Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dziesięć dni z grą Fallout 3 - dzień dziesiąty (recenzja)

180 postów w tym temacie

"Co ty brałeś bracie? Daj troche xD" - mentalność wypranych reklamami nastolatków jest ci daleka? Osobiście dostrzegam u Ciebie małą niekonsekwencję. Mówisz o ramkach? Dałeś mi ostatni argument do ręki. Chcesz wiedzieć jaki? <FALLOUT. A POST-NUCLEAR ROLE PLAYING GAME> Widziałeś to kiedyś? To jest "ramka", która powstała w umyśle twórcy Fallouta. Resztę mojej wypowiedzi dopowiedz sobie sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Myszasty" napisał:
"Kolejny uczeń ojca dyrektora? ;)
Jeśli się czyta i potem cytuje, to polecam całe zdania. Nie wyrwane z kontekstu fragmenty. Pokaż mi gdzie w F1 czy F2 jest radio w Pip-Boyu z muzyką z lat 50, a odszczekam pierwsze zdanie klaszcząc uszami. :P"

No to lece:
"Duży plus to natomiast odsłuchiwane z pomocą Pip-Boya rozgłośnie radiowe z Galaxy News i Skibą na czele. Klimatyczne komunikaty będące często komentarzem do naszych działań, świetna muzyka - tego nie mieliśmy w poprzednich częściach."

0. Na samym początku napiszę, że jeszcze nie grałem w Fallouta3 - tak żeby być fair.

1. Jeżeli chodzi o odsłuchiwane za pomocą Pip-Boya rozgłośni radiowych to się zgadzam. W poprzednich częściach gry nie było czegoś takiego. Ale nie o to mi chodziło w wypowiedzi.

2. Niestety trochę niżej nie wyszczególniłeś czy chodzi ci o samą muzykę, czy o muzykę razem z ścieżką dźwiękowa z gry !! A jest to spora różnica. Więc dalej utrzymuje swoje zdanie, że muzyka(czyli de facto ścieżka dźwiękowa) z F1 i F2 biją na głowę tą z F3...(a dlaczego tak uważam? - po prostu to wiem :P )
No bo to w sumie zależy jak na to patrzeć. Czasem muzyka to po prostu ścieżka dźwiękowa....

3. Za tego ucznia "Ojca Dyrektora" to powinienem dać ci lanie - zbliżyłeś się niebezpiecznie do granicy dobrego smaku, bo wiesz ja takiej rzeczy bym nie napisał o nikim. Nie chodzi o to, że się poczułem dotknięty tą wypowiedzią, czy coś. Po prostu to nie było miłe. A jak napisałem w swoim wcześniejszym poście, że "To najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tej recenzji" to nie miałem na myśli ciebie!

4. Piszesz w recenzji o "świetnej muzyce" - czy masz na myśli tylko i wyłącznie tą muzykę z radia, czy może też ścieżkę dźwiękową z gry ? Uważam, że powinieneś był wyszczególnić o czym piszesz. Na końcu napisałeś coś takiego: "- tego nie mieliśmy w poprzednich częściach." - czytając to na końcu zdania wiem, że dotyczy to tych kilku myśli wcześniej opisanych. Więc powiedz mi proszę jak ja mogę się z tym zgodzić, jeśli wiem, że to nieprawda (biorąc pod uwagę tylko ostatnią myśl dotyczącą muzyki). Poza tym sugerujesz, że muzyka(ścieżka dźwiękowa) w poprzednich częściach nie była tak samo dobra jak w nowym Fallout''cie.
I jeśli chodzi o muzyczne dzieło MARKA MORGANA to faktem jest, że niewiele jest dzieł, które ową "muzykę" mogą przebić do dziś dnia!

5. Poza tym jeśli chodzi o twoją recenzję to muszę napisać, że podobała mi się najbardziej ze wszystkich które czytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 16:22, decks77 napisał:

"Co ty brałeś bracie? Daj troche xD" - mentalność wypranych reklamami nastolatków jest
ci daleka? Osobiście dostrzegam u Ciebie małą niekonsekwencję. Mówisz o ramkach? Dałeś
mi ostatni argument do ręki. Chcesz wiedzieć jaki? <FALLOUT. A POST-NUCLEAR ROLE PLAYING
GAME> Widziałeś to kiedyś? To jest "ramka", która powstała w umyśle twórcy Fallouta.
Resztę mojej wypowiedzi dopowiedz sobie sam...

Jeśli hasło reklamowe sprzed lat według ciebie w całości opisuje pierwsze dwie części Fallouta to pozostaje przemilczeć twoje wywody z drwiącym uśmieszkiem na twarzy. I nie powstała w głowie twórcy tylko marketingowców. Zagraj w poprzednie częsci i porównaj, wtedy będziemy mogli dyskutować. W tej chwili mam wrażenie rozmowy z kompletnym ignorantem jesli chodzi o f1 i f2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jakoś uszedł uwadze Wam pewien bardzo istotny fakt, a mianowicie: czy widzieliście modpack do Obliviona zatytułowany "OOO"? Jeżeli nie to polecam. To co fani zrobili z tej gry jest po prostu niesamowite! Fallouta oparto na tym samym silniku co Obliviona. Jeżeli fani dokonają w nim porównywalnych zmian to, moim osobistym zdaniem, będziemy mieli do czynienia z bez wątpienia z jedną z najwspanialszych gier jakie kiedykolwiek powstały.

Tylko, że taką grę to powinniśmy dostać od jej twórców, a nie czekać aż zrobią to za nich inni. Niedługo ci twórcy będą sprzedawać graczom jedynie silniki do gier i klient sam będzie musiał sobie dorobić resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 17:01, Vegger napisał:

/ciach!/


A to przepraszam. Odniosłem po prostu wrażenie, że Twój post był kolejnym z cyklu "nie bardzo wiem, czego się czepić, ale bić pianę trzeba, może mnie ktoś zauważy". Co kilka osób tutaj dotychczas uskuteczniało, uprawiając nie poparty żadnymi konkretnymi argumentami, populistyczny bełkot. Oczywiście cały zacytowany akapit odnosił się do muzyki w Galaxy News, która świetna jest i basta. Tutaj chyba nawet najwięksi wątkowi pieniacze nie zaprzeczą. ;)
O muzyce tła pisałem wcześniej, cytuję: "Muzyka całkiem nieźle wpasowuje się w klimat, ambientowe dźwięki w podziemiach i wnętrzach dobrze oddają ich atmosferę." I teraz najważniejsze: "Choć mimo wszystko brakuje tu trochę Marka Morgana." Zdanie na temat TEJ muzyki mamy więc podobne. :)
Sorka raz jeszcze, ale następnym razem proponuję zrobić to jak w ostatnim poście - oprócz wyrwanego z kontekstu fragmentu zdania, dodać komentarz czego zarzuty dotyczą. Wtedy przysięgam, że Cię o rydzykowiznę nie będę podejrzewał. Masz to jak amen w pacierzu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 15:03, decks77 napisał:

Nie możesz chyba
wymagać, aby gry były robione pod TWOJE gusta? "Gra mi się nie podoba to znaczy że jest
do d***""?? Nie tędy droga...

Nie tylko mogę...... ja to robię. Mam swoje wymagania, i kupuję gry które napewno je spełniają. I właśnie dlatego f3 nie kupię (inna sprawa że dema niet, a co za tym idzie w przypadku niepewności nie miał bym jak sprawdzić czy mi się podoba czy nie). To jedyny sposób w jaki mogę pokazać developerom że ich gry mi nie odpowiadają. Co do modów.. to powinni się zdecydować czy robią gry czy też zestawy do robienia gier (bo do wymiany poszło by pewnie wszystko, z mapą włącznie bo ta co ją zapowiadali (centrum Waszyngtonu z przyległościami) to kpina a nie spory kawał wybrzeża z falloutów 1/2).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Post nie do mnie ale odpowiem...

Dnia 10.11.2008 o 15:57, decks77 napisał:

1. Gra FPS?? A widziałeś taką kiedykolwiek w życiu? Chcesz powiedzieć że nie widzisz
żadnych różnic pomiędzy Fallout 3 a np. Unreal Tournament? Pytanie retoryczne, nie odpowiadaj ;)...

Widziałem pełno, dlatego mówię: "...z elementami RPG".

Dnia 10.11.2008 o 15:57, decks77 napisał:

2. Elementy RPG. Że niby jak jest mniej leveli postaci/perków to już nie jest RPG?

Nie... tu po prostu jest więcej FPSa niż RPG. EoT.

Dnia 10.11.2008 o 15:57, decks77 napisał:

3. Nie podoba ci się fabuła? 5mln ludzi ma inne zdanie.. W świecie biznesu pogląd jednostek
ma "małe" znaczenie.

Fabuła jest spoko nie narzekam.

Dnia 10.11.2008 o 15:57, decks77 napisał:

4. Jednolinijkowe dialogi były spowodowane kwestami technicznymi. Poczytaj recenzję.

Bethesda była zbyt leniwa żeby to zmienić...

Co do reszty się zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arachnos, wybacz że się spytam, ale czym jest dla Ciebie Fallout 1 oraz 2, jeżeli nie grą RPG osadzoną w świecie postnuklearnym? Nie mówię tego z drwiącym uśmieszkiem na twarzy.
Marco Polo wiedz, iż nienawidzę się powtarzać. Czytaj, proszę Cię, całe wypowiedzi i nie przekręcaj ich znaczeń. Mówiłem o stricte personalnym modyfikowaniu gry, której elementy wg nas należy zmienić. To jest mozliwość, z której możesz, ale nie musisz, skorzystać. "Niedługo ci twórcy będą sprzedawać graczom jedynie silniki do gier i klient sam będzie musiał sobie dorobić resztę." - nie bądź ogrodnik, nie przesadzaj. Uważam że w tego typu dyskusjach dramatyzm jest jak najbardziej zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 14:54, decks77 napisał:

Fanem Fallouta? Czy też jestem Fanem Gatunku? Bo większość osób tutaj kłoci się właśnie
o dwie różne rzeczy ;). P.S. Pozdrawiam Fanów Fallouta!

zależy jak zdefiniować gatunek........ bo obecnie CRPG ulega degeneracji, ale jeśli chodzi ci o definicje z czasów powstania falloutów (ubiegły wiek) to jak najbardziej tak, lubię i baldury i tormenta. grałem też jednak w tactisa (strategia turowa z opcją gry w czasie rzeczywistym dla masochistów) i nie narzekałem, więc fanem fallouta też jestem (inna sprawa że w hirołsów czy disciples też lubię popykać, a i od RTS-ów nie stronię).
edit: skoro gra ma numerek 3, to to czy jesteśmy fanem gatunku czy też serii nie ma znaczenia... bo to chyba oczywiste żę powinien być ten sam co przy 2 poprzednich częściach..... (inaczej zrobi się takie samo bagno jak tu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sig. zgadzam się i poglądy szanuję, ale nie możesz przekreślić wartości jakie niosą ze sobą zestawy do moddingu, dołączane do gier. Modding jest jednak bardziej optymistyczną formą protestu. Możesz pokazać: "to powinno tak wyglądać! A nie ten syf co Oni narobili." Wiesz przecież dobrze że mówić KAŻDY może. Dlatego pełny szacunek dla tych, którym nie szkoda zasiedzieć przy programie tych kilka godzin w zrobić daną rzecz PRAWIDŁOWO. Należy mieć jednak na uwadze, iż gusta są różne. Tobie jedna rzecz nie pasuje, dla mnie jest genialna. I oboje mamy rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:26, decks77 napisał:

Arachnos, wybacz że się spytam, ale czym jest dla Ciebie Fallout 1 oraz 2, jeżeli nie
grą RPG osadzoną w świecie postnuklearnym? Nie mówię tego z drwiącym uśmieszkiem na twarzy.
Marco Polo wiedz, iż nienawidzę się powtarzać. Czytaj, proszę Cię, całe wypowiedzi i
nie przekręcaj ich znaczeń. Mówiłem o stricte personalnym modyfikowaniu gry, której elementy
wg nas należy zmienić. To jest mozliwość, z której możesz, ale nie musisz, skorzystać.
"Niedługo ci twórcy będą sprzedawać graczom jedynie silniki do gier i klient sam będzie
musiał sobie dorobić resztę." - nie bądź ogrodnik, nie przesadzaj. Uważam że w tego typu
dyskusjach dramatyzm jest jak najbardziej zbędny.

chłopie idąc twoim tkiem rozumowania to zaraz STALKERA będziemy mogli nazwać falloutem bo jest osadzony w postnuklearnym kawałku świata i jest crpg. "A postnuclear roleplaying game" to hasło reklamowe i bardzo mocne uogólnienie. Uczepiasz się czegoś, żeby tylko mieć jakiś argument, nieważne jak głupi on jest. A jak nie wiesz czym jest dla mnie Fallout 1 i 2 to sobie poszukaj co napisałem o moich oczekaiwaniach względem gfry o tytule Fallout 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:26, decks77 napisał:

Arachnos, wybacz że się spytam, ale czym jest dla Ciebie Fallout 1 oraz 2, jeżeli nie
grą RPG osadzoną w świecie postnuklearnym?

Fallout jest komputerowa emulacja RPG''ow Pen & Paper osadzona w post-apo USA. I to nie dla mnie- dla tworcow FO1. A ich zdanie jest raczej tutaj najwazniejsze ;] A tak okreslony RPG to nie zaden pierwszy lepszy RPG.
Aha, co do RPGwoatosci FO3...
Co sie stalo z dialogami z niska inteligencja?
Co sie stalo charyzma wplywajaca na maksymalny rozmiar druzyny?
Co sie stalo z traitami?
Co sie stalo z okienkiem z wiadomosciami?
Co sie stalo z jednym z podstawowych zalozen RPG-ow, czyli np.: twoja postac jest kiepska w strzelaniu, to nie trafia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz porównywać F 1 , 2 do 3 to zapewniam że są widziane pokrewieństwa ;] może 3 znacznie odchodzi od swoich poprzedników ale ma też swoje mocniejsze strony od poprzednich części - co to by był za fallout 3 jakby zrobili go takiego jak 2 ?? TO byłby zwykły mod zmieniający parę rzeczy , fabułę , poprawiający błędy i nic więcej - starzy gracze byliby bardzo uradowani ale nie ma co liczyć że przyciągnęłoby to dużą część nowych fanów ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:41, GRIMq napisał:

Jak chcesz porównywać F 1 , 2 do 3 to zapewniam że są widziane pokrewieństwa ;] może
3 znacznie odchodzi od swoich poprzedników ale ma też swoje mocniejsze strony od poprzednich
części - co to by był za fallout 3 jakby zrobili go takiego jak 2 ?? TO byłby zwykły
mod zmieniający parę rzeczy , fabułę , poprawiający błędy i nic więcej - starzy gracze
byliby bardzo uradowani ale nie ma co liczyć że przyciągnęłoby to dużą część nowych fanów
....

A wiec Fallout 2 takze nie przyciagnal nowych fanow. I co z tego? Ktos z tego powodu umarl? Chyba nie. A moze za malo kasy zarobil? Hmm, chyba tez nie bo BiS zaczal robic Van Burena. W praktycznie tej samej konwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:41, GRIMq napisał:

części - co to by był za fallout 3 jakby zrobili go takiego jak 2 ?? TO byłby zwykły
mod zmieniający parę rzeczy , fabułę , poprawiający błędy i nic więcej - starzy gracze
byliby bardzo uradowani ale nie ma co liczyć że przyciągnęłoby to dużą część nowych fanów
....

Czemu tylko parę rzeczy, można by np dokonać tak poważnej zmiany jak zastąpienie rzutu izomerycznego swobodną kamerą pozostającą w stałej pozycji w stosunku do postaci/drużyny. Wtedy ci którzy chcą wiedzieć co się dookoła nich dzieje ustawią ją daleko (uzyskując widok z lotu ptaka jak w poprzednich częściach) a ci którzy wolą zginąć oglądają zbędne fajerwerki graficzne ustawią ją blisko uzyskując TPP (albo nawet i "wejdą z nią do głowy" uzyskując FPP)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a gdy BiS zaczął robić Van Burnea to nigdy go nie skończył może gdyby fallout 2 sprzedał się lepiej to Van Burne by powstał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę: wychodzę z założenia że wszyscy mamy po trochu racji ;). Głównym celem Bethesdy nie było wskrzeszenie Fallouta! Było zrobienie pieniędzy; co też zresztą im się udało. Ale, na miłość boską! Zobaczcie że minęło 10lat! Chyba dałoby się zauważyć różnice pomiędzy rynkiem graczy "wtedy" a "teraz"? Zobaczcie Another World. Powiedzcie czy dzisiaj ta gra odniosłaby sukces? Oczywiście że nie. Kupiłoby ją ze 100 kolesi, którzy by się nią zachwycali. Bethesda NIE MOGŁA zrobić innej gry, bo po prostu by się nie sprzedała. A wszyscy zdają się wychodzić z założenia że Bethesda działa charytatywnie i powinna stworzyć kontynuację Fallouta jak najbliższą poprzednikom. A ponieważ tak nie zrobiła to teraz wszyscy są w głębokim szoku. Jak dla mnie to trochę niezrozumiałe zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:48, GRIMq napisał:

a gdy BiS zaczął robić Van Burnea to nigdy go nie skończył może gdyby fallout 2 sprzedał
się lepiej to Van Burne by powstał ?

nie zdążyli go skończyć, bo interplay (właściciel studia) zbankrutował. A dużo już do zrobienia nie zostało, było grywalne "techdemo" z jedną mapką, przedmiotami etc (niezależni eksperci stopień ukończenia gry ocenili na 75-80%, po tym jak rzeczowe demko wyciekło do sieci). Tyle żę oficjalnie to nigdy nie tworzono fallouta 3 (o całej sprawie wiadomo tylko dlatego że programiści chadzali na piwko z redaktorami któregoś "growego" serwisu internetowego , wiec to co zrobiono nie zostało sprzedane z całą resztą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:51, decks77 napisał:

A wszyscy zdają się wychodzić z założenia że Bethesda działa charytatywnie i powinna
stworzyć kontynuację Fallouta jak najbliższą poprzednikom. A ponieważ tak nie

nie mój drogi, powinna nie dodawać cyferki 3 do tytułu, w tedy jako całkiem inna gra w realiach fallouta raczej nie wywołała by aż tak negatywnych emocji (bo wielbiciele poprzednich części spuścili by na nią litościwą zasłonę milczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2008 o 20:38, SoundWave napisał:

Co sie stalo z dialogami z niska inteligencja?


Tu zdupczyli. Za to wysoka pozwala na drążenie kilku tematów o naukowym zabrawieniu.

Dnia 10.11.2008 o 20:38, SoundWave napisał:

Co sie stalo charyzma wplywajaca na maksymalny rozmiar druzyny?


Przy tym stylu rozgrywki więcej niż jeden pomagier pewnie by tylko przeszkadzał. btw: w F1 nigdy nie brałem towarzyszy (tylko przeszkadzali), w F2 maks 2, z obowiązkowym Cassidym. A weź tutaj takiego Jericho jako kompana, daj mu paczkę szlugów i obserwuj efekt...

Dnia 10.11.2008 o 20:38, SoundWave napisał:

Co sie stalo z traitami?


Częściowo stopiły się z perkami. To niekoniecznie dobry pomysł, ale przy obecnej mechanice dawałby efekt overpowera.

Dnia 10.11.2008 o 20:38, SoundWave napisał:

Co sie stalo z okienkiem z wiadomosciami?


A po co ono? Skoro wszystko się widzi na własne oczy?

Dnia 10.11.2008 o 20:38, SoundWave napisał:

Co sie stalo z jednym z podstawowych zalozen RPG-ow, czyli np.: twoja postac jest kiepska
w strzelaniu, to nie trafia?


Spróbuj z dużej odległości mając small guns na 20 trafić w cokolwiek. Że z bliska się trafia? No tak, kiedyś było bardziej realistycznie - stojąc pól metra od przeciwnika nie można było go w ogóle trafić.

Od 6 lat prowadzę sesje w Fallouta PnP. Pierwsza rzecz, jaka poszła do wymiany, to zasięgi strzałów dla każdej broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować