Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Jeszcze co do Sword Art Online.

Nie uważacie, że coś tu nie gra [get it? Cuz dis'' a game!]?

Grałem w kilka MMO i wiem, że najsilniejsi gracze zawsze mają swego rodzaju renomę. Po prostu każdy serwer albo realm ma tych kilku graczy, którzy utopili nie wiadomo ile gotówki i są po prostu potężni. Każdy, kto spędził, powiedzmy dwa tygodnie w grze ich kojarzy.

Jakim więc cudem nikt nie rozpoznaje Kirito w świecie, w którym MMO to niemalże sport narodowy? Bohater dwuletniej wirtualnej rzezi w GGO nawet nie fatygował się, aby zmienić ksywkę. Po wydarzeniach z SAO cały świat powinien go kojarzyć, a przynajmniej Japonia, a już na pewno społeczność MMO. Jakim cudem nie stał się ikoną tego gatunku gier? Japońskie NSA zagwarantowało mu anonimowość?

Wieść o znalezieniu Excalibura już po jednym dniu pojawiła się w magazynie o MMO. Jakim więc cudem nikt nie zauważył, że quest jest nieaktywny (był generowany losowo, strzelam, że jednostrzałowiec), a Excalibur ma nowego właściciela? Przecież jak ktoś zgarnie jakiegoś Uniqua albo Ultra Rare itema, to rozgłos ma murowany. Tym bardziej, że byłby głupcem, jakby z niego nie korzystał (wyjątkiem niech będzie - ot, taki przykład wymyślony kompletnie na poczekaniu - przypadek, w którym lootujesz legendarny młot, a ty wszystkie punkty wydałeś na katanę...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 12:56, Piciambeer napisał:

Jeszcze co do Sword Art Online.

Nie uważacie, że coś tu nie gra [get it? Cuz dis'' a game!]?

Yes yes very funny, have a golden star for effort.

Dnia 25.04.2015 o 12:56, Piciambeer napisał:

Jakim więc cudem nikt nie rozpoznaje Kirito w świecie, w którym MMO to niemalże sport
narodowy? Bohater dwuletniej wirtualnej rzezi w GGO nawet nie fatygował się, aby zmienić
ksywkę. Po wydarzeniach z SAO cały świat powinien go kojarzyć, a przynajmniej Japonia,
a już na pewno społeczność MMO. Jakim cudem nie stał się ikoną tego gatunku gier? Japońskie
NSA zagwarantowało mu anonimowość?

Po części. Gdy pierwszy raz poszedł do

Spoiler

szpitala gdzie leżała Asuna jej ojciec powiedział mu że nie mogą upublicznić informacji o tym co się działo w SAO (pewnie z powodu śledztwa).

Owszem znają go ludzie którzy przeżyli SAO, ciekawe tylko ilu z tych ludzi w ogóle wróciło do grania. Masa z nich pewnie na sam widok Nervegearu/Amusphere dostaje napadów paniki i PTSD.

Dnia 25.04.2015 o 12:56, Piciambeer napisał:

Wieść o znalezieniu Excalibura już po jednym dniu pojawiła się w magazynie o MMO. Jakim
więc cudem nikt nie zauważył, że quest jest nieaktywny (był generowany losowo, strzelam,
że jednostrzałowiec), a Excalibur ma nowego właściciela? Przecież jak ktoś zgarnie jakiegoś
Uniqua albo Ultra Rare itema, to rozgłos ma murowany. Tym bardziej, że byłby głupcem,
jakby z niego nie korzystał (wyjątkiem niech będzie - ot, taki przykład wymyślony kompletnie
na poczekaniu - przypadek, w którym lootujesz legendarny młot, a ty wszystkie punkty
wydałeś na katanę...).

Taa biedny Klein XD Cóż tutaj może to też być kwestia że seria mało się koncentruje na Samym graniu i spotykaniu innych postaci. Gdy Kirito pomagał oczyścić drogę dla Śpiących Rycerzy jego przeciwnicy natychmiast mieli masowego Oh Crapa gdy tylko zobaczyli Excalibura. Należy też pamiętać że pod koniec pierwszej serii pokonał najpotężniejszego gracza w grze (tego Flame Generala czy jak mu tam było) więc reputację na pewno ma. Pamiętasz to przyjęcie po tym jak Śpiący Rycerze pokonali Bossa? Zebrała się tam cała śmietanka, Sakuya, Alicia, Flame General, to praktycznie jedni z najpotężniejszych graczy, przywódcy swoich ras i przyjaźnią się z Kirito i jego bandą co samo w sobie wiele mówi o ich reputacji.
Ogólnie sprawia to wrażenie że twórcy po prostu nie pokazują zbytnio reputacji Kirito i reakcji ludzi na niego.
Jeszcze przy tym jak Kirito przybył na ratunek Yuuki i jej drużynie. Był sam jeden (plus Klein) przeciwko 30 graczom którzy mieli levele pozwalające na walkę z bossem. Nie ważne jak potężny i OP jesteś z 30 graczami sobie zazwyczaj nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sword Art Online

Dnia 24.04.2015 o 23:09, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

wiesz jako marzyciel pomyślałem sobie że w alternatywnym scenariuszu można by ją uratować... niejako. Gdyby dokonano tego co zrobił Kayaba który przeniósł swoją świadomość do Internetu.


Spoiler

Ta technologia nie była dopracowana i sprawdzona, sam Kayaba nie wiedział czy to zadziała a ci którzy znaleźli jego zwłoki z wypalonym mózgiem nie mieli sposobu aby potwierdzić co się z nim stało. No i jest jeszcze problem tego żeby taka procedura była zaakceptowana do użytku medycznego... IMO użycie tego aby dać choćby minimalną szansę śmiertelnie chorej Yuuki było by słuszne i etyczne ale już mogę sobie wyobrazić shitstorm jaki by się rozpętał po zaproponowaniu czegoś takiego...

Dnia 24.04.2015 o 23:09, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

Tak czy owak to zakończenie było piękne i strasznie smutne


Spoiler

Bitterwsweet endings. Najbardziej bolesne a jednocześnie na swój sposób najpiękniejsze T_T

Dnia 24.04.2015 o 23:09, Hubi_Koshi napisał:

Tu przypomina mi się Nanohowa Hayate i to co czytałem że Japończycy swoich niepełnosprawnych chowają i udawają że ich nie ma. Na Zachodzie Hayate mogła by normalnie chodzić do szkoły, choćby nawet takiej dla osób w jakiś sposób upośledzonych, a tam tylko siedziała w domu samotnie...


Spoiler

Hayate ostatecznie na tym wygrała bo pomimo dość wyboistej drogi zyskała nie tylko zdrowie ale i własny harem :3




@ Piciambeer

Dnia 24.04.2015 o 23:09, Hubi_Koshi napisał:

Grałem w kilka MMO i wiem, że najsilniejsi gracze zawsze mają swego rodzaju renomę. Po prostu każdy serwer albo realm ma tych kilku graczy, którzy utopili nie wiadomo ile gotówki i są po prostu potężni. Każdy, kto spędził, powiedzmy dwa tygodnie w grze ich kojarzy.

Jakim więc cudem nikt nie rozpoznaje Kirito w świecie, w którym MMO to niemalże sport narodowy? Bohater dwuletniej wirtualnej rzezi w GGO nawet nie fatygował się, aby zmienić ksywkę. Po wydarzeniach z SAO cały świat powinien go kojarzyć, a przynajmniej Japonia, a już na pewno społeczność MMO. Jakim cudem nie stał się ikoną tego gatunku gier? Japońskie NSA zagwarantowało mu anonimowość?

Spoiler

Tak i to nie tylko Kirito. Tyle detali związanych z incydentem SAO ile się dało zostało zamiecionych pod dywan bo był to problem prawny o znaczeniu które odbiłoby się czkawką także w wymiarze politycznym. Gracze (w wielu wypadkach niepełnoletni) w obronie własnej lub innych brali sprawy w swoje ręce i zabijali innych graczy bo ci stanowili zagrożenie bawiąc się w morderców. Normalnie coś takiego było by traktowane jako lincz i wszyscy musieli by zostać ukarani ale tutaj był problem bo sytuacja była usprawiedliwiona kompletną impotencją władz które przez dwa lata nie mogły nic zrobić w sprawie 10 tys zakładników. Między innymi z tego powodu nikt nie sądził tych którzy w SAO zabili innych (zarówno osoby takie jak Kirito jak i autentycznych świrów którzy zabijać po prostu lubili) i całą odpowiedzialnością obarczono Kayabę Akihiko zamykając sprawę tak szybko jak się dało i przy minimalnym rozgłosie. Podobnie mogło być z publicznym stanowiskiem co do tego jak ten incydent został zakończony - oficjalnie pewnie zbytnio nie usiłowano nagłośnić tego że zakładnicy zostali uwolnieni dzięki wysiłkom kilku z nich (i to takich zamieszanych w powyżej wspomniane lincze) a nie dzięki sprawnemu działaniu państwa...
A środowisko SAO też nie działało tak samo jak normalne MMO. Po pierwsze było tam tylko 10000 graczy, spośród nich o ile dobrze pamiętam 4000 zginęło a około 5000 nigdy nie wyszło poza granice pierwszego miasta uważając tych którzy to zrobili za świrów i nie interesując się tym co się z nimi działo. Z tych którzy pozostali wielu (być może większość) Kirito osobiście nie znała bo jego jedynym publicznym występem był pojedynek z Heathcliffem (który przegrał). Teraz odejmij od tego tych którzy do VMMO już nigdy nie wrócili oraz tych którzy wrócili ale z traumą która sprawiła że nie socjalizowali się z tymi którzy nie mieli podobnych przeżyć co oni.
Takie wyjaśnienie jest trochę naciągane bo imo zawsze znaleźliby się tacy którzy chcieliby wiedzieć więcej i fakty o tym nagłośnić ale powody do tego żeby tożsamość Kirito została rozmyta i zatarta były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 20:57, Karharot napisał:

Sword Art Online

Spoiler

Ta technologia nie była dopracowana i sprawdzona, sam Kayaba nie wiedział czy to zadziała
a ci którzy znaleźli jego zwłoki z wypalonym mózgiem nie mieli sposobu aby potwierdzić
co się z nim stało. No i jest jeszcze problem tego żeby taka procedura była zaakceptowana
do użytku medycznego... IMO użycie tego aby dać choćby minimalną szansę śmiertelnie chorej
Yuuki było by słuszne i etyczne ale już mogę sobie wyobrazić shitstorm jaki by się rozpętał
po zaproponowaniu czegoś takiego...


Spoiler

Nawet nie mówię że zrobiono by to oficjalnie. Kayaba stworzył tą technologię i mógłby niejako "nieoficjalnie" to dla niej zrobić. Np. gdyby jakimś zrządzeniem losu znalazła się w SAO zamiast Kirito. Sam Kirito powiedział że gdyby Yuuki była w SAO to ona dostała by Dual Wielding. I po tym jak pokonała by Kayabę on mógłby jej to zaproponować jako nagrodę za pokonanie go. Na dobrą sprawę i tak nie miała by nic do stracenia, umarła by albo teraz albo kilka miesięcy później...

Dnia 25.04.2015 o 20:57, Karharot napisał:

Spoiler

Bitterwsweet endings. Najbardziej bolesne a jednocześnie na swój sposób najpiękniejsze
T_T


Spoiler

Nom dlatego chyba najbardziej mi się podoba Normal End w Heaven''s Feel. To smutne że Shirou zginął poświęcajac się dla Sakury, ale jednak piękne. I to jak ona na niego czekała aż "wrócił" gdy ona umarła we śnie.

Dnia 25.04.2015 o 20:57, Karharot napisał:

Spoiler

Hayate ostatecznie na tym wygrała bo pomimo dość wyboistej drogi zyskała nie tylko
zdrowie ale i własny harem :3


Spoiler

Zdecydowanie, plus nad minusami XD I sądząc po Vivid rozbudowuje sobie harem o kolejne loli na których odstawi Hikaru Genji Plan XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 20:57, Karharot napisał:

Sword Art Online

Spoiler

Kirito osobiście nie znała bo jego jedynym publicznym występem był pojedynek z Heathcliffem
(który przegrał).


Spoiler

To w sumie nie do końca prawda bo Kirito miał jednak w SAO reputację. Pamiętasz ep z Silicą? Te bandziory które się pewnie nigdy nawet nie zbliżyły do linii frontu wiedziały o Black Swordsmanie, jeśli jego rep docierał na niższe poziomy to jednak był nieco znany. No i dochodzą też kwestie pokonanie Bossa w pojedynkę i znanie Dual Wieldingu. Kirito narzekał że nawet do domu pójść nie może bo oblegają go inni gracze chcący się tej zdolności nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:07, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

Nom dlatego chyba najbardziej mi się podoba Normal End w Heaven''s Feel. To smutne
że Shirou zginął poświęcajac się dla Sakury, ale jednak piękne. I to jak ona na niego
czekała aż "wrócił" gdy ona umarła we śnie.


Dzięki

20150425212459

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/ Stay Nnight: Unlimited Blade Works odc. 16

Hm... zabieg chirurgiczny lokalnego kardiologa w kinówce wypadł bardziej widowiskowo (i sadystycznie ;] ), ale perełką odcinka jest oczywiście coś zupełnie innego. Aż muszę zacytować Lancera: "She''s really amusing to tease" ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:27, Piciambeer napisał:

Dzięki

Ach rozdrapałem stare rany huh? Wybacz XD Czy może chodzi o niechcącego spoilera? Ahahahaha jednak jestem w formie, nawet z spoiler tagami jestem w stanie kogoś zaspoilerować na śmierć XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:29, Alamut napisał:

Fate/ Stay Nnight: Unlimited Blade Works odc. 16

Hm... zabieg chirurgiczny lokalnego kardiologa w kinówce wypadł bardziej widowiskowo
(i sadystycznie ;] ), ale perełką odcinka jest oczywiście coś zupełnie innego. Aż muszę
zacytować Lancera: "She''s really amusing to tease" ;3

Scenka wyjęta żywcem z novelki XD Pięknie, po prostu przepięknie zrobiona. Tsun Rin to skarb narodowy i trzeba go bronić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:39, Hubi_Koshi napisał:

nawet z spoiler tagami jestem w stanie kogoś zaspoilerować na
śmierć XD

Żebyś wiedział - odechciało mi się zaczynać grać. Chyba, że zakończeń jest dużo i jeszcze dużo nie straciłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:43, Piciambeer napisał:

Żebyś wiedział - odechciało mi się zaczynać grać. Chyba, że zakończeń jest dużo i jeszcze
dużo nie straciłem.

Jest jeszcze True End który jest zupełnie inny :-) Heh wybacz, naprawdę. No, ale sam jesteś sobie winien że podglądałeś XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:44, Hubi_Koshi napisał:

Heh wybacz, naprawdę. No, ale sam
jesteś sobie winien że podglądałeś XD

No ej, my tu gadu gadu o SAO, aż tu nagle petarda w plecy z Fate - tego nie mogłem się spodziewać, no nie?

To tak jakbym wtrącił gdzieś mimochodem, że John Snow umiera w ostatnim tomie Gry o Tron.

Poniżej pasa!

:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:43, Piciambeer napisał:

Żebyś wiedział - odechciało mi się zaczynać grać. Chyba, że zakończeń jest dużo i jeszcze
dużo nie straciłem.

Najlepszy jest end, w którym Shirou ginie - chyba ponad 40 wariacji. Miażdżenie, noże w plecy i takie tam ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:52, Piciambeer napisał:

No ej, my tu gadu gadu o SAO, aż tu nagle petarda w plecy z Fate - tego nie mogłem się
spodziewać, no nie?

To tak jakbym wtrącił gdzieś mimochodem, że John Snow umiera w ostatnim tomie Gry o Tron.

Poniżej pasa!

:P

Hehe będę musiał bardziej uważać na przyszłość XD Nie pomyślałem bo rozmawiałem z Karharotem, a on to wszystko wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:53, Alamut napisał:

Najlepszy jest end, w którym Shirou ginie - chyba ponad 40 wariacji. Miażdżenie, noże
w plecy i takie tam ;3

A to ty się nawet nie odzywaj heretyku jeden bo nawet do Endu Fate nie dotarłeś! Oby UBW cię w końcu zmotywowało :-P Poza tym Heaven''s Feel ma najwięcej Bad Endów co powinno cię ucieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sword Art Online

Dnia 25.04.2015 o 21:19, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

To w sumie nie do końca prawda bo Kirito miał jednak w SAO reputację. Pamiętasz ep z Silicą? Te bandziory które się pewnie nigdy nawet nie zbliżyły do linii frontu wiedziały o Black Swordsmanie,


Spoiler

Nie do końca. Tylko jeden z nich skojarzył jego imię i nawet on zareagował dopiero na nie a nie na jego wygląd. Oczywiście po tym wydarzeniu cała ta ekipa go zapamiętała i jako więźniowie przeżyli do końca gry ale jakoś nie sądzę aby się swoją wiedzą dzielili z innymi...

Dnia 25.04.2015 o 21:19, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

No i dochodzą też kwestie pokonanie Bossa w pojedynkę i znanie Dual Wieldingu. Kirito narzekał że nawet do domu pójść nie może bo oblegają go inni gracze chcący się tej zdolności nauczyć.


Spoiler

A tego już nie pamiętałem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 22:01, Karharot napisał:

Sword Art Online

Spoiler

Nie do końca. Tylko jeden z nich skojarzył jego imię i nawet on zareagował dopiero
na nie a nie na jego wygląd. Oczywiście po tym wydarzeniu cała ta ekipa go zapamiętała
i jako więźniowie przeżyli do końca gry ale jakoś nie sądzę aby się swoją wiedzą dzielili
z innymi...


Spoiler

Biorąc pod uwagę że sami mordowali graczy to raczej nie... W sumie naprawdę chciałbym zobaczyć co się stało gdy w końcu wyszli z gry. Pewnie, byli psychole z Laughing Coffin których mordowanie bawiło i nie obchodziło ich czy ludzie ginęli czy nie. Ale co z tymi którzy sami siebie przekonali że to wszystko tylko durny żart i nikomu nic się nie dzieje...

Dnia 25.04.2015 o 22:01, Karharot napisał:

Spoiler

A tego już nie pamiętałem :(


Spoiler

To było w sumie tuż po tym jak pokonał tego bossa. Siedział sobie u Ardila w barze i narzekał na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 21:56, Hubi_Koshi napisał:

A to ty się nawet nie odzywaj heretyku jeden bo nawet do Endu Fate nie dotarłeś! Oby
UBW cię w końcu zmotywowało :-P Poza tym Heaven''s Feel ma najwięcej Bad Endów co powinno
cię ucieszyć.


Monologi tego wariata czynią tę grę niegrywalną! Psuje wszystko, a slapstickowy humor jest tylko gwoździem do trumny...

Anime UBW podoba mi się właśnie przez aktualizację materiału. Spójrz tylko na tę scenkę z Rin. W pierwszej serii TV jej szarża ze schodów wywoływała śmiech, a teraz jest zwyczajnie badass! Fakt, że Shirou mniej się odzywa również wypada serii na korzyść xD

20150425221036

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2015 o 22:12, Alamut napisał:

Monologi tego wariata czynią tę grę niegrywalną! Psuje wszystko, a slapstickowy humor
jest tylko gwoździem do trumny...

Anime UBW podoba mi się właśnie przez aktualizację materiału. Spójrz tylko na tę scenkę
z Rin. W pierwszej serii TV jej szarża ze schodów wywoływała śmiech, a teraz jest zwyczajnie
badass! Fakt, że Shirou mniej się odzywa również wypada serii na korzyść xD

No niestety ale trzeba przecierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować