gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 31.01.2006 o 13:01, Pingus napisał:

Dawanie kwiatów, prezentów jest miłe dla obu stron, ale tak jak piszesz może doprowadzić do
pewnego przesycenia. Ludzie powinni cały czas siebie zaskakiwać i to jest chyba najfajniejsze.

Niestety trzeba wiedzieć co i kiedy podarować , im lepiej się zna osobę którą chcemy obdarować tym lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 13:17, spider88 napisał:

> Dawanie kwiatów, prezentów jest miłe dla obu stron, ale tak jak piszesz może doprowadzić
do
> pewnego przesycenia. Ludzie powinni cały czas siebie zaskakiwać i to jest chyba najfajniejsze.

Niestety trzeba wiedzieć co i kiedy podarować , im lepiej się zna osobę którą chcemy obdarować
tym lepiej .

Nie do końca . Gdyż ta się dzieje tylko w przyjazni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ech dziewczyny to dziwne istoty. Najpierw mówią w żywe oczy że kochają a potem wycofują się i twierdzą że "wtedy (moment wyznania uczucia, nic sobie nie myślec) nie wiedziałam co robie" i wtedy gucio. Pozostaje przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:36, Arar napisał:

ech dziewczyny to dziwne istoty. Najpierw mówią w żywe oczy że kochają a potem wycofują się
i twierdzą że "wtedy (moment wyznania uczucia, nic sobie nie myślec) nie wiedziałam co robie"
i wtedy gucio. Pozostaje przyjaźń.

Tak twierdzą meszczyźni od wieków lecz wierzy im tylko ten który sam sie o tym przekonał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:41, spider88 napisał:

> Nie do końca . Gdyż ta się dzieje tylko w przyjazni .
Zapominasz chyba o małżeństwie :-D

No też prawda:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lecz wracając do tematu (bo chyba się troche zgubiłem) dziewczyna jest podobna męszczyźnie ,lecz w głebi zupełnie
odmienna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każda kobieta przypadkowo może Was zaskoczyć bo jej natury nikt naprawdę niazna.
Zawsze może się to stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 15:45, Hgu napisał:

Każda kobieta przypadkowo może Was zaskoczyć bo jej natury nikt naprawdę niazna.
Zawsze może się to stac.


Ta przypadkowość nie ma nic z przypadku :)) Wszystko jest ukartowane i dopracowane w najdrobniejszym szczególe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 07:09, Pingus napisał:

> Każda kobieta przypadkowo może Was zaskoczyć bo jej natury nikt naprawdę niazna.
> Zawsze może się to stac.

Ta przypadkowość nie ma nic z przypadku :)) Wszystko jest ukartowane i dopracowane w najdrobniejszym
szczególe

Nie wiem ,mi się zawsze wydawało że to jest spontaniczne i przypadkowe.
Nie wierzę że mogą one być Tak przbiegłe i zapamiętliwe w tym co robią.
Jak by było tak jak piszesz to miały by od nas wszystko co by zechciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 15:45, Hgu napisał:

Każda kobieta przypadkowo może Was zaskoczyć bo jej natury nikt naprawdę niazna.
Zawsze może się to stac.



kobiety sa bardoz zaskakujece!! raz mowia tak a za 5 minut zmieniaja decyzje i jest juz zupelnie innaczej. ale co zrobic??? takie juz sa kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 19:48, gregorik napisał:

> Każda kobieta przypadkowo może Was zaskoczyć bo jej natury nikt naprawdę niazna.
> Zawsze może się to stac.


kobiety sa bardoz zaskakujece!! raz mowia tak a za 5 minut zmieniaja decyzje i jest juz zupelnie
innaczej. ale co zrobic??? takie juz sa kochane :)

Kochanie to stan ciała a miłość-duszy więc miłość jest trwalsza . A o tym że kobiety są nieprzewidywalne dla meżczyzn już mówiłem ,teraz tylko dodam że one (tylko te którym zależy na jakimś męszczyźnie) skrzętnie ukrywają
swe umiejętności żeby nas miło zaskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 19:48, gregorik napisał:

kobiety sa bardoz zaskakujece!! raz mowia tak a za 5 minut zmieniaja decyzje i jest juz zupelnie
innaczej. ale co zrobic??? takie juz sa kochane :)


Z taką to bym chyba siajby dostał. Ta moja moja to jak raz coś powie to nie ma zmiłuj się, choć nieraz specjalnie mówi, że gdzieś nie pójdzie a potem się zgadza (ale to dla żartów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że casem stawiają Cię w takiej sytuacji, że narazie niechcą z Tobą być, ale masz szanse. To jest takie TAK z akcentem na NIE. Czasem to idzie w takich sytuacjach zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musimy pamiętać o tym ( jako rud męski) że kobiet jest więcej, więc wg mnie jeżeli jedna kobieta, nie chce się na coś zgozić możemy być pewni, że znajdzie się inna.
"Najgorsze jest to, że casem stawiają Cię w takiej sytuacji, że narazie niechcą z Tobą być, ale masz szanse(...)"
Wiem jak to jest przynajmniej yłem tego świadkiem. Mój kolega starał się o jedną dziewczyne przez... powiedzmy 4 miesiąe i..... nic jak mi opowiadał mówała mu, żeby zostali przyjaiółmi itz, itd, ale na szczeście juz z nij zrezygnowal i znalazł inna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2006 o 15:05, rolek85 napisał:

jeżeli jedna kobieta,
nie chce się na coś zgozić możemy być pewni, że znajdzie się inna.


Ale jak ktoś stawia na jakośc nie na ilośc? Chodzi mi światłą myśl "ta jedyna" znasz?

Dnia 02.02.2006 o 15:05, rolek85 napisał:

Wiem jak to jest przynajmniej yłem tego świadkiem. Mój kolega starał się o jedną dziewczyne
przez... powiedzmy 4 miesiąe i..... nic jak mi opowiadał mówała mu, żeby zostali przyjaiółmi
itz, itd, ale na szczeście juz z nij zrezygnowal i znalazł inna. :)


że jak że niby chłopak i dziewczyna nie mogą byc przyjaciółmi? Że jak jakaś kobieta proponuje nam (czyt. facetom) przyjaźń to źle (nawet jeśli się o nią staramy)? A z czasem to przyjaźń może ewoluowac. Mój kumpel stara się o "względy" pewnej dziewczyny od 2 lat ale robi to tak świetnie że ona boi się do niego podejśc. Także trzeba byc cierpliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.02.2006 o 15:41, Arar napisał:


Ale jak ktoś stawia na jakośc nie na ilośc? Chodzi mi światłą myśl "ta jedyna" znasz?


To co napisałem to część tej opowieści o moim kumplu. On chciał być z nią na poważnie , ale ona raczej nie chciała się angażować, widziałem to wiec doradzałem koledze żeby nie ciągnął tego dalej. A jeśli chodzi o "tą jedyną" to nie myśle narazie o tym jestem jeszcze z amłody (choć mam 20 lat) żeby znaleść kogoś na stałe.

Dnia 02.02.2006 o 15:41, Arar napisał:


że jak że niby chłopak i dziewczyna nie mogą byc przyjaciółmi? Że jak jakaś kobieta proponuje
nam (czyt. facetom) przyjaźń to źle (nawet jeśli się o nią staramy)? A z czasem to przyjaźń
może ewoluowac. Mój kumpel stara się o "względy" pewnej dziewczyny od 2 lat ale robi to tak
świetnie że ona boi się do niego podejśc. Także trzeba byc cierpliwym.


A co do przyjażni to właśnie mój kolega się z nią przyjaźni, choć czy to można nazwać przyjaźnią skoro on nie może o niej zapomnieć i każdą miłą rzecz, którą ona nu powie uznaje za znak że coś może z tego wyjść?? Ni sądze że to będzie na dłóższą metę.
Dzięx za odp pozdro rolek85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2006 o 16:54, rolek85 napisał:

A co do przyjażni to właśnie mój kolega się z nią przyjaźni, choć czy to można nazwać przyjaźnią
skoro on nie może o niej zapomnieć i każdą miłą rzecz, którą ona nu powie uznaje za znak że
coś może z tego wyjść?? Ni sądze że to będzie na dłóższą metę.
Dzięx za odp pozdro rolek85


Ej, słuchaj ja miałem podobną sytuację jak twój kumpel, tylko w moim przypadku zakończyło się tak, że dziewczyna
na której mi zalezało zmieniła(???) zdanie i ze mną chodzi. Skoro twój kolega o niej nie może zapomnieć to niech próbuje dalej, może uda mu się zawojować jej serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.02.2006 o 17:02, Michał Raven napisał:


Ej, słuchaj ja miałem podobną sytuację jak twój kumpel, tylko w moim przypadku zakończyło się
tak, że dziewczyna
na której mi zalezało zmieniła(???) zdanie i ze mną chodzi. Skoro twój kolega o niej nie może
zapomnieć to niech próbuje dalej, może uda mu się zawojować jej serce.


No nie wiem jak to będzie w przypadku mojego kumpla.W sumie masz racje, to jest możliwe (???) ale watro pomimo to spróbować, widzialem ją ostatnio i jak nigdy wczesniej jej sie nie przyglądałem, bo kumpel do niej startował, to wygląda naprawde interesujaco.
Do tego mogę jeszcze dodać że mój kolega chciał z nią być na poważnie, może dlatego ona mu odmówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się