Street Fighter IV równolegle z filmem

[Gram.pl 3]

pepsi

Marzec 2009 to data wydania gry Street Fighter IV... oraz wejścia na duży ekran filmu Street Fighter: The Legend of Chun-Li. Producent tego obrazu Patrick Aiello zdradził w wywiadzie dla serwisu GameDaily, że obie produkcje ukażą się równolegle.

Przeczytaj cały tekst "Street Fighter IV równolegle z filmem" na gram.pl

[BigM 0]

Film na podstawie bijatyki. Będzie klapa jak w przypadku Mortal Kombat, to prawie pewne...

[Pile 0]

Pewnie będzie jakiś shit. Ale w sumie luźne mordobicue nie musi być hitem żeby się w przy nim dobrze bawić :D

[Gunzzassin 0]

Street Fighter... Do dziś pamiętam jak na SNES''ie zagrywałem się w SF2. To były czasy. Postacie takie jak Ryu, Ken, Sagat, Balrog, Blanca, Edmundo Honda, Mr. Bison, Chun-Li, Zangief, Guile czy Vega nie są mi obce a te minimisje w postaci rozwalenia samochodu, cegłówek czy spadających beczek bezcenne. Poza tym był już jeden film, może niezbyt udany według krytyków, ale mnie nie odepchnął. Może być ciekawie.

[ibisz 0]

Dnia 19.08.2008 o 13:17, Pile napisał:

Pewnie będzie jakiś shit. Ale w sumie luźne mordobicue nie musi być hitem żeby się w
przy nim dobrze bawić :D

Mówisz o grze? Jeżeli tak, to muszę Cię rozczarować. Street Fighter jest jedną z najlepszych serii bijatyk wszechczasów i nic nie wskazuje na to, żeby nowa część znacząco odbiegała od poprzednich. Chyba, że mówisz o filmie, bo z tym nie wiadomo.

[Falrinth 0]

Może SF zagości na stałe na PC :D Trzymam kciuki :) Mozę to będzie odrodzenie bijatyk. Na to liczę :)

[Luzac 2]

Zasadniczo filmy na podstawie bijatyk są w jednym względzie do przełknięcia - waleniu się po mordach. Poprzedni SF Movie był bardzo przeciętny... Mam nadzieję, że nie pojawi się WamDam, to by była przeginka. Za to cieszy występ Robina Shou, chłopak umie się tłuc. Ale on dla mnie zawsze był Liu Kangiem...