Poza firewallem: książki

[Bethor 0]

Heh, pozycja ta jest już dostępna na naszym rynku już od dwunastu lat. W 1995 roku wydało ją wydawnictwo Zysk i S-ka. Mam przyjemność ją posiadać w swoich zbiorach. Została wydana na kiepskim papierze a jej stan znacząco pogorszyło wielokrotne czytanie (jakieś 15 razy...). O dziwo, blok jeszcze się nie rozleciał. Pamiętam, że czytając wspomniany w recenzji komiks nawet nie marzyłem, że będę mógł ją kiedyś przeczytać.

Trzeba przyznać, że pomysły Haldemana dotyczące kontroli urodzin (zwłaszcza te wojskowe) są bardzo interesujące, a na pewno o wiele bardziej skuteczne niż obecnie powszechnie stosowane. Na nieszczęście są bardzo kontrowersyjne w obecnej rzeczywistości politycznej kraju i mam wielką nadzieję, iż nie trafi ta książka na żaden indeks.

Oprócz "Wiecznej wojny" została w Polsce wydana kontynuacja pt. "Wieczna wolność". Powieść ta jest jeszcze bardziej filozoficzna niż pierwowzór. Niemniej również jest warta przeczytania.

[Gram.pl 3]

Lucas the Great

Są takie książki, których nieznajomość jest błędem, wręcz szkodzi. Tak jest w przypadku Wiecznej wojny Joe Haldemana. Niektóre osoby może poznały ową opowieść dzięki komiksowi, rewelacyjnie narysowanemu przez Marvano. Nawet jeśli, to z literackim pierwowzorem trzeba się koniecznie zapoznać. Zapraszamy do lektury!

Przeczytaj cały tekst "Poza firewallem: książki" na gram.pl

[Siobol 0]

"Cóż, w Wietnamie również lądowali pechowi studenci, których teoretycznie powinno trzymać się z dala od zbędnego ryzyka (sam autor był bardzo zdolnym fizykiem i astronomem)..." - No tak, ale trochę trudno się z tym zgodzić, w Wietnamie głównie lądowały biedniejsze warstwy społeczeństwa. Studenci też brali udział w wojnie wietnamskiej, ale były to sporadyczne przypadki i raczej na własne życzenie, ponieważ studenci nie podlegali poborowi.

Wracając do książki, ostatnio przeczytałem zbiór opowiadań SF "Arcydzieła" (polecam!) i muszę przyznać, że szykowałem się do zakupu nowej książki SF - już wiem na co się zdecyduję :)

[Jester 0]

Dnia 12.05.2007 o 19:59, Bethor napisał:

Oprócz "Wiecznej wojny" została w Polsce wydana kontynuacja pt. "Wieczna wolność". Powieść
ta jest jeszcze bardziej filozoficzna niż pierwowzór. Niemniej również jest warta przeczytania.

Po pierwsze nie jest to kontynuacja. Po drugie nazywa sie "Wieczny pokoj".

[Jester 0]

O boy. Sorki wielkie. Wlasnie zauwazylem ze walnalem gafe. Faktycznie "Wieczna Wolnosc" tez byla wydana w Polsce. Zwracam honor. Ja czytalem w oryginale i przez to mi sie pomieszalo :)

[Dziki_Los 0]

Ksiazka jest naprawde fajna. Polecam ja kazdej osobie, ktora nie znal literatury SF - bedzie to dobry powod by ja polubic :)
Zakladam, ze kazdy wielbiciel SF z wielkim stazem zna te pozycje, bo jesli nie to wstyd ;)

Sam przeczytalem "Wieczna Wojne" kilka razy, i byla rewelacyjna. Haldeman potrafi pokazac bardzo ciekawe ludzkie reakcje, na zmieniajacy sie swiat i mysle, ze to jest wlasnie sednem tej ksiazki.

Jak dla mnie Wieczna Wojna to taka klasyka SF jak Sapkowski, czy Wladca Pierscieni w fantasy (tylko, ze Wladca jest bardziej nudny :P).

[Krastor 0]

no fajnie , uwielbiam SF , trzeba będzie przeczytać skoro takie dobre

[pio69 0]

To chyba najlepsza ( i najgłęgsza filozoficznie) powieść SF.Najbardziej poruszyło mnie zakończenie całej wojny a dokładniej dlaczego się zaczeła i dlaczego ja kontynułowano....Polecam każdemu szukającemu czegoś więcej.
Tak dobrze, lekko i wciągająco napisanych ksiażek jest niestety bardzo mało....

[Galnospoke 0]

Ksiazka jest czysta grafomania. Dajcie spokoj...