Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Witam,
Może dziś temat się rozwinie...
Co u Was? Ja faktycznie zaliczyłem Zanudzanie Inwestycjami, na 92% i co otrzymałem? 3, bo to poprawka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 00:01, Harrolfo napisał:

Co u Was? Ja faktycznie zaliczyłem Zanudzanie Inwestycjami, na 92% i co otrzymałem? 3,
bo to poprawka :/


Wkurza mnie takie podejście niektórych wykładowców. Może dany student nie zaliczył w pierwszym terminie, ale co z tego? Jeżeli napisał dobrze, to powinien dostać dobrą ocenę, bo co z tego, że inni zaliczyli wcześniej? Taka osoba mogła nie zdać z różnych powodów, a i poświęciła więcej czasu przedmiotowi niż ci, którym się udało w pierwszym terminie. No ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 00:47, Demagol napisał:

Wkurza mnie takie podejście niektórych wykładowców. Może dany student nie zaliczył w
pierwszym terminie, ale co z tego? Jeżeli napisał dobrze, to powinien dostać dobrą ocenę,
bo co z tego, że inni zaliczyli wcześniej? Taka osoba mogła nie zdać z różnych powodów,
a i poświęciła więcej czasu przedmiotowi niż ci, którym się udało w pierwszym terminie.

Zgadzam się całkowicie. Ale co można zrobić...

Dnia 19.02.2012 o 00:47, Demagol napisał:

No ale cóż.

No właśnie nic... Niestety.

A co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 00:58, Harrolfo napisał:

A co u Ciebie?


Nic takiego. Wciąż się zastanawiam, dlaczego Jurassic Park: The Game mnie nawet wciągnęło, skoro to zlepek QTE, choć mniej upośledzony od takiego Heavy Raina. HR to wreszcie dramat psychologiczny czy symulator brania prysznica? I to na dodatek z cenzurą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:03, Demagol napisał:

HR to wreszcie dramat psychologiczny czy symulator brania prysznica? I to na dodatek z cenzurą?!

Jak dla mnie interaktywny thriller dla dorosłych z cenzurą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:11, Harrolfo napisał:

Jak dla mnie interaktywny thriller dla dorosłych z cenzurą ;)


Niby gra dla dorosłych, a złożona z głupawych mini-"gierek" (w cudzysłowiu, bo takiego button mashera bez pomyślunku ciężko nazwać grą...). Niejedna gra dla dzieci ma o wiele więcej finezji. JP: The Game dałem szansę, bo raz, że to Jurassic Park, dwa - w przeciwieństwie do filmów ma kilka niezłych postaci, naprawdę brawurowo wyreżyserowane sceny akcji i jest to gra bliższa duchem książkowym oryginałom niż filmom Spielberga, co może przypaść do gustu fanom Crichtona. No i trzy - w sumie jakoś specjalnie głupawych scen nie uświadczyłem, gra była nawet relaksująca, ale wolałbym ją już jako film, bo czasami jednak konieczność wciskania losowych klawiszy wkurzała.

Podsumowując: raz takiej gry można spróbować, to coś nowego (nawet jak się nie znosi QTE i uważa je za upośledzanie gier), ale innego tego typiu projekty lepiej niech zdechną w zarodku :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:26, Demagol napisał:

Niby gra dla dorosłych, a złożona z głupawych mini-"gierek" (w cudzysłowiu, bo takiego
button mashera bez pomyślunku ciężko nazwać grą...).

No wiesz, to jest cała istota mechaniki, na którą trzeba się po prostu zgodzić.

Dnia 19.02.2012 o 01:26, Demagol napisał:

Podsumowując: raz takiej gry można spróbować, to coś nowego (nawet jak się nie znosi
QTE i uważa je za upośledzanie gier), ale innego tego typiu projekty lepiej niech zdechną
w zarodku :P.

Czy ja wiem? Takie sterowanie pozwala "wczuć" się w postać, poczuć w pewien sposób ruchy.

Ominąłem JP, bo nie grałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:28, Harrolfo napisał:

No wiesz, to jest cała istota mechaniki, na którą trzeba się po prostu zgodzić.


Albo i nie. I nie zgadzam się, i oburzam się na nazywanie tej gry rewolucją, bo to nie jest rewolucja ;).

Dnia 19.02.2012 o 01:28, Harrolfo napisał:

Czy ja wiem? Takie sterowanie pozwala "wczuć" się w postać, poczuć w pewien sposób ruchy.


Nie pozwala. Na wczucie się w postać pozwala "full body awareness". Thiefy to przykład, ale mistrzowski jest w tym Trespasser i niesławna macka głównej bohaterki. To ramię jest tak sugestywnym sposobem na interakcję ze światem, że kilka razy złapałem się na tym, że sam próbowałem swoją ręką przesunąć skrzynie na ekranie :P.

Natomiast HR i JP: The Game nie pozwala na żadne wczucie się w te postacie. Obserwowanie akcji i naciskanie losowych klawiszy pokazanych na ekranie to nie jest, co tygrysy lubią najbardziej. Nie wiem, jak Heavy Rain, bo nie grałem i nie zagram, ale podczas zabawy w JP nieraz marzyłem, co by było, gdyby ta produkcja pozwalała na sterowanie postacią... Czasami robi się emocjonująco, ale zazwyczaj to raczej się wkurzałem. Chociaż nie tak, żeby kląć i tłuc o klawiaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:34, Demagol napisał:

Albo i nie. I nie zgadzam się, i oburzam się na nazywanie tej gry rewolucją, bo to nie
jest rewolucja ;).

Masz do tego prawo :)

Dnia 19.02.2012 o 01:34, Demagol napisał:

Nie pozwala. Na wczucie się w postać pozwala "full body awareness". Thiefy to przykład,

Jak dla mnie ideałem jest Mirror''s Edge.

Dnia 19.02.2012 o 01:34, Demagol napisał:

ale mistrzowski jest w tym Trespasser i niesławna macka głównej bohaterki. To ramię jest
tak sugestywnym sposobem na interakcję ze światem, że kilka razy złapałem się na tym,
że sam próbowałem swoją ręką przesunąć skrzynie na ekranie :P.

Pierwsze słyszę o tej grze, ale poczytam o niej.

Dnia 19.02.2012 o 01:34, Demagol napisał:

Nie wiem, jak Heavy Rain, bo nie grałem i nie zagram,

No widzisz. Oglądanie, a granie to coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 01:34, Demagol napisał:

Nie wiem, jak Heavy Rain, bo nie grałem i nie zagram,

Heh, no i doszliśmy do sedna...
Coś czułem, że w HR nie grałeś, bo dawno takich głupot nie czytałem.
Po pierwsze - jaka cenzura? Pytam serio. No chyba, że po grze oczekujesz występowania drugorzędnych cech płciowych, tyle, że to nie ten gatunek...
Po drugie - jak możesz oceniać sterowanie wpierw nie zapoznawszy się z nim? Większość ruchów w HR jest intuicyjna przez to, że ruchy gałki pada zależą od tego co robimy, często nie jest to losowe.

Ja w ogóle nie wiem o co ten dyskurs. Heavy Rain to produkcja próbująca przedstawić profile psychologiczne bohaterów, ich motywy, uczucia i lęki. To rewelacyjny thriller doskonale obrazujący emocjonalne rozterki i tragiczne wydarzenia z życia głównych postaci. Spłycanie tej gry do miana "pozbawionej finezji, złożonej z głupawych mini-gierek" jest imo przejawem ignorancji i braku wiedzy na ten temat.

Od pogmatwanego sterowania są nowe Batmany. Heavy Rain mimo, że grą idealna w żadnym wypadku nie jest to ewidentnie zwycięża na swoim poletku i jest produkcją niewątpliwie godną polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 02:16, Renzov napisał:

Od pogmatwanego sterowania są nowe Batmany.


Obserwowałem co Demagol pisze także, a wszystko wyjawiło się przy tym, gdy napisał, że nie grał... eh. Poza cytowaną kwestią zgadzam się w stu procentach z Twoim postem Renzov. Gdybym mógł to bym "polubił" hahaha :P.

Heavy Rain jak DLA MNIE jest najlepszą produkcję (bo nie do końca grą) w jaką (grałem?) / z jaką miałem przyjemność obcować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.02.2012 o 02:16, Renzov napisał:

Po pierwsze - jaka cenzura? Pytam serio.


No jak to jaka? Pani (Madison?) ma miejsca "strategicznie ważne" zakryte, chyba, że skorzystamy z pewnego buga :P.

Dnia 19.02.2012 o 02:16, Renzov napisał:

Ja w ogóle nie wiem o co ten dyskurs.


A nie wpadłeś na pomysł, że ja sobie po prostu jaja robię? Nie grałem w tę produkcję, bo raz, że nie chcę, dwa - nie mam PS3, ani żaden ze znajomych nie ma. Cały czas nawiązuję do tego, że Telltale Games przy swoim Jurassic Parku mocno wzorowało się na Heavy Rain właśnie, a z HR-a oglądałem tylko kilka gameplayów i to już kawał czasu temu (mam wrażenie, że wrażenia praktycznie takie same, jakbym przed konsolą siedział xD). Tylko nie wiem, po co takie gry robić. Ciężko to nazwać grą, to raczej interaktywny film, a filmy lepiej się ogląda, jak nic nie przeszkadza...

Swoją drogą rozważam PS3, ale coś mi się zdaje, że chyba sobie tę konsolę odpuszczę, bo oferta gier jest niewielka, a tych, które są dla mnie w jakikolwiek sposób interesujące - jeszcze mniejsza, a kupowanie drogiej konsoli dla trylogii Uncharted, ew. The Last of Us i _może_ kilku innych tytułów, które na dobrą sprawę wcale nie muszą mi się spodobać jest bardzo ryzykowne i zabójcze dla portfela.

Dnia 19.02.2012 o 02:16, Renzov napisał:

Od pogmatwanego sterowania są nowe Batmany. Heavy Rain mimo, że grą idealna w żadnym
wypadku nie jest to ewidentnie zwycięża na swoim poletku i jest produkcją niewątpliwie
godną polecenia.


Na swoim poletku to zdaje się jedyna gra, więc żadnej konkurencji nie ma :P.

@cezaq
Heavy Rain jak DLA MNIE jest najlepszą produkcję (bo nie do końca grą) w jaką (grałem?) / z jaką miałem przyjemność obcować.

Jak mniemam, najstarsza gra, w jaką grałeś to pewnie 2009 :P. Stareńki Another World na widok HR śmieje się do rozpuku :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

oglądałem tylko kilka gameplayów i to już kawał czasu temu (mam wrażenie, że wrażenia praktycznie takie same, jakbym przed konsolą siedział xD).

To jest to wielce MYLNE wrażenie.
Co innego "paczyć" jak ktoś wychyla pada i rysuje plany architektoniczne, a co innego samemu sterować.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Tylko nie wiem, po co takie gry robić.

Nie samym sterowaniem gra stoi...

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Ciężko to nazwać grą,

Oczywiście, bo nie sterujesz postacią ani trochę, co?

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

to raczej interaktywny film, a filmy lepiej się ogląda, jak nic nie przeszkadza...

Z fabułą, na którą masz wpływ i postaciami, których losy zależą od Ciebie.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Swoją drogą rozważam PS3, ale coś mi się zdaje, że chyba sobie tę konsolę odpuszczę,
bo oferta gier jest niewielka,

Uncharted, God of War, Heavy Rain, Heavenly Swods, inFamous - rzeczywiście, nie ma w co grać.
Tym bardziej, że eksy na PS3 są co najmniej dobre.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Na swoim poletku to zdaje się jedyna gra, więc żadnej konkurencji nie ma :P.

A słyszałeś o gatunku przygodówek i Penumbrze? I najbliżej o Fahrenheicie ;)

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Jak mniemam, najstarsza gra, w jaką grałeś to pewnie 2009 :P. Stareńki Another World
na widok HR śmieje się do rozpuku :P.

Nie masz tej pewności, bo nie grałeś.
I nie widzę powodu, dla którego zawężasz lata, z których w gry grał ten użytkownik.
Czy to Ci się podoba, czy nie HR jest grą przełomową i wybijającą się ponad standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

No jak to jaka? Pani (Madison?) ma miejsca "strategicznie ważne" zakryte, chyba, że skorzystamy
z pewnego buga :P.

Jak już powiedziałem - jeśli chodzi o drugorzędowe cechy płciowe (jak nie wiesz, to podpowiem - dolne partie ciała), to tak nie ma ich w grze i ja osobiście nie widzę powodów ku temu, aby miały one być poza przekroczeniem granicy dobrego smaku imo. Jeżeli są to dla Ciebie "miejsca strategiczne ważne" w grze fabularnej, to ja szczerze nie mam pytań.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

A nie wpadłeś na pomysł, że ja sobie po prostu jaja robię?

Tak, przy okazji zauważyłem, iż poziom intelektualny owego "robienia jaj" jest wyjątkowo skrajny.
Sam się domyśl w którą stronę.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Swoją drogą rozważam PS3, ale coś mi się zdaje, że chyba sobie tę konsolę odpuszczę,
bo oferta gier jest niewielka, a tych, które są dla mnie w jakikolwiek sposób interesujące
- jeszcze mniejsza, a kupowanie drogiej konsoli dla trylogii Uncharted, ew. The Last
of Us i _może_ kilku innych tytułów, które na dobrą sprawę wcale nie muszą mi się spodobać
jest bardzo ryzykowne i zabójcze dla portfela.

Racja, też myślę, że 800 zł to majątek.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Na swoim poletku to zdaje się jedyna gra, więc żadnej konkurencji nie ma :P.

Chodziło mi o wydane w ostatnich latach gry fabularne i pierwszy raz muszę się zgodzić - konkurencji prawie nie ma.

Dnia 20.02.2012 o 00:26, Demagol napisał:

Jak mniemam, najstarsza gra, w jaką grałeś to pewnie 2009 :P. Stareńki Another World
na widok HR śmieje się do rozpuku :P.

Jak mniemam ukończyłeś HR przynajmniej raz, aby go oceniać?
Ups...

EOT bo znowu dostanę degrada, w dodatku za to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha, o grach dyskutują.xD Przecież w takie coś się w ogólne nie gra.:P

A jak już jesteśmy w temacie, to ktoś związany z WoT(meryphillia jak dobrze kojarzę chyba w to pogrywa czasami :P) by mi wyjaśnił, jak to jest, że mam czołg z tier IV, a w bitwie spotykam rywali z tier VIII i rozsypuję się w pył po jednym strzale? :D
Ew. jakie pojazdy(z każdego kraju, nie licząc Francji, bo ich nie znoszę) najbardziej opłaca się rozwijać, czy też dążyć do ich odkrycia.:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no Carlsberg to nie jakiś mózgotrzep, więc nawet po obaleniu 5 buteleczek 660ml człowiek spokojnie trzyma się na nogach, mając tylko dobry humor. ;]

Nephren-Ka >>> Matchmaking w WoT, to taki specyfik, że tysiącstronne księgi idzie o nim napisać, a i tak gówno prawda z tego będzie. ;D
Ja akurat lubię, jak PzIV trafiam na wysokie tiery, bo choć prawie taka sama szansa na lemmingtrain twojego teamu, to jednak o ułamek procenta niższa, no i na strzelaniu (efektywnym) do wyższych tierów, może nie zarobimy więcej (jak to ostatnio potwierdziło WG), ale na pewno mamy większą satysfakcję rozwalając takim PzIV jakieś 80, czy nawet 100% KingTigera czy innego JagTigera. ;)

Co opłaca się natomiast rozwijać, to już kwestia preferencji osobistych. Ja przykładowo docelowa każde drzewko zamierzam mieć rozwinięte w pełni, każdej nacji. ;P
Ale gra nie ukrywa wcale, ze sowieckie pojazdy sa najbardziej koksowne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować