Dziwny sposób myślenia o grach... (Pomocy)

[Hageusz 0]

Witam. Mam pewien....problem, dziwny dość. Grając w gry nie zwracam uwagi na to, na co normalny człowiek zwraca (czyli np. piękno świata, fabuła, długa rozgrywka, arsenał, grafika i takie tam różne czynniki gry), tylko na to...jak szybko klikam i przesuwam kursorem po ekranie, jak szybko walczę, jak wymiatam z giwerą...Podczas gdy moi koledzy narzekają, że np. Call of Duty 2 jest krótki, że jakieś tam misje były słabe, że coś tam niedopracowane...ja to olewam, bo dla mnie liczy się przejście gry. Mówiąc krótko: przechodzę gry po to, żeby zwiększyć swoje umiejętności grania i żeby móc łatwiej przejść następne, żeby móc łatwiej....i tak dalej. Mimo, że probowałem coś z tym zrobić, nie mam pojęcia jak to zmienić!! Może mam zryty beret? xD...Pamiętam, że to zaczęło się, gdy zacząłem oglądać filmiki o pro - gamerach z coverku CDA...wywiad z niejaki Fatal1ty, który obejrzałem sprawił, że przestałem grać w gry dla przyjemności, tylko dla wymiatania.... Ale ja tak nie chcę! I tak nie będę grał jak pro, bo gra przez sieć mi niezbyt się podoba... Właśnie to wychodzi mi podświadomie...Prosze o pomoc, żebym mógł już normalnie grać dla przyjemności...tak jak wcześniej... żebym zaczął zauważać w grach to, co podoba się normalnym ludziom.

PS; Czasem probowałem pisać recenzje, ale teraz to nie możliwe!! Nie mogę napisać dobrej recki, bo jedyne co z gry zapamiętuję, to jej trudność oraz moje szybkie reakcje itd....
Pomocy drodzy gracze ( i graczki xD).

[Kambo 0]

no nie zwracasz uwagi na CoD2 np bo gra jest świetna-szczególnie misję w Rosji nawiasem mówiąc

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 30.12.2007 o 21:18, Hageusz napisał:

Pomocy drodzy gracze ( i graczki xD).

1. Nie przejmuj się
2. Zapisz się do klanu i zbijaj na tym grubą kasę :-)
W każdej sytuacji można znaleźć coś dobrego, poza tym każdy lubi coś innego, to że ty akurat tak patrzysz na gry, nie czyni cię dziwakiem, po prostu taki masz gust. Wykorzystaj go, żeby mieć z tego jakieś korzyści, bierz udział w turniejach etc.

[Przedlack 0]

Eee...? Chyba niewiele osób Ci tu może pomóc... chyba, że potrzebujesz swojego rodzaju motywacji czy tam wsparcia.
Co do problemu... pierwszy raz cos takiego słyszę...
Na twoim miejscu zainstalowałbym jakąś grę RPG (koniecznie 3D), po kilku walkach spróbuj przysiąść gdzieś w jakimś majestatycznym miejscu (morze o zachodzi słońca, szczyt góry czy coś....) ustawił kamerę na jak najbardziej spektakularną pozycję i tak wlepiał się w monitor z 10-15 minut... jeśli dalej będziesz przemierzał lokacje i zastanawiał się, ile razy kliknąłeś myszą, usiądź gdzieś znowu... napawaj się widokiem, wsłuchuj się w ładną muzyczkę...
Jeśli to nie pomoże chociaż w małym stopniu... to może ktoś inny poda lepsze metody... :|

EDIT:
Lub postępuj tak jak kolega przede mną napisał. :]

[Mr_Cin 0]

najelepiej kup sobie jakąś porządną przygodówkę. Oglądaj każdy filmik, słuchaj każdego dialogu. (chociaż to się stosuje do każdej gry) Nie korzystaj z poradnika nawet jeżel się zatniesz. W innych grach (rpg) wykonuj wszystkie zadania poboczne, idz w miejsca w ktore cie nikt nie wysyla. W grach takich jak GTA, pojezdzij po miescie, zbierz wszsytkei paczki, zrob wszystkie skoki, poszkaj jakichś easter eggs, ogólniej postaraj się przechodzic gry na 100% (przy okazji poznasz świat gry).
Jeszcza jako przykład podam Bioshock gdzie fabuła jest bardoz ważna i interesująca. Crysis gdzie można biegać sobie po dżungli "dla jaj". Albo Stalker gdzie klimat sprawia że chcemy poznać każdy zakątek zony. Gry takie ak Call of Duty są dość mocno skryptowane i liniowe więc nie jest to najlepsza gra do zmienienia sobie poglądów na gry.

Sam miałem taki problem ale od jakiegoś pół roku podchodzę do gier w zupełnie inny sposób.

A i najważniejsze. Wszystkei gry próbuj przechodzić na najtrudniejszym poziome trudności.
Pozdrawiam ;]

[reykan 0]

Hmm ciekawa sprawa. Wydaje mi się, że może po prostu zaliczasz naraz za dużo tytułów, jeden po drugim bez przerwy i nad żadnym w sumie się jakoś nie skupiłeś, nie próbowałeś odkryć uroków rozgrywki. Radziłbym odejść od gier na tydzień, dwa (tak wiem, trudne:P) i zobaczyć, czy ciągle kusi Cię do powrotu. Jeżeli tak- cóż, nadal Twoja podświadomość podąża prawdziwych emocji:) Radziłbym także grać w gry zróżnicowane- jak będziesz powiedzmy grał tylko w strzelanki, to gry rozpoznasz tylko po opakowaniu, bo w sumie mają one podobne założenia. Do tego radzę zagrać w jakiegoś horrora (np. Silent Hill''a), abyś naprawdę mógł poczuć emocje płynące z gry. Taka kuracja wstrząsowa:P

[Hageusz 0]

Proszę o usunięcie tego tematu. Doszedłem do wniosku, że każdy lubi w grach co innego - widocznie u mnie tak już zostanie. Z resztą - teraz też zwracam uwagę na wszystkie te czynniki - czy wymiatam i czy fabuła jest fajna itd. czyli mówiąc krótko jedno z drugim się połączyło. :D
No i tak po zastanowieniu, to nawet mi się podoba mój sposób myślenia :D. A to, że odstaje nieco od tego "normalnego" to nic złego :D!