Milion zbanowanych konsol Xbox 360

[SoundWave 0]

Dnia 12.11.2009 o 19:50, marcinsud napisał:

oczywiście jest różnica w końcu gdyby ktoś nie piracił to nie znaczy, że by kupił, oraz
kopiowanie to nie zabieranie, ale wiadomo trzeba upraszczać sprawę, bo inaczej posty
miałyby po 3tys słów.

Uproszczenia sa dobre tylko wtedy gdy nie zmieniaja sensu wypowiedzi.
Kradziez != piractwo i tyle. Zadne uproszczenia tego nie zmienia.

[Vehabir 0]

Ja tak z innej beczki mam pytanie do użytkowników X boxa, a mianowicie czy banowane konsole są tylko te które są w jakikolwiek sposób podłączone do Internetu czy Microsoft jest w stanie w jakiś inny sposób zbanować konsole bo i tak jakbym kupił x kloca to nie miałbym zamiaru płacić za neta, ale nie wiem czy rpzez przyapdek nie można wejść w jakąś opcje czy musi być podłączony do modemu i wtedy dopiero banują. Czyli czy ktoś kto spokojnie gra w piraty i nic pozatym, nie wchodzi na żaden internet, ma szansę być zbanowany. Pozdrawiam

[Zarajev 0]

O wielcy panowie, którzy uważają że to bardzo dobrze, akcje banowania to dar od Boga itd. Jestem ciekawy czy wy nigdy nie ściągnęliście pojedynczej mp3, gry na pc, czy filmu z Internetu? Tak? Mhm.

Jakieś 95% z was nie ma prawa do oceniania czy akcje banowania to zło czy dobro.

[marcinsud 0]

microsoft ma tajny system satelitarny, przy pomocy którego kontrolują głowy rządów w 18 krajach i między innymi xboksy łączą się z tą satelitą, przez wbudowany nadajnik mikrofalowy, który może uszkodzić płód, ale o tym nikt nie mówi, bo to tajne jest i wykorzystują to do banowania, więc gdyby się wydało to ludzie by owijali xboxy folią aluminiową i by nie dostawali banów.

[Holywooded 0]

Jestem jak najbardziej za. Stać "piratów" na konsolę, to powinno stać na gry. Ale nieee, lepiej ukraść.

[likop2 0]

@Marcinsund
Wiecie co... mam takie wrażenie, że utrzymują nas, aby pewnego dnia zabić w bestialski sposób i zjeść.
Mućka! Skończ z swoimi teoriami spiskowymi! Całe stado się z ciebie śmieje!

[Dante_Syn_Spardy 0]

No jak widać piractwo to nie tylko domena komputerów. Wszędzie jest piractwo no oprócz PS3.

[Vehabir 0]

Nic w tym dziwnego, na kompach kiedyś się jechało na piratach, ale człowiek zmądrzał i kupuje orginały, a zwłaszcza EK gier, bo to fajna sprawa jest w kolekcji gracza, ale jeśli chodzi o X klocka, to osobiście dla mnie i mojego portfela idiotyzmem jest wydawanie około 200 zł na grę :PP i nawet jeżeli bym pracował, bym tego nie robił, gdyż taki pieniądz można lepiej spożytkować (chyba, że na naprawdę wysokim stanowisku, gdzie jest co zarobić) lub jeśli bym w totka wygrał :lol: ;].

Edyta. Choć nie powiem że multi w grach mnie kręci, to jednak wystarcza mi, że mogę sobie wieczorem z kumplami przy piwku w fifę pograć lub jeszcze coś innego ;].

[Strange101 0]

A gry to jakiś towar niezbędny do życia czy co, żeby je kraść? Nie chcesz wydawać kasy, to nie kupujesz i nie grasz.

[Citkowsky 2]

A mówią, że piractwo nie dotyczy konsol HAHAHA.

[sztabantypiracki 0]

[m]

[Crew_900 0]

Ciekawe ile w tym użytkowników tego forum :D

[Feoxic 0]

A ja się pytam, gdzie wtedy byli rodzice, no gdzie ?

[Piotrek_K 0]

Siedzieli na PS3 i grali w Little Big Planet... albo Eye Pet ... ]:-> ...


Let the fanboy wars begin!! ... <muahaha> ... ;)...