Treyarch na dobre rozstał się z II wojną światową?

[Tompir 0]

zapomnieliście wymienić dodatek do coda1 UO bo to też treyarch zrobił

[Ozi_GT 0]

Gry o drugiej wojnie światowej miały swój okres, dobrze go pamiętam. Sam nie lubię gier w tych realiach, a wtedy IIWŚ była w prawie każdym fpsie, rtsie, gry akcji i bardzo się cieszę, że ten okres się skończył :3 . Choć też nie lubię wybiegania w przyszłość co nam twórcy mw2 zaprezentowali.

[Darkstar181 0]

Dnia 27.08.2010 o 12:55, hallas napisał:

A po co im nasza historia? Znasz na przykład historię osiągania niepodległości przez
USA? Albo historię wojen na tle religijnym w UK? Albo historię zjednoczenia Niemiec?

Nie wiem jak jest teraz, ale ja w swoim Liceum akurat te tematy na historii jak najbardziej przerabiałem. To tak przy okazji :)
Wracając do tematu. Po wydaniu MW etap drugiej wojny w strzelaninach skończył się, i raczej nikt nie chce jego powrotu. Powiem więcej, ludzie w nie grali właśnie dlatego, że jakimś dziwnym trafem nikt nie robił gier FPS osadzonych we współczesności... chyba jedna seria Delta Force z Black Hawk Down, i nic więcej, ewentualnie Battlefield 2, ale to też dosyć późno. Po wydaniu MW ludzie wręcz oszaleli na punkcie gier o tematyce takich współczesnych konfliktów, zwłaszcza że ten temat jest BARDZO na czasie.

Ja sam, jako fan strzelanin osadzonych w II wś mam ich już dosyć, czekam jeszcze tylko na ostatnią część Brothers in Arms, ale coś cicho na jej temat.
Tymczasem wyczekuje Cod Black Ops, z filmików i relacji nie wygląda źle. No i wreszcie jakaś dobrze zapowiadająca się gra o konflikcie w Wietnamie i czasach zimnej wojny.

[Darkstar181 0]

>No chyba że znajdą jakiś naprawdę dobry grunt (można wykorzystać

Dnia 27.08.2010 o 13:59, Muradin_07 napisał:

Wojnę Koreańską... ale nie wiem czy to się sprzeda...)

Tyle że Wojna Koreańska to już inna para kaloszy :) To co się tam działo, to był już bardziej taki Wietnam, mimo że uzbrojenie się nie zmieniło.

[Argael 0]

Ja bym chciał CoD w realiach I Wojny Światowej.

[Muradin 27]

No w sumie tak... ale Wietnam teraz będzie. Nie wiem... Oby tylko nie zrobili CoD''a w jakimś super futurystycznym świecie. ;D

[Darkstar181 0]

Dnia 27.08.2010 o 15:06, Argael napisał:

Ja bym chciał CoD w realiach I Wojny Światowej.

Czyli stanie przez godzinę w okopie, wyjście na 5 minut, dojście do połowy "ziemi niczyjej" po czym odwrót, i ponowne siedzenie w okopie ?
Zaiste, cóż to by była za widowiskowa, i arcyciekawa gra...

[Vojtas 0]

>> A dla mnie by mogli zrobić o wojnie secesyjnej, jeszcze nigdy nie widziałem FPS-a
>> z tego okresu, że przychodzi nam się zmierzyć z napierającą konnicą dagonów albo kulami

Dnia 27.08.2010 o 12:13, Henrar napisał:

armatnimi.
> Uważam to za dosyć ciekawy temat, i myślę żeby się sprzedał :)
Nie, bo by nie było karabinów szturmowych, wyrzutni rakiet, granatów, a broń by miała
raczej kiepskawy zasięg.

Z tym zasięgiem, to bym polemizował - już w XVIII wieku muszkiety snajperów mogły strzelać wcale daleko. Zresztą, co ja będę mówił:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_wojny_secesyjnej

Chodzi raczej o to, że taka gra, byłaby dla współczesnego gracza masowego katastrofalnie nudna. Archaiczne formacje (a więc mało dynamiczne natarcia) oraz długi czas ładowania karabinów spowodowałyby, że grą pasjonowaliby się głównie miłośnicy XIX-wiecznej historii, militariów, barwy i broni. Wojna secesyjna jest dobrym materiałem na grę taktyczną/strategiczną - ja bardzo chętnie ujrzałbym ją w serii Total War. Z wielu względów jest to bardzo ciekawy konflikt, którego skutki polityczne, społeczne i ekonomiczne rzutowały na całą późniejszą historię USA i są widoczne do dzisiaj. Ta wojna była ważna nie tylko dla Ameryki, ale również dla Europy. Była prezentacją wojny totalnej, która charakteryzowała się ogromną skalą zniszczenia i śmierci (zginęło wtedy więcej żołnierzy amerykańskich niż w obu wojnach światowych razem wziętych). To była przygrywka Wielkiej Wojny, a przy okazji poligon nowych wynalazków, technik wojskowych, taktyki i doktryn strategicznych. Ten konflikt była wielokrotnie tematem gier - podejmował go m.in. Sid Meier (Gettysburg, Antietam). Chętnie bym go zobaczył ponownie na ekranie monitora w jakiejś monumentalnej formie.

[Darkstar181 0]

Dnia 27.08.2010 o 15:22, Vojtas napisał:

Chodzi raczej o to, że taka gra, byłaby dla współczesnego gracza masowego katastrofalnie
nudna. Archaiczne formacje (a więc mało dynamiczne natarcia) oraz długi czas ładowania
karabinów spowodowałyby, że grą pasjonowaliby się głównie miłośnicy XIX-wiecznej historii,
militariów, barwy i broni.

Heh, grałeś w rodzimego CoJ: Więzy Krwi ? Tam w pierwszym rozdziale gry (w zasadzie w prologu) pokazano, że wcale nie musiałaby to być nudna strzelanina :) Ale tak, masz rację, większość graczy raczej ominęła by taki tytuł. Z tego samego powodu nie powstają strzelaniny o tematyce pierwszej wojny światowej.

[Dexter_McAaron 0]

Dla mnie spora szkoda, bo w moim skromnym mniemaniu WaW był najbardziej udaną częścią serii. O niebo lepszą od wypocin [nie]świętej pamięci IW. Z jednej strony, próbowała powiedzieć coś więcej niż wcześniejsze części; dać do zrozumienia iż mimo całej tej zabawy to wojna jednak nie jest heroicznym, wspaniałym bojem, gdzie dzielni rangersi dzielnie wspinają się po skałach Normandii i dzielnie wysadzają niemieckie działa. A z drugiej oferowała naprawdę fajną grafikę opatrzoną dobrą muzyką i ciekawy, zróżnicowy gameplay (pomijając pomyłkę, jaką było wrzucenie etapu z czołgiem).

Szkoda, że większość ludzi odurzonych Marketing Warfare i bezmyślnym tratata nie było nawet w stanie spróbować tego pojąć...

[Jackaloppe 0]

Hm... Europa i Azja oklepana. Brakuje mi jeszcze tylko ataku Rusków na zimną Norwegię. O, i ofensywy Niemiec na Rosję z 41 roku. Tak to chyba już wszystko w grach widziałem. :p

[Vojtas 0]

Dnia 27.08.2010 o 15:53, Darkstar181 napisał:

Heh, grałeś w rodzimego CoJ: Więzy Krwi ?

Nie. Grałem natomiast w Outlaws.

Dnia 27.08.2010 o 15:53, Darkstar181 napisał:

Tam w pierwszym rozdziale gry (w zasadzie w prologu) pokazano, że wcale
nie musiałaby to być nudna strzelanina :)

Dla nas może nie, ale i tak wszystko zależy od opracowania. Na pewno gra byłaby ciekawsza, gdyby zrobić ją z perspektywy kawalerzysty.

Dnia 27.08.2010 o 15:53, Darkstar181 napisał:

Z tego samego powodu nie powstają strzelaniny
o tematyce pierwszej wojny światowej.

Tu obowiązuje wizerunek wojny okopowej, który jest po części uzasadniony, ale głównie na froncie zachodnim. A trudno by zachodni deweloperzy ominęli historię własnego narodu i wzięli się najpierw np. za wojnę domową w Rosji, która była bardzo dynamicznym, mobilnym konfliktem.

@ Jackaloppe

ZSRR zaatakował Finlandię, a nie Norwegię (którą od ruskich granic jeszcze oddziela Szwecja). Oklepana jest wyłącznie Europa Zachodnia, a zwłaszcza kampania w Normandii, która była wałkowana aż do wyrzygania.