Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Electronic Arts bierze pożyczkę

50 postów w tym temacie

Dnia 12.05.2008 o 18:23, Outlander-pro napisał:

o_O 1 mld dolarów ... wow, robi wrażenie ... jeśli te pieniądze chcą przeznaczyć na T2
to im zależy bardzo ..

niom też mi się tak wydaje ,ale lepiej by było żeby to T2 przejęło EA a nie na odwrót, bo może wtedy nie byli byśmi zalewani kolejnymi dodatkami Simów tylko czymś ambitniejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Damn, sory, ale jak czytam kolejny raz jak ktoś mi doprowadza do skrajności to co piszę (albo to czego nie napisałem!), odnosi się do mnie w stylu "nie płacz" to odechciewa mi się o czymkolwiek gadać.

Odpuść sobie takie teksty, tak samo jak te w stylu "jak się nie podoba to nie kupować".

A jak z jednej strony chcesz mi tłumaczyć co to dźwignia finansowa, a z drugiej nie rozumiesz, że rynkiem rządzą kiepskie produkty (vide Simsy/radio eska) dla niewymagającej klienteli, to nie wiem o czym my mamy rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2008 o 19:23, Backside napisał:

Damn, sory, ale jak czytam kolejny raz jak ktoś mi doprowadza do skrajności to co piszę
(albo to czego nie napisałem!), odnosi się do mnie w stylu "nie płacz" to odechciewa
mi się o czymkolwiek gadać.

Jak się nie ma argumentów, to najlepiej powiedzieć, że nie chce się już gadać :P

Dnia 12.05.2008 o 19:23, Backside napisał:

Odpuść sobie takie teksty, tak samo jak te w stylu "jak się nie podoba to nie kupować".

A ktoś zmusza? Na tym polega wolny rynek, że klienta trzeba zwabić czymś, zachęcić, widać EA wabi skutecznie :)

Dnia 12.05.2008 o 19:23, Backside napisał:

A jak z jednej strony chcesz mi tłumaczyć co to dźwignia finansowa, a z drugiej nie rozumiesz,
że rynkiem rządzą kiepskie produkty (vide Simsy/radio eska) dla niewymagającej klienteli,
to nie wiem o czym my mamy rozmawiać.

Rynkiem rządzą takie produkty, na jakie jest zapotrzebowanie. Czy Tobie tak ciężko to zrozumieć? To, że Tobie się Simsy (koronny antyargument przeciwników EA) nie podobają, wcale nie oznacza, że to zła gra jest. A ktoś inny (np. ja) mogę rzec, że GTA to rzadka śmierdząca kupa dla mnie, której bym patykiem nie tknął. Ale nie wyżywam się za to na Take2, że zalewa rynek takim shitem jak GTA.
Co do wymagającej klienteli - większość ludzi szuka w grach przyjemności, niekoniecznie wywołanej tonami statystyk bohatera czy przecudną grafiką i swobodą działania. Niektórym wystarczy prosta mechanika rozgrywki, która dostarczy radości z grania, a nie frustracji. Simsy są dla ludzi, podobnie jak Radio Eska. Ciekawe jak byś się czuł, gdyby Twoje obiekty zainteresowań ktoś określił mianem kiepskich? I nie podoba mi się używanie przez Ciebie stereotypów, bo kto Ci zagwarantuje, że np. w takie Simsy nie gra jakiś poważny prezes dużej firmy, człowiek inteligentny i mądry?? A może słucha też Radia Eska, bo mu ono odpowiada. Ale najlepiej z góry założyć, że słuchacze radia X, fani gry Y to banda przygłupów, których zadowala jakiś bubelek zbędny, pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Broń się R*, broń! Już EA widzi łatwe siano w T2, ale nie ino spróbują wykupić... :P
Bez kitu, jak tak będzie przejmować kolejne firmy, toż to będzie monopol na skalę Układu Słonecznego :P:P:P
misioo --> Porównujesz Finala do Simsów? Przecież Finala wychodzą kolejne kontynuacje, a nie jak w Simsach dodatki... ;)
Buniek2 --> "A EA pokazało głupotę "1 miliarda USD" brawo, brac kredyt w najgorszej walucie świata. Komuś z FEDu odstrzeli szajba i naprodukuje więcej papierków; inflacja zeżre im kasę i będą mieli za co kupic T2 ew. nie wygrzebią się z pożyczki i bank ich skonfiskuje:D" - Nic dodać, nic ująć! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary, powiedziałem, że nie mam ochoty gadać z kimś kto mi przypisuje coś czego nie powiedziałem. I widzę, że robisz to po raz kolejny gadając coś o tym, że Simsy mi się nie podobają.

Argumentów mi nie brak, to nie w moim zwyczaju gadać bez potrzeby i stosownej wiedzy (a w każdym razie bez niej upierać się przy swoim), a tym bardziej wtedy zwracać komuś uwagi, że pisze głupoty.

Pojechałeś sobie bardzo daleko chłopaku, może pogadamy kiedy indziej jak spuścisz trochę z tonu i przestaniesz stosować sztuczki typu ad absurdum.

Dla mnie eot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

EA, to właśnie Fifa i Simsy. Twierdzących tak, wcale nie nazwę "pokemonami", jak to ktoś ich wcześniej ujął. Prawdą jest ,że zdarzają się nieliczne produkcje, które nie są cyklicznie wydawane, ale co z tego ? Zwykle tworzą je niezależne studia, które przygarnia pod swoje skrzydła bogate EA ( bo wywęszyło kasę ).
Może się mylę ? Mam prawo wyrażać swoje opinie na temat wydawania gier, które ukazują się jedynie po to, żeby nabić kieszenie producenta. Ludzie to kupują, no cóż. Ja nikomu przecież tego nie zabronię - ba! Nawet nie ma to sensu. Młodsi gracze z pewnością ucieszą się z Simsów 10, czy NFS 69 :-) Tylko starsi gracze ponarzekają ,że to znowu kolejny raz to samo wyszło. Wkurza mnie również próba przejęcia innych firm, no ale co na to poradzić. Prawa rynku i tyle. Ważne, żeby gry się rozwijały i powstawały coraz to lepsze tytuły, a gracz miał wybór czy woli pograć w Simsy, czy np. takiego Wiedźmina ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za nieszczęście niech te "paploki'' z EA się czymaja zdala od gta bo czego sie niedotną to spiepszą!!!!!!!!

BTW: Blizzard i tak przejmie wszystko to ino kwestia czasu, i niebędzie już kiczowatych gier które wychodzą co miesiąc :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Quatre

> A co w tym takiego czarnego? Nie wiem dlaczego EA jest kreowane na największego wroga
> graczy i ludzkości :/

Dla mnie EA nie jest największym wrogiem ludzkości - w końcu wydają sporo gier na PC - ale już w tej chwili wymienię konkretne argumenty, dlaczego do EA mam spore zastrzeżenia:

1. Przejęcie Take Two przez EA oznacza przejęcie licencji na GTA, Mafię, Bioshocka, Dungeon Siege, Civilization, gry 2K Sports (NBA, NHL, MLB etc) i jeszcze kilka innych. Odpowiada Ci kumulacja w jednym ręku tylu znanych marek? Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której EA zleca zrobienie następnej części Cywilizacji innej firmie niż Firaxis Sida Meiera - a są do tego zdolni: tak ostatnio zrobili z SimCity, kultową grą autorstwa Willa Wrighta. EA zleciło jego produkcję Tillted Mill, które spartaczyło robotę wypuszczając potworka Societies. Myślisz, że dla ludzi, którzy tylko liczą, tradycja serii, nomen omen, się liczy? Bullshit.

2. Tajemnicą poliszynela jest, że EA kupiło wiele firm tylko dla praw licencyjnych do ich sztandarowych tytułów; kilka z nich później zamknięto m.in. Westwood, Bullfrog czy Origin - ekipy ogromnie zasłużone. Nie ma żadnych reguł, nie ma żadnych skrupułów. Gdyby przykładowo EA było wlaścicielem LEGO, a to przynosiłoby straty, to po prostu by ich skasowali (a wierz mi, L miało poważne kłopoty finansowe jeszcze 4 lata temu). A to że firma jest legendą? Nie ma znaczenia. Nie ma wybacz. Dla nich liczą się wyłącznie pieniądze.

3. Tworzenie konglomeratu wydawniczo-developerskiego sprawia, że gry są bliższe marketingowcom i księgowym niż graczom - seryjna produkcja, brak innowacji, zupełna olewka klientów (brak nowych łatek, całkowite cofanie wsparcia, wyłączanie serwerów multi), arogancja w komunikacji, chore deadline''y, a wręcz nakazy przyspieszenia prac wbrew opiniom developerów, wymuszanie zmian, by "zwiększyć atrakcyjność dla grupy docelowej" , windowanie cen (najnowszy przykład: Rock Band) - skoro kochają GTA, to kupią i drożej. Miło prawda?

Tyle na dobry początek. Proponuję też porozmawiać z przedstawicielami społeczności BF-a czy NFS-a nt. ich relacji z EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować