Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 21.05.2007 o 20:44, glizda101 napisał:

Nie mówię, że to niemożliwe. Ba, zdarzało mi się tak grać. ;] Ale zdecydowanie protestuję przeciwko
mówieniu, że mafia i tak losuje pierwszy mord, bo to zakrawa na jakąś cholerną kpinę!

Fakt jest właśnie taki, że mafia każdy mord musi mieć przemyślan. Nie ma czegos takiego jak mord zupełnie losowy. Jednak to że zginął akurat Ahakel też o niczym nie świadczy a już na pewno nie o tym że mafia była upita.
****************
- Za zdrowie naszego dowodzącego - wzniósł toast Skyler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

**********
lider->Lifar
Od samego początku byłem przeciw temu pomysłowi. Jednak chwilę się nad tym zastanowiłem. Jak na razie do Lifara nic nie mam, a skoro inni głosują, to i ja oddam głos na niego. :-)

********

A z linczem się jeszcze powstrzymam. Mamy całą godzinę na dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Powtarzam po raz kolejny: jeżeli tak się szczęśliwie stało, że opój trafił w mafię i przez
to mafia zamiast mordować np. mnie musiała pogodzić się z losowaniem MG, który wybrał Ashakela
i teraz wystawi nam tą osobę i ona okaże się mafią to mamy jednego zdrajcę do wytropienia mniej.


Albo zlinczujemy całkowicie przypadkową, niewinną osobę, którą całkiem przypadkiem sprawdził opój. I dalej będziemy do tyłu. Równie dobrze możemy zlinczować teraz Ciebie. Jeśli będziemy mieli szczęście, to będziemy mieli jednego zdrajcę do wytropienia mniej. Argument bez sensu.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Nie musi tak być, lecz dzięki temu istnieje większa szansa na zlinczowanie zdrajcy niż w przypadku
całkowicie losowego linczu.


Mój lincz na Ciebie nie jest przypadkowy.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Już się nie mogę powstrzymać - co Ty chrzanisz!


Ja tu chrzanię?! Nie no...

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Co z tego, że nawet sama mafia sobie losowała,
skoro będziemy mieli pewność że to MAFIA ZABIJAŁA, a nie MG LOSOWAŁ! O to mi głównie chodzi.


I co to nam do jasnej anielki da?! Nic! Gdyż Nic się nie dowiemy na podstawie tego mordu! Z powodu -> patrz "moje chrzanienie".

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Zresztą tak jak już pisałem wcześniej - bardzo prawdopodobne wówczas będzie, że przynajmniej
jeden doświadczony gracz będzie w mafii, bo wątpię, żeby mniej doświadczeni z własnej inicjatywy
mordowali na starcie takiego gracza, jakim jest Ashakel.


Wybacz, ale to jest niczym nie podparta, nie udowodniona teza.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Jak mafia pozna tożsamość opoja to mówiąc brutalnie niech go sobie nawet kiedyś ubije, trudno.
Jeśli mafia poświęci mord na opoja to jednocześnie nie zabije tej nocy kataniego, który moim
zdaniem ma ważniejszą funkcję.


Oczywiście - Twoim zdaniem opój jest mniej ważny od kataniego. Czemu jednak go WYSTAWIAĆ? Rozumiem, że jeśli byłoby do wyboru, by ginął opój, lub katani - niech ginie opój. Ale jeśli opój ginąć nie musi - po co go zabijać?

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

A z tym wychodzeniem na zero miałem na myśli to, że w większości
przypadków w pierwszym linczu i tak ginie niewinny! Nawet jak teraz opój nie upił jednak mafii
to przynajmniej mamy jakieś poważniejsze poszlaki do pierwszego linczu niż sam czysty strzał.


I to są wreszcie jakieś poważne słowa. Ale! Te poważniejsze poszlaki moim zdaniem są przesłaniane poprzez stratę sprawdzenia i opoja...

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Jeżeli mafia po zabiciu opoja będzie kontrolowała w pełni mordy to i tak jest to korzystne
dla miasta. Lepiej wyciągać wnioski z mordów, gdy ma się pewność, że to na pewno mafia mordowała
niż każdorazowo zastanawiać się, czy to jednak opój nie zadziałał.


Owszem, wprowadza to pewien element niepewności, jednak moim zdaniem długoterminowe działanie opoja jest znacznie korzystniejsze od wystawiania go na mord.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

To niech zrobi to już teraz, co mu szkodzi? Mord na Ashakelu moim zdaniem jest nietyowy i mam
prawo przypuszczać w związku z tym, że pochodził z losowania MG.


To niech katani się teraz ujawni. Czemu nie? Co mu szkodzi? - argument bez sensu. Co do Twojego sądzenia - sądzić możesz. Jednak jak już było mówione - zbyt dużo niewiadomych. A opój i tak się nie ujawnia.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Zapraszam do drugiego akapitu odpowiedzi. A jeśli opój sprawdził mnie to powtarzam - trudno,
istnieje taka możliwość, najwyżej polecę w linczu i będziecie mieli pewność, że wczoraj to
mafia mordowała, a nie MG. Ryzyk fizyk.


Oczywiście. Ale JA nie chcę ryzykować swojej obecności w grze, tylko dlatego, że mnie przypadkiem ktoś wybrał na kompana do kieliszka. A szansa, że trafił mafię jest dużo mniejsza, niż to, że trafił niewinnego.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Ponieważ myślę jak myślę - moim zdaniem jest dla nas korzystny.


I ponieważ ja myślę innymi kategoriami - według mnie to jest zupełnie niekorzystne dla nas.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Jeżeli katani zdecyduje się sprawdzać opoja to powtarzam - nie powinien się ujawniać, jeśli
opój okaże się opojem, tylko wtedy, gdy jednak tym opojem nie będzie. I podobnie jak w przypadku
LifaRa zapytam się teraz Ciebie - JAK OPÓJ MOŻE UPIĆ KATANIEGO? JAKIE DA TO KONSEKWENCJE? ŻADNE!
OPÓJ MOŻE UPIJAĆ TYLKO MAFIĘ WPŁYWAJĄC NA JEJ DECYZJE - W PRZYPADKU KATANIEGO KATANI DALEJ
SPRAWDZA JAK CHCE!


A gdzie to widzisz w regulaminie? Jakoś nie ma tam nic o wpływie opoja na kataniego. Logiczne jest dla mnie więc, że w takim przypadku katani nikogo nie sprawdza. Proponuję poczekać jednak na rozsądzenie sprawy przez MG.

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Większy dylemat ma mafia. Jesli katani nie sprawdzi opoja, tylko kogoś innego to może trafi
na zdrajcę? Zresztą katani nie ma obowiązku sprawdzania opoja, wiec nie musi tego robić. Cokolwiek
zrobi i tak będzie dobrze. To mafia musi się głowić - zamordować na pewno niewinnego opoja,
czy też kogoś innego. Jeśli zdecydują się na opoja to muszą liczyć się z tym, że katani może
go chronić. Jeśli zaś kogoś innego to opój będzie im przeszkadzał - wszak mieszkańcy nie zlinczują
napewno niewinnej osoby.


Ty tak twierdzisz...

Dnia 21.05.2007 o 20:34, Fiarot napisał:

Jak uważasz, ja tam trzymam przy swoim.


Ja również. "Niech się dzieje wola nieba..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... O.K., tego nie zauważyłem. Przyznaję w tej kwestii rację Tobie i LifaRowi. Chociaż akurat w kwestii kataniego wiele to nie zmienia - tak czy siak pozna tożsamość jakiegoś gracza.

Jeśli chodzi o linczowanie mnie to powiem tak: buhahahaha! Dobre, zaczął działać jako pierwszy, chce coś zrobić, jest zbyt głośny to do piachu go, a co! O ile takie działanie ze strony deiha czy Yamamoto specjalnie mnie nie dziwi to po skylerze i Furrbacce spodziewałem się trochę więcej myślenia. Panowie, zawiodłem się na was, ale może macie jakiś interes w linczowaniu mnie - wszak wówczas nie będzie trzeba tracić na mnie mordu. Jeśli polegnę w linczu to trudno. Dzięki temu będę mógł wreszcie spokojnie skupić się na nauce do zaliczeń, bo póki co zamiast się uczyć siedzę na forum i chcę pomóc miastu. A w zamian spotyka mnie takie coś, heh.
Nie żałuję swojego działania. Ciągle liczę, że jednak opój się ujawni i powie nam, kogo wczoraj upił. Sądzę, że mord na Ashakelu był raczej dziełem losowania MG niż wynikiem działania mafii. A wy sobie myślcie co chcecie, powoli staje mi się to wszystko jedno :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, ale żeście panowie namieszali. Moim zdaniem, jeśli już koniecznie ktoś ma być odkryty, to najlepiej żeby zrobił to Mleczarz. Ale tak niepozornie, żeby mafia nie wiedziała że strzela do kogoś z dwoma życiami :) Wtedy przyjąłby na klatę jeden mord, a katani z opojem dalej by mogli szaleć na zapleczu.

Wolę nie wybierać lidera. Fiarot ładnie poderwał tłum na swój sprytny plan, ale mam obawy, że to mogła być zagrywka pod publiczkę w wykonaniu mafii. Niemniej mój pojedynczy głos niewiele zmieni w całej sprawie. Muszę więc wspomóc kandydaturę kogoś kogo wcześniej chciałem usunąć ;) Mam nadzieję, że nie wbije nam noża w plecy jak wygra.

********************

Lider ==> LifaR

********************

Teraz ktoś na lincz. Nie chcę, żeby zginął Fiarot, bo chłopak ma inicjatywę i łeb na karku, więc szkoda byłoby go tracić. Yamamoto mimo, że ma podobne wrażenia co do Fiarota jak ja, zrobił coś czego ja nie zrobię - zagłosował na kogoś komu chce się coś zrobić, a to zbrodnia niedopuszczalna ;P Więc na niego głos :P

********************

Lincz ==> Yamamoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podpisze się pod Ningerem gdyż myślę tak samo zresztą ten głos i tak bym oddał .Co do całego zamieszania to powiem tak, mimo że plan Fiarota ma kilka wad ma także pewne zalety .Nie sądzę aby był mafią więc na niego nie oddam głosu , zastanawia mnie natomiast reakcja Furra .Wydaje mi się troszkę przejaskrawiona .
Na dzień dzisiejszy mój rozkład głosów jest następujący :

*********************************

Lider -----> Brak ( zmiana )
Lincz -----> Yamamoto

*********************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 21:01, Fiarot napisał:

Panowie, zawiodłem się na was, ale może macie jakiś interes w linczowaniu mnie -
wszak wówczas nie będzie trzeba tracić na mnie mordu. Jeśli polegnę w linczu to trudno. Dzięki
temu będę mógł wreszcie spokojnie skupić się na nauce do zaliczeń, bo póki co zamiast się uczyć
siedzę na forum i chcę pomóc miastu. A w zamian spotyka mnie takie coś, heh.


Socjotechnika na niskim poziomie. Ale oczywiście, przecież to Ty na tym "cierpisz" najbardziej. Takie pytanie - czy gdybyś zobaczył, że ktoś pisze głupoty sprzyjające mafii, to byś go uniewinniał, "bo coś chce robić"? Wybacz, ale nie wierzę, że postępowałbyś tak nierozumnie.

Dnia 21.05.2007 o 21:01, Fiarot napisał:

A wy sobie myślcie co chcecie, powoli staje mi się to wszystko jedno :P .


No to wybacz, wyprzedziłem Cię. Mi już po poście glizdy opadły ze zrezygnowaniem ramiona... Ach, zapomniałbym - ";)".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 21:10, Furrbacca napisał:

No to wybacz, wyprzedziłem Cię. Mi już po poście glizdy opadły ze zrezygnowaniem ramiona...


Tak Ci nisko opadły, że nie byłeś w stanie już niczego odpisać.? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 21:08, spider88 napisał:

Lider -----> Brak ( zmiana )

O, widzę że teraz juz możemy przebić brak lidera :) Bardzo dobrze, może społeczeństwo bezklasowe też coś potrafi ;)

*******************

Lider --> brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 20:27, glizda101 napisał:

Fiarot ma racje tam, gdzie mówi, że taki plan przyniesie nam więcej korzyści, niż niekorzyści
oraz że jego zastosowanie będzie bardziej opłacalne, niż jego brak. Mamy dużą szansę na odnalezienie
w ten sposób mafiozy. Mimo, iż ten mord mógł być celowy, nie wygląda na takowy i moim zdaniem
jest duża szansa, że opój rzeczywiście zadziałał.


Tracenie sprawdzenia (gdzie byłoby ich max 3, w przypadku szczęścia kataniego) i wystawianie opoja. Na drugiej szali stawiamy możliwy lincz niewinnego. Dla mnie to nie jest korzystne.

Dnia 21.05.2007 o 20:27, glizda101 napisał:

Jeszcze w jednej rzeczy się mylisz. Mówisz, że pierwszy mord jest i tak - nawet gdy pełną nad
nim kontrolę ma mafia - losowany. No, bogowie! Pewnie, jak jest się mafią to się zamyka oczy,
uderza długopisem w listę i tego, który wypadnie mordujemy. Robiłeś tak kiedyś? Mafia na pewno
zawsze przemyśli każdy mord zanim go wykona. Dlatego też uważam, że jest duża szansa, że mafiozo
został spity, bo ten mord wcale nie wygląda na przemyślany. Jest wielu dobrych graczy na liście,
więc czemu został usunięty Ashakel?


A więc. Mylisz się. "Losowanie" w większości przypadków polega na spojrzeniu na listę i powiedzeniu "tego dzisiaj zamordujemy, bo tak, a nie inaczej. I nie będą nas później posądzać o pójście na łatwiznę".
Ale to nie wszystko! Sam Fiarot dał możliwość, że mord nie był podpity, dał on nawet możliwą przyczynę takiego a nie innego wyboru. Masz więc takie drzewko:

Mord na Akashelu:
* losowanie przez mafię
* losowanie przez MG
* celowa zagrywka mafii

Zabijając osobę wskazaną przez opoja w przypadku niepowodzenia wykluczylibyśmy jedynie losowanie przez MG. pozostaje losowanie, lub celowa zagrywka. Musielibyśmy mieć piekielne szczęście, żeby to było naprawdę celowe. A szanse na trafienie mafii przez opoja już przeciwstawiałem startom, jakie przez to poniesiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ninger i spider88 jeśli uważacie, że jestem w mafii to proszę bardzo zlinczujcie mnie. Jednak w poście fabularnym zobaczycie coś innego. Wasza sprawa. Proszę wtedy następnego dnia zabijcie fiarota. Jeśli jesteście w mafii - róbcie co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 21:19, Furrbacca napisał:

Tracenie sprawdzenia (gdzie byłoby ich max 3, w przypadku szczęścia kataniego) i wystawianie opoja. Na drugiej szali stawiamy możliwy lincz niewinnego. Dla mnie to nie jest korzystne.


Cóż, Fiarot napisał - i ja się z tym także zgadzam - że katani wcale nie musi sprawdzić tego, który ujawni się jako opój. Może zrobić co chce i to zależy od niego, jak się zachowa. I wtedy po stronie złych zostaje tylko ujawnienie się opoja. A nad drugiej szali nie leży wcale "możliwy lincz niewinnego", bo to zawsze jest możliwe, więc raczej bez sensu taki argument. Na drugiej szali leży większa szansa na zlinczowanie mafiozy. Bo moim zdaniem (to nie jest przekonywanie, tylko po prostu moja opinia) istnieje duże prawdopodobieństwo, że opój wczoraj upił celnie. Jest możliwe i przyjmuję to do wiadomości, że mord na Ashakelu był wyborem (celowym, bądź losowanym) mafiozów. Ale uważam, że jest spora szansa, iż tak nie było.

Dnia 21.05.2007 o 21:19, Furrbacca napisał:

A więc. Mylisz się. "Losowanie" w większości przypadków polega na spojrzeniu na listę i powiedzeniu
"tego dzisiaj zamordujemy, bo tak, a nie inaczej. I nie będą nas później posądzać o pójście
na łatwiznę".


Cóż, gdy ja grałem w mafii nie robiłem tak. Ale to subiektywna sprawa w sumie.

Dnia 21.05.2007 o 21:19, Furrbacca napisał:

Mord na Akashelu:
* losowanie przez mafię
* losowanie przez MG
* celowa zagrywka mafii


Nie zgadzam się. Są 2 opcje:
* losowanie przez MG
* wybór mafii
Nieważne, czy wybór celowy, czy "losowany". Ważne, że wybierała mafia, a nie losował MG, bo na podstawie takiego losowania nie da się wyciągnąć ŻADNYCH wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 21:10, Furrbacca napisał:

Socjotechnika na niskim poziomie.


Żadna socjotechnika tylko najszczersza prawda! Ale Ty sobie myśl co chcesz. I tak już zadecydowałeś.

Dnia 21.05.2007 o 21:10, Furrbacca napisał:

Takie pytanie - czy gdybyś zobaczył, że ktoś pisze głupoty sprzyjające mafii, to byś go uniewinniał,
"bo coś chce robić"?


Powtarzam po raz nie wiem który: opój się ujawnia - linczujemy osobę wskazaną przez niego, w końcu są to już jakieś wyraźne poszlaki. Mafia zabija opoja: nie przeszkadza on już mafii w mordach - dzięki temu możemy na ich podstawie wysuwać konkretne wnioski - ani kataniemu w sprawdzaniach - dzięki temu będzie on sprawdzał faktycznie tego, kogo będzie chciał. Ja widzę więcej plusów niż minusów.

***

Niestety, opój się do tej pory nie ujawnił, więc linczowanie wygląda tak jak wygląda. W tej chwili mam 4 głosy i pewnie polecę w linczu, więc powiem tak: nie jestem ani opojem, ani katanim, ani zdrajcą - wbrew waszym przypuszczeniom. Linczujecie niewinnego mieszkańca. Wasza sprawa, dalej radźcie sobie sami. Ten lincz ma na szczęście też i dobre strony, ale tylko dla mnie - wreszcie wezmę się na poważnie za naukę. Cóż, dzięki ;P . Nic nie będę pisał więcej, bo skoro jesteście tacy ''mądrzy i spostrzegawczy'' to może sami dojdziecie do tego, kto tu jest prawdziwym zdrajcą. Ja tylko oddam lincz - nie na siebie, bo jestem niewinny, tylko na:

*****************

LIncz ==> skyler (dlaczego? a czy to teraz ważne...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm mam dylemat, do linczu Fiarota reki nie przyłożę, gdyby był w mafii to jego inicjatywa, zakrawałaby o szaleństwo. Tak więc linczuje staropolskim "szczałem" lub przeczuciem jak kto tam woli...

************************
Lincz ---> Ninger

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, co myśleć o pomyśle Fiarota.
Uważam, że nie jest mafiozą.

Jak na razie trudno kogoś oskarżyć, więc będę po prostu "strzelać".
*********
Lincz->Furrbacca

*********
Nie bierz tego do siebie... W końcu trzeba na kogoś zagłosować... ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

------------
Kurczę, tak się zaoglądałem, że nieomal zapomniałbym oddać głosu :D Jeszcze wczoraj pomyślałem sobie, że mój głos w dzisiejszym linczu padnie na jedną z osób, które wczoraj "próbowały" linczować mimo, ze w regulaminie zostało wyraźnie określone, ze pierwszy lincz odbywa się dziś. Doszedłem do wniosku, ze taka zagrywka może być doskonałym sposobem na odwrócenie od siebie uwagi (w końcu Mafiozi, jako gracze funkcyjni, muszą być naprawdę bardzo zainteresowani grą i znać regulamin na wylot). Sonic i m4teU5z odpadli w selekcji, więc nie pozostaje mi nic innego, jak zagłosować na deiha, z nadzieją, ze moja teoria okaże się słuszna, czego i Wam życzę ;] Chociaż, jeśli się nie sieknąłem w przeprowadzonych an szybko obliczeniach, to dzisiaj odpadnie Fiarot (na którego, nota bene głosuje także deih), ale nie wydaje mi się by Mafia miała grać aż tak ryzykownie, jak on...

***********
Lincz -> deih
***********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmiana!

**************

Lincz ==> Ninger

**************

P.S. Jeśli mam polecieć w linczu to przynajmniej nie sam, a co ;P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

***********
Zmiana ----->Fiarot
***********

Jeśli jesteś niewinny to nie rozumiem twej zmiany .Bo możesz zabrać ze sobą drugiego niewinnego co oznacza że grasz przeciw mieszkańcom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A Ty skąd masz pewność, że Ninger jest niewinny? Czyżbyś np. był jego wspólnikiem (mafią)? No pięknie, pięknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2007 o 22:01, Fiarot napisał:

A Ty skąd masz pewność, że Ninger jest niewinny? Czyżbyś np. był jego wspólnikiem (mafią)?
No pięknie, pięknie...

Nie jestem niczyim wspólnikiem ale remis jak wiesz , dla mieszkańców jest tym czego należy unikać .
Nie wiem czemu tak ściemniasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się