Forumowa Mafia

[GBoogie 0]

Poczytałem sobie, naszą wesołą twórczosc i nadal niewiele wiem, trudno znależć jakiegoś haka. Więc postanowiłem zastosować eliminację. Deitha dziś zostawiam w spokoju, pisałem dlaczego. Ningerowi również z wiadomych względów (choć nadal pamiętam, że mógł umyślnie wrobić partnera, ale to jeszcze czas na takie teorie). Podobnie sprawa ma się ze Spiderem (nadal wzbudza me watpliwości i nie wykreślam go na stałe, ale wiemy już że nie ratował mafioza).
Dalej RTN, to on w ogóle gra? Nie zauwazyłem :) Milczek, więc odpada z mego typowania na dziś dzień. Kolejne kryterium: wątpię by którykolwiek z mafiozów zagłosował na Fiarota jako lidera, byłby on poprostu zbyt niebezpieczny dla nich (nie jest to oczywiście w stu procentach pewne, jednak w obliczu informacji jakie posiadamy mi wystarczy) odpada więc Lifar (no ten to akurat jest nietykalny :D ) i Glizda.
Zostają więc: Furrbacca, Skyler, Yamamoto. I któryś z nich dostanie dziś mój głos.

[Obrazoburca-_-Skyler 0]

Dnia 23.05.2007 o 19:00, deih napisał:

No właśnie a nie mówiłem , że tak będzie? Najpierw podajesz osobę do linczu a później się
udzielasz...Zamiast najpierw powymieniać się zdaniami z innymi osobami to Ty na upór ciągniesz
to co było wczoraj i opierasz się na tym czego nie ma.

A Ty niby co zrobiłeś? Napisałeś post od razu linczując mnie. I co? Fakty interpretujesz tak jak Ci jest to wygodne.

Nie widzicie tego co robi deich? Tak trudno to zauważyć?

[deih 0]

Dnia 23.05.2007 o 19:33, skyler napisał:

A Ty niby co zrobiłeś? Napisałeś post od razu linczując mnie. I co? Fakty interpretujesz tak
jak Ci jest to wygodne.

Ty tak robisz dosyć często..A ja? Widać miałem powód aby od razu na Ciebie oddać głos a Ty opierałeś się argumentami ze wczoraj .

Dnia 23.05.2007 o 19:33, skyler napisał:

Nie widzicie tego co robi deich? Tak trudno to zauważyć?

Co robie ? Pisze posty? To aż tak Cię przeraża ? ;P

[Obrazoburca-_-Skyler 0]

Dnia 23.05.2007 o 20:05, deih napisał:

Ty tak robisz dosyć często..A ja?

I to jest argument przeciwko mnie, że robię tak jak zwykle :)

Dnia 23.05.2007 o 20:05, deih napisał:

Co robie ? Pisze posty? To aż tak Cię przeraża ? ;P

nc

[Ninger 0]

Przkro mi panowie, ale ja dzisiaj Deihowi nie odpuszczę. Nabrałem wątpliwości, a jego posty wcale mi ich nie osłabiają. Jednocześnie nie podnoszą poziomu podejrzewania. Po prostu trzymają równy poziom, w którym coś mi się nie podoba.
Też myślałem, że może ktoś go wrabia, bo dziwne żeby w upijaniu padali sami nowi gracze. Wygląda na próbę wrabiania, ale los czasami też dziwnymi ścieżkami podąża ;] Tak więc bez zmian z mojej strony:

***************************

Lincz --> Deih
Jeśli to nie jest trafiony wybór, to mam już następnych podejrzanych ;]

[PsyhoSpider 0]

Dziś pójdę chyba za tłumem , choć i Furr i Skyler też nie dają mi spokoju .Mimo wszystko postawię na Deiha , gdyż wczoraj jeszcze przed linczem zwróciłem uwagę na jego pojedyncze posty .


****************************
Lincz -----> Deih
****************************

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Nie jestem do samego końca pewny winy Deiha. Ale to nie będzie mi dawać spokoju i jeśli dzisiaj się nie dowiemy kim jest w rzeczywistości, to jutro będzie kolejny dzień w plecy. Poza tym nie widzę jak na razie lepszego kandydata do linczu...
____________

Lincz --> Deih
____________

[deih 0]

Dnia 23.05.2007 o 20:39, Ninger napisał:

Przkro mi panowie, ale ja dzisiaj Deihowi nie odpuszczę. Nabrałem wątpliwości, a jego posty
wcale mi ich nie osłabiają. Jednocześnie nie podnoszą poziomu podejrzewania. Po prostu trzymają
równy poziom, w którym coś mi się nie podoba.

No teraz kierujesz się intuicją a to raczej słaby powód ;]...Sam zresztą przyznasz...Zapewne jeśli ja bym w taki sposób na kogoś oddał lincz to linczowana przeze mnie osoba miała by wielkie pretensje i osoby postronne też ;].

Dnia 23.05.2007 o 20:39, Ninger napisał:

Też myślałem, że może ktoś go wrabia, bo dziwne żeby w upijaniu padali sami nowi gracze. Wygląda
na próbę wrabiania, ale los czasami też dziwnymi ścieżkami podąża

No to jeśli myślisz , że ktoś mnie wrabia to bez sensu jest oddawać na mnie głos ;]. Znowu ufasz swojej intuicji ...

[GBoogie 0]

Ja znów pozostanę przy swoim wczorajszym uzasadnieniu, ponieważ dziś nie wydarzyło nic co mogłoby mój pogląd zmienić... i to pomimo wykrycia mafii

****************************
Lincz --> Yamamoto

[deih 0]

A reszta poszła za Ningerem...Ta słusznie po co mieć swoje zdanie....

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 23.05.2007 o 20:46, deih napisał:

A reszta poszła za Ningerem...Ta słusznie po co mieć swoje zdanie....

Czy fakt, że moje zdanie pokrywa się ze zdaniem Ningera oznacza, że to nie jest moje zdanie?

[LifaR 0]

Ja jednak nie pojde w strone deiha, zdecydowalem oddac glos na Furrbacce. Myslalem, czy w ostatniej chwili nie zmienic glosu na skylera, ale doszedlem do wniosku, ze takie pojscie za chwilowym przeczuciem, nie bedzie dobrym rozwiazaniem.
Byc moze deih rzeczywiscie bedzie budzil dalej watpliwosci co do swojej osoby, ale na razie wydaje mi sie, ze jednak jest wrabiany. (a dokladnie nie on, a osoba, ktora wytypowalby Ninger - mafii wszak obojetne kto to bedzie, poki nie trafi na nia sama)

***************
lincz -> Furrbacca
***************

[Ninger 0]

Jeśli Deih jest wrabiany to ma po prostu pecha :) Gdybym upil kogoś innego, to nie oskarżyłbym tego kogoś o bycie mafiozą. Tylko na niego się akurat zebrało wszystko to co mi się nie podoba.

Deih
W sprawie Bumbera intuicja mnie nie zawiodła :P A nuż się jeszcze nie wyczerpała? ;)

[LifaR 0]

Dnia 23.05.2007 o 21:00, Ninger napisał:

Gdybym upil kogoś innego, to nie oskarżyłbym tego kogoś o bycie mafiozą. Tylko na niego się akurat zebrało wszystko to co mi się nie podoba.

-> Zauwazylem, wszak na Furra nie glosujesz, a po upiciu go, mord tez byl nietypowy. Ale trudno, najwyzej okaze sie, ze sie myle co do Furra.

[glizda101 0]

Jednak deih... Tak, jak pisałem - nie jestem pewny jego winy, ale jeśli go nie zabijemy, będzie się to za nami ciągnęło do końca gry... Poza tym, w sumie jedyną osobą, na którą mógłbym oddać głos, nie licząc deiha, jest skyler. Ich dyskusja jest z obu stron mało merytoryczna. Ale na skylera mam tylko tą dość bezsensowną kłótnię + to, co wczoraj. A na deiha kłótnię + to, co wczoraj (pojawianie się, pisanie posta i pozostawanie gdzieś z boku) + upicie go przez Opoja.
Dlatego też, trochę z braku innych pomysłów:

***OFFTOP***
lincz ==> deih
***OFFTOP***

[Remember_The_Name 0]

Bógi: Gram, gram, tylko raz, że nie mam zbyt wiele czasu ostatnio, a dwa, ze wyraźnie zaniedbaliście fabułę, a takich edycji nie lubię... Każdy MG liczy na to, że jego fabuła okaże się na tyle ciekawa, że gracze będą się jej trzymali do momentu zakończenia edycji, a pomysł Kuka, jest moim zdaniem na tyle oryginalny, by rozwijać go przez kolejnych 15 edycji ;] A jeśli Wam się nie chce pisać postów zgodnie z fabułą, to mnie może się nie chcieć wyłącznie kombinować nad tym, kto jest Mafią. Toteż ta edycja jest z mojej strony nieco, khm... pasożytnicza ;P

Dziś tak naprawdę waham się między dwiema osobami, można by powiedzieć, ze skrajnie różnych obozów. Pierwsza osoba to deih, wobec którego podejrzenia były dziś uzasadniane przez wystarczająco wiele osób, wobec czego sam nie będę się rozpisywał :P Druga to skyler, który może grać na jeden z dwóch sposobów: albo jest niewinny i myśli poważnie o winie deiha, na tyle poważnie, by swoim agresywnym zachowaniem sprowokować go do błędu; albo też jest winny i stara się za wszelką cenę skierować podejrzenia wobec kogoś innego. Zauważyliście? Skyler gra (albo sprawia wrażenie grającego) bardzo asekuracyjnie i od początku gry wyraża swój sceptycyzm wobec inicjatyw, z którymi wychodzą inni gracze i MG (choćby sprawa z liderem). Prócz tego, jak pisałem już wcześniej, w swoich poczynaniach jest dosyć agresywny, czy może lepiej - napastliwy. Można by rzec - mieszkaniec idealny, tylko czy tacy istnieją?
Pewnie nieco ryzykowne będzie to, co teraz napiszę, ale najchętniej doprowadziłbym dziś między tymi dwoma panami do remisu. Dlatego dziś świadomie odłączę się od większości (wczoraj zrobiłem to niezamierzenie, po prostu wszedłem do tematu już po ogłoszeniu wyników mordu i linczu) i napiszę:

************
Lincz -> skyler
************

[Remember_The_Name 0]

Tak sobie pomyślałem, że mogło to zabrzmieć nieco sprzecznie, więc od razu wyjaśniam :D

Dnia 23.05.2007 o 21:12, Remember_The_Name napisał:

Skyler gra (albo sprawia
wrażenie grającego) bardzo asekuracyjnie i od początku gry wyraża swój sceptycyzm wobec inicjatyw,
z którymi wychodzą inni gracze i MG (choćby sprawa z liderem).

Tu mam na myśli to, co się dzieje w świecie gry...

Dnia 23.05.2007 o 21:12, Remember_The_Name napisał:

Prócz tego, jak pisałem już
wcześniej, w swoich poczynaniach jest dosyć agresywny, czy może lepiej - napastliwy.

...a tu jego relacje z innymi graczami. No :)

[PsyhoSpider 0]

Wiem że z moich ust to zabrzmi dość dziwnie bo jeszcze niedawno pisałem coś sprzecznego z tym co chcę zaproponować ale sytuacja zrobiła się nam dość skrajna .
Mamy dwóch dość mocno obstawianych graczy Skyler i Daih .Może by tak zrobić remis ?? Skoro większość graczy ( oprócz jednego czerwonego i tego co jest ponad nami ) upiera się za tą dwójką to jest naprawdę duża szansa że już dziś zakończymy edycję zwycięstwem mieszkańców .

[Remember_The_Name 0]

Dnia 23.05.2007 o 21:25, spider88 napisał:

Mamy dwóch dość mocno obstawianych graczy Skyler i Daih .Może by tak zrobić remis ?? Skoro
większość graczy ( oprócz jednego czerwonego i tego co jest ponad nami ) upiera się za tą dwójką
to jest naprawdę duża szansa że już dziś zakończymy edycję zwycięstwem mieszkańców .

O, widzę, że kolega myśli podobnie, jak ja :)

[Ninger 0]

W gruncie rzeczy niezły pomysł. Tylko trzeba ustalić kto na kogo głosuje. I to szybko :)