Motorynki - temat ogólny

[gesio 0]

Piszemy tutaj o motorynkach takich jak, simson, mz, romet... Można tu pisać o problemach z motorynkami. Gorąco zapraszam do rozmowy. Proszę moderatorów o nie zablokowanie tego tematu gdyż motory a motorynki to nie to samo.

[ProVix 0]

Mam motorynke marki Romet i mam problem z przewodem do paliwa czy tam oleju bo mi zwisa do drogi i nie ma gdzie tego zaczepić. Proszę o poradę.

[gesio 0]

Mam pytanie do tych co jeździli na nowych rometach: Fajnie się nimi jeździ??

[marcinsud 0]

Dnia 23.08.2007 o 18:39, gesio napisał:

Mam pytanie do tych co jeździli na nowych rometach: Fajnie się nimi jeździ??

jeśli chodzi ci o nowe romety to to jest tylko nazwa tak na serio chińczyki wykupiły prawa do marki romet i swoje gówna sprzedają pod tą swojsko brzmiącą nazwą, podobnie było z junakiem. Może i są tanie, ale jeżdżą tyle ile wynosi okres gwarancyjny lub mniej później trzeba większość naprawiać.

A z tego co mi wiadomo nie ma motorynek mz, ale mogę się mylić przynajmniej się nie spotkałem ;]

[gesio 0]

Są MZ tylko jakby to powiedzieć wyglądają podobnie do simsonów ale mają inne silniki.

[marcinsud 0]

Dnia 23.08.2007 o 18:55, gesio napisał:

Są MZ tylko jakby to powiedzieć wyglądają podobnie do simsonów ale mają inne silniki.

i mają 150 ccm co wyklucza je z bycia motorynkami, a co więcej potrzeba prawo jazdy kat A a nie A1, chyba, że o czymś nie wiem, choć przeglądałem oficjalną stronę mz i nie znalazłem motorowerów jako takich.

A ze śmiesznych historii to w mojej miejscowości jeżdżą simsonowcy na skuterach z neonami i światełkami na wentylach dosyć to zabawne jak tak jadą jeden za drugim i świecą ;]

[gesio 0]

Spoczko ale jakoś nie lubię skuterów, ten głos silnika mnie dobija. Dla mnie silniki muszą być rasowe i słychać że to jest motorynka a nie skuter.

[H_A_M_S_T_E_R 0]

Dnia 21.08.2007 o 13:55, ProVix napisał:

Mam motorynke marki Romet i mam problem z przewodem do paliwa czy tam oleju bo mi zwisa do
drogi i nie ma gdzie tego zaczepić. Proszę o poradę.

po pierwsze,nie ma czegoś takiego jak przewód z olejem w motorynce,a po drugie jak już ci zwisa<lol2>ten przewodzik z benzynkom(bo tylko taki jest)to go skróć,bo on przewaznie ma z 15cm i idzie prosto z baku do gaźnika,jakim cudem ci zwisa pod kółko to już nie wiem.........chyba,że go masz metrowy.........

[H_A_M_S_T_E_R 0]

Dnia 23.08.2007 o 19:10, gesio napisał:

Spoczko ale jakoś nie lubię skuterów, ten głos silnika mnie dobija. Dla mnie silniki muszą
być rasowe i słychać że to jest motorynka a nie skuter.

co cię tu dobija.......jak masz sport tłumik w sQterku i pare ''fajnych''drobiazgów w silniczku to sie klank motorynki chowa...........

[Soresu 0]

Ja kiedyś miałem taką jak na załączonej focie ;] Tak w ogóle to ten gosc to ja ;D

[gesio 0]

Eh Romet Pony to dopiero było coś, ale nie ma jak to komar. Ale z ciebie kozak był na jednym kółku jechać to mój komar tego nie potrafi.

[H_A_M_S_T_E_R 0]

Dnia 23.08.2007 o 19:25, Obi-wan Kenobii napisał:

Ja kiedyś miałem taką jak na załączonej focie ;] Tak w ogóle to ten gosc to ja ;D

hehe,ja też miałem taką,ale takie triki się źle kończyły......;p

[Soresu 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:08, H A M S T E R napisał:

hehe,ja też miałem taką,ale takie triki się źle kończyły......;p

Wiem, też nie raz mi sie nie udawały :/ ale jak to mówią trening czyni mistrza co w moim przypadku sie nie sprawdziło ;]
gesio: Przecież żartuje, to nie ja ale motorynkę rzeczywiście taka miałem :) I na komerze się jeździło ;D Pamiętam jak byłem mały to nie wiedzałem jak sie chamuje i gazu dodawałem, zatrzymałem się na ogrodzeniu sąsiada xD

[UnionPacific 0]

Dla mnie motorynka to mianiaturka motocykla, ale cóż, jak chcesz gdzieś dojechać to dojedziesz :)

[H_A_M_S_T_E_R 0]

Piszcie co chcecie,ale motorynka według mnie jest nie do zdarcia,jeździłem moją poczciwą motorynką przeszło 4 lata,i wszystko było ok,a teraz kupiłem nowego sqterka i już więcej stoi u mechanika niż jeździ..........:(

[gesio 0]

H A M S T E R: masz racje, mój komar ma 34 lata to dopiero jest ni do zdarcia motorynka. Mam zamiar zamontować do niej silnik od wsk to będzie dopiero maszyna. ;]

[H_A_M_S_T_E_R 0]

Dnia 24.08.2007 o 12:52, gesio napisał:

H A M S T E R: masz racje, mój komar ma 34 lata to dopiero jest ni do zdarcia motorynka. Mam
zamiar zamontować do niej silnik od wsk to będzie dopiero maszyna. ;]

Mam kumpla co tak zrobił,i żeby ruszyć powolutku z miejsca to musi ruszać z dwójki,bo jak ruszy z jedynki to tylko widać kupe dymu i jego stojącego w miejscu;p.......ale będziesz musiał sobie rame usztywnić bo ci się rozpadnie przy zawrotniejszej prędkości....:D

[gesio 0]

Dlaczego nie kupować skuterów by gesio :]

1) Są większe niż motorynki, mają szerokie podwozie u motorynki tego nie doświadczysz.

2) Jak się coś zepsuje to trzeba dać do mechanika bo sam nie naprawisz, a w motorynkach jak coś się zepsuje i wiesz co to jest to możesz sam naprawić lub z pomocą kogoś starszego np. taty no bo zna sie na tych cackach :]

3) Jak sie skończy gwarancja na skuter to kaput chyba że ma sie kogoś znajomego kto naprawia skutery za niską cenę, a motorynki jeżdzą dalej nawet 34 lata i dłużej.

4) Nowe skutery mają ograniczniki ale można je zdjąć, starsze skutery nie mają i tak najwyżej wyciągną do 80km/h, ale średnio jeżdżą 60 km/h, phi motorynki o pojemności 50 ccm jeżdżą do 60 km/h lub więcej jak się trochę w nim pogrzebie to wyciągnie do 70 km/h, a silniki dobrze zrobione z pojemnością 125 ccm mogą pojechać nawet 100 km/h lub więcej.

Więc nie takie motorynki słabe jak na to wychodzi, może ktoś sie zgodzi ze mną ze skutery to dziadostwo, ale wątpie jak prawie każdy ma skuter ;/ Po prostu nie wierzycie w moc motorowerów.

[PRONEED 0]

Jeśli chodzi o motorynki to ja ma bardzo mało znaną bo hero puch, może ktoś o niej słyszał?

[UnionPacific 0]

Mówisz o czyms takim?