Zaloguj się, aby obserwować  
Ildrian

Pojedynki Pisarskie - dla talentów

70 postów w tym temacie

Dnia 01.04.2007 o 20:24, Necromancer napisał:

> Sie wie ;] Necromancer wysyła do mnie, Adidas66 do Makintosha. A potem zamieniamy się
pracami,
> i obliczamy średnią [tj. sumę wszystkich punktów. Gdy jest remis, pojedynkujący się maja
obowiązek
> wysłac krótkie opowiadanie. Jeśli i to sie nie uda, Makintosh musi ulegnac mnie ;)].

Zasady zrozumiałem. Pracę wyślę dzisiaj wieczorem :D


Przykro mi, ale odnosnik nie przenosi mnie do miejsca zamieszczenia pracy. Proszę o zamieszczenie pracy w jakimś innym serwerze, i sprawdzenie, czy odnośnik przenosi do pracy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 18:09, Ildrian napisał:

> > Sie wie ;] Necromancer wysyła do mnie, Adidas66 do Makintosha. A potem zamieniamy
się
> pracami,
> > i obliczamy średnią [tj. sumę wszystkich punktów. Gdy jest remis, pojedynkujący się
maja
> obowiązek
> > wysłac krótkie opowiadanie. Jeśli i to sie nie uda, Makintosh musi ulegnac mnie ;)].

>
> Zasady zrozumiałem. Pracę wyślę dzisiaj wieczorem :D
>

Przykro mi, ale odnosnik nie przenosi mnie do miejsca zamieszczenia pracy. Proszę o zamieszczenie
pracy w jakimś innym serwerze, i sprawdzenie, czy odnośnik przenosi do pracy. Pozdrawiam.


Przepraszam za dubla, moja pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.04.2007 o 17:48, Necromancer napisał:

Życzę weny twórczej i połamania pióra ( albo kilku klawiszy :P )
Niech wygra lepszy z nas dwóch. Pozdrawiam


Dzięki, pracę już wysłałem teraz czekamy na werdykt szanownej komisji. Również pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.04.2007 o 18:10, Ildrian napisał:

> Przykro mi, ale odnosnik nie przenosi mnie do miejsca zamieszczenia pracy. Proszę o zamieszczenie

> pracy w jakimś innym serwerze, i sprawdzenie, czy odnośnik przenosi do pracy. Pozdrawiam.

>

Przepraszam za dubla, moja pomyłka.


Czyli mam rozumieć, że praca dotarła cala i zdrowa?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 18:36, Necromancer napisał:


> > Przykro mi, ale odnosnik nie przenosi mnie do miejsca zamieszczenia pracy. Proszę
o zamieszczenie
>
> > pracy w jakimś innym serwerze, i sprawdzenie, czy odnośnik przenosi do pracy. Pozdrawiam.

>
> >
>
> Przepraszam za dubla, moja pomyłka.
>

Czyli mam rozumieć, że praca dotarła cala i zdrowa?? :D


Sie wie. Czekamy tylko na Makintosha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po debacie z sędzią drugim, stwierdzamy wyniki.

Adidas66 - 9 +/10 - 18 +/20
Nekromancer - 7 +/10 - 15 -/20

Gratulujemy obu zawodnikom! A już niedługo kolejny pojedynek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krótka opinia sędziego złego:

Opowiadanie zwycięscy Adidas''a było bardzo, krótkie lecz przedstawiło, bardzo fantazyjnie, nasz obecny świat... Pełen rasizmu i wszelkich negatywnych cech w stosunku do inności... Świat pełen braku tolerancji i nienawiści... Po przeczytaniu tego opowiadania miałem wręcz istne pragnienie przeczytać kontynuację... Jedyne do czego mogę się doczepić to długość tekstu...

Co do powieści Nekromancer''a... Hmmm... Co tu dużo mówić? Tekst długi i wielowątkowy... Stylizowany na Tolkiena... Za to masz u mnie wielki plus... Co do spójności... Powiem jedno - główny temat to taka mała zapałka owinięta bardzo gruba nitką... Dopatrzyłem się błędów ortograficznych i językowych... Gdybyś poprawił to i owo wyszłoby Ci świetne opowiadanie... W sumie dobra robota...

Tą mowę długaśną przedstawili
Pan Ildrian i Makintosh
znani kustosze
i dusigrosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pojedynek. Przeciwnikowi gratuluję świetnej roboty.
Dodam tylko, że na moim GS co jakiś czas publikuję fragmenty Trójcy ( gdyby ktoś był ciekawy )
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zamiściłem pracy zwycięzcy.

Przyszłość

Wśród ciekłokrystalicznych wyświetlaczy zajmujących wystawy sklepów szedł mężczyzna ubrany w brązowy płaszcz z kapturem narzuconym na głowę. Zatopiony był w smutnych myślach, wiedział, że jest reliktem przeszłości.

***

To był zwykły, mały sklepik, jakich wiele w mieście, sprzedawcą był tęgi, wąsaty mężczyzna, w średnim wieku, ubrany w sweter i jeansy. Przez okno wystawowe wypatrywał klientów, dawno nikt nie zaglądał do jego sklepu i zaczynał się martwić o przyszłość swojego biznesu. Nagle zadzwonił dzwonek, sygnalizując przybycie klienta, sprzedawca obrzucił go szybkim taksującym spojrzeniem, nie wyglądał na kogoś zamożnego, ubrany był w brązowy płaszcz.
- W czym mogę pomóc? - spytał ekspedient z przymilnym uśmiechem, jednak nie doczekał się odpowiedzi, przybysz odrzucił kaptur z głowy i handlarz ujrzał charakterystyczne, długie uszy.
Elf, że też musiałem trafić na elfa, czego on tu szuka, powinien siedzieć w rezerwacie z innymi świniami jego pokroju. - pomyślał i z jego twarzy natychmiast zniknął uśmiech, zastąpił go grymas nieskrywanej niechęci.
- Czego tu? - spytał ponownie ekspedient, twarz elfa pozostała niewzruszona.
- Pi, pi, piiiiib, wybiła godzina dziewiąta, czas na serwis informacyjny. - głos prezentera przerwał ciszę, przybysz skierował swój wzrok na ekran.
- Kolejne rozruchy wywołane przez elfów w zwišzku z ich przesiedleniem, przypomnę, że władze postanowiły przesiedlić elfy do osobnych osiedli, w których nie będą miały kontaktu z ludźmi. Przedstawiciele mniejszości elfickiej protestują mówiąc o spychaniu ich do rezerwatów i degradacji środowiska.
- Nastąpił wybuch w elektrowni Gliston Town, najprawdopodobniej zawinił człowiek, do atmosfery przedostały się trujące związki węgla, władze już podjęły środki zapobiegawcze.
- Strajk krasnoludów w kopalni diamentów w Brazzaville, górnicy odmówili dostarczania na powierzchnię surowca aż do czasu podjęcia rokowań z ich przedstawicielami, jednocześnie wystosowali oni list otwarty, w którym narzekają na niemalże niewolniczą pracę, wyzysk i kradzież technologii, żądają również niepodległego państwa i zwrotu praw do kopalni na Zachodnich Rubieżach. Oddziały wojska już szykują się do pacyfikacji strajku.
- Prezydent wypowiedział się na temat utworzenia autonomicznego państwa krasnoludów: "Nie możemy pozwolić by żądania tak małej grupy społecznej paraliżowały pracę naszego państwa, winni tego wyskoku zostaną ukarani"
- Kolejni orkowie uciekli z Obozu Północnego, gdzie zostali odizolowani w trosce o bezpieczeństwo obywateli.
- Minister Spraw Wewnętrznych zwołał konferencję prasową, na której ogłosił oficjalne stanowisko wobec mniejszości rasowych: "Wszystkie mniejszości zasługują na szacunek i własne osiedla, dlatego właśnie zostaną utworzone specjalne obszary, na które zostaną przesiedleni wszyscy przedstawiciele tych mniejszości"
- Teraz czas na sport, a po nim pogodę na jutro przedstawi państwu Euzebia Klacz.
Wzrok elfa spoczął na twarzy sprzedawcy, jego oczy wyrażały smutek i zadumę, bez słowa nieznajomy odwrócił się i wyszedł na ulicę, na murze, tuż przed drzwiami, ktoś napisał "Elfy do rezerwatu!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 21:15, Necromancer napisał:

Dziękuję za pojedynek. Przeciwnikowi gratuluję świetnej roboty.
Dodam tylko, że na moim GS co jakiś czas publikuję fragmenty Trójcy ( gdyby ktoś był ciekawy
)
Pozdrawiam


Również gratuluje, bo z tego co wiem, to przegrałeś głównie przez sprawy "techniczne", również pozdrawiam i dziękuję za pojedynek.

===>Makintosh

Nie liczy się długość tekstu tylko jego przekaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, czas na nowy pojedynek. Zgłaszać się i pisać, byle nie za długo.

Typ opowiadania : Świat nękany przez Chaos
Limit : Ile chcecie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzeka płynęła spokojnym, powolnym strumieniem. Jej tempo wskazywało na całkowite rozluźnienie. Lecz tu nie dotarły jeszcze fale demonów, potworów i heretyków. To zwyczajna, ponura rzeczywistosć Daerganu. Świata na wschodnim pograniczu, niszczonym ze wszystkich stron. Ze wschodu nadciągały fale monstrów, a z południa i zachodu heretycy. Z północy było tylko morze. Reszta ludzi, którym pozostało trochę zdrowego rozsądku w głowie, wyruszyła na morze, miejsce którego bały się wszystkie potwory, a inni w kosmos, w poszukiwaniu nowego, lepszego świata. Garstka dzielnych wojowników została, by osłaniać ucieczkę "mądrych". Skąd pojawiła się ta rzeka? Otóż kosmiczni podróżnicy znaleźli miejsce, które dostosowywało się ich wymaganiom. Lecz wróg w każdej chwili mógł zbudować flotę kosmiczną i rzucić armie na planetę. Wschodnie granice były niemal zniszczone. Grupa ludzi broniła uciekinierów przed wysypem demonów. I gdzie tu była sprawiedliwosć!?

Rozdział 1 : Atak

Erek i Yari rozmawiali o niedawnych wydarzeniach. Demony zniszczyły czołg bojowy, który był rzadkością, gdyż wszystkie surowce były wysyłane do fabryk rakiet i do portów. Erek trzymał swoją włócznię, a Yumi pistolet laserowy. Małe gobliny i koboldy co jakiś czas robiły wypad, atakując ludzi. Kelvin, dowódca grupy "Vici" zginął. Oddział został dołączony do "Veni", a niektórzy o "Vidi", grup zwiadowczych. Kilkunastu popełniło samobójstwo, a szpitale były przepełnione.
- Mam dosyć! - wrzasnął Erek, rzucając włócznią o ziemię. - My ratujemy tych tchórzy, a oni nawet nam nie pomogą. My tu walczymy kijami, a Chaos wyrzutniami rakiet.
- Nie pierwszy raz to mówisz. - mruknął Yumi. - Ja nie narzekam, choć noszę badziewie z 2809, a mamy 2840! Naszym obowiązkiem jest ochrona ludzkości. My narażamy dupy, a oni zwiewają. Tak to jest...
Huk na wschodzie zwiastował wybuch.
- Znowu to małe ... - krzyknął Yumi, lecz nagle przebił go pocisk z karabinu. - O w ... - upadł. Na wzgórzu pojawiły się sylwetki koboldów i gnolli. Erek padł na ziemię, i złapał pistolet Yumi ''ego. Nad jego głową przeleciała salwa z karabinu. Z zachodu wyskoczył Dool i X15. X15 był robotem, jakich wiele, produkowanym na potrzeby ludzi. Podniósł rękę z małymi lufami do góry, i zaczął pruć w stronę małego gówna.
- Enemy on the fire! - zawołał metaliczny głos. Erek popatrzył na niebo. Smok, który unosił się w powietrzu pisnął i zanurkował. Żołnierze pobiegli do bunkra, ale X15 strzelał w jaszczura, po czym zniknął z pola widzenia. Słup płomienia rozgrzał cyborga do czerwoności. Ten wybuchł, rzucając ołamkami. Jeden przebił czoło Erekowi. Dool, zabrał mu pistolet, i wybiegł ze schronu do samochodu, którym przyjechali. Czekał tam Steven i Rogue. Ci powiedzieli.
- Cholera, mamy szczęście, wszyscy uciekli, metal wraca na fronty. - Dool popatrzył na nich z uśmiechem, i krzyknął.
- Spieprzamy! - wskoczyl za kierownicę, spychajac Stevena i ruszył, jak najszybciej chcąc się wydostać z tego miejsca.


Rozdział 2 : Strażnicy

Samochód jechał jak oszalały. Tim wychylił lekko głowę, i złapał za CKM. Luke patrzył przez lornetkę.
- To nasi. Ufff... - Ale gdy jeszcze raz podniósł lornetkę do oczu, zobaczył grupę orków na motorach, goniących samochód. Huk wystrzałów i stęk silnika tworzyły ponurą atmosferę. Tim nacisnął spust, nieświadomy swojego zachowania, a odrzut zepchnął go do tyłu.
- Tim, strzelaj do cholery! - powiedział Luke. Odpiął granat, wyrwał zawleczkę, i rzucił prosto w twarz orka. Ten spadł, a jego głowa eksplodowała. Motor jechał chwilę, i przewrócił się, tarasując przejście. Dwa motory poleciały do góry.

Jeśli chcecie, mogę kontynuować ;) Jest to przykład do pojedynku, bo już byłem pytany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 22:05, GandalftheBlack napisał:

A gdzie ew. mogę się zapisać?


W tym temacie, jeśli masz tylko ochotę, po prostu napisz, że zgłaszasz się do następnego pojedynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 07:49, Adidas66 napisał:

> A gdzie ew. mogę się zapisać?

W tym temacie, jeśli masz tylko ochotę, po prostu napisz, że zgłaszasz się do następnego pojedynku.


No to się zgłaszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować