Zaloguj się, aby obserwować  
bolter

szkoła katolicka czy publiczna oto jest pytanie ???

63 postów w tym temacie

Dnia 11.01.2006 o 15:25, Backside napisał:

>byłem
> raz po kolege patżyły na mnie jak na ćpuna (i to ma być dobre zdanie o bliżnim) i pużniej
miał
> przehlapane że mnie zaprosił ODLUDZIE !!!!!

Zastanów się proszę, przynajmniej z gramtycznego punktu widzenia.
Czy patrzenia = dobre zdanie o kimś?
A tak biorąc rzecz na logikę - czy to, że wymyśliłeś sobie, że patrzą jak na ćpuna, to oznaczy,
że tak pomyślały :].


Poza tym - co powiedziały Twojemu koledze?
Może istotnie Twój ubiór był dla nich wykroczeniem poza pewne normy obyczajowe.
Wielu ludzi nie potrafi tolerować czy akceptować faktu, że kobiety chodzą w ubraniu tak odsłaniającym
ciało (wcięte dekolty, "brzuszki" itp).

A z drugiej strony może to być to o czym mówiłem - prowincjonalność, zamknięcie społeczności
dla wąskiej grupy. Siostry nie potrafią zaakceptować, że ktoś wygląda wg nich niechlujnie (ile
było narzekań na moje długie włosy :]).

W tym polu księża są z reguły znacznie lepsi, zwłaszcza Ci młodsi - potrafią naprawdę rozmwawiać,
akceptować przynależność do subkultur czy "dziwny uibór" (oczywiście nie w takich miejscach
kościół)

powiedziały że byłem pod fpływem narkotyków !!! (paradoks) to mnie wkużyło a jego rozbawiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.01.2006 o 15:13, Backside napisał:

Jeśi nauczyciel pamięta to przed lekcją i po lekcji krótka modlitwa.
Codziennie po długiej przerwie apel - Anioł Pański w intencji Ojca Świętego i jakieś różne
gadki nauczycieli, z reguły niewate uwagi nudy...
Poza tym w każdy pierwszy piątek Msza Święta.


O kurcze z tego co piszesz to niezły hardcore, dobrze że chodziłem do zwykłej ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 15:34, Backside napisał:

Hardcore niedowytrzymania - dziennie ok 5 minut na modlitwę + raz miesiąc msza zamiast pierwszej
lekcji - przerąbane :].


Mówiłeś ze na każdej lekcji modlitwa+ jeden apel :>
Poza tym dla niekatolika właśnie przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 15:39, Budo napisał:


Źle napisałem - przed 1-szą i po ostatniej lekcji :].

A dla kogoś mogłoby być przerabaną w ogóle bez modlitwy...

Głupawe te porównania więc proponuję zarzucić - zwłaszcza, że u mnie przymusu modlitwy nie było, a założenie jest takie, że chodza osoby wierzące. Nie widzę, więc problemu
Choć sporo rodziców wysyła swoje dzieci, które mają w pogardzie wiarę, do szkół katolickich - może zdaje im się, że dostanę tu porzadne wykształcenie czy nie wpadną w złe towarzystwo - i takie "dzieci" pozłane do archidiecezjalnego liceum rozwalały z lubością automaty do puszek tudzież opuszczały szkołę na grę w CS''a do pobliskiej kawiarenki :].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u nas jest modlitwa (króciusieńka) przed lekcjami i po lekcjach, ale w klasach a nei wspólna i msza w środę i wogle nie odczuwam, że to szkoła katolicka, plakaty filmów wisą wszędzie, jeden koleś na wybory na przewodniczącego miał na plakatach klientkę w majtkach i koszulce na ramiączka i nic mu nie zrobili, ja na zielonej szkole kilka razy przy siostrze zabluzgałem to udawała, że nei słyszy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2006 o 19:11, Yasiu89 napisał:

> /.../ wy co sądzicie o nauczaniu poprzez siostry ???
Ja chodze do katolickiej szkoły ale nie uczą mnie siostry. Dyrektorem szkoły jest ksiądz. Nauczyciele
są zwykli, tak jak wszędzie :). Szkoła sie różni tylko (albo aż :)) tym, że jest kaplica szkolna,
raz w tygodniu jest msza św. i przed lekcją sie modlimy.
Ogólnie fajna szkoła.


buehehe chodze do takiej szkoly jak ty! a czy to jest w krakowie? ogolnie uwazam ze jest ok bo ludzie sa fajni (mam na mysli ze sa wyluzowani i ogolnie ok, ale rowniez wychowani a nie jakies j***ane dresy) kurna moglby byc wyzszy poziom nauczania ( chociaz tylko nasza szkola tak ma, inne katolickie np pijarzy, prezentki pewnie wyzszy poziom) a co mają lekcje biologii do neutralności? myslisz ze w katolickiej szkole uczą ze nie bylo ewolucji, a wszysko bezposrednio stworzyl Bog? LOL! niestety u nas jest normalnie i religia nie ma tu nic do rzeczy. Co wiecej same lekcje religii sa nawet lepsze niz w innych szkolach , bo xiądz to nie jakis oszołom, tylko dobrze wyksztalcony facet ( ale ma swoje wady:) w kazdym razie nie spodziewaj sie xsiędza jak z komiksu losux.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2006 o 19:20, Qba-13 napisał:

ja też chodze do katolika i to jest całkiem normalna szkoła, lekcje biologii są normalne, na
historii były podawane poprostu dwie teorie powstania człowieka: kreacjonizm i ewolucjonizm
i nikt nie narzucał wybranie kreacjonizmu,


LOL! z tym kreacjonizmem to troche sredniowiecze. u nas w szkole KATOLICKIEJ na religii jest jedna doktryna:
wszystko normalnie jak u Darwina, a obraz biblijnego tworzenia swiata i zycia to literacka metafora. Biblii nie mozna interpretowac doslownie! NIE MA ZADNAGO KONFLIKTU MIEDZY KOSCIOLEM A TEORIAMI NAUKOWYMI!! to chyba oczywiste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 16:47, tymuś napisał:

a czy to jest w krakowie?

W Kielcach.

Dnia 11.01.2006 o 16:47, tymuś napisał:

ogolnie uwazam ze jest ok
bo ludzie sa fajni (mam na mysli ze sa wyluzowani i ogolnie ok, ale rowniez wychowani a nie
jakies j***ane dresy)

Właśnie. U nas nwet można zostawic plecak na całą przerwę na korytarzu bez opieki i nic mu nie zrobią.

Dnia 11.01.2006 o 16:47, tymuś napisał:

kurna moglby byc wyzszy poziom nauczania ( chociaz tylko nasza szkola
tak ma, inne katolickie np pijarzy, prezentki pewnie wyzszy poziom)
a co mają lekcje biologii do neutralności? myslisz ze w katolickiej szkole uczą ze nie bylo ewolucji, a wszysko bezposrednio stworzyl Bog? LOL! niestety u nas jest normalnie i religia nie ma tu nic do rzeczy.

U nas to uczyli tylko Darwina bo w podręczniku nie było innych teorii.

Dnia 11.01.2006 o 16:47, tymuś napisał:

Co wiecej same lekcje religii sa nawet lepsze niz w innych szkolach , bo xiądz to nie jakis oszołom,
tylko dobrze wyksztalcony facet ( ale ma swoje wady:)

U nas ksiądz tez jest spoko. Najlepszy jakiego miałem do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 15:19, Backside napisał:

Mam nadzieję, że Polska nigdy nie zejdzie do poziomu Francji, gdzie krucyfiks jest obrazą uczuć
religijnych.


Wlasnie! nie dziwi was to ze wg nich pluralizm wyznaniowy nie oznacza pelnej tolerancji dla kazdego wyznania, ale zdjecie krzyza, zabranie husty czy jarmułki każdemu. Chore! niech kazdy wierzy w co chce i obnosi sie z tym jak chce (chyba ze jest satanistą, scjentologiem albo czyms takim:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 16:53, Yasiu89 napisał:

> a czy to jest w krakowie?
W Kielcach.
> ogolnie uwazam ze jest ok
> bo ludzie sa fajni (mam na mysli ze sa wyluzowani i ogolnie ok, ale rowniez wychowani
a nie
> jakies j***ane dresy)
Właśnie. U nas nwet można zostawic plecak na całą przerwę na korytarzu bez opieki i nic mu
nie zrobią.


aha. no u nas moze raz ktos komus zaj**ał komórke, ale i tak zaraz mial przesrane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 00:04, gmx napisał:

niektórzy za nerwowo podchodza do tematu :)


Naprawdę tak uważasz ? Bo może dla "niektórych" ludzi z tego forum religia i Bóg to coś ważnego i temat taki również jest traktowany poważnie a nie "od tak sobie".
Nawiązując do tego Twojego cytatu, o którym mówił już Furrbacca, że traktujesz Duchownych jak podludzi.
W Polsce panuje stereotyp księdza złodzieja, który jest "szatanem w ludzkiej skórze" a udaje świetego i prawi, że trzeba to, trzeba tamto. A oczywiście w budowanie takowych stereotypów pomaga Rydzyk.
Nie wszyscy księża są tacy, może jest ich mało, ale trafiają się prawdziwi o czym mogłem się przekonać po księdzu, który uczy mnie religii teraz w średniej szkole.
A wracjąc do Twego zdania to jeszcze raz powtarzam - ludzie traktują temat poważnie bo wiara jest dla nich ważną rzeczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 16:52, tymuś napisał:

> ja też chodze do katolika i to jest całkiem normalna szkoła, lekcje biologii są normalne,
na
> historii były podawane poprostu dwie teorie powstania człowieka: kreacjonizm i ewolucjonizm

> i nikt nie narzucał wybranie kreacjonizmu,

LOL! z tym kreacjonizmem to troche sredniowiecze. u nas w szkole KATOLICKIEJ na religii jest
jedna doktryna:
wszystko normalnie jak u Darwina, a obraz biblijnego tworzenia swiata i zycia to literacka
metafora. Biblii nie mozna interpretowac doslownie! NIE MA ZADNAGO KONFLIKTU MIEDZY KOSCIOLEM
A TEORIAMI NAUKOWYMI!! to chyba oczywiste!


wcale nie średniowiecze, w stanach mają zmienić w niektórych szkołach teorię Darwina na kreacjonizm, bo rodzice chcą, żeby dzieci uważały, że są stworzone przez Boga a nie powstały przez zderzenie atomów. i czasami konflikty są między kościołem a nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2006 o 17:14, Vaxinar napisał:

W Polsce panuje stereotyp księdza złodzieja, który jest "szatanem w ludzkiej skórze" a udaje
świetego i prawi, że trzeba to, trzeba tamto. A oczywiście w budowanie takowych stereotypów
pomaga Rydzyk.


Przesada, ale w kosciele taz trafiaja sie czarne owce co wcale nie pomaga - wiem bo moja parafie kosciół traktuje chyba jako "karna"

Dnia 11.01.2006 o 17:14, Vaxinar napisał:

A wracjąc do Twego zdania to jeszcze raz powtarzam - ludzie traktują temat poważnie bo wiara
jest dla nich ważną rzeczą.


Tez jestem katolikiem, ale nie bede atakowal kogos za wyrażanie swojego zdania. Chyba ze uznasz inkwizycje za dobra rzecz - oni traktowali ten temat smiertelnie powaznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2006 o 21:04, gmx napisał:

> W Polsce panuje stereotyp księdza złodzieja, który jest "szatanem w ludzkiej skórze" a
udaje
> świetego i prawi, że trzeba to, trzeba tamto. A oczywiście w budowanie takowych stereotypów

> pomaga Rydzyk.

Przesada, ale w kosciele taz trafiaja sie czarne owce co wcale nie pomaga - wiem bo moja parafie
kosciół traktuje chyba jako "karna"

> A wracjąc do Twego zdania to jeszcze raz powtarzam - ludzie traktują temat poważnie bo
wiara
> jest dla nich ważną rzeczą.

Tez jestem katolikiem, ale nie bede atakowal kogos za wyrażanie swojego zdania. Chyba ze uznasz
inkwizycje za dobra rzecz - oni traktowali ten temat smiertelnie powaznie..
o tak masz rację a jeśli chodzi o rydzyczka to swoją drogom wkońcu niekażdy ksiąc to złodziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2006 o 21:04, gmx napisał:

Tez jestem katolikiem, ale nie bede atakowal kogos za wyrażanie swojego zdania. Chyba ze uznasz
inkwizycje za dobra rzecz - oni traktowali ten temat smiertelnie powaznie..


Nie wiem czy dobrze Cię tutaj rozumiem, znaczy, że Ty nie będziesz atakował innych za Jego poglądy mimo iż też jesteś katolikiem ?
Ja go wcale nie zaatakowałem, ale powiedziałem, że ten temat traktuje się poważnie, a bynajmiej traktują go Ci, którzy wierzą. A np nie podobała mi się bardzo wypowiedź "pierdoły o Bogu" czy jakoś tak.
1. Jak ktoś nie wierzy to niech nie wierzy i sobie spokój da i nie najeżdża.
2. Zależy co dla Ciebie znaczy katolik, bo w Polsce są tkz "Wierzący praktykujący" i "Wierzący nie praktykujący".
I praktykujący to wcale nie znaczy tylko łazić do kościoła, a już tym bardziej na tace dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi tylko o to ze trzeba sie naprawde postarac zeby mnie wyprowadzic z rownawagi na forum a nawet wtedy bedzie mi daleko do wnioskowania na podstawie kilku słow goscia na forum jaki jest albo jaki byl przez cale zycie. temat mozna traktowac powaznie ale nie smiertelnie. :) a moglem sie trzymac tego ze "o wierze i polityce sie nie dyskutuje"... :)

ad 1. zgadzam sie
ad 2. kazdy ma swoje sumienie, wiara czlowieka to ostatnia rzecz na podstawie której bede go ocenial.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To dobrze świadczy, żeś taki spokojny. ;)))
Jednakże ja dalej pozostaje przy swoim, że ten temat traktuje w 100 % poważnie a może i nawet śmiertelnie poważnie, nie wiem co to dla Ciebie oznacza.
Wyjaśniliśmy sobie i koniec off topu. ;)
A co do polityki i religi to jak mawiał Jan Paweł II "Polityka i religia to dwa różne światy, które powinno się rozdzielać" czy jakoś tak.

Pozdrawiam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować