Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[Ecko09 0]

Dnia 19.03.2008 o 16:13, mlynar911 napisał:

> No to sie nie dziwie, że na takim laptopie sie tnie.
A co to złe są wymagania?? Popatrz na te których PB żąda ,a te laptopowe. I na koniec
luknij na mojego kompa.

RAM, procki, i karty grafy mają inną wydajność w laptopach(słabsze) i pecetach(mocniejsze).

[mlynar911 0]

Dnia 19.03.2008 o 16:41, Ecko09 napisał:

RAM, procki, i karty grafy mają inną wydajność w laptopach(słabsze) i pecetach(mocniejsze).

No dobra na laptopie ale na moim kompie?! (patrz podpis) No nie mam zupełni pojęcia dlaczego tak jest. A jak jest u Ciebie??

[Ecko09 0]

Dnia 19.03.2008 o 17:30, mlynar911 napisał:

> RAM, procki, i karty grafy mają inną wydajność w laptopach(słabsze) i pecetach(mocniejsze).

No dobra na laptopie ale na moim kompie?! (patrz podpis) No nie mam zupełni pojęcia dlaczego
tak jest. A jak jest u Ciebie??

Ja mam lepszy komp.
Nic sie nie tnie, tylko czasem zawiesi. Ale to, że sie zawiesi to wina xfire.

[rr360 0]

Dnia 19.03.2008 o 16:41, Ecko09 napisał:

> > No to sie nie dziwie, że na takim laptopie sie tnie.
> A co to złe są wymagania?? Popatrz na te których PB żąda ,a te laptopowe. I na koniec

> luknij na mojego kompa.
>

RAM, procki, i karty grafy mają inną wydajność w laptopach(słabsze) i pecetach(mocniejsze).

RAM pierwsze słyszę, procki i grafika tak, ale tylko relatywnie, zauważ, że żadko który gracz ma te najlepsze dostępne części w swoim desktopie. I to różnica wydajności rzędu 2-3%, odczujesz to? Bo ja nie. Jedynie można by się czepić wielkości matrycy, ale mi moje 17 cali w lapie nie przeszkadza.
Z mojego doświadczenia: mam w desktopie lepszy procesor, lepszą kartę , więcej RAM, a nie widzę różnicy w większości gier, a niektóre chodzą na laptopie lepiej , a na desktopie się wieszają. Przypuszczam że chodzi o sposób połączenia miedzy podzespołami w lapie i desktopie. + to lepsze jest chłodzenie, bo lap jest cieńszy, i też jest cichszy,
ALE ten temat był już poruszany w odpowiednim topiku o lapach, więc nie offtopuję już :P

[143872 0]

Wczoraj skończyłem Gothica Noc Kruka po raz kolejny i ostatni. Bynajmniej nie włączę go przez jakieś 2 lata. Znam go na pamięć, pod koniec praktycznie grałem bo chciałem go przejść bo nie po to zaczynałem żeby nie skończyć :] Zarzucam screena z ostatecznymi statystykami, sądzę że złe nie są. Nigdy nie ładowałem w zręczność, manę, kosze, łuki i br. jednoręczną. Uczyłem się tylko siły i br. dwuręcznej, źle na tym nie wyszedłem :]

[Howling_Mad 0]

mogłeś wydać te 14 punktów na coś jeszcze :D

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 21:35, sir durin napisał:

mogłeś wydać te 14 punktów na coś jeszcze :D

Być może, ale co z tego bym miał ? Nic, +2 siły nic mi sie da przy tej liczbie co mam, Jaszczuroczłowieka brałem na jednego hita :P A w nic innego nie musiałem ładować bo jest mi to całkowicie niepotrzebne :]

[Howling_Mad 0]

satysfakcje że nic nie poszło na marne ;)

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 21:45, sir durin napisał:

satysfakcje że nic nie poszło na marne ;)

E tam :P Pod koniec to już grałem aby skończyć, nic mi się nie chciało robić, tylko szedłem przed siebie i zabijałem co leci nawet nie zbierałem ekwipunku po potworach. Nic dosłownie :D

[Howling_Mad 0]

znam to uczucie i nawet dialogów nie słuchasz oni czytasz bo znasz i wiesz co masz robić

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 21:58, sir durin napisał:

znam to uczucie i nawet dialogów nie słuchasz oni czytasz bo znasz i wiesz co masz robić

Tak, dokładnie :D Jak przejdziesz pare razy to znasz już na pamięć. Dlatego jeżeli wrócę do Gothica to baaardzo późno jak zapomne o co chodzi :D No i właśnie kupiłem sobie trzy RPGi żebym miał w co grać przez święta, przynajmniej jakaś innowacja a nie ciągle Gothic i Gothic ;)

[Howling_Mad 0]

ja nie gram już ponad rok ale nadal wszystko pamiętam ostatnio nawet dawałem porad kumplowi Gothic na długo zapadł mi w pamieci choc mile wspominam tez Obvilona ja teraz pogrywa w Original War

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 22:52, sir durin napisał:

ja nie gram już ponad rok ale nadal wszystko pamiętam ostatnio nawet dawałem porad kumplowi
Gothic na długo zapadł mi w pamieci choc mile wspominam tez Obvilona ja teraz pogrywa
w Original War

No ja też pamiętam, pamiętałem i zapewne będę pamiętać chociaż z biegiem czasu coraz mniej :P Ale wtedy pewnie znowu zagram ;)
Ahh ... Original War ... Kampanię amerykańską przeszedłem z 20 razy, na średnim poziomie wszystko na wszystkich medalach a na najtrudniejszym już miałem kłopoty, chyba w 4 misjach 2 medale :P Tak ... to jest gra, porządna jakich mało :D Mam ją do dziś ;]

[rr360 0]

> > ciekawe, że mieli odnaleźć księgę i jednocześnie naprowadzić Beziego na Dwór Irdorath,
>
> > przecież te rzeczy się wykluczają
> > i zapewne nikt nie pamięta takiej fajnej nocnej akcji w słonecznym kręgu z pewnym
> amuletem
> > w roli głównej:)
> A nie! :) To było tak dla zmyłki, aby to BEZIMIENNY odnalazł księgę.
>
> @seles
> Nie, nie zniszczyli, tylko uszkodzili. Przecież dało się je naprawić, nie? :) Poza tym
> zniszczone Oko byłoby bezużyteczne i nawet naprawa by go nie naprawiła. W każdym bądź
> razie tak mnie się zdaje.

może lepiej nie umieli go z niszczyć

> Poza tym, czy ty byś chciał coś w zamian za pokonanie wybrańca Innosa, największego wroga
> Beliara (twojego pana) ? Bo ja bym chciał tytuł Mrocznego Maga, bogactwo i potęgę :)
> .
> A co do smoka to cóż... nie blefował, tylko chciał naprowadzić Bezimiennego na swój ślad.

żeby go osobiście zabić? możliwe.
Lub smok był tylko ofiarą, sądząc po końcowej scenie z pewnym magiem w roli głównej. :> albo mag tylko wykorzystał sytuację. (porzybycie sług ciemności, zabicie smoka) Wyglądało jakby wszystko poszło po jego mysli, tylko nie wiem czy Beliar był zadowolony z tego że końcowego obrotu sytuacji ;] Smok ożywieniec podobno był jego najdoskonalszym dziełem :P


> Wracając do tych rzeczy, które mogą się wykluczać, to smok-ożywieniec mówi, że przeznaczenie
> wyznaczone dla jednej osoby jest niemożliwe.

gadał żeby zdobyć na czasie ;] xD

[Mr_Kalej 0]

Dnia 20.03.2008 o 01:24, seles napisał:

może lepiej nie umieli go z niszczyć

No nie umieli. Tam była część boskiej mocy Innosa. Zresztą jakby nawet umieli zniszczyć, to plany smoka-ożywieńca były inne co do Bezimiennego.

Dnia 20.03.2008 o 01:24, seles napisał:

Lub smok był tylko ofiarą, sądząc po końcowej scenie z pewnym magiem w roli głównej.
:> albo mag tylko wykorzystał sytuację. (porzybycie sług ciemności, zabicie smoka)
Wyglądało jakby wszystko poszło po jego mysli, tylko nie wiem czy Beliar był zadowolony
z tego że końcowego obrotu sytuacji ;] Smok ożywieniec podobno był jego najdoskonalszym
dziełem :P

Smok-ożywieniec posiadał połowę mocy Beliara, a Xardas chciał posiąść potęgę już w Świątyni Śniącego, ale mu się to nie udało. Śniący wykorzystał swoją moc, aby go uspać. W końcu nekromanta zdobył moc i odebrał moc runom (dowiadujemy się tego w trzeciej części) .

Dnia 20.03.2008 o 01:24, seles napisał:

gadał żeby zdobyć na czasie ;] xD

I tak jego śmierć była nieunikniona. To była też część wielkiego planu, którego bohaterami w roli głównej byli Bezimienny i smoki.

[mlynar911 0]

Dnia 19.03.2008 o 17:32, Ecko09 napisał:

Ja mam lepszy komp.
Nic sie nie tnie, tylko czasem zawiesi. Ale to, że sie zawiesi to wina xfire.

To może podzielisz się ze mną co takiego robisz ,że ci na max płynne chodzi?? Czy może nic nie robisz? Bo kompu zawdzięczasz tak wielką przyjemność??

[Ecko09 0]

Dnia 20.03.2008 o 08:56, mlynar911 napisał:

> Ja mam lepszy komp.
> Nic sie nie tnie, tylko czasem zawiesi. Ale to, że sie zawiesi to wina xfire.
To może podzielisz się ze mną co takiego robisz ,że ci na max płynne chodzi?? Czy może
nic nie robisz? Bo kompu zawdzięczasz tak wielką przyjemność??

No nic nie robie, włączam gre, ustawienia poustawiane, maks i se gram najnormalniej na świecie.

[mlynar911 0]

A czy jest może jakiś program zwiększający wydajność gry???

Mam takie nurtujące mnie pytanie. Jak to jest z dodawaniem punktów do many u maga. Bo ostatnio zauważyłem coś dziwnego. Czy od 50 puntków dopiero wartkoćś 5 punktów wzrastao 10 punktów nauki?? Bo normalnie w przypadku wojaka to powyzej 30 siły płacimy 10 punktów nauki z 5 siły. Aha i jest takie coś jak nosi się pierścienie i amulety to i tak gdy mamy 30 płacimy 10 a gdy zdejmiemy to płacimy 5. A mój mag ma aktualnie 101 pktów many z + różdżką + amulet 10 many + pierścień 10 many. I z nimi płacę 15 punktów z 5. Gdy je zdejme jest tak samo. Mam wtedy 61 pktów many i także płacę 15. Czy to jakiś bug czy u maga tak jest?? I zauważyłem jeszcze ,że jak mam 38 siły to dalej płacę za 5 siły 5 punktów nauki. toś mi odpowie??

EDIT:
@Ecko09
Mamy podobne kompy. Tyle ,że ty masz o 1GB ramu i kartę GT ja mam GS.

[Ecko09 0]

Dnia 20.03.2008 o 11:42, mlynar911 napisał:

@Ecko09
Mamy podobne kompy. Tyle ,że ty masz o 1GB ramu i kartę GT ja mam GS.

Poza tym ty masz jednordzeniowy procesor, a ja dwurdzeniowy.

[Slappy 0]

Bo siła to nie jest atrybut maga,dlatego też jest normalnie.

Gdybyś na przykład był Łowcą smoków(czy tam najemnikiem) to też za każdym razem kupujesz 5 Punktów many za 5 PN.