikołaj lubi się napić raz na jakiś czas, niestety tak jak każdy człowiek nie zna umiaru kiedy jest podchmielony staje się nieobliczalny; robi awantury, wszczyna bójki i dewastuje wszystko co stanie mu na drodze. Ale w głębi serca jest to dobry człowiek a to jest przecież najważniejsze.


Bóstwo; Brak
Najważniejsza jest wiara w siebie samego, jeżeli nie wierzysz w siebie i własne możliwości to nawet bóstwo nie może ci pomóc. Mikołaj wyznaje jedną zasadę ‘jeżeli umiesz liczyć to licz na siebie, jeżeli nie umiesz liczyć to napij się”
Wiek; Około 1700 lat
Jak na człowieka to całkiem nieźle, co tu dużo mówić żyć nie umierać

Cechy;
Krzepa; Strongman 100/100
Krzepa reprezentuje czystą moc fizyczną bohatera.
Przy Mikołaju i tonach prezentów jakie przeniósł na swoich plecach Pudziadowski ze swoim „300 kilo na klate” wymięka, a Colossus z Y-men to u ruskich się chowa trzęsąc gaciami.
Gibkość; Kocia 100/100
Gibkość jest umiejętnością poruszania się z gracją i kontrolowania ruchów swojego ciała, nawet po pijaku.
Mikołaj może i wygląda na takiego co się toczy a nie chodzi, może i ludzie brali go w dzieciństwie za piłkę. Nie zmienia to jednak faktu, że dr Richards z Us4 przy nim to sztywny i nie rozciągnięty dziadyga, parkourowcy tylko marzą o takich umiejętnościach jakie on posiada No ale setki lat poświęcone przez Mikołaja na skakaniu z dachu na dach, wciskaniu się w przeróżne kominy i kominki robi swoje.
Refleks; Szachista 20/100
Od refleksu postaci zależy, jak szybko reaguje na niespodziewane bodźce.
Mikołaj jest jak taran. Zawsze podczas biegania zdarza mu się staranować budynek lub pojazd, nie mówiąc już o ludziach. Zanim pomyśli, że powinien wyminąć jakiś obiekt, to już dawno jest w domu i ogląda w wiadomościach o tym iż przez jego miasto przeszło tornado a ile razy zdarzyło mu się w czasie pływania wydłużyć basen, gdyż nie zdążył się odbić i płyną jeszcze kilkaset metrów poza basenem pozostawiając za sobą olbrzymie koryto. .
Wytrzymałość; Skała 100/100
Wytrzymałość reprezentuje fizyczna odporność postaci na zmęczenie i obrażenia.
KGB wpadło na pomysł aby rozjechać Mikołaja ciężarówką(uważali go za szpiega), biednych agentów wyskrobano z wraku dopiero po tygodniu, niewiele z nich i samochodu zostało. Swoją wytrzymałość Mikołaj zawdzięcza pracy, co rok przecież musi się przedzierać przez dżungle aby dostarczyć prezenty dzikusom lub błąkać się po gorących piaskach pustyni, szukając jakiegoś zafajdanego ahmeda aby wręczyć mu jak każdego roku manierkę z wodą. Poza tym Mikołaj biega, pływa, ćwiczy na siłowni i jest zawodowym zapaśnikiem sumo. Więc cherlakiem to on nie jest.
Kombinowanie; Mensa 100/100
Kombinowanie jest miarą zdolności zdobywania i stosowania wiedzy oraz gromadzenia i zapamiętywania informacji.
Dzięki latom ćwiczeń Mikołaj na podstawie zachowania człowieka potrafi określić jaki prezent chce on dostać, potrafi błyskawicznie znaleźć logiczne wytłumaczenie do wszystkiego, nawet do nie dostarczonego prezentu( co praktycznie się nie zdarza w końcu jest on profesjonalistą). Na podstawie zdjęcia może powiedzieć czy dana osoba była grzeczna czy też nie. Zna adresy wszystkich oczekujących na prezent, uczy się ich tuż przed wyjściem do pracy. Regularnie gimnastykuje swój umysł grając z kumplami w gry fabularne oraz zarywa noce przed kompem na grach RPG i przygodówkach.

Odporności;
Mikołaj swoje odporności nabył stosunkowo niedawno.
Ziemia; 75% + 5%
Za komuny nim Mikołaj podjął się pracy w hucie robił kilka tygodni w kamieniołomie, zawsze uważał, że ciężka praca kształtuje charakter. Cenił sobie bardzo tą robotę ale pewna niemiła sytuacja nakłoniła go przedwczesnego odejścia. Podczas pracy jakiś dowcipniś podłożył mu pod tyłek ładunek wybuchowy. Wybuch spowodował zapadnięcie się kamieniołomu i uwięzienie Mikołaja przysypanego w jaskini, na domiar złego zaczął padać deszcz i powstała lawina błotna. Mikołaj myślał, że to już jego koniec na szczęście znaleźli go ratownicy(jednak mieli pewne trudności z wyciągnięciem go, podobno dźwig za słaby był). To wydarzenie znacznie poprawiło odporność Mikołaja na żywioł ziemi.
Powietrze; 15% + 15%
Niewiadomo dlaczego ludzie bardzo często mylą Mikołaja z Dziadkiem mrozem. Tak naprawdę Mikołaj nienawidzi zimy, śniegu, deszczu i wiatru, w taka pogodę woli siedzieć w domu na wygodnym fotelu przed kominkiem z wyszukanym trunkiem w dłoni. A dlaczego nie lubi takiej pogody? Otóż kiedyś ruscy wywieźli go na Sybir w samych stringach(syntetycznych w dodatku) gdzie strasznie się zaziębił, po powrocie do domu Mikołaj nawet przy najmniejszym wiaterku staje się bardzo osłabiony.
Alkohol; 50%
Na alkohol nie ma mocnych. Ruscy nie dali mu rady, Kuba Wędrowiec nie dał mu rady. Mimo, że Mikołaj jest zaprawiony w bojach, nie jedno już wypił to jednak też z nim nigdy nie wygrał. Jedno jednak trzeba mu przyznać, łeb to on ma
Ogień; 100%
Za komuny Mikołaj robił w hucie żelaza, to właśnie stąd ma pamiątkę w postaci brody o delikatnie metalicznym odcieniu(prezentowy biznes chwilowo przejął Dziadek mróz). KGB znowu postanowiło wyeliminować Mikołaja tym razem poprzez wepchnięcie do olbrzymiego rozpalonego pieca, byłby to może i dobry pomysł gdyby nie to, że Mikołaj pracował w hucie już od ładnych paru lat przez co przyzwyczaił się do płomieni, kiedy zorientował się, iż jest w piecu ten już dawno wygasł. Wyszedł z niego i poszedł do baru bo go delikatnie suszyło.

Umiejętności;
Umiejętności ofensywne
Piłka z otyłka off.
Dzięki tej zdolności bohater może zwinąć się w piłkę i taranować znajdujące się w pobliżu obiekty, zadając im średnie obrażenia
Tą umiejętność można użyć dwa razy na przygodę.
Wrestler
Ta zdolność pozwala bohaterowi na wykonanie wysokiego skoku i natychmiastowe unicestwienie wroga poprzez zmiażdżenie go. Można również wykorzystać tą zdolność do wywołania trzęsienia ziemi co spowoduje dezorientację wśród napastników.
Tą umiejętność można użyć dwa razy na przygodę.
Prezentowy szał
Używając tej zdolności bohater przez kilkanaście sekund rzuca w swoich wrogów co większymi prezentami powodując ciężkie obrażenia.
Tą umiejętność można użyć trzy razy na przygodę.
Zgrywus
Używając tej zdolności bohater podrzuca przeciwnikowi prezent, który natychmiast eksploduje powodując ciężkie obrażenia lub śmierć.
Tą umiejętność można użyć cztery razy na przygodę.
Odsiecz
Aktywując ta zdolność bohater wzywa watahę skrzatów(nie chodzi tutaj o fantastyczne istoty lecz o kurduplowatych ludzi), która w morderczym szale atakuje wszystko co stanie jej na drodze.
Tą umiejętność można użyć tylko raz na przygodę.
Przerażający wór
Dzięki tej zdolności bohater może wrzucić wroga do swojego worka, gdzie zostanie on całkowicie wyeliminowany poprzez uduszenie, zmiażdżenie czy rozszarpanie przez prezenty(jak kto woli).
Tą umiejętność można użyć 3 razy na przygodę. .
Umiejętności defensywne
Mikołaj woli atak niż obronę dlatego posiada tylko jedną zdolność defensywną.
Piłka z otyłka def.
Bohater stosując tą zdolność zwija się w piłkę co czyni go niewrażliwym na wszystkie ataki. W tej pozycji może znajdować się dopóki nie zdrętwieją mu wszystkie kończyny.
Tą umiejętność można użyć dwa razy na przygodę.

Umiejętności dyplomatyczne
Umiejętności dyplomatycznych można używać bez żadnych ograniczeń.
Łganie
Sztukę łgania Mikołaj opanował do perfekcji, robi to tak doskonale, że sam nawet nie wie kiedy mówi prawdę a kiedy nie.
Skuteczność 100%
Zastraszanie
Mikołaj nauczył się tej umiejętności jako polityk gdyż jest bardzo przydatna podczas załatwiania interesów. W sumie to nawet nie musiał się jej uczyć bo samym swoim wyglądem potrafi nieźle przestraszyć
Skuteczność 85%.
Manipulacja
Mikołaj potrafi nawijać całymi godzinami z takim przekonaniem, iż wmówiłby każdemu(nawet filozofowi), że jest baranem a jego rozmówca by potwierdził i przeprosił jeszcze za to.
Skuteczność 95%
Negocjacje
W zawodzie Mikołaja zarobki są skrajnie niskie, każdy dzień jest dla niego walką o przetrwanie. Dlatego bardzo istotną umiejętnością w jego życiu są negocjacje. To właśnie dzięki nim Mikołaj kupuje wszystko z niemal 100% upustem, nierzadko zdarza się, że sprzedawca dopłaca jeszcze do towaru(tak jak ostatnio, kiedy to Mikołaj „kupił” Maybacha i dostał jeszcze kasę na opony zimowe).
Skuteczność 100%

Umiejętności niegodne
Umiejętności niegodnych można używać bez żadnych ograniczeń.
Torturowanie
Umiejętność torturowania jest bardzo przydatna. Zdarzają się czasem ludzie, którzy nie chcą dostać prezentu, gdyż wypieli się na Mikołaja(całym swoim zadem). W takiej sytuacji trzeba im wytłumaczyć, iż źle czynią. Po krótkiej „rozmowie” zawsze proszą o ten sam prezent, czyli szybką śmierć, nikt nie wie dlaczego akurat o to proszą. W sumie nie jest to istotne, ważne, że znów chcą dostać prezent)
Skuteczność 100%
Kradzież
Kradzież jest to zdolność wyjątkowo plugawa, ludzie ciężko pracują żeby mogli kupić sobie mowy telewizorek czy błyskotkę a tu w nocy zakrada się taki złodziejaszek i zabiera wszystko co cenne(jakby sam nie mógł iść do pracy). Mikołaj twierdzi, że nigdy w życiu niczego nie ukradł i nie ma zamiaru nigdy kraść, ale roznosząc prezenty nieraz się już zdarzyło, że wpadały mu zupełnie przypadkiem różne przedmioty do kieszeni.
Skuteczność 65%

Umiejętności specjalne
Mikołaj dla Mikołaja
Bohater używający tej zdolności może wyciągnąć z wora prezent dla siebie, w którym znajduje się wszystko o czym tylko zamarzy (dziewki, nowe stringi, mowa broń itp.)
Tą umiejętność można użyć tylko raz na przygodę.



Ekwipunek;
Kurtka
Z czerwonego materiału wykończonego białym futerkiem. Zapinana pod samą szyję, na wielkie białe guziki. Rękawy z wywiniętymi białymi mankietami.
Zwiększa odporność na powietrze o 5%, zwiększa klasę pancerza o 10
Spodnie
Także czerwone. Posiadają głębokie, wpuszczane kieszenie po bokach(Mikołajowi nie raz coś do nich przez przypadek wpadnie podczas roznoszenia prezentów czy to jakaś błyskotka czy to jakiś banknocik). Guziki wykonane z adamantium. Nogawki również z wywiniętymi białymi mankietami.
Zwiększa odporność na powietrze o 5%, zwiększa klasę pancerza o 10
Czapka
Czerwona wykończona białym futerkiem. Na czubku biały pompon.
Zwiększa odporność na powietrze o 5%, zwiększa klasę pancerza o 5
Pas
Pas szeroki wykonany ze smoczej czarnej skóry i posiadający magiczne właściwości , tak ruscy przynajmniej mówili.
Ciżemki
Czarne gumofilce, nieprzemakalne. W podeszwie znajduje się mały schowek (schowek jest niewykrywalny przez złodziei).
Zwiększa odporność na ziemię o 5%, zwiększa klasę pancerza o 5
Worek
Pierwszy worek Mikołaja zrobiony był z naturalnych materiałów bodajże juty. Za komuny(nim biznes przejął Dziadek mróz) Mikołaj używał worek po kartoflach, obecnie posiada worek wykonany z tworzyw sztucznych, delikatnie szeleszczący ale Mikołajowi to nie przeszkadza. Worek ten jest niezwykły, gdyż nigdy się nie zapełnia co pozwala pomieścić w nim nieograniczoną ilość ekwipunku.
Nóż do kałasznikowa
Kuba Wędrowiec podarował go kiedyś Mikołajowi za nową bimbrownię, Jest to niezwykle ostry nóż, chociaż delikatnie przerdzewiały. Idealnie nadaje się do cięcia skóry.
Zwiększa obrażenia o 25


Żywotność; 200
Żywotność określa ile punktów życia posiada bohater. Oblicza się ją sumując ze sobą krzepę i wytrzymałość, oraz wszystkie bonusy związane z żywotnością.

Klasa pancerza; 100 + 30
Klasa pancerza jest to całkowita wytrzymałość bohatera. Oblicza się ją sumując naturalną wytrzymałość z wszystkimi przedmiotami i bonusami zwiększającymi klasę pancerza.

Obrażenia; 23
Obrażenia bohatera określają ile punktów życia straci przeciwnik po trafionym uderzeniu. Obrażenia oblicza się sumując krzepę z wszystkimi przedmiotami i bonusami zwiększającymi obrażenia, następnie otrzymany wynik należy podzielić przez 5.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak widać procek tomka1990 ;) Jeszcze raz gratulacje, choć ta druga karta postaci też mi się nieźle podoba ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię: Orclaus (pol. Orkołaj)
Klasa: Św. magołaj
Biografia: Orclaus pochodzi z tajemniczych i mroźnych krain... Honosrulu na Biegunie Pół-północnym. Całe dnie spędzał na walce z kolorowymi armiami tzw. św. Mikołaja. „Tzw.”, ponieważ to Orclaus jest prawdziwym Mikołajem, a tamten kłamca to jego brzydki i zazdrosny brat Zdzisiek. Orcli (zdrobnienie od Orclausa) wezwał piekielne moce z samego beliarystycznego-urgaszsko-ludzkiego Imperiusa Gryfusa w postaci Wielkiego Adminratora Jarka. Planuje atak na braciszka.
Charakter: wiecznie świąteczny nastrój, czasem wulgarny, osowiały, cham i warchoł, rockman
Statystyki: Siła reniferowego pierdu – 95,59
Zręczność przy rzucaniu prezentami – 79,58
Wiedza (w zakresie liczenia prezentów i znajomości imion reniferów) – 59
Szybkość (w kozaczkach z orki i w śniegu) – 69,21
Umiejętności specjalne: Topordarstwo, Astralnoworstwo, Sańtratowanie, Paralistaria, Nosofaliania, Rózgopupstwo
Wyposażenie podstawowe: Głowa ŕ czapka z żółwiej wełny spryskana magią świątecznej kokakoli
Tułów ŕ płaszczyk wielkanocny uszyty przez hardkorowe elfy Wiewiórki Noworocznej – znajomej św. Mikołaja
Nogi ŕ gustowne jeansy z choinkowych igieł.
Buty ŕ kozaczki z orki
Broń ŕ poroże zawalone Blitzenowi

Opis zdolności: Topordarstwo – bohater rzuca prezentem, z którego wylatuje toporek i gania wroga.
Astralnoworstwo – bohater przywołuje wielki worek bez prezentów, który wchłania wszystko co jest w odległości 66,6m.
Sańtratowanie – bohater wyczarowuje sobie wielkie sanie i tratuje wroga.
Paralistaria – wysłanie we wroga gwiazdek polarnych, które go paralizują.
Nosofaliania – zawołanie Rudolfa CR-16, który reza z nosa lampkami choinkowymi.
Rózgopupstwo – wyjęcie wielkiej rózgi i walnięcie nią w tyłek potężnym ciosem.

20070113132055

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Proszę bardzo :) . Strona tytułowa: na Załączonym Obrazku.]

Podstawowe Informacje:

Siła: 18 (+2) Bo prowadzenie ważących pół tony sani z żelaza wymaga krzepy.
Kondycja: 18 (+2) Bo musi zarywać całe noce, biegając po całym Torilu – nabył mocy.
Inteligencja: 18 (+2) Bo przez lata musiał odcyfrowywać listy dzieciaków Czerwonych Magów z Thay.
Mądrość: 18 (+2) Bo przez cały ten czas wykształcił niezwykły instynkt samozachowawczy; zawsze wie, jaką decyzję podjąć (w łeb czy w... krocze).
Charyzma: 18 (+2) Bo... też pytanie...
Zręczność: 8 Bo od ww. lat z grzeczności zmuszony jest pić grzane wino, które dzieciaki mu zostawiają (aby był „zdrowy”). A skoro jest zapojka, to i na zagrychę nie sposób się nie skusić. To się spasł...

Mężczyzna, Krasnolud/Elf – z „natury” jest krasnoludem, ale przez to, że żyje jedynie pośród starannie dobranych, najdelikatniejszych i najmniejszych elfów i (by zadać kłam stereotypom) intensywnie się integruje...

Kapłan Lathandera 3/Złodziej 6/Barbarzyńca 12 – Mikołaj swoją karierę rozpoczynał jako akolita w zakonie Lathandera, niestety zbyt często przyłapywano go na kontemplowaniu zawartości klasztornych piwnic... Rozgoryczony postanowił zyskać oficjalny dostęp do tego typu miejsc, przystąpił więc do Gildii Złodziei w Calimshanie. Zabawił tam dłużej niż u Pana Jutrzenki, to prawda; niestety jednak po pewnym czasie utracił możliwość przeciskiwania się ciasnymi kanałami. Chcąc nie chcąc musiał zdecydować się na opuszczenie swej organizacji i (w trosce o swoją głowę) przyjąć status Prywaciarza Krain. Fach Barbarzyńcy wydawał się najodpowiedniejszy dla bezrobotnego, wchodzącego już w poważny wiek mężczyzny: umożliwiał dalszy swobodny dostęp do dowolnych trunków (nie wymagając troszczenia się o gabaryty ciała), a jednocześnie pozwalał na doświadczanie przyjemności trochę innego rodzaju. Np. wizyt na pustyni, będąc po szyję zasypanym rozkosznie ciepłym piachem.

Specjalne Umiejętności:

Rzut Świętego
Opis: Doświadczenie w ciskaniu w ludzi prezentami zaowocowało! Mimo słusznego już wieku, Mikołaj wciąż ma doskonałe oko!
Efekt: Dodaje k3 do każdego rzutu na trafienie przedmiotem o rozmiarze mniejszym niż goblinia głowa.

Odporność Świętego
Opis: Mikołaj jako osoba towarzyska i uprzejma często ma do czynienia z trunkami wszelakimi (jego ukochanym jest mocniejsza odmiana braegh, orcze Aakth y Mehl), w związku z czym jego organizm znacznie efektywniej radzi sobie z ich metabolizmem.
Efekt: Postać może wypić o pięć „głębszych”, nim ulegnie odurzeniu.

Urok Świętego
Opis: Dzieci z Krain uwielbiają dostawać prezenty. W wyniku tego postać z nimi kojarzona wywołuje wśród maluchów zrozumiałą radość. Gorzej podchodzą do tego dorośli, w swym ograniczeniu wątpiący w jego istnienie.
Efekt: Dodaje +3 do reakcji u dzieci ludzi oraz +1 do reakcji u dzieci każdej innej rasy. Wszyscy dorośli wykazuję reakcję niższą o 1, istoty wierzące w Dziadygę Szrona – o 3.

Przywołanie Zwierzęcia Świętego
Opis: Trudno, by wędrować po Torilu na piechotę, dlatego w zamian za tuzin szklanych paciorków dzicy elfowie nauczyli Mikołaja potrzebnego zaklęcia. Z założenia miało ono przywoływać stado potężnych orłów, lecz niestety Mikołajowi coś się we łbie poprzewracało – na jego wezwanie pojawiają się... renifery z Północy. Choć latają, to jednak z orłami nie mają za wiele wspólnego. Problemem jest to, że nigdy nie można być pewnym ich liczby (ale zawsze będzie wśród potężny samiec alfa, Rudd Elf).
Efekt: Raz na dzień Mikołaj może przywołać k6+1 reniferów o liczbie kostek równej połowie poziomu bohatera +2.

Nienawiść Świętego
Opis: Orkowie, gobliny czy inne złe rasy rzadko bywają grzeczne (nie tylko dzieci), więc i na prezenty ciężko było im liczyć. W odpowiedzi na taki stan rzeczy najpotężniejsi kapłani Gruumsha stworzyli nieumarłą karykaturę Mikołaja, potężnego licza zwanego pieszczotliwie Dziadygą Szronem. Jego służącymi są do głębi zepsuci mroczni elfowie, jego pordzewiałe sanie ciągnie tuzin cuchnących pełzaczy ścierwojadów (dlatego z reguły przybywa PO Mikołaju). A Mikołaj nie znosi tego typu konkurencji...
Efekt: Podczas walki z Dziadygą Szronem i jego mrocznymi elfami Mikołaj otrzymuje modyfikator +1 do wszystkich rzutów na trafienie. W momencie zadania trafienia krytycznego powodującego śmierć jednego z ww. oponentów otrzymuje dodatkową premię +1 do rzutów na obrażenia a głowa przeciwnika odpada i toczy się na odległość k10 stóp.

Ekwipunek:

Rękawice, Buty, Czapka i Pancerz Świętego
Opis: Wszystkie elementy tego stroju Mikołaja zostały wykonane z magicznie wzmocnionego (i aromatyzowanego) futra szczurołaków. Mikołaj w trosce o bezpieczeństwo na drodze kazał ufarbować je na charakterystyczne kolory: biały i czerwony.
Efekt: KP każdej części to 5. Każda z nich zapewnia +1 do odporności na Zimno.

Płaszcz Świętego
Opis: To pamiątka z jedynej podjętej przez Mikołaja wyprawy do Podmroku. Przekonał się, iż trudno znaleźć tam jakąkolwiek dobrą istotę (svirnfebli z jakichś przyczyn preferują wizyty Dziadygi, z niewolnikami trudno się dogadać), postanowił więc podarować coś... samemu sobie. A że Arcymag Menzoberranzan był pod ręką...
Efekt: Dodaje +1 do wszystkich rzutów obronnych.

Pas Świętego
Opis: Wykonany z syntetycznej skóry elfa jest podarunkiem od krasnoludów z rodzimej osady Mikołaja.
Efekt: Dodaje +2 do Siły i Kondycji.

Naszyjnik Świętego
Opis: Ważący ponad kilogram naszyjnik z mithrilu otrzymał z rąk najwyższego kapłana Mithrilowej Hali, po tym jak podarował mu Papucie z Czaszek Drowów +3.
Efekt: Dodaje +2 do Mądrości i Inteligencji.

(Dwa) Sygnety Świętego
Opis: Te wykonane z pięciokrotnie kradzionego złota pierścienie należały kiedyś do Vlada Rilcova, paszy jednego ze wschodnich księstw (Russ ’k’ Maafijah). Choć wyglądają niezwykle kiczowato, to ślady zaschniętej krwi przydają właścicielowi respektu... Los dostojnika do dziś nie jest znany.
Efekt: Każdy z nich zapewnia złodziejską premię +1 do Charyzmy.

Kostur Świętego
Opis: To jedyna rzecz, która należy do Mikołaja „od zawsze”. Będąc jeszcze akolitą, wystrugał go sobie by móc skuteczniej barykadować drzwi do piwnicy z winem. Podczas jednej ze swych pierwszych przygód trafił on przypadkiem w ręce Elminstera. Niedowidzący staruszek wziął go za swój posoch i przy najbliższym popisywaniu się kulami ognistymi przez przypadek nasycił go maleńką cząstką swej przeogromnej mocy...
Efekt: Obrażenia obuchowe: 1k8 +3
Trafienie krytyczne: 15-20/x5
Może 10 razy/dzień rzucić 20 poziomową Kulę Ognistą
Umożliwia zapamiętanie jednego dodatkowego czaru z każdego poziomu
Niewrażliwość na petryfikację, truciznę i choroby
+20% obrażeń przeciw nieumarłym każdego typu
+10% obraże przeciw smokom, półsmokom i demonom
+5 do KP
+10 do odporności na Ogień, Zimno, Kwas, Błyskawice i Śmierć
+25 PŻ
+33% do wszystkich Umiejętności Złodziejskich
+5 do Dyplomacji, Blefu i Zastraszania
+1 do liczby przyzywanych stworzeń
Podstawowym przedmiotem używanym przez tego bohatera podczas podróży jest Wór Przechowywania (Świętego?), potężny magiczny przedmiot pozwalający na umieszczenie w nim dowolnej ilości przedmiotów bez zmiany rozmiarów czy wagi. Niegdyś był to po prostu worek na ziemniaki, lecz podczas jednej ze swych wypraw Mikołaj przypadkiem zamknął w nim jeden z pomniejszych wymiarów. Skutkiem ubocznym są pojawiające się niespodziewanie czarne pantery i inne yochlole...

Sanie Świętego – jedyny, niemagiczny przedmiot. To tylko staroć wyciągnięty z jakiegoś złomowiska nad Wybrzeżem Mieczy, odrestaurowany przez zatrudnione specjalnie do tego gnomy.

20070113144958

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już po konkursie - nic nie wygrałem, ale chyba mogę zamieścić swoją pracę:

******************POCZĄTEK**********************

Mikołaj

1. Imię: Święty Mikołaj
2. Profesja: Mikołaj
3. Gildia: Roznosiciele prezentów
(zwana taż czasami Bandą Mikołaja) – W jej skład wchodzą głównie tysiące elfów, które zajmują się produkcja prezentów, przygotowaniami do świąt i wszystkimi innymi obowiązkami, o których zwykły, szary obywatel nie ma zielonego pojęcia (o niektórych sprawach nie wie nawet sam Święty Mikołaj).
Elfy* w hierarchii gildii są najniżej – często są sponiewierane i wszyscy nimi pomiatają, mimo to nigdy się nie buntują i zawsze wykonują powierzone im zadanie (podobno Święty Mikołaj ma na nich jakiegoś haka, ale są to tylko plotki i nikt oficjalnie ich nie potwierdził).
Wyżej w hierarchii są renifery: Komet, Błyskawiczny, Fircyk, Amorek, Tancerz, Pyszałek, Złośnik, Profesorek i ich przywódca – Rudolf Czerwononosy. Pozornie postawienie zwykłych reniferów nad elfy wydawałoby się szaleństwem, ale te renifery nie są wcale zwykłe. Zostały one szczegółowo wyselekcjonowane spośród wszystkich reniferów na świecie. Każdy z nich osiąga prędkość 50 km/s w czasie krótszym niż 1 sekunda – wynik ten udało się uzyskać poprzez karmienie ich specjalną paszą Owies Full® wyprodukowaną przez elfy i tylko one znają jej recepturę. Do tego każdy renifer został podkuty przez elfa-kowala magicznymi podkowami, które pozwalają im latać (tak, zgadliście – kolejna tajemnica, którą znają tylko elfy). Są to jedyne takie okazy na świecie i renifery doskonale zdają sobie sprawę ze swojej wyjątkowości. Czasami zdarza im się szantażować Mikołaja i grożą, że odmówią pomocy w dostarczaniu prezentów. Mikołaj zwykle ustępuje, ale kilka lat temu, gdy renifery zażądały 729 dni urlopu, zamiast standardowych 364, Mikołaj tak się zdenerwował, że zagroził przerobieniem ich na kiełbasę. Od tamtej pory renifery sumiennie wykonują swoja pracę i wcale nie narzekają.
Prawą ręką Świętego Mikołaja jest jego żona – Pani Mikołajowa (złośliwe też nazywana przez elfy Mamuśką). To ona dba, aby wszystko było zrobione na czas i pilnuje, aby elfy się nie obijały. Praktycznie wszystkie przygotowania do świąt są na jej głowie: od dopilnowania, aby prezenty zostały zapakowane, przez wypranie stroju swojego męża, aż po dopilnowanie, aby Mikołaj nie zapomniał włożyć drugiej pary ciepłych kalesonów. I mimo iż cały splendor spływa na jej męża to w rzeczywistości właśnie jej zawdzięczamy święta.
Na czele gildii stoi (a właściwie leży) Święty Mikołaj. Właściwie można powiedzieć, że ma najlżejszą pracę, a mimo to wszystkie pochwały spływają właśnie na niego i to właśnie go kochają wszystkie dzieci. W rzeczywistości pracuje on tylko około 30 godzin w roku, kiedy to roznosi prezenty. Większość czasu spędza na czytaniu listów od dzieci i spaniu.

4. Ekwipunek:
Worek bez dna
– Bez tego tajemniczego artefaktu praca Mikołaja byłaby niemożliwa. Z pozoru jest to zwykły czerwony, połatany worek, ale w rzeczywistości jest to najpotężniejszy artefakt, jaki posiada nasz Święty. Mimo iż worek nie jest zbyt duży i nie imponuje wcale pojemnością Mikołaj bez trudu upycha do niego setki milionów prezentów ważących w sumie ponad 350 tysięcy ton! I mimo, że worek wygląda tak, jakby miał się za chwilę rozsypać, jeszcze nigdy nie porwał się pod takim ciężarem.
Powstanie tego artefaktu nie jest do końca wyjaśnione. Wiadomo, że Mikołaj zlecił tą prace swoim elfom kilka lat po przybyciu na biegun północny. Wiedział, że nie będzie mógł roznosić prezentów bez jakiegoś magicznego przedmiotu, w którym mógłby bez problemu pomieścić je wszystkie. Jak wiadomo elfy to bardzo tajemnicze istoty i nie wyjawiają swoich sekretów byle komu. Mi jednak udało się dowiedzieć (z narażeniem własnego życia, nawiasem mówiąc), że 777 elfów zamknęło się w śmierdzącej piwnicy, z zapasem grochówki na 1 rok i 301 dni, gdzie w oparach trującego metanu, w trudzie i znoju pracowali nad produkcją najniezwyklejszego artefaktu, jaki widział ten świat. Po 1 roku i 301 dniach otworzyły się drzwi piwnicy, które do tej pory były szczelnie zamknięte i nikt nie mógł ich otworzyć. Kiedy Mikołaj wszedł do środka (oczywiście wcześniej musiał dokładnie przewietrzyć piwnicę) ujrzał tylko góry puszek po fasoli i grochówce, a na środku spoczywał stary i zniszczony worek. Nigdzie nie było śladu po elfach. Bardzo zdenerwował się, że wszystkie elfy zniknęły pozostawiając po sobie tylko taki syf. Porządnie wkurzony zaczął pakować puszki po grochówce do worka, który znalazł w piwnicy. Jakież było jego zdziwienie, gdy sterta puszek, która sięgała aż do sufitu bez problemu zmieściła się w worku, w którym i tak pozostało jeszcze dużo miejsca. Wtedy Mikołaj zrozumiał, że elfy wykonały swoje zadanie w 100 procentach i od tej pory worek służył mu podczas każdych świąt. Chociaż w worku bez trudu mieszczą się prezenty, których objętość przekracza kilkakrotnie pojemność tankowca, to nie zmienia on ich wagi – prezenty, które warzą 100 ton będą ważyć tyle nawet po włożeniu do worka. Mikołaj nie jest masochista, dlatego prawdziwy worek z prezentami leży przeważnie na tylnym siedzeniu jego sań, a sam chodzi z atrapą.
Rózga – Podstawowa broń Mikołaja. Służy także jako prezent dla niegrzecznych dzieci i budzi postrach wśród młodszych. Jaka rózga jest – każdy wie, więc chyba nie ma sensu jej opisywać. Technikę walki rózgą opiszę później.
Zapas lukrowych pałeczek oraz czekoladek – Nawet Święty Mikołaj ze swoim zapasem tłuszczu potrzebuje niezbędnej dawki kalorii, aby móc przez 30 godzin roznosić prezenty. Poza tym czekoladki działają doskonale na stres a lukrowe pałeczki regenerują manę.
Strój Mikołaja – To chyba jedyna rzecz, w której elfy nie maczały palców. Cały strój uszyła żona Mikołaja i nie posiada on żadnych magicznych właściwości. Składają się na niego:
Ciepłe wełniane gacie Mikołaja +10 do ochrony przed zimnem
Wełniany podkoszulek Mikołaja +15 do ochrony przed zimnem
Bardzo gruby podkoszulek Mikołaja +25 do ochrony przed zimnem
2 x Kalesony Mikołaja + 50 do ochrony przed zimnem (razem + 100 do ochrony przed zimnem)
3 x Wełniane skarpety Mikołaja + 20 do ochrony przed zimnem (razem + 60 do ochrony przed zimnem)
Gruby wełniany sweter Mikołaja + 150 do ochrony przed zimnem
Bardzo gruby wełniany sweter Mikołaja + 200 do ochrony przed zimnem
Robocze spodnie Mikołaja + 250 do ochrony przed zimnem
Wyjściowe czerwone spodnie Mikołaja + 200 do ochrony przed zimnem
Ciepła czerwona kurtka Mikołaja + 400 do ochrony przed zimnem
Skórzane rękawice Mikołaja + 50 do ochrony przed zimnem.
Ciężkie skórzane buty Mikołaja + 70 do ochrony przed zimnem
Czapka Mikołaja z pomponem + 70 do ochrony przed zimnem
W sumie strój Mikołaja daje mu + 1400 do ochrony przed zimnem, dzięki czemu nawet trzaskający mróz mu nie straszny.
Sanie Mikołaja – Oczywiście Mikołaj nie nosi ich przy sobie. Jest to jedyny w swoim rodzaju środek transportu. Mimo iż wiele osób wciąż podróżuje saniami, tylko Mikołaj może się poszczycić latającym modelem. Jest to jedyny i niepowtarzalny egzemplarz, jaki możemy znaleźć na ziemi. Oczywiście w produkcję sań zamieszane były elfy, dzięki którym sanie mają możliwość latania. Sanie zostały wykonane z wysokiej jakości drewna dębowego, siedzenia obszyto wysokiej jakości skórą, a tapicerka została wykończona mahoniem i delikatnie przyozdobiona złotem. Za siedzeniem Mikołaja znajduje się całkiem pojemny bagażnik, ale gdyby nie magiczny worek Mikołaja i tak nie pomieściłby wszystkich prezentów. Sanie są bardzo wytrzymałe – bez problemu wytrzymają ciężar 350 tysięcy ton. Jako napęd sań służą wymienione już renifery. Nie trzeba chyba mówić, że bez tych sań Mikołaj nie miałby szans zdążyć z rozdaniem wszystkich prezentów na czas.

5. Statystyki:
Poziom: 999
– Maksymalny poziom dla Mikołaja wynosi 1000. Kiedy go osiągnie uzyska nadprzyrodzone zdolności – będzie mógł poruszać się z prędkością światła, nauczy się latać, a ważący ponad pół miliona ton worek, nie będzie dla niego żadnym wyzwaniem. Skutkiem tego będzie to, że Mikołaj stanie w zupełności samowystarczalny, przez co tysiące elfów, a także renifery wylądują na bruku. Nie do końca wiadomo, jak Mikołaj postąpi ze swoją żoną, ale wątpię aby chciał ją nagle opuścić. Na szczęście przy obecnym tempie zdobywania doświadczenia następny poziom osiągnie dopiero za jakieś 300 lat, więc nie powinniśmy się tym przejmować.
Doświadczenie: 745369573816492671943546279513
Następny poziom: 999999999999999999999999999999
Siła: 1000
– jest to maksymalna wartość, jaka Mikołaj może mieć na tym poziomie. Przy uzyskaniu 1000 poziomu wartość ta automatycznie podniesie się do wartości 10000. Jak widać siła Mikołaja jest bardzo imponująca. Jest to najsilniejszy człowiek na ziemi (dostał już oficjalny zakaz występowania we wszelkich zawodach sportowych po tym jak, podczas zawodów Strong Man zaczął biegać z czterema walizkami ważącymi w sumie ok. 800 kg) i nawet wypełniony prezentami worek mu nie straszny.
Zręczność: 25 – 900 – jak łatwo zauważyć zręczność u Mikołaja nie jest wartością stałą. Zależy to głównie od pory roku i szczególny jej wzrost można zaobserwować w czasie bożonarodzeniowym. Czasami Mikołaj potrafi się wykazać wręcz kocią zręcznością i w stylu Sama Fishera bezszelestnie wsunąć się przez komin, prześliznąć się pomiędzy telewizorem a choinką, jednocześni uważając, żeby nie nadepnąć na żaden z samochodzików leżących na podłodze, podłożyć prezenty i wrócić ta samą drogą nie robiąc żadnego hałasu – wszystko to w bardzo grubym i trochę niewygodnym stroju. Jednak na przykład w środku lata przechodząc przez pokój potrafił potknąć się o dywan, przewracając się i pociągając ze sobą firanki, a wstając uderzyć głową w stolik, przewracając go i rozbijając piękną wazę, z której wysypały się jakieś dziwne szklane kulki i odchodząc pośliznąć się na nich i rozbić sobie głowę. Jest to jak dotąd niewyjaśniona anomalia.
Mana: 2500 - Mimo iż Mikołaj nie zna zbyt wielu czarów często z nich korzysta. Niezbędna jest wtedy duża ilość magicznej energii. W krytycznych sytuacjach Mikołaj uzupełnia braki słodyczami, najlepiej lukrowymi pałeczkami.
Punkty życia: 1000000 – Pod tym względem można stwierdzić, że Mikołaj jest praktycznie nieśmiertelny. Tak duża ilość punktów życia zapewnia mu spokój i bezpieczeństwo i nawet upadek z wysokości 1000 metrów nie grozi mu śmiercią.

6. Umiejętności:
Magia – amator
- Jeśli chodzi o umiejętności magiczne Mikołaj nie jest wcale wielkim czarodziejem. Zna zaledwie dwa czary, najczęściej używa Przechodzenie przez komin, oraz w krytycznych sytuacjach Sen. Zastosowania i zasady działania tego pierwszego czaru nie trzeba chyba tłumaczyć – każdy przecież wie, którędy Mikołaj dostaje się do naszych domów. Jeśli chodzi o czar snu Mikołaj używa go, gdy przypadkiem obudzi kogoś podczas roznoszenia prezentów i na bardziej uparte dzieci, które czekają całą noc na niego.
Wciąganie brzucha – mistrz – jest to umiejętność pomocnicza do czaru Przechodzenie przez komin. Dzięki jej zastosowaniu czar ten zużywa mniej many, a i samo przechodzenie przez komin trwa dużo szybciej. Przez lata praktyki Mikołaj osiągnął stopień mistrzowski tej umiejętności.
Skradanie – mistrz - Jest to jedna z najważniejszych umiejętności Mikołaja. Bez niej nie mógłby bezszelestnie przechadzać się po naszym domu nie budząc nikogo. Umiejętność ta jest powiązana ze zręcznością, dlatego też najlepiej wychodzi to Mikołajowi podczas świąt Bożego Narodzenia i nie korzysta z niej poza tym okresem. Głównie dlatego, że przy bardzo niskiej zręczności umiejętność ta na niewiele się przydaje, a widok skradającego się Mikołaja wygląda trochę śmiesznie.
Władanie rózgą – adept - Jak już pisałem rózga jest podstawową bronią Mikołaja i stosuje ją na niegrzeczna dzieci. Niski poziom wtajemniczenia tej umiejętności spowodowany jest tym, że w całym swoim życiu nie musiał jej używać zbyt często, gdyż zwykle na sam widok Mikołaja z rózgą większość dzieci wymięka i zanosi się płaczem. Jednak na bardziej opornych Mikołaj stosuje specjalne combo: przekłada sobie delikwenta przez kolano i kila razy uderza rózgą w tyłek. Po takim przeżyciu dziecko jest grzeczne przez najbliższe 10 lat. Oczywiście rózga nie działa na starsze dzieci i ich rodziców, dlatego Mikołaj posiada jeszcze jedna umiejętność.
Uderzenie brzuchem – mistrz – Jest to specjalna umiejętność na starsze dzieci i nadopiekuńczych rodziców. Zasada działanie jest prosta Mikołaj uderza brzuchem przeciwnika, który przelatuje w powietrzu kilka metrów i traci przytomność. Jest to bardzo przydatna umiejętność, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy bezstresowo wychowujący rodzice często bronią swoje pociechy przed urazem w postaci rózgi od Mikołaja.

7. Życiorys:
Mikołaj był kiedyś zwykłym szarym obywatelem, wytrwale czekającym w kolejce pod sklepem monopolowym po wino w cenie dwóch bochenków chleba. Nigdy mu się nie przelewało... to znaczy nigdy nie miał zbyt dużo pieniędzy. Spał pod mostem, wyjadał resztki ze śmietników i żył jak żebrak. Pewnego dnia podeszło do niego 5 elegancko ubranych facetów i poinformowali go, że jego 5 wujków z ameryki właśnie umarło i cały swój dobytek przepisali właśnie mu. W mgnieniu oka z biedaka bez grosza przy duszy stał się zylionerem, dla którego pieniądze nie grały żadnej roli. Po załatwieniu kilku formalności Mikołaj mógł już popijać 100-letnie winko w swoim własnym fotelu, czytać sobie gazetę i nie przejmować się niczym. Po kilku latach takie życie bardzo mu się znudziło. Kiedy pewnego dnia zobaczył na ulicy biedna dziewczynę, która prosiła o coś do jedzenia Mikołaj bez zastanowienia dał jej plik banknotów, za który bez problemu można było kupić dom i umeblować go. Kiedy zobaczył uszczęśliwioną twarz dziewczynki odkrył swoje powołanie. Zaczął masowo wykupywać zabawki ze sklepów i rozdawać je biednym dzieciom. W krótkim czasie stał się bardzo popularny i nie mógł opędzić się od wielbicieli. W poszukiwaniu spokoju udał się na biegun północny, gdzie odnalazł kolonię elfów, które przyrzekły mu posłuszeństwo. Po kilku latach Mikołaj urządził się w nowej rezydencji i z pomocą elfich artefaktów ponownie zaczął rozdawać prezenty dzieciom. Mimo iż od tamtego momentu minęło kilkaset lat to Mikołaj wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością.
_________________________________________________________________________________________________________________
*Żeby nie było nieporozumień: te elfy mają 120 cm wzrostu i nie maja nic wspólnego z elfami występującymi w opowiadaniach fantasty.

*************************KONIEC*********************************

W RPG gram bardzo mało i schemat karty zaczerpnąłem z uproszczonych cRPG, w które grałem do tej pory. Kiedy teraz czytam tą pracę widzę tyle rzeczy, które bym zmienił lub dodał, ale konkurs już minął. Może za 20 lat będzie taki sam konkurs, a wtedy moja dopieszczona przez lata karta z pewnością wygra. ;)

Proszę o komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Master Zgred
Rasa: Homo niewiadomo – jest to odmiana człowieka nie do końca myślącego. Najpierw robi, a potem… udaje, że myśli. Uwielbiają ubierać się w krzykliwe stroje, dzięki temu nawet od jakiegoś dziecka na browar dostaną. Po paru głębszych lub kilku "świeższych wdechach" (opium mózg wyżera – to prawda!) biorą się do roboty.
Ulubiona klasa: Strzelec specjalny (na umyśle).
Zalety:
• +4 do Siła – Mocny łeb (umie dużo wypić);
• +2 do Charyzma (dusza towarzystwa);
• Świetnie odwraca uwagę przeciwnika;
• +10 do Szczęście (nie musi kraść, wszyscy sami dają mu pieniądze i wpuszczają go do domu);
• Umiejętność wrodzona: Pieśń Bojowa (przepity głos i tytoniowy kaszel hipnotyzuje ludzi, którzy uważają, że "ho-ho-ho" jest wesołym pozdrowieniem).
Wady:
• -10 do Inteligencja – oprócz tego jako takich brak.

Klasa postaci: Mikołaj Degenerat – dobry przywódca drużyny, z każdym się dogada: wyjmie mu coś z kieszeni i da jako prezent, zyskując sympatię.
Pochodzą z Finlandii, ich przodkiem w prostej linii jest sam Jan "Pszeniczny" Sobieski lub Soplica. Zamieszkują tereny między Żywcem, Leżajskiem, a Tatrami. Wolne chwile spędzają na ucztach z Harnasiami, siedząc przy Żubrach.
Punkty Życia na poziom – 13.
Zalety:
• Biegły we wszystkich korkociągach;
• Czytanie: Mikołaj może wykorzystać tą wrodzoną umiejętność raz na dzień, na cztery poziomy (zaczyna na pierwszym poziomie z jednym użyciem); daje mu to +10 Inteligencji przez dwie najbliższe rundy; niestety, KP Mikołaja w tym stanie zmniejsza się o 2; po przeczytaniu ceny na papierosach lub alkoholu, Degenerat przez jakiś czas jest wyczerpany, co powoduje obniżenie niektórych jego cech;
• 11-ty poziom: Nie widzi już białych myszek;
• 13-ty poziom: Sokoli wzrok; celność jego strzałów wynosi 25% (jedną osobę widzi tylko w 4 miejscach).
Wady:
• Mikołaj przyswajają nowe atuty wolniej od innych w drużynie;
• Jest mało rozgarniętym szpiegiem (w ogóle jest mało rozgarnięty): Stosuje Zjazd Agenta po linie (dostaje się do domu pod warunkiem, że trafi w komin) i przystępuje do rozpoznania (zawartości barku); wraca z niekoniecznie cennymi informacjami do kompanów, co może prowadzić do zmniejszenia morale w drużynie.
Specjalność:
• Wymiata bronią palną (lekko na oślep – z 2 metrów w stodołę by nie trafił z haubicy), ale tylko wtedy, kiedy jest "na chodzie";
• Jako jedyny w drużynie obsługuje odrzutowe sanie z napędem na 7 reniferów mechanicznych, zaopatrzone w bombki (niekoniecznie choinkowe); sanie dają Mikołajowi bonus +3 do Szybkości (3 setki/rundę).

Charakter/Mentalność: Chaotyczny (wyobraźcie sobie Jasia Fasolę w czerwonej kufajce, podnieście go do kwadratu i oto rozmiar nierozgarnięcia Mikołaja).

Atuty:
• Uniki: Mikołaj jako takich uników nie jest w stanie stosować ze względu na tuszę, ale w stanie "nieważkości" nawet wysokie elfy nie są w stanie trawić go strzałą (bez alkoholu Mikołaj jest w stanie zastosować Unik Pracy);
• Nieczysta Walka: Gdy dochodzi do zwarcia Mikołaj korzysta z Zabójczego Oddechu lub Skarpetek Śmierci;
• Szał/Heroizm: Jeżeli w pobliżu nie ma wystarczającej ilości C2H5OH lub przynajmniej CH3OH, Mikołaj jest w stanie wzbudzić w sobie Furię Pożądania; znajdując się pod jej wpływem szuka alkoholu nawet w organizmach przeciwników, co zmusza go do rozpruwania ich przy pomocy Broni Egzotycznej – Pompona (wymagany poziom 20);
• Piękny Umysł – Atut ten działa, gdy bohater „złapie fazę”; umie wtedy mówić we wszystkich językach świata (w każdym języku „oooo… %#%(pi) $^$(pi) *$%(pi) #^(pi) mój łeb” brzmi podobnie), łatwiej wtedy zawiera znajomości;
• Gazowy Atak/Nadzwyczajne Przyspieszenie – Oczywiste jest, że wódeczkę trzeba czymś zagryźć, a to wzmaga, hmm…, siłę wewnętrznej mocy, która wydostaje się do środowiska przyspieszając ruchy Mikołaja i niszcząc pobliskich przeciwników (powyżej 10 kostek – otumanienie przez 4 rundy).


UMIEJĘTNOŚCI: (ja bym tak tego nie nazwał, ale cóż…)
• Koncentracja – Potrafi się bardzo silnie skoncentrować; posiadając wysoką Koncentrację potrafi rzucać czym popadnie pomimo czynników rozpraszających, takich jak totalne nawalenie, brak wrogów i tak dalej;
• Wiedza o Pustych Butelkach – Umiejętności ta pozwala na odpowiednie dobranie ilości łyków do temperatury otoczenia (czyli jak najszybciej, jak najwięcej – im więcej tym lepiej), aby Mikołaj nie zamarzł (odporność na mróz).

EKWIPUNEK: Mikołaj potrafi nieść niesłychane ilości sprzętu (głównie butelek) w swym worku, dzięki czemu, mimo jako takich wad, jest przydatny drużynie. Jego podstawowym wyposażeniem jest:
• Czerwona Czapa – Po osiągnięciu odpowiedniego stanu „waleczności” i odpowiedniego poziomu Degenerat korzysta z zamocowanej w Czapie Broni Egzotycznej;
• Czerwona Ku-FAJA – Laotański strój zapewniający Mikołajowi ochronę (20KP) oraz odporność na trzeźwość; po odpowiednim naładowaniu (własnego bębna) można skorzystać z Broni Palnej – Ponaddźwiękowych Guzików, które rażą wielu wrogów jednocześnie, ale powodują uszkodzenie Ku-FAJI, co wymusza postój i naprawę;
• Czerwone Legginsy – Od ostatniej przymiarki Mikołaj zmienił nieco swoje gabaryty, przez co legginsy uwierają go w cohones (jest to jednak plus: +5 do siły w momencie największego nacisku – raz na trzy rundy), mimo wszystko zapewniając ochronę (10KP);
• Filcowe Gumiaki – Dają Mikołajowi premię do Lekkości (która niestety już na niewiele się zdaje) i odporność na poślizg (bardzo ważne, gdyż Mikołaj przeważnie ma problemy z utrzymaniem równowagi);
• Szczelba Ostateczna – Robiona na specjalne zamówienie przez elfy; ładowana od przodu puszkami po piwie, wymaga maksymalnego skupienia przy nabijaniu (można niepotrzebnie stracić 2 puszki, a w skupie to 5gr!!!), dlatego służy raczej jako pic odstraszający; w przypadku szczególnego zagrożenia dla pełnych jeszcze butelek Degenerata, służy do siania strachu w szeregach wroga (albo i kul – w zależności od jej zawartości).


20070115184621

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować