Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dystrybucja cyfrowa na PC przegoniła tradycyjną

50 postów w tym temacie

Dnia 21.09.2010 o 12:15, dark_master napisał:

wiesz ile prądu zżera urządzenie z którego korzystasz, by tego PDFa móc przeczytać?


Rozumiem, że włączasz komputer tylko do czytania formatów PDF, a normalnie jest wyłączony, bo dbasz o środowisko ? :D. Żre ten prąd tak czy inaczej, więc argument zbity. Postaraj się lepiej ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dystrybucja pudełkowa nigdy nie upadnie. Choćby biorąc pod uwagę wersje kolekcjonerskie. Co do wersji zwykłych to zauważam pewien niepokojący trend. Otrzymujemy po prostu pudełko z płytą i nic więcej, podczas gdy kiedyś otrzymywaliśmy za tą samą lub podobną cenę porządną instrukcję, czasem także jakiś mały dodatek. Na pewno nie bez wpływu jest fakt, że podstawowe wydania gier są coraz częściej robione "na odwal się".

Sam lubię różnego rodzaju dodatki (obszerne instrukcje z przedstawieniem fabuły czy artbooki) dlatego nie uważam aby wydania pudełkowe upadły. Zwłaszcza edycje kolekcjonerskie to dla wydawców jest naprawdę świetny biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:34, Arcling napisał:

Dystrybucja pudełkowa nigdy nie upadnie. Choćby biorąc pod uwagę wersje kolekcjonerskie.

Nie byłbym tego taki pewien. Edycje kolekcjonerskie wychodzą coraz rzadziej, i są znacznie uboższe niż np. 3 lata temu. Wszystko przez te cholerne DLC, które powoli zaczyna robić za taki element EK. Zamiast porządnego Artbooka, czy soundtracka, dostajesz dodatkową broń, pojazd, ubranko dla postaci. Szajs niezły, no ale rozumiem panów twórców. Raz że koszta takiej EK znacznie niższe (zawiera tylko dodatkowe elementy wirtualne) a i tak zawsze znajdą się barany które wydadzą 50 zł więcej tylko za dodatkowy ciuszek w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:34, Arcling napisał:

Zwłaszcza edycje kolekcjonerskie to
dla wydawców jest naprawdę świetny biznes.

Na takim Steamie już są wydania specjalne niektórych gier, kosztujące trochę więcej i zawierające jakieś dodatki w postaci itemów, muzyki czy nawet artbooków w pdf. Od tego niedaleka droga do cyfrowych edycji kolekcjonerskich, które mogą być jeszcze większym biznesem, biorąc pod uwagę koszta produkcyjne. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.09.2010 o 15:39, Kadaj napisał:

Na takim Steamie już są wydania specjalne niektórych gier, kosztujące trochę więcej i
zawierające jakieś dodatki w postaci itemów, muzyki czy nawet artbooków w pdf. Od tego
niedaleka droga do cyfrowych edycji kolekcjonerskich, które mogą być jeszcze większym
biznesem, biorąc pod uwagę koszta produkcyjne. ^^


Ja tam takich kolekcjonerek kupował nie będę
artbook w PDF? - nie,dziekuję
niestety,rozmówca w poście wyżej zauważył już że coraz więcej w wydaniach kolekcjonerskich jest wirtualnych dodatków - na szczęście,ciągle jeszcze są takie edycje kolekcjonerskie,jak " Drakensang River of Time "," Arcania " czy " Two Worlds II ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:19, palpatine napisał:

Rozumiem, że włączasz komputer tylko do czytania formatów PDF, a normalnie jest wyłączony,
bo dbasz o środowisko ? :D. Żre ten prąd tak czy inaczej, więc argument zbity. Postaraj
się lepiej ;).


Nie chodzi o to, że komp nie żre w ogóle prądu. Chodzi o to, że musisz poświęcić czas na czytanie z ekranu - gdyby instrukcja była na papierze mógłbyś w tym czasie robić coś innego lub wyłączyć kompa. Weź też pod uwagę, że długie czytanie z ekranu jest bardzo męczące dla oczu - oczywiście, jeśli instrukcja ma 5 kartek, to nie ma o czym mówić. Ale jeśli jest to ponad 200 stron jak w przypadku Civ V? Z Twojego posta bije straszna pogarda dla poligrafii. Czystej celulozy w papierze jest już stosunkowo mało - powtórny przerób tego surowca jest jednym z prostszych i najstarszych recyklingów. Dużo więcej środowisko by zyskało na zmniejszeniu zużycia prądu przez kolejne elektroniczne gadżety, którymi jesteśmy zasypywani. Mam nadzieję, że wersje elektroniczne nigdy nie wyprą normalnych książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:38, Darkstar181 napisał:

Nie byłbym tego taki pewien. Edycje kolekcjonerskie wychodzą coraz rzadziej, i są znacznie
uboższe niż np. 3 lata temu. Wszystko przez te cholerne DLC, które powoli zaczyna robić
za taki element EK. Zamiast porządnego Artbooka, czy soundtracka, dostajesz dodatkową
broń, pojazd, ubranko dla postaci. Szajs niezły, no ale rozumiem panów twórców. Raz że
koszta takiej EK znacznie niższe (zawiera tylko dodatkowe elementy wirtualne) a i tak
zawsze znajdą się barany które wydadzą 50 zł więcej tylko za dodatkowy ciuszek w grze.

Niestety tak też bywa. Nie znoszę DLC, tego całego dzielenia gier na kawałki i sprzedawania gry po normalnej cenie tak jakbyśmy dostawali kompletny produkt a wcale nie dostajemy. Dodatki typu dodatkowe ubranko dla postaci to oczywiście jest szajs i z tym się w pełni zgadzam. Miałem jednak na myśli bardziej konkretne dodatki.
Artbook w PDF to jednak nie to samo co posiadanie tego w druku i w twardej oprawie. Zwłaszcza gdy większość artów można zobaczyć na necie, więc jak dla mnie taka forma elektroniczna przegrywa z drukowaną. Dla przykładu - jestem zadowolony ze swojego SC2, bo tam artbook został wydany naprawdę ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:49, lis_23 napisał:

Ja tam takich kolekcjonerek kupował nie będę
artbook w PDF? - nie,dziekuję


Ja tylko stwierdzam, że istnieją, sprzedają się (co można zobaczyć choćby w statystykach Steama) i stanowią tanią dla producenta alternatywę.

Jeśli o mnie chodzi, to nie dopłacę nawet grosza do artbooka, czy to papierowego czy cyfrowego, bo mi takie coś niepotrzebne. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.09.2010 o 15:19, palpatine napisał:

Rozumiem, że włączasz komputer tylko do czytania formatów PDF, a normalnie jest wyłączony,
bo dbasz o środowisko ? :D. Żre ten prąd tak czy inaczej, więc argument zbity. Postaraj
się lepiej ;).


1. a jak mam czytać bez urządzenia, które żre prąd? Wydrukować sobie?
2. to ty wytaczasz argument "dbam o środowisko" więc najwyżej zbiłeś sam siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować